Zbój Madej
-
Postów
7 795 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Zbój Madej
-
Raczej nigdy nie brakuje
-
Jest oki, można jeść
-
-
Ja będę gryzł już jutro
-
A'la jałowcowa na podstawie przepisu z PW 16 po dymieniu/parzeniu, po wyjęciu z gara Fotka po lewej w jelicie wp 30/32, po prawej wołowe wiankowe 43/46.
-
Kiedyś kiedyś na zlocie słyszałem od mądrzejszych od nas co innego. Smaki to są już wyrównane po dobrym wymieszaniu. To wiem i tak mam zawsze jak w lodówce przez noc w misce leżą. Rano jak wieszam na kije to je ręką uformuje jeszcze, ale oczywiście to nie jest już to gdyby wisiały na kiju od momentu nadziania do "pójścia" do wędzarni.
-
-
W lodówce duży G/N z towarem w zalewie, jutro dymienie, trochę wędlin zimno dymionych co to "dojrzewają" od Grudnia zapakowane próżniowo, towar na salceson co to miałem robić jego wczoraj, a będę robił jutro, trochę konserw, jelita różniaste i jeszcze inne takie tam pierdoły i 300L wypełnione po brzegi
-
Dlaczego extremalne?
-
Moja lodóweczka, przeznaczona tylko i wyłącznie do mojego hobby ma 314 L, a miejsca w niej brak, wić musiałem kiełbasy dać do miski
-
-
Wg mnie osadzanie to na wisząco, kiełbaski ładnie się formują.
-
Oj tam oj tam :D
-
Na leżąco w misce? niebardzawo.
-
Mieszanie a'la jałowcowej, tak trochę do pogryzienia Nadziana wisi w spiżarni, tak z pół godzinki osadzania i do lodówki. Jutro dymienie. https://www.youtube.com/watch?v=M0Q6CTZ3G-Y&feature=youtu.be
-
"Krakowiecka" to ma dziś smaczek, wczoraj ją poddymiłem na zimno i ciut na ciepło, przez noc się przegryzła w lodówce, a dziś jest extra, bez chleba, do śniadania taki gruby plaster w łapę i jest oki
-
Bardzo ciekawa pomysła, obym nie zapomniał następną razą tak zrobić ja będę dreptał przy polskim kawiorze
-
Jędruś, Waldziu
-
A'la krakowska na pieprzu ziołowym z PW 16 str. 198 i kiełbasa z obrzynków różniastych dymiono podpiekana, przyprawy jak do kabanosów ze zwiększoną ilością kminku
-
Dzięki Panowie, dzięki bardzo, przyda się :D Linka wstawiam na fb.
-
withereggie, wszystkiego najlepszego :D
-
Jeżeli Wy robicie takie stężenie solanki, to ile czasu peklujecie towar na salceson z nastrzykiem, a ile wg Was powinno się peklować bez nastrzyku i czy ilość solanki to 0.4 L/kg ? Arecki, Ty daj swoją solankę jaką robisz i jak długo peklujesz, świeżakom się przyda, a i ja przy okazji będę "letko" mądrzejszy.
-
:D
-
/topic/5781-wyroby-podrobowe-wg-zboja/?p=630880
-
Nie musiałem robić nastrzyku. Nie ma szarego oczka. Ozory wp, peklowane niecałe 4 doby razem z pozostałym towarem na salceson. Policzki w głowie wp przeciąłem na pół, nie potrzeba policzków nastrzykiwać. Czy Wy chłopaki wątpiliście w moją domowa masarkę?? czy mi się wydawało To tyle w temacie mojego sposobu peklowania towaru na salceson Pomyłka z mojej strony, uszy pobiedziskie 5 szt., a nie 4
