Viszna

Miro ja za "prund" płacę ~200zł/m-c domek 137m2 (użytkowej). Instalacja: kuchenka idukcyjna, piekarnik elektryczny, 2xTV (w sumie rypią prawie cały czas -córa u siebie zawsze ogląda), do tego co najmniej kilka-kilkanaście godz. tygodniowo odkurzacz piorący o mocy 1800W (czyszczenie dywanów), zmywarka co najmniej 5x w tygodniu, pralka też z 7-10x w tygodniu. W pokojach w żyrandolach świetlówki energooszczędne, łazienki, przedpokój i wszędzie gdzie się "pstryka" światłem zwykłe żarówki lub halogeny, nie mam LED'ów. ALE nie grzeję wody bo mam solary a zimą gaz/kominek. To tak w celu porównania sprzętów i poboru prądu. No i powiem Tobie, że albo masz dużo więcej urządzeń, albo się tak dużo myjecie no ale, aby aż ~90zł kosztowało podgrzanie wody na m-c? Aha, latem rachunki są tak lekko poniżej 200 czyli od 185 do 197 (ostatni) a zimą są lekko ponad 200, max to był w grudniu 240zł jak przez 2 tygodnie po 5h dziennie czyściłem dywany. Taryfę mam normalną całodzienną z rozliczaniem samodzielnym tzn. sam podaje stan licznika na koniec miesiąca i na stronie ENERGA widzę ile zużyłem + fakturę.

Ja też na takiej tylko 7L (Royal pionowy 7L) pracowałem kilka razy i jest OK. Polecam wszystkim ,którzy do tej pory (tak jak ja) walczyli z maszynką do mielenia jako nadziewarką -różnica jest naprawdę duża.

To ja mam propozycję, aby zrobić 2 ulotki: 1 skierowaną do wytwórców 2 skierowaną do kupujących Wtedy będzie możliwość zawarcia w bardzo krótkiej treści samych konkretów dotyczących danej "strony" (kupujący lub producent), bo faktycznie w obecnej postaci to tak jak byśmy chcieli napisać/opisać/zareklamować coś wielkiego/obszernego używając np. 5-6 słów -jest to nierealne. W ulotce dla "kupujących" nie używajmy zwrotów "chcesz kupić" tylko może raczej kierujmy się "chcesz zjeść" lub "odżywiać się" bo (wg. mnie przynajmniej) ludzie już mają dosyć ciągłego wciskania im reklam typu: "kup to", "kup tamto", "codziennie niskie ceny" -jak się słucha radia to już się tymi reklamami rzyga... Jako kupującego na pewno chwyciła by mnie reklama ze zwrotami: - WIEJSKIE (to chyba jest najbardziej interesujący zwrot) - zdrowe (dość mocno nadużywany ostatnio przy wszelkiego rodzaju jedzeniu) - ekologiczne (ten zwrot już ostatnio jest przereklamowany wszystkimi pensjonatami agroturystycznymi itp.-przynajmniej mi się tak kojarzy)

TYLKO UWAGA! Jak Ktoś będzie robił próbę ciśnieniową to róbcie to TYLKO I WYŁĄCZNIE WODĄ, a nie powietrzem. Ze względu na małą ścieśliwość wody w razie utraty szczelności i rozerwania zbiornika przy zastosowaniu wody/cieczy nic się nie stanie (no prawie nic) bo spadek ciśnienia i rozprężenie będzie natychmiastowe po wypłynięciu np. 1 litra cieczy. Natomiast przy sprężeniu powietrza i rozerwaniu zbiornika skutki będą opłakane np. https://www.youtube.com/watch?v=EbfLZlr9mZ0 To tak ku przestrodze!

Miro ja to bym się obawiał robić z kanki od mleka -one nie były raczej przystosowane do wysokich ciśnień. Szybciej bym obstawiał za kegiem od pepsi lub coca-coli -koszt ~150-170zł i w dodatku porządny materiał kwasówka i ma nawet fajny "właz" od góry -tylko nie wiem jaki rozmiar -czy da się przez ten otwór słoik przełożyć? Ewentualnie można by się zastanowić nad przeróbką zbiornika LPG z auta -używkę można za 20-30zł kupić, ale tu niestety trzeba by dospawać kołnierz i jakieś zamknięcie dorobić w celu umożliwienia wkładania słoików.

Wielkie dzięki za informacje -czyli na początek od razu kupuję sobie kilka rodzai woreczków.

Witam. Czy Ktoś używa folie w rolce? Jestem na etapie zakupu, a raczej "dostania" z okazji imienin pakowarki VK1080 Proficook'a i jak poczytałem to w sumie chyba folia w rolce powinna być najwygodniejsza pod względem ekonomiczności/wygody -nie trzeba wybierać woreczka odpowiedniego do wielkości pakowanego produkt, tylko ucina się na odpowiednią wielkość i gotowe. Ale to tylko moje domysły, dlatego chciałbym się dowiedzieć od ew. użytkowników jak wygląda praca z folią w rolce.

Miro, ale Ty te pliki "wpychasz na siłę"? Przecież synchronizacja z dyskiem google czy M$'a leci w tle i nie intresujesz się tym -po prostu w pewnym momencie ujrzysz komunikat "synchronizacja wykonana w 100%" Program sam wznawia upload i aktualizuje nowo powstałe/zaktualizowane pliki -przynajmniej tak to działa z dokumentami i zdjęciami P.S. Poza tym zastanowiłbym się nad używaniem "chmury" z tak dużymi plikami przy tak wolnym dostępie do internetu

Ale jak by było odwrotnie to by musiał mieć muskuły jak Pudzian, aby obrócić korbę.

też kiedyś rozeznawałem wykonanie mieszałki samemu, i jeżeli nie ma się możliwości zakupu/otrzymania materiału w dobrej cenie oraz pospawania w niższej cenie niż to oferują w punktach usługowych to oszczędność będzie na poziomie 50zł albo i wcale. Dla przykładu blachę nierdzewkę sprzedają w hurtowni tylko w arkuszach 2m2 co jest o wiele za dużo na 1 mieszałkę, a cena oscylowała w granicach z tego co pamiętam prawie 400zł. Do tego jak podjechałem do warsztatu gdzie spawają nierdzewkę i pokazałem projekt to padła cena 120-150zł do tego należy doliczyć własną pracę lub zlecenie wycięcia arkuszy i odpowiedniego powyginania + zakup uchwytów z łożyskami, a także dorobienie wałka z łopatkami i... niestety wychodzi cenowo na to samo co zakup gotowego produktu. Producenci natomiast mają zarobek ze względu na możliwość pozyskania materiału w dużo niższej cenie oraz nie muszą płacić za usługi spawania bo to jest właśnie ich "zarobek" P.S. kljarek - gratuluję wykonania -pełen szacun z mojej strony

Znajomi mają taką kuchenkę (lub bardzo podobną z tego co pamiętam) -i działa. Jedyny mankament to, to, że kartridże z gazem kupują zawsze przez alledrogo bo w sklepie są prawie 2x droższe.

A czy jest jakaś "fajna" ulotka gotowa? Ze swojej strony mogę umieścić w sklepie w Gdańsku (fakt faktem branża papierniczo-pasmanteryjna, ale zawsze) tylko moje zdolności graficzne ograniczają się do umiejętności wciśnięcia PrintScreen i Ctrl+V. Maxell gdyby była możliwość to zamów jeszcze u "producenta strony" jakiś baner w formacie (stosunki boków) pasującym do kartki, aby można było łatwo wydrukować np. na A3 lub A4 to bym wydrukował i powiesił w kilku miejscach.

W Polsce może być problem nie tyle z konsumpcją , ale z przygotowaniem posiłku, bo: (cytat z wikipedia) W większości krajów europejskich Castor fiber podlega ochronie na podstawie dwóch aktów prawnych: Konwencji o ochronie gatunków dzikiej flory i fauny europejskiej oraz ich siedlisk oraz Dyrektywy Siedliskowej. W Polsce jest gatunkiem częściowo chronionym

Tylko miro nie wiem jak z wydajnością będzie, skoro to nie sądzę, aby ten "pen" był dużo wydajniejszy. Tu masz testy tego CPU: https://www.cpubenchmark.net/cpu.php?cpu=Intel+Atom+Z3735F+%40+1.33GHz i jak to mój kolega mawia "szału nie ma, du..y nie urywa" Na YT teraz umieszczają filmy w HD, większość "divx'ów" też już jest w standardzie "mkv" i rozdzielczościach po 1900pixeli i aby były płynnie odtwarzane MUSI być "moc" w procesorze. Nie pamiętam już gdzie, ale na jakimś innym forum, ktoś się chwalił, że centrum rozrywki zrobił z... uszkodzonego telefonu komórkowego (tel. z uszkodzonym wyświetlaczem, kupiony za śmieszne pieniądze w porównaniu do sprawnego) sprzęt to jakiś lepszy "chińczyk" z 8 rdzeniowym procesorem i 2GB ram, zamontowany "za telewizorem" podłączony cały czas do ładowarki, do tego była klawiatura na bluetooth. Tylko nie mogę teraz tego art. znaleźć, aby Ci podesłać. W tym przypadku musisz mieć telefon z wyjściem HDMI lub MHL

Działa? Działa! Jest zadowolony? Jest! I dobrze, że zrobił, że się nie zraził niektórymi postami. Ma podparty ślimak na dwóch końcach, wiadomo, że przy kole pasowym się z czasem wyrobi plastikowa wkładka ślizgowa (o ile jest w tej maszynce), ALE kiedy to nastąpi jeżeli używa się tego do produkcji hobbystycznej? Za rok, dwa a może 3? I przez ten czas będzie mógł Sobie wygodnie samemu nadziewać kiełbasy. Jak u mnie w domu (jak jeszcze nie miałem pojęcia o robieniu kiełbas i szynek) rzeźnik/masaż/kucharz robił wyroby, to też używał maszynki do nabijania kiełbas -miał 22-kę i opowiadał, że używa jej od kilkunastu lat -fakt była napędzana przekładnią -czyli nie występowały siły boczne, ale gość ten średnio co tydzień/dwa przerabiał "blondynkę" -więc zupełnie inna liga. Z tego co kojarzę, to większość dawniej na wioskach nabijała kiełbasy maszynkami i jakoś było OK. Marula3 gratulacje -najważniejsze, że działa i jesteś zadowolony. Z mojej strony bym tylko proponował, aby jakąś osłonę na to koło pasowe przy maszynce zrobić.

Coś "nie baga" Podczas zakładania konta po wpisaniu nazwy ulicy (która nie istnieje: "TESTWrzosowa") po ustawieniu kursora w polu numer domu co chwila wyskakiwał komunikat: Podczas uzupełniania kodu i miasta też co chwila był komunikat, łącznie kilka razy się wyświetlił. Po kliknięciu przycisku tworzenia dostałem:

Jak możesz to wrzuć opis i jeżeli masz to zdjęcie. W końcu od tego jest forum, aby się dzielić przepisami zarówno tymi udanymi jak i porażkami! Większość osób tu piszących ma już "zboczenie zawodowe" (bez obrazy oczywiście) i doradza tak, aby skład/przygotowanie/etc były wręcz idealne. I mają w tym rację jeżeli chcemy uzyskać powtarzalność wyrobów. Ja widzę, że Ty jesteś taki jak ja trochę, pomimo, że mówią że się nie uda to i tak będziesz próbował i jak się nie uda to wtedy dopiero w to uwierzysz Najważniejsze, że kiełbasa Tobie smakuje i nie musiała wylądować w bigosie. P.S. Błędem może było nazwanie tej kiełbasy "Białą"

Przy wyborze zawężenia ogłoszeń w odległości od miejsca zamieszkania tekst "brzydko" wychodzi poza pole wyboru. Najłatwiej to chyba poprawić skracając tekst z: "w odległości 10 km od miejsca zamieszkania" na: "do 10 km od miejsca zamieszkania" spowoduje to skrócenie tekstu o 10 znaków i (chyba) zmieszczenie całego napisu w polu

Jeszcze raz próba dodania ogłoszenia, tym razem wszystko przebiegło poprawnie, zdjęcia z pustego formularza udało się bez problemu usunąć -najprawdopodobniej przyczyną są moje stare ogłoszenia: "biała", "jaja strusia" i "czosnek" -coś z nimi jest nie tak. Obecnie przed dodaniem nowego ogłoszenia wszedłem w Edycja ogłoszenia KUTER, następnie dodaj nowe ogłoszenie , usunąłem 2 zdjęcia, które się z automatu dodały do nowego formularza, dodałem 8 zdjęć, opis i wszystko jest OK. PROŚBA DO MODERATORA o USUNIĘCIE WSZYSTKICH MOICH OGŁOSZEŃ, aby mi nie "bruździły"

A ile tych kont jest założonych? Jeżeli to jest przedział 50-100 to wg mnie można usunąć i tych kilkadziesiąt osób (to są przecież testerzy i się z tym liczyliśmy) założy sobie od nowa -tym bardziej, że i tak są tam NIEKIEDY fikcyjne dane Zauważyłem jeszcze, że z treści ogłoszenia nie wycina znaczników <html> (ogłoszenie: qqq Mięso, Gęś, dodano: 27.04.2016) Jeszcze "ciekawostka" Jeżeli wszedłem w moim panelu na jakieś ogłoszenie (np. "czosnek") następnie chcę dodać Nowe ogłoszenie to mam już pierwsze dodane zdjęcie z ogłoszenia o "czosnku", wychodzę do strony głównej klikam "Dodaj ogłoszenie" i znów mam w pustym formularzu dodane zdjęcie czosnku. Jeżeli ostatnio edytowanym (lub tylko przeglądanym poprzez 'Edytuj") będzie ogłoszenie o "białej" to jak chce dodać nowe ogłoszenie to zdjęciem będzie "biała" czyli fotka z ogłoszenia o "białej" Dopiero zmiana przeglądarki z Chrome na IE (na którym się pierwszy raz loguję!! do giełdy) umożliwiła dodanie ogłoszenia. Bo próba usunięcia zdjęć kończy się komunikatem "Nie udało się usunąć zdjęcia. Skontaktuj się z administratorem serwisu" Na IE nie działa "przeciąganie zdjęć" (IE w wersji 11) Po dodaniu 1-go ogłoszenia i wejściu w edycję "białej" przy próbie dodania nowego ogłoszenia dokładnie to samo co na Chromie -czyli z automatu wrzucone zdjęcie "białej" bez możliwości usunięcia. Do ogłoszenia o "kutrze" dołączyłem 8 zdjęć, dodało się TYLKO: 1 Po edycji ogłoszenia ponownie dorzuciłem 7 zdjęć -teraz w ogłoszeniu są 2 zdjęcia !! Uwaga do znaczników html W dodawanym przeze mnie ogłoszeniu ładnie usunęło znaczniki html zarówno "br" jak i "p"

Maxell , ale pisząc: "Nie mogę usunąć załącznika na forum wedlinydomowe.pl , mam komunikat: "Akcja zakończona niepowodzeniem"" chodzi mi o forum wedlinydomowe.pl a nie o gieldawd dlatego jest błędna miniaturka w poprzednim moim poście

Moje kont > Ogłoszenia klikamy [Podgląd] po otwarciu ogłoszenia nie działa przycisk: P.S. Nie mogę usunąć załącznika na forum wedlinydomowe.pl , mam komunikat: "Akcja zakończona niepowodzeniem"

Przy edycji ogłoszenia w którym NIE BYŁO ZDJĘCIA (zostało usunięte przez Admina) dodałem fotki i zapis przeszedł poprawnie -ogłoszenie "Kiełbasa biała"

Podczas edycji ogłoszenia "Czosnek" po wymianie zdjęcia (tu się stare zdjęcie usunęło bez problemu) przy zapisie to samo:

Nie wiem czy to błąd czy zamierzone działanie, ale jak się jest w Moje konto > Ogłoszenia i kliknie się przy ogłoszeniu [Podgląd] to otwiera się nowa karta/zakładka w ten sposób mamy już 2 zakładki na których jesteśmy zalogowani. Jak chcemy zmienić coś w opisie ogłoszenia to znów klikamy w górnej części "Moje konto" i "Ogłoszenia" po kilku działaniach na 3 ogłoszeniach doszedłem do otwartych 5-ciu zakładek -może to wprowadzać problemy. Może lepiej [Podgląd] otwierać w bieżącym oknie tak jak [Edycję]? ​ Nadal po wejściu w [Edycję] w polu opisu są dodawane 3 "spacje" na końcu tekstu opisu (w ogłoszeniu spacji na końcu tekstu nie ma) Przy próbie usunięcia zdjęć w ogłoszeniu "Jaja strusia" nie udało się skasować 2-ch zdjęć (rysunkowy struś i jajko z winem) klikanie na Usuń nie daje żadnego efektu. Dodanie nowych zdjęć przebiegło poprawnie. Przy próbie zapisu pojawił się błąd jak na screenie