EL GREGOR

trzech Muszkieterów dwóch panów znacie,trzeci to szef kuchni Hotelu Stare Jabłonki

dzisiaj odwiedził mnie Mikołaj żeliwna patelnia i talerzyki do serwowania dań z grylla Mikołaj spełnił moje marzenie

zrobiło się chłodno

zostało trochę zapiekanki gołąbkowej to dzisiaj zrobiłem sos,podsmażyłem ,,masę gołąbkową ,, i obiad gotowy.

https://www.krysiagotuje.pl/zapiekanka-golabkowa/?fbclid=IwAR3jY1FkzZKlYqy7uA3ZqwkkJBTZCkCzyrrT5S

zapiekanka gołąbkowa po Warmińsku.

Aniu,jeszcze na wynos do pracy przygotowuje pudełeczko na drugie śniadanie a całusa na miły dzionek jak wraca z pracy to obiad już czeka

śniadanie,mówią najważniejsze

pomidory suszone gdzieś w domu są,rosołek w słoiku czeka Dziękuję za ciekawy przepis

pomidorowa będzie jutro,dziękuję za radę, pomidory z cebulą w zalewie octowej już robiłem we wrześniu z moich pomidorów. kiszonkę dzisiaj jadłem pod kątem odpowiedzi czy burak i marchew, mogą być twarde jest OK jadłem oddzielnie buraka i marchew nie odczułem twardości kolorek jest ,,ładny,,

na zdjęciu to jeszcze nie wszystkie skrzynki ,2 stały z boku wszystkiego nie przerobiłem i chyba już nie będę przerabiał,mam jeszcze ze 20 słoików z tamtego roku. Marchew i buraki były tarte na tarce do buraków a kapusta szatkowana,dzisiaj jadłem tą kiszonkę i nie odczułem twardości ( jutro zwrócę bardziej uwagę przy gryzieniu )

Grzegorzu jeszcze mała rada,żeby dobrze odgazować to co dziennie trzeba lekko zamieszać widelcem dla dobrego odgazowania.Dzisiaj wstawiłem do lodówki,smak kiszonki i soku jest super. kolega mnie uraczył pomidorami więc trzeba zrobić sok

dalej jak przy kiszeniu ogórków tylko daję płaską łyżkę soli na 1l wody,mieszankę nakładam luźno nie ubijam,zalewam i odstawiam w ciepłe miejsce na 3-4 dni ( słoiki trzymam w misce bo będzie gazowanie i sok zacznie wyciekać,dzisiaj trochę odkręciłem słoiki i upuściłem gaz,może za dużo nalałem solanki ,,pod korek,, następnym razem naleję z centymetr mniej ) jak już ukiśnie to wstawię do lodówki. Składniki można komponować dowolnie dałem kapustę,buraki,marchew,ostra papryka,czosnek,kminek,można zrobić bez kminku jak ktoś go nie toleruje.Koleżanka daje więcej buraków,mniej kapusty i nie daje kminku. Kiszonka jest super,można jeść po 4-5 dniach.Jak ktoś woli bardziej kwaśne to trzeba poczekać jeszcze kilka dni.

zakąska jest to i kiszonka musi być

polędwica ostatnio wędzona żeby był pełny smak to zrobiłem masło do kompletu

wstyd się przyznać bo nie wiem jakie to były kultury,leżały kilka lat w zamrażalce,znikły napisy,a miałem kilka fiolek zaczętych i chciałem je wykończyć.Jeszcze jedna została,którą używałem we wrześniu,zobaczę dopiero na wiosnę co wyjdzie.A wiosennych serów jeszcze kilka zostało,przez zimę będą zjedzone.Kiedyś jak robiłem sery to wszystko zapisywałem na serze a teraz zrobiłem się jakiś leniwy i idę na skróty.Trzeba będzie na wiosnę powrócić do starych nawyków.Kupię nowe kultury i wszystko będzie uporządkowane.

oooo ten już lepszy ser robiony chyba w maju lub czerwcu ( nie zapisałem daty ) tym to można się pochwalić, nawet dziurki są możliwe

a co to jest to nie wiem,wynalazłem takie coś obok szynki ,,kulki,, od kilku lat to wycinam i wędzę.Wcześniej dodawałem do kiełbasy.

Tydzień minął, trzeba spróbować czy jadalne

ser z wiosny,ma wadę rozsadziło od środka ale w smaku super może dla tego,że za wcześniej zapakowałem próżniowo i nie dostatecznie się odgazował

w siatkach na mokro,żeby nie pomylić do parzenia

kiełbasa jesienna