wiejas

Hm. Zjadłoby się. Szczególnie tą szkocką.

Dziękuję bardzo. Jesteście super.

Dzięki przyszły. Tak akurat dziś.

Szczęścia i zdrowia wszystkim życzę.

Dziękuję bardzo

Dziękuję bardzo

Nowe siodełko Leppera [Dodano: 27 gru 2019 - 09:53] Bogata gwiazdka w tym roku

Ok. Poszło

Radości w święta i na co dzień, rodzinnego ciepła i więcej czasu spędzanego z bliskimi oraz miłości, spełnienia i szczęścia. Cudownych, radosnych, spokojnych i zdrowych świąt życzą Jaszczyńscy

Jak co roku o tej porze, wszyscy patrzą w kalyndorze. Wielkim krokiem idą święta o zakupach trza pamietać. Do jedzynia trzeba tak: żymły , mandle oraz mak, czorno kawa, bioły chlyb, dziesiynć kilo śniętych ryb, zista, kołocz inne ciasta, kreple, szpyrka na omasta, szynka , boczek peklowany, apluzyny,dwie cytryny i banany, zymft,majonez,ćwikła z chrzanym, czorny tyj i kakalszale, kartofle, szalot, hawerfloki, kanoldy, piernik i krupnioki, biksa bombonów,gryczane krupy, z wieprzków kompoty,nudle do zupy. Przydo sie doma trocha hauskyjzy, i kilo szkrobku na gumiklyjzy, leberworst,żymlok i piklingi, jajca na szpajza i bratheringi. Do tego piwa cało kista, by było zapić czym ta zista, i flaszka wina nie zaszkodzi, czasem go wolą wypić młodzi, do starszych to jest oczywisto, na stole musi stoć już czysto. Czas przed świętami spyndzisz w markecie, święta przy stole, po świętach... na diecie!

20.00 PPLN

Świetna książka. Bez internetu i komputera. Czysta sztuka. Rysunki pierwsza klasa.

wiejas nie dwa a trzy proszę

wiejas dwa proszę.

Kiedyś regeneracją żeliwa zajmowali się Cyganie. Ale jak to robili to nie wiadomo.

https://www.decathlon.pl/silnik-minnkota-classic-30-lbs-id_8511146.html?gclsrc=aw.ds&&gclid=CjwKCAjwtO7qBRBQEiwAl5WC2-XvRL0hoawyfsS92jyoMUT2xM_tJU6gn1PTTwL7n7ceHSB3wlYOSBoCKZYQAvD_BwE Takie coś może być?

Oj. Taka kobita to skarb.

A. No to miał pecha człek. Ja na luzie jeżdżę a na taki rower jak on ma to nawet nie wejdę. Nie ta klasa. Ja lubię rowery ze wspomaganiem. Elektryk albo spaliny. Albo to i to. [Dodano: 31 lip 2019 - 19:11] Na takiej trajce jak robię to nawet stać można spokojnie.

Dzięki ale ja nie kumaty w tym dzikim języku. No i nie zawodowiec jak ten gościu na filmie. On miał rower i strój droższy jak ja mieszkanie. To nie ta liga. Ja tak powolutku. Spacerkowo się poruszam u mnie na wsi.

No i zaczynam składanie.

Tak to rozumiem eland. Każdy ma swój punkt widzenia i jest super. Ja się męczyć nie lubię bo jestem stary leber stąd wszelkie wspomagania używam ale w rowerze bo to musi być rower a nie inne pojazdy.

Jasny gwint.To nie tak.Napisałem tak dlatego że jestem rowerzystą około kominowym i się tym nie chwalę bo nie mam czym. Po prostu tak to czuję że nie mam czym się chwalić no i tu Twój cytat. Nie jestem też sportowcem bo tu też Twój cytat. Natomiast kolega jest podróżnikiem rowerowym i jemu mogę tylko zazdrościć umiejętności oraz chęci pokonywania takich tras. Nikomu w życiu bym tak nie powiedział natomiast Twój cytat to tylko moje odczucie odnośnie moich chęci i możliwości. Po prostu ja wychodzę na rower i tyle. Opisy podróży p.Redzed są bardzo ciekawe i chwała mu za to że chce pisać. Widzę często takich podróżników często samotnie i zawsze ich podziwiam. Na koniec przepraszam za nieporozumienie ale naprawdę nigdy nie chciałem nikogo obrazić. Głupio wyszło.

Mnie na ciszy nie zależy. Nie wiem dlaczego wyjeżdżasz z tego wątku ale życzę wielu spokojnych kilometrów i wrażeń oraz dużo zdrowia. Poza tym GReen Velo na 60 -tkę. Fajna sprawa.

Nie bąďźmy fanatykami proszę. Rower to pojazd poruszany pracą mięśni ludzkich i/wspomagany silnikiem spalinowym lub elektrycznym. Nie każdy chce być Rafałem Majką albo Szurkowskim a chce tylko korzystać z możliwości bycia na świeżym powietrzu w otoczeniu przyrody. [Dodano: 18 lip 2019 - 07:18] Ja jeżdżę spacerowo nie na wykon i nigdy nie chwalę się ile zrobiłem kilometrów i w jakim czasie. Mam to w żici.

Ha. To jest hardcore.Eektryka mam i ja. Fakt fajne ale w połączeniu z silnikiem spalinowym to jest super.