Einshell

Tutaj jeszcze nadmienię , że aby zapobiec wyparowywaniu wody , należy wlać na powierzchnię ok 1cm oleju jadalnego . Pozdrawiam !

Heniu... ''TY maUpo..'' !!! :grin: Jak można tak kogoś ''podpierniczyć....???!!! :grin: :wink: :wink: :wink: :grin:

:grin: A witanko serdeczne !!! :grin: Mysłowice nie daleko... ( Śląskie rośnie w siłę... ) Pozdrawiam !!!

:shock: :shock: :shock: Oooo ja ''pierdziuuu...'' i to się nazywa ''porządny sprzęt ''... :devil: Ale się tam Musiałeś wściekać... :blush: U mnie to by od razu przez okno poleciała... :devil:

Dokładnie... Gdzieś mi się zapodziała fotka mojego projektu... :sad: ... :rolleyes: raczej nie... Ja mam zrobione w ten sposób i jest spoko ! Tylko nie popełnij tego błędu co ja... :blush:... i zrób szersze ''drzwicki'' do komory. A jeśli chodzi o kolanko ( z deflektorem ) , to zawsze może być '' dopinane''...

Witaj Lesio73 1 Jeśli to coś pomoże , to się wypowiem tak... :grin: Kanał dymowy można skrócić jak najbardziej do ok. powiedzmy 150 cm. Natomiast , co do wielkości palenisk... :rolleyes: To oddalone ( II ) ok. Ale ( I ) mnie zastanawia... :rolleyes: Proponuję zrobić ''bezpośrednie'' ... Po co Ci wtedy 2 szybry...? Wielkość komory raczej spoko jak i kąt nachylenia kanału... A dlaczego miało by nie ''wypalić''...? :grin: Pozdrawiam i życzę powodzenia w budowie !!!

Adam... :thumbsup: ... Ja do takiej goloneczki , to chrzan , musztarda i chlebek ... i jak wyżej...Piwko...albo... :grin: ... :clap:

:thumbsup: :clap: Ja i mój syn uwielbiamy brukselkę...,ale robię zupkę jarzynową z grysikiem i śmietaną lub tylko blanszuję i na patelnie z masłem i bułką tartą... :thumbsup: :grin: Przepis na pewno wypróbuję... Pozdrawiam!

:shock: Toż ja tak nie twierdzę i o Szanownym nie śmiem tak myśleć... :blush: A i nikogo obrazić... :blush: Ale Ty chyba nie z tych ''obrażalskich''... :grin: :wink: Pozdrawiam! Ps . No tak mi się jakoś ta papryka z zagrychą skojarzyła... :grin:

:grin: No zakąska jest.... :rolleyes: a ''reszta'' gdzie? ??? :shock: :wink: :grin: A ja już wiem czemu... ... :lol: Jak Wy z Druhem ''o suchym pysku siedzieli '' :wink: :wink: :wink: :smile:

Nooo ''trochę''.... :thumbsup: :clap: :grin: Pozdrawiam !

:shock: :tongue: :tongue: :tongue: A feeee...!!! Jakiegoś ''raka'' miała czy co...? :shock:

...A jaka pewność , że nie były impregnowane...? :rolleyes: Pozdrawiam !

To był ''skok''... :grin: http://www.youtube.com/watch?v=fnUG14DHsPI

Jak by się człowiek nie śmiał , ( choćby raz za czas ) , to by ''ześwirował'' !!! I dlatego takie tematy są potrzebne...Jak się ktoś nie umie śmiać , to jest zgorzkniały , smutny, przygnębiony i nieszczęśliwy... :mellow: Zostało udowodnione naukowo , że śmiech ( pod warunkiem , że szczery ) przedłuża życie...więc nie dołujmy się... Pozdrawiam ! Ps . choć nie zawsze jest ''kolorowo''...trzeba myśleć pozytywnie - czego sobie i Wszystkim życzę :grin:

:blush: :blush: :blush: ŻUCZKI , ROBACZKI WY MOJE ...!!! :grin: Dziękuję za moc życzeń ...Kocham Was bardzo... Toaścik za WB został wzniesiony... :grin: :clap: Pozdrawiam !!! Ps. Szału nie było , bo środek tygodnia...ale 3 drinki strzeliłam... :grin: :wink:

...No ładnie... :shock: I komu się tu ''ochrzan'' należy... :grin: :wink: :grin: A na poważnie...to... :clap: :thumbsup: :clap: Pozdrawiam !

Racja... :blush: drobna pomyłka w nazwie... :tongue:

BOROWIK SZATAŃSKI ...niby ''jadalny , ale trzeba go 4 razy ( co najmniej ) gotować... :tongue: Zobacz jeszcze w ''google - atlas grzybów''... :idea:

Madlinko , zawsze można powiedzieć , że jest ''prawie pełny''... :lol: Jak by tak u nas każdy na grzyby zabierał codziennie flaszkę, to w piątek miał by cały koszyk .... gorzałki... :grin:

:clap: Beatko...!!! ... A jakie ''ładne'' zielone oko ''ma sąsiad''... :lol: :wink: :mellow:

:grin: Tiiiaaa... A co robi porządny mąż po stosunku...? Ubiera się...i idzie do domu...

Czy ja wiem... :rolleyes: ...? :grin:

:grin: No...Chłopaki...Fajny temacik żeście wygrzebali... :clap: :thumbsup: Również mieliśmy ''ten sprzęt'' , ale się zjarał... i została z niego miska dla psa... :blush: A pamiętam jak miałam 10 lat... :rolleyes: , to na rynku była taka mała restauracyjka ,w której to podawali właśnie '' udka z prodiża'' + pieczywo (bułka) i kosztowało 1.40 zł... :shock: Tego smaku nie da się zapomnieć... :thumbsup: Chyba muszę ''we'' takowy zainwestować... :rolleyes: Pozdrawiam!

... :thumbsup: :clap: :thumbsup: U nas dziś...Zupka pieczarkowo-boczniakowa ( z uprawy własnej... :grin: ) z makaronem świderki , śmietaną i dużą ilością natki pietruszki... :thumbsup: A na drugie - ziemniaki , kapustka zasmażana z koperkiem i filety z kurczaka pieczone z cebulą i czosnkiem... :thumbsup: Ps. Nadal nie mam aparatu... :devil: ...Niech zadziała wyobrażnia... :wink: Pozdrawiam!