Viszna

Przednią ściankę możesz przyspawać, ale ja bym np. wolał mieć ją odkręcaną, przy rurze o ściance 2mm możesz się pokusić o jej nagwintowanie i przedni dekielek przykręcać jak jest np. w maszynce do mielenia mięsa

A są 22'ki z wysoką gardzielą? ja kupiłem 32'kę bo mniejsze miały tylko krótkie wloty.Co do terminów to ja czekałem na "swoją" prawie 2 miesiące, akurat wszystkie im "wyszły"...

No właśnie ze względu na "polską obsługę gwarancyjną" (szczególnie przez importerów, a nie producentów) wolę kupić 2szt. i mieć 1 w zapasie -jak się spali/uszkodzi to montuję 2-gą i działam dalej, a mając z PL to demontaż, odesłanie do sprzedawcy (koszty pomijam) i oczekiwanie na naprawiony/wymieniony/etc (czas) a wiadomo jak większość (oczywiście nie wszyscy) sprzedawcy traktują obsługę gwarancyjną, która jest dla nich kosztem... Kiedyś kupiłem w PL właśnie ze względu na "gwarancję" sterownik ogrzewania (dotykowy ekran montowany na ścianie w salonie) -padł po pół roku od montażu w dodatku zimą jak był najbardziej potrzebny, odesłałem do sprzedawcy, otrzymałem sprawny po... 2-ch miesiącach już na wiosnę, a zimą się musiałem ratować mechanicznym sterownikiem wiszącym na środku ściany w salonie na drutach. Obecnie kupiłem sobie 2szt. chińczyków "na zapas" za połowę ceny 1szt. z PL

Nie martw się o różnicę temperatur! Jeżeli miały by być takie różnice wpływające na wędzenie to wszyscy by mieli wędzarnie "poziome", zauważ, że większość wędzarni ma PONAD 1m wysokości wewnątrz!

Wg mnie wszystko zależy od ILOŚCI sprzedawanych (przygotowywanych) kaw. jak to ma być 5-10szt. dziennie to niestety jesteś skazany na zakup własnego ekspresu, tylko... przelicz: kiedy i czy się zwróci? No i obsługa (1 kolba? przychodzi 4 klientów i...) Jak masz większy "obrót" kawą to tylko najem jak pisał sajmon55556, kupujesz kawę za 500zł miesięcznie i masz sprzęt jak np. na stacjach benzynowych w pełni automatyczny (żadnego czyszczenia kolb itp.) i najważniejsze: sprzęt jest w dzierżawie, czyli cały czas na gwarancji, nic Cię nie interesuje jak się psuje. Wg mnie dzierżawa jest lepszym rozwiązaniem, tylko ta ilość kawy którą trzeba co miesiąc kupić, bo te ekspresy są naprawdę oszczędne pod względem zużycia kawy.

Ja trzymam w oryginalnym worku foliowym w którym kupiłem (60l) tylko, że go otworzyłem (tzn. kupiłem 2 worki i oba otworzyłem), aby ew. wilgoć mogła wyparować. A przechowuję w kotłowni gdzie mam cały czas ciepło i sucho, zimą od pieca gazowego (od razu piszę, że z zamkniętą komorą spalania), a latem jest ciepło od bojlera (pomimo, że jest w otulinie) który jest podłączony do solarów. Ogólnie jak pisał miro: jakiekolwiek pomieszczenie suche i ciepłe

A czy sądzicie, że taki mały sprzęt sobie poradzi: http://allegro.pl/rozdrabniacz-blender-mikser-robot-kuchenny-nowosc-i5825884016.html Miro robi podobnym małym sprzęcikiem produkcji byłej NRD albo ZSRR. Oczywiście nie nastawiam się na produkcję dziesiątek kilogramów parówek.

a po co jechać?Klikasz i masz: http://www.castorama.pl/produkty/instalacja/instalacje-kominkowe/budowa-kominka/plyty-izolacyjne/welna-firerock-30-mm-6-m2.html#search-product Cena jak pisał Baca, dlatego pisałem Tobie, abyś szukał na portalach ogłoszeniowych, bo paczka ma 6m2, a często ludziom zostaje po kilka płyt i możesz za połowę ceny sklepowej kupić -ja tak cały sufit w garażu ociepliłem kupując w okolicy styropian od osób, które kończyły budowę, rekordem był zakup 3 opakowań za równowartość 4paka piwa

Poszukaj w okolicy (na olx lub allegro) może komuś została po budowie wełna mineralna od kominka np. rockwoola chyba się nazywa toto: firerock czy jakoś podobnie, jest w płytach prasowanych 1x0,5m i z jednej strony ma folię alu -wtedy możesz tę wełnę właśnie umieścić w ten sposób, że powierzchnię alu dać od strony wnętrza wędzarni. Na pewno jest wygodniejsza w montażu od wełny w rolce. Tak ta wełna wygląda:

A jak blendowałeś? Trzymałeś oś blendera w poziomie tak jak w kutrach? Nie dałeś żadnej osłony? Ja się zastanawiam dokładnie nad takim samym pomysłem jak Twój -napęd z szlifierki ~10 tyś. obr/min do tego ostrza od jakiegoś blendera, do tego stalowa miska + osłona od góry -coś na wzór oryginalnego kutra. Posiadając pewne zdolności majsterkowicza oraz dostęp do warsztatu ślusarskiego sądzę, że w ~200zł się zmieszczę z budową, tylko czasu mi ciągle brakuje. P.S. Jaki jest średni czas kutrowania? Bo jak testowałem moją szlifierkę kątową (czyszcząc bramę stalową z rdzy przy użyciu szczotki drucianej) to po 10 min była dopiero lekko ciepła. Szlifierka marki a raczej BEZmarki o nazwie POWER-MAX kupiona za 60zł.

Objętość zbliżona 81 do 89 litrów czyli 13 do 14kg wsadu czyli parametry zbliżone to chyba jedynie jak dysponujesz miejscem gdzie ją chcesz trzymać/używać. A nie wolisz Sobie samemu "zmajstrować"? (oczywiście nie neguję zakupu, bo nie każdy jest "złotą rączką") Ja swoją pierwszą z beczki obitą boazerią tworzyłem około 2-ch dni, ale była za mała, teraz mam dużą z lodówki gastronomicznej i 30kG wsadu to dopiero połowa zajętości, koszt budowy z beczki wyniósł mnie ~500zł a obecnej ~800-900zł.

Na przełączniku (na boku lub od spodu) jest zawsze nadruk z informacją o parametrach. (uwaga napis może być słabo widoczny bo często jest to odlew na obudowie) Na moich właśnie była informacja, że wytrzymują 10A i 230V (te 10A to jest raczej standard w tego typu przełącznikach, bo są często stosowane w odkurzaczach, których silniki mają często ~1,5kW)

Ja mam podobny do sterowania grzałkami, trzeba sprawdzić co ma napisane na obudowie, na moim stoi: 230V/10A więc spokojnie sobie radzi z grzałką 1kW i 700W (w moim przypadku)

Jeżeli nie wiesz jak ustawić opcje w regulatorze to w załączniku masz instrukcję w jęz. polskim z opisem wszystkich pozycji (skrótów) Regulator temp. AD55.pdf Te skróty podczas konfiguracji niby są "pojechane", ale jak raz go ustawisz to już później tylko ew. temperaturę ustawiasz np. 25*C dla zimnego wedzenia lub 55*C dla ciepłego , a to już tylko klawiszami strzałek bez wchodzenia w szczegóły opcji.

Będzie dobry, ja używam i nic się nie dzieje, zresztą takich samych używam do sterowania kuchenką elektryczną do parzenia po wędzeniu i nic się z czujnikami nie dzieje, pomimo wkładania ich do wody

Ew. taki regulator 30A http://www.aliexpress.com/item/Max-30A-Digital-LCD-Thermostat-Temperature-Regulator-Controller-with-sensor/1052040038.html?spm=2114.01020208.3.11.ipjBTk&ws_ab_test=searchweb201556_4,searchweb201644_2_79_78_77_82_80_62_81,searchweb201560_1 Z takim zapasem mocy to nawet kilka kuchenek elektrycznych by wysterował. P.S. Ja w swojej wędzarni mam 2 grzałki z kuchenki elektrycznej (z piekarnika) 1000W + 700W, steruję je podobnym termostatem (10A) plus dodatkowo mam na każdą grzałkę dodatkowy wyłącznik, jak wędzarnia się już nagrzeje to wyłączam grzałkę 1kW i sterownik operuje tylko tą 700W, jak zbytnio sobie nie radzi (np. zimno/wiatr) to włączam tę 1kW a wyłączam tę 700W. Ogólnie zauważyłem, że lepiej jest stosować grzałkę o mocy zbliżonej do zapotrzebowania na moc tzn. lepiej, aby była słabsza grzałka i pracowała prawie ciągle, niż bardzo mocna grzałka i była rzadziej włączana/wyłączana bo wtedy są większe wahania (sinusoida) temperatury -miałem tak w starej wędzarni beczkowej -grzałka 2,5kW i pomimo sterownika cyfrowego przy nastawie 55*C temp. skakała od 54 do 64*C

Tak już 2-krotnie wędziłem, w listopadzie i teraz przed samymi świętami. Odnośnie naprawy wędzarni to: w drzwi zostały zamiast szyby wstawione deski podbitkowe 2,5cm grubości pióro-wpust, a przód drzwi tak jak wcześniej dodatkowo obity tymi samymi deskami co były wcześniej o gr. 1cm. Dach został całkowicie zdemontowany, obecnie wędzarnia stoi na palecie EU do której są przykręcone kółka i na czas wędzenia jest wystawiana z garażu, gdzie jest przechowywana. Docelowo chcę dolną część lodówki (~40cm) odciąć (jest to pusta przestrzeń w której był agregat) i całość zmocować na kółkach, aby na czas wędzenia móc wygodnie ją wystawiać z garażu, ze względu na jednak zdradliwy klimat (zarówno deszcze jak i b. silne wiatry) wolę sprzęt przechowywać w pomieszczeniu, bo szkoda mi mojej włożonej w niego pracy, aby w ciągu kilku lat został zniszczony. A tak wyglądał "wsad" 20 grudnia

Ja przeważnie kupuję na aliexpress, jeżeli nie przeraża Cię czas oczekiwania (moje 2 rekordy odnośnie czasu dostawy to: 6 dni (regulator temperatury) i 42 dni (telefon komórkowy)) http://www.aliexpress.com/item/90-250V-10A-Digital-Temperature-Controller-Thermocouple-diagnostic-tool-thermostat-50-110-Celsius-Degree-with-Sensor/32493483563.html?spm=2114.01020208.3.10.iKifw4&ws_ab_test=searchweb201556_4,searchweb201644_2_79_78_77_82_80_62_81,searchweb201560_1 i taki sam produkt z polskiego portalu: http://allegro.pl/termostat-regulator-sterownik-temperatury-10a-230v-i5880473744.html Jak widzisz różnica w cenie jest ~31zł z Chin i 62zł z Polski (niestety w przypadku zakupu z Chin jest kiepsko z reklamacjami i nie dlatego, że Chińczycy nie chcą realizować reklamacji, tylko ze względu na nieopłacalność wysyłki, dlatego ja przeważnie kupuję po 2-3szt. towaru)

Wielkie dzięki Koledzy za info. Do tej pory robiłem tylko białą i maszynką nawet dość sprawnie szło - żona obsługiwała końcówkę lejka i skręcała kiełbasy a ja operowałem wyłącznikiem maszynki i ładowałem i popychałem farsz

davido31 a czy ta nadziewarka jest tylko sklejona silikonem w dolnej części? I to wystarczy, aby się nie "rozlazła" podczas nabijania jak ten egzemplarz z filmiku? Bo też chciałbym kupić jakiś sprzęt do nabijania, nie dysponuję większymi pieniędzmi, ale majsterkować potrafię i wolę taniej kupić i zmodyfikować P. S. Czy jest duża różnica w pracy pomiędzy nadziewarką, a nadziewaniem maszynką elektryczną?

A ja sobie zrobiłem samemu kuchenkę, która automatycznie utrzymuje temperaturę. Budując moją wędzarnię (z dymogeneratorem) potrzebowałem co najmniej 2 grzałki z piekarnika, okazało się, że taniej jest kupić całą sprawną używaną kuchenkę elektryczną niż 2 grzałki w sklepie Za kuchenkę zapłaciłem, aż 50zł Grzałki z piekarnika zostały wykorzystane do wędzarni, natomiast górna część kuchenki została zmodyfikowana: - dorobiłem podstawę (obudowę) - zamontowałem elektroniczny termostat z sondą na kabelku Głównym zadaniem kuchenki miało być parzenie wyrobów po wędzeniu, ale do szynkowarzenia też się znakomicie nadaje. W obecnej opcji termostat jest podłączony (może regulować) dwa lewe pola grzewcze, natomiast już “leci do mnie z Chin” 2-gi termostat, który zostanie podłączony do 2-ch prawych pól grzewczych i dzięki temu będę mógł jednocześnie i NIEZALEŻNIE mieć sterowane 2 garnki. Zaletą tego rozwiązania jest całkiem niezłe utrzymywanie temperatury (mała histereza) POD WARUNKIEM, że: włączamy kuchenkę i ustawiamy “palnik” na maksymalną moc pokrętłem po osiągnięciu żądanej temperatury ustawiamy pokrętłem moc palnika na MINIMUM W ten sposób grzałka działa prawie cały czas, ale pole nie jest rozgrzewane do maksymalnej temperatury, aby podnieść temperaturę w garnku i po wyłączeniu przez sterownik szybciej się wystudza, dzięki czemu nie ma takich dużych wahań temperatury. Podczas parzenia po wędzeniu największe skoki temp. są po włożeniu wyrobów do garnka. Woda ma temp. 75*C. Ustawiona na regulatorze temp. =75*C, a wahania: najpierw temp. spada do ~70*C, a później rośnie do ~78-80*C po czym w ciągu około 5-8min się stabilizuje na poziomie 75-76*C i tak trzyma cały czas.

Dziękuję Wszystkim za odpowiedzi. Rybka powędrowała do piekarnika (na szczęście udało się ją upiec pomiędzy zanikami prądu) wyszła troszkę słona, ale i tak smaczna. Co do "lamentów", to jeszcze wczoraj zakupiłem deski w Lerua i późnym wieczorem zakończyłem naprawę wędzarni, przynajmniej jeżeli chodzi o drzwi. Dzisiaj moja żonka zadeklarował, że po południu pomaluje stronę zewnętrzną drzwi, aby zabezpieczyć drewno przed ew. wilgocią.

Dzięki za info. Właśnie wróciłem z marketu, kupiłem deski 2,5cm grubości i będę jeszcze dzisiaj się starał naprawić drzwi. A powiedzcie proszę czy to mięso peklowane na sucho powinienem zalać ew. wodą/solanką czy tak jak jest teraz tylko schłodzić? Bo znalazłem informacje, że jak się pekluje na mokro to dłużej to trwa.

Witam! Stała się KATASTROFA, dzisiaj u nas tak strasznie wieje, że wszystko fruwa i... przewróciło mi ważącą ponad 100kG wędzarnię. Straty: - dach (pikuś, bez więźby można wędzić) - drzwi szklane się posypały, trzeba będzie po prostu zamiast szyby wstawić jakąś naturalną deskę) Ale co mam zrobić z zapeklowanym mięsem? Mam od wczoraj peklowane na sucho pierś z indyka, udka z gęsi. CO Z TYM ZROBIĆ? Bo dzisiaj/jutro już nie dam rady naprawić wędzarni -najwcześniej za 3 dni!! Mam jeszcze zasolone ryby, ale to nie problem po prostu je usmażę. Czy te zapeklowane mięsa można po prostu upiec w piekarniku?

He he fajny pomysł. Ja w kominku zawsze żar rozgarniam szufelką. Tylko czekać jak się powyższa wersja na alledrogo pojawi