gruby7074

Te ciemne to może wołowe

Gdzie te czasy kiedy w drodze ze szkoły albo z pracy za marne pieniądze możnabyło ugasić pragnienie?

Szczere słowa kolego leśniak,a Maxell najlepiej wie jak przekazać materiał takim laikom jak ja,i chwała mu za to .

Dla takiego samouka jak ja,to super wydanie .

Artur przyjmij wyrazy współczucia

Filmik extra,oby więcej takich

Niechaj wszystkie smutki i troski odejdą w kąt,życzę wszystkim wesołych świąt.

Wyrazy współczucia [*][*][*]

PePe czy możesz napisać ile mięska jednorazowo peklujesz w tej swojej ''piramidzie''?

Te dyskusje w komisjach,to przysłowiowe"musztarda po obiedzie",decyzje zapadły dużo wcześniej.Poprzedni minister twierdzi,że nikt z branży problemu nie widział a nowy proponuje szkolenia z tradycyjnego wędzenia.Dzięki temu forum bardzo dużo ludzi poznało lub wróciło do smaków z dzieciństwa.Do dziś żyją ludzie którzy mówią,że tego g.....a ze sklepu jeść nie będą,a urzędasom z uni oto właśnie chodzi żeby zabronić co jest dobre a zmusić do tego co jest fee bo za tym idzie ogromna kasa.Dobrze że mamy kolegę z forum który przedstawił to z punktu widzenia konsumenta a zarazem i [producenta na swoje potrzeby].Z relacji mojej babci[85 lat] świnka przeznaczona do uboju musiała mieć słoninę na szerokość cegły lub +\- 200kg,smalec był liczony w wiadrach[po 10-12l],mięsa i wyrobów musiało starczyć od bicia do bicia[wielkanoc,boże narodzenie],jak rok był sprzyjający to na żniwa też wieprzka ubijali.A więc jak mówi kolega pis-u''róbmy swoje'' póki zdrowie nam na to pozwala.

Szczęśliwego Nowego 2014 roku dla wszystkich miłośników tego forum

Temat ciekawy i potrzebny,bo nie każdy potrafi poradzić sobie w skrajnych,trudnych chwilach.Zgadzam się,że często sami jesteśmy temu winni ale nie wszystko da się w życiu przewidzieć,a wtedy do tragedii tylko krok.Niby pracy jest dużo,ale wystarczy wysłać kilka CV żeby się przekonać że ta praca nie dla nas,bo odzewu z drugiej strony nie ma.Co w takiej sytuacji ma zrobić zdesperowany człowiek?Niejeden już wybrał,liczę że dyskusja na tym forum pozwoli ocalić niejedno ludzkie życie,którego nikt nam nie zwróci za żadne pieniądze.

Witam,mam prosbe do kolegow mieszkajacych w Szwecji.10 dni temu przyjechalem do Malmo do pracy za poreczeniem kuzyna,niestety po przyjezdzie okazalo sie ze tej pracy niema na ta chwile.Jakby ktos mogl mi pomoc znalezc prace to bede bardzo wdzieczny.Przepraszam za bledy ale pisze z pozyczonego laptopa,wiadomosc na pw lub tel+46738758812 w Szwecji lub+48721892088 tylko sms.

Super temat,najpierw miałem rometa-kadeta,póżniej ujeżdżałem wujowe wsk-i,następnie ETZ-250 bez tarcz z przodu i w końcu wymarzona Jawa-TS 350 srebny metalik,a teraz cztery kółka

U mnie w lokalnej ubojnio-masarni półtusze z głową były wczoraj po 8,50zł;bez głowy 8,80zł;trzy elementy zasadnicze z półtuszy9,00zł.Prowadzą też ubój na zamówienie,zabicie,badanie i rozbiór częściowy50zł,ze szczegółowym rozbiorem70zł.

Dzięki Maxell,20 sztuk młodzieży czeka na nowy domek :smile: .Kolega podarował mi trzy pary srebniaków,więc przy okazji trzeba będzie nieduży gołębnik zbudować.

Maxell,ja czekam na królikarnie.

Przyjmij wyrazy współczucia,znam ten ból[*] [*] [*]

Witajcie,na święta wielkanocne zrobiłem trochę zakupów w małej regionalnej masarni[ubojnie też mają]ceny w promocji;kiełbasa biała surowa15,50zł[skład na 100kg wg paragonu,wieprzowina 2Ai3-95%,sól,pieprz,czosnek,majeranek-była pyszna,baleron18zł do wczoraj w lodówce bez większych uwag,boczek wędzony,parzony 14,50zl totalna porażka,półka w lodówce cały czas zalana wodą a tłuszcz na przekroju wyglądał jakby go ktoś sprężarką potraktował[co stracili na białej to boczkiem na pewno odrobili],dlatego swojskie wyroby są bezcenne, zwłaszcza te wykonane własnoręcznie.Szynki miałem swoje,fotki były ale chyba też zjedli :lol:

Czasem jak nie mam ochoty na parzone to podpiekam szyneczki w wędzarni o temp 85-90 st w czasie od 0,5 do 1 godz w zależności od wielkości szynek.Najlepiej mieć termometr i zmierzyć temp w najgrubszym miejscu[68-72 st].A,zapomniałem dodać,że wędze w temp ok 55 st przez minimum 3 godz i dopiero podpiekam.

Bzyku,masz może fotki swoich "drukarni" :wink:

Wszystkiego najlepszego nasze drogie Panie.

Witaj jumbo,po prostu myślałem że w tym modelu jest wyjmowany.Mój stół ma 80cm wysokości+50cm nadziewarki,to ładowanie na takiej wysokości do łatwych nie należy.

Miro,jak odbywa się ładowanie farszu?,bo według mnie przydałby się uchwyt na cylindrze.Pozatym fajna maszyneria a cena też przystępna.

Dziękuje Dziadku za odpowiedź,a wracając do mięsa to na fotkach widać że faktycznie to typowo mięsna rasa. [ Dodano: Nie 03 Lut, 2013 17:18 ] Kolego baraki,jak daleko masz do Ojrzenia,a dokładnie do Dąbrowy?Mam tam rodzinę.