Skocz do zawartości

moniam

Użytkownicy
  • Postów

    56
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez moniam

  1. andrzej k, Mimo wszystko ja wolę swoje, "niezdrowe", zadymione :thumbsup: niż kupne maczane w czymś, czego nazwy nawet nie znam.
  2. W takim razie, czy zupa gotowana na kościach wędzonych czy boczku wędzonym jest "trująca"?
  3. pokemon15, dzięki za przepis. Chleb mam oczywiście wypróbowany, zmyliła mnie nazwa Sudecki. Nie przypominam sobie tej nazwy... ale może nie doczytałam.
  4. Chlebuś przepięknej urody. Ja również poproszę o przepis
  5. No musiałam, musiałam się pochwalić. Moje dzisiejsze chlebki: okrągły pszenny i razowce też pszenne. Dziękuję Przemku i Pokemonie
  6. A u nas to ciasto nazywa się skubaniec, albo szarpaniec
  7. Osobiście tego nie próbowałam. Natomiast sąsiadka kiedyś wspominała, że tak robi. Być może to, co jej wychodziło to w rzeczywistości był jogurt, a nie zsiadłe mleko.
  8. A czy nie prościej by było dodać do mleka pasteryzowanego łyżkę, dwie jogurtu naturalnego?
  9. krzys59, Święta prawda! Ale jak to mówią: "Mądry Polak po szkodzie". I wcale się nie wymądrzasz
  10. tier, już za późno :???: . To co piszesz, to dla mnie czarna magia Ale nie wykluczam, że kiedyś stanie się biała. Dla mnie nie ma rzeczy niemożliwych. Wiesz, ceną to ja się już nie przejmuję, to nie mój komputer. tylko, że to do mnie wszyscy przychodzą z problemem. Chętnie pomagam, ale moja wiedza jest zdobyta amatorsko. Czasami metodą prób i błędów. Momentami ręce opadają, bo ciągle ten świat komputerów zaskakuje a wiedza ciągle mała.
  11. Siara, już wcześniej próbowałam tego programu do odszyfrowywania, dziś spróbowała znowu. Niestety... Dziękuję za starania. Komputer jest już w serwisie, choć podejrzewam, że i tak nie odzyskają tych danych. Obym się myliła Maad, aż tak mi nie zależy, widziałam cennik :rolleyes:
  12. Siara, z tym przywracaniem będzie problem, ponieważ nie wiedząc o tym wirusie sformatowałam dysk C.
  13. ArtiiP, niestety nie pomogło
  14. Próbowałam coś z tym programem ze strony, którą mi podałeś Maad. Nie dał rady. TeBe też tak myślę, że pliki już są stracone. Z takim cholerstwem nawet Avast nie dał rady. Trudno, nauczka na przyszłość. Mimo wszystko dziękuję za pomoc.
  15. Na razie nic się nie dzieje. Nie wiedząc o tym wirusie zainstalowałam nowy system. Dopiero przy czyszczeniu partycji zorientowałam się, że coś jest nie tak. Próbowałam zmieniać nazwę plików. Pojawiała się ikonka obrazów, ale podgląd był niedostępny. Więc to, co było do uratowania zgrałam na pendrive i sformatowałam dyski. Kuzynka nie mogąc przeżyć utraconych zdjęć, zaniosła kompa do serwisu. Tam odzyskali dane, niestety w zaszyfrowanej postaci. Chyba tak jak piszesz, trzeba będzie poszukać dobrego serwisu. Dziękuję za pomoc. Myślisz, że da się to odzyskać?
  16. tenagliamirella@gmail.com
  17. Witam. U mojej kuzynki na komputerze zainstalowało się jakieś ustrojstwo. Zaszyfrowało pliki, głównie o rozszerzeniu .jpg. W każdym folderze na partycjach oprócz systemowej jest notatnik z tekstem: "All your files are encrypted! To decrypt them need to send a voucher code or Paysafecard Ukash at email:(tu adres e-mail). In return you get a code to decrypt files. You can find more information here (tu adres strony) . PLEASE READ CAREFULLY! to avoid problems, TURN OFF YOUR ANTI-VIRUS! Aka restore your files WILL NOT!" Pliki zamiast rozszerzenia .jpg mają nazwy np: "DSCN0952.JPG.Bl9c98VCVV". Proszę o pomoc, czy da się jakoś te zdjęcia uratować, czy nie ma szans?
  18. moniam

    Zagadka

    Cebula?
  19. Wszystkim, którzy nadesłali życzenia jeszcze raz serdeczne podziękowania. :grin: :grin: :grin:
  20. @halusia@, pikne wyroby. Oj kiedy ja zacznę wędzić...
  21. moniam

    Nasze wyroby

    Qrcze aż ślinka leci. Słyszałam, że w okolicach Łukowa mają najlepsze świnki na świecie.
  22. moniam

    Nasze wyroby

    maciejza, kiełbaska piękna. Aż nie chce się wierzyć, że to Twój pierwszy wyrób. Gratulacje!
  23. Marek z Bielska, dzięki stokrotne mój wybawco!
  24. Ileż to ja się naśmiałam, gdy zobaczyłam nazwę tej kiełbasy w sklepie. Czytałam chyba z pięć razy, myśląc że mnie wzrok myli.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.