Einshell

No jasne !!! :grin: 4 U ! Pięknie wyrósł , jak nigdy... :shock: pokroiłam na ''kilka'' kawałków....i.... nie było już co sfotografować...

:blush: Ja ostatnio tylko biszkopcika ...takiego skromnego z bitą śmietaną...

Noo... Jak to Małgoś ujęła... nie dość że śliczne , to na pewno pyszne... :thumbsup: :clap: Pozdro dla mistrzyni ''słodkości'' :grin:

:grin: Jasne! Młode ziemniaczki ( skrobane :wink: ) , buraczki tarte i mięsko z indyka marynowane dobę w papryce ostrej,słodkiej i soli . Na koniec obtoczone w mące ,smażone na smalcu z odrobiną oleju , z każdej strony , aż się zrumieni :thumbsup: Pozdrawiam ! Ps. W taki sposób przyrządzam również fileta z kurczaka , mięso jest bardzo soczyste , ponieważ smażę na dość mocnym ogniu i mąka również zatrzymuje te soki wewnątrz . Polecam i życzę smacznego !!! :grin:

Aaa gdziesz tam..... :shock:... DO ŻURU.... :!: :grin: :thumbsup:

Dokładnie tak jak pisze Pools ! Toż tabela DZIADKA jest logicznie rozumując - doskonała :!: Ponieważ czas jest równoważny do stężenia solanki ... Pozdrawiam! Ps. choć każdy ma własną ''słonolubność'' :wink:

Wczas , ale taki był wczoraj obiadek... :thumbsup: :grin:

:blush: Dano mnie tu nie było... Wykombinowałam ''Ryżowiec'' ... Do dyspozycji miałam ; 2 torebki ugotowanego ryżu , 3 jabłka , białka z 3 jajek (żółtka poszły na majonez :wink: ) i ok.szklanki sera białego (takiego na sernik - bez potrzeby mielenia ) . No to starłam jabłka na grubych oczkach ,dodałam 0,5 szkl. cukru i dużo cynamonu ( lubimy :thumbsup: ) ubiłam białka na pianę i wymieszałam z ryżem. Teraz warstwami do brytfanki - ryż , jabłka , ser ...itd... do piekarnika na 50 min. 180*C, i wyszło takie ''cóś''...

Hmmm... :rolleyes: A próbowałeś nadziać w jelita '' kurzęcie''... ??? :shock: :grin: :wink: Anno - kombinuj !!! Życzę dalszych sukcesów . :clap: :thumbsup: :clap: Pozdrawiam ! :grin:

:grin: Anerko , Słoneczko Nasze...! Moc szczęścia , zdrówka , pomyślności ! W dniu urodzin życzą - Ania , Sebastian i Dominik . :grin: :grin: :grin: 100 LAT !!! :clap:

Dzięki za odpowiedz ! No 1,8kg to wymagało tyle czasu...poza tym ... łopatka ''twardawym'' mięśniem jest... :grin: :grin: :grin: Pozdrawiam !

A do tego zrobione ''własnymi ręcami'' :wink: Pysznie to wszystko wygląda :thumbsup: :clap: :clap: :clap: Cieszy mnie fakt , że odnalazłeś swoją pasję :grin: Pozdrawiam !

Oj tam... :wink: Takie dziurki , to tylko uroku dodają ... :grin: Bardzo apetycznie wygląda :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: A 4 h ... :shock: w jakiej temperaturze ?

SASZA !!! Druhu , Bracie !!! W szczęściu i zdrowiu żyj nam 100 LAT !!! :grin: :grin: :grin: Dobrego dymu

No ... i pewnie tak jest... :rolleyes: Świetny patent ! od razu ''do wiadra'' leci... :shock:

:thumbsup: Wygląda jak mojej mamy ... :shock: Ile czasu piekłeś i w jakiej temperaturze ? Pozdrawiam gorąco ! Ps. wyroby super :clap:

:shock: No super Halinko :clap: :clap: :clap: Uwielbiam szpinak ! A tak pięknie wygląda , że może i ''mój'' się przekona... :rolleyes: :thumbsup:

Wszystkim dzisiejszym solenizantom dużo zdrowia i uśmiechu ! HENIUTEK !!! PEPE !!! 100 LAT !!! Dobrego dymu !!! :grin: :grin: :grin: Wznosze toast zimnym browarkiem

:rolleyes: W środku są ''trociny'' i grzałka... :question: :question: :question: :blush: Czy jak ?

Witaj ! Czy zalewa peklująca taka sama jak do wieprzowiny , czy ''coś specjalnego'' ...? Pozdrawiam !

Wiecie co..? Zaczyna mnie to drażnić ... Dlaczego farsz zostaje napychany w jelita , a pózniej chcecie je zdjąć... :shock: ? Zmienić trzeba ''dostawcę'' , albo se zróbcie ...sznycle..tzn . mielone i po sprawie... :devil: Nie wygaszam... :idea:

:shock: No ładnie żeś ''pojechał z koksem''... :grin: :thumbsup: :clap:

A na zwykłej soli nie łaska...? :rolleyes: ( bez ''chemii'' ) :wink: A czy 17 , czy 20 g... :rolleyes: to też zależy czy będzie podpiekana w wędzarni ( polecam ) , czy parzona...Na pewno do takiej kiełbachy musi być dużo pieprzu i czosnku :devil: Co do ''prochów'' ...- jestem nastawiona sceptycznie :tongue: no i galaretki nie będzie , bo mąka płyny zwiąże... :sad: Pozdro i życzę udanej zadymki :wink: :grin: Ps. Pochwal się fotkami !!!

No to zrób tak , żebyś miał '' ŻAR'' bezpośrednio , a nie ogień... Na to nałóż szczapki drewna ...i zamknij - PRZYMKNIJ drzwiczki... i ...siedzisz spokojnie...

Skoro blacha jest tylko położona , to można ją zdjąć ... Zawsze 'trochę' drewna trzeba poświęcić , na rozgrzanie , osuszanie itp. , ale się opłaca - biorąc pod uwagę ''efekt końcowy''... :grin: