Skocz do zawartości

maxi kaz79

Użytkownicy
  • Postów

    84
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez maxi kaz79

  1. maxi kaz79

    Przywitanie

    Witam stałych bywalców i nowych miłośników WB.Krotoszyn pozdrawia.
  2. maxi kaz79

    Przywitanie

    Witam serdecznie i pozdrawiam wszystkich wokół.
  3. maxi kaz79

    Tuning chińczyka

    Witam braci i siostry.Ja nabyłem nadziewarkę własnej roboty,pojemność ok.12kg ,posiada dwa biegi.Jak mi się uda to wstawie zdjęcia.Pozdrawiam
  4. Witam.Mam również pomieszczenia do produkcji u siebie,może być mała rozbudowa tylko nie wiem jak to wypali i na jak długo.Pracowałem w kilku zakładach i wiem,że weterynaria lub inna instytucja potrafi krwi napsuć.Na razie widzę czarne chmury,brak mi wsparcia.
  5. Witaj "zemat". Widzę,że masz wiedzę na temat małej masarni.Mnie interesuje produkcja na rynek lokalny może około 1-2 tony tygodniowo.Czy naprawdę tak trudno przejść przez te wszystkie przepisy i wymogi?Czy wyroby z uboju gospodarczego sprzedawać na targowisku lub z samochodu? Pozdrawiam
  6. Wiam.Widze,że temat wzbódził zainteresowanie.Wracając do pomysłu dzierżawy rzeźni w mojej okolicy to chciałbym produkować wędlinki na rynek lokalny,ilości nie duże (1-2 tony tygod) ale tradycyjne,dobrej jakości.Można by pomyśleć jeszcze o "uboju gospodarczym" ale to narazie dalekie plany.
  7. maxi kaz79

    Przywitanie

    Witamy płeć piękną.Ciekawe jak TU trafiła-może po zapachu?
  8. kempes jeśli bym się zdecydował na małą masarnie w tym miejscu to dałbym sobie spokój z ubojem na miejscu, w promieniu 20km jest rzeźnia gdzie robią usługę uboju.Ta POLSKA to taki dziwny kraj.
  9. Witam.Widzę,że temat stoi w miejscu i jest on jak studnia bez dna.Kiedyś też miałem wizje małej masarni ale te przepisy i wymogi czasami są absurdalne a urzędnicy mało pomocni.W mojej okolicy jest mała rzeźnia,która zawiesiła działalność i można by ją wydzierżawić.Tylko jest pytanie,czy płacąc dzierżawę (może 2000-3000) ,wszystkie opłaty,podatki zostanie jakiś zysk?Można pracować dla przyjemności tylko jak długo?Widząc co się dzieje w społeczeństwie to duże ryzyko inwestować w tych czasach.Chodź ludzi na swojskie wędliny jest dużo to coraz trudnij wydać im 15-20zł za kilogram dobrej krotoszyńskiej kiełbaski(bez wody,skór i innych ulepszaczy).Ale marzenia wciąż są i może kiedyś zaproszę WĘDZARNICZĄ BRAĆ do mojej małej masarni w KROTOSZYNIE.
  10. maxi kaz79

    Przywitanie

    Ok kermit nie dam psu,on sam wie,że tego nie da się jeść.Mam nadzieje,że po niedzieli trochę słońce odpuści i będe mógł popracować-podymić.
  11. maxi kaz79

    Przywitanie

    Jak mam iść do sklepu po pseudo wędliny i częstować psa to wole jakieś warzywko.Jeszcze jedna szyneczka leży w lodówce. TIM einshel dzięki za powitanie.
  12. maxi kaz79

    Przywitanie

    Dziękuje za powitanie.Taki skwar że,pracować nie można a lodówka pusta,bez swojskich smakołyków :thumbsup:
  13. maxi kaz79

    Przywitanie

    Witam ja też jestem nowicjusz na"wędlinach"ale z dymem mam do czynienia od 17 lat.Dziękuje wszystkim za życzenia urodzinowe.Miłego upalnego tygodnia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.