Po tym co przeczytałem, najprostszym rozwiązaniem jest kupienie małego Borniaka, szkoda zachodu z beczką. Borniak kosztuje "trochę" grosza, ale jest to wędzarnia bardzo łatwa w obsłudze, bez dymnika waży 17 kg, łatwo ją przenosić. UW-70 to wielkość w sam raz dla dwóch osób. Ja wędzę swoim na trzy rodziny i wędzarka daje rade. Mi osobiście bardzo dobrze w nim się wędzi, mam go już prawie 6 lat. Nie chwalę Borniaka bo każdy chwali swoje, chwalę bo jest oki dla takich jak Ty czy ja, czyli dla tych co to nie mają gdzie postawić beczki czy innej murowanki. Wybór oczywiście należy do Ciebie Ja dym wyprowadzam rurą spiro przez okno, jak roger pisał tobie na nic się to nie zda. Duży plus, dla Twojej przyszłej wędzarni, że mieszkasz na ostatnim piętrze, problem z dymem rozwiązany. Borniaka mam w spiżarni, mam też dobrych sąsiadów, jak na razie, dlatego rurka z okna mi wystaje