
hudzina
Użytkownicy-
Postów
134 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez hudzina
-
Dawno nie zaglądałem na forum. Czy udało się wydać te tłumaczenia. Nie znalazłem informacji a ostatni post w temacie ma ponad 3 lata.
-
Mini wędzarnia Biowin opinie
hudzina odpowiedział(a) na jogi6411 temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Nie wiem co myśleć o tej biowinowej wędzarni. Ale kiedyś jeszcze przed budową wędzarni stacjonarnej szukałem czegoś podobnego. Będąc w latach 80-tych ubiegłego wieku nad jeziorem Rożnowskim jadłem ryby wędzone przez wędkarzy w podobnej wędzarni. Była to metalowa skrzynka wypełniona wiórami, na to kładło się ryby, zamykało i później na żar z ogniska. Nie pamiętam dokładnie konstrukcji ale smaku leszcza z tej wędzarni nie zapomnę do dzisiaj. Rewelacja. Do wędzenia mięsa moim zdaniem nie nadaje się ale jako przenośna wędzarnia w terenie do wędzenia ryb powinna być ok. Już parę postów wcześniej ktoś o tym pisał. -
Wędzarnia z paleniskiem bezpośrednim czy pośrednim
hudzina odpowiedział(a) na tubis3 temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Mam wędzarnię z dwoma paleniskami. Od dawna już nie używam oddalonego paleniska z kanałem. Wszystko wędzę na palenisku bezpośrednim. Trzeba tylko odpowiednio palić a w zasadzie wytwarzać dym. Zakres regulacji temperatury jest duży i bezproblemowy. Stabilność temperatur również. Polecam wędzarnie z bezpośrednim paleniskiem. -
Nie wiem czy w dobrym miejscu umieszczam ten temat - najwyżej moderatorzy go przesuną. Czy wiecie coś o takiej inicjatywie jak "Kooperatywy spożywcze"? poniżej informacja, która dzisiaj do mnie dotarła Kooperatywa spożywcza to projekt jednoczący grupę ludzi zorganizowaną na zasadzie dobrowolności. Jej celem jest bezpośrednie dokonywanie zakupów płodów rolnych u sprawdzonych rolników produkujących organiczną żywność, a także wzajemne zaopatrywanie się w różnego rodzaju organiczne przetwory i wyroby. Ruch spółdzielni i kooperatyw w naszym kraju rozwija się prężniej niż w latach 20-tych zeszłego wieku. Każdy może się przyłączyć. Lista kooperatyw Polsce: Kraków http://wawelskakooperatywa.wordpress.com/ Kraków 2 http://kooperatywakrak.pl/ Poznań http://www.pokospokoo.blogspot.com/ Gdańsk http://www.kooperatywa-gdansk.pl/ Warszawa http://kooperatywy.pl/ Białystok https://www.facebook.com/kooperatywa.wspolpracownia Łódź http://lodz.kooperatywy.pl/ Lublin http://lubelskakooperatywa.wordpress.com/ Opole http://kooperatywa.opole.pl/ Radom http://ekoverda.blogspot.com/ Podlasie http://www.vivateco.pl/kooperatywa-nie-tylko-spozywcza/ Taki sam rodzaj działalności zaczyna się również za naszą wschodnią granicą we Lwowie: Lwów http://organic-food.ucoz.ua/ Na zachodzie jest już aktywny od dawna: szczególnie w Danii, Niemczech, Francji I Hiszpanii
-
Regionalne i tradycyjne produkty mięsne - wykaz
hudzina odpowiedział(a) na Maxell temat w Polska tradycja masarska
Zestawienie na stronach Ministerstwa Rolnictwa jest bardzo ciekawe. Znalazłem wędlinę, która powołuje się na Przepisy Wewnętrzne nr 21 - Kiełbasa wiejska pieczona z mazurskiej masarni Można się śmiać z przyznawania certyfikatu wyrobu regionalnego ale wreszcie ktoś tam u góry coś zrobił dla podtrzymania tradycji dobrych wyrobów. -
Pozycji pierwszej nie skanuj, szkoda czasu jest dostępna tutaj /viewtopic.php?t=8307
-
Przedłużenie przewodu sondy o kilka metrów to zwiększenie rezystancji tego przewodu. Przekłamanie jest zależne od algorytmu wg którego przetwornik liczy temperaturę i może być bardzo duże. Ten algorytm zna tylko i wyłącznie producent tego termometru. Moim zdaniem przedłużenie przewodu sondy to bardzo zły pomysł.
-
Kup sobie bezprzewodowy. To naprawdę działa i nie ma z nimi problemu. Siedzisz w domciu i kontrolujesz temperaturę. W pewien listopadowy wieczór podczas wędzenia gdy padał deszcz i śnieg, wiał silny wiatr podjąłem decyzję o kupnie termometru bezprzewodowego - to była najlepsza decyzja. Nie mam problemów z bateriami, nie mam problemu z zasięgiem. Termometr jak jest nieużywany to leży sobie w szufladzie więc nie jest narażony na korozję od warunków atmosferycznych. Ja widzę same plusy takiego rozwiązania.
-
Zapraszam wszystkich zadymiarzy na Śląsk http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063,11978964,Park_Slaski_pelen_rzeznikow__Zbliza_sie_Swietomies.html
-
Pytanie o osłonki - jelita
hudzina odpowiedział(a) na KLIMEK_RAVEN temat w Jelita, osłonki, przyprawy i dodatki
Kup ciemniejsze jelita i będziesz miał kolor. -
Walczymy o przywrócenie receptur z lat 40, 50 i 60-tych
hudzina odpowiedział(a) na Maxell temat w Polska tradycja masarska
Czy masz dla nas nowe informacje? Trochę czasu minęło. A w sieci nowe informacje o tym jak przemysł mięsny kiwa swoich klientów: http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/inspekcja-jakosci-czesc-wyrobow-miesnych-ma-sfalszowany,1763630 -
Dzwoniłem do "weteryniorza" po konkretne namiary teleadresowe. Wiem już że muszę pojechać do niego osobiście i dostanę adresy i telefony. Chwilowo w tak zwanych godzinach pracy nie jestem w stanie dotrzeć do weterynarza więc sprawa trochę się odwleka.
-
Dzięki za opis tego co jadłeś. Niestety na razie do Szkocji nie zawitam. Ale jestem na tropie baranów w okolicy Mikołowa, może uda mi się kupić produkty na Haggis i wtedy wykonam to cudo.
-
Walczymy o przywrócenie receptur z lat 40, 50 i 60-tych
hudzina odpowiedział(a) na Maxell temat w Polska tradycja masarska
Masz rację, dawniej też wiele wyrobów nie było zdrowych. Salceson sklepowy, który pamiętam z lat 70'tych to było paskudztwo. Marzeniem była szynka konserwowa Krakus, dzisiaj nie wezmę jej do ust śmierdzi jeszcze przed otwarciem puszki (smaki z epoki Gierka. )Ale nie mówimy o tym co było w sklepie, dyskusja dotyczy czystości receptury i norm branżowych. Jeśli normy z lat 50 tych podawały że w kiełbasie ma być mięso, tłuszcz, przyprawy i saletra to nie powinno się tam dodawać innych paskudztw. Produkt o konkretnej nazwie to konkretny skład surowcowy a nie wolna amerykanka kto zrobi taniej i więcej. Jeśli Maxell pisze że jest "ktoś" kto może coś zrobić lub nagłośnić to zastanówmy się jak mu w tym pomóc i co my możemy zrobić. -
Walczymy o przywrócenie receptur z lat 40, 50 i 60-tych
hudzina odpowiedział(a) na Maxell temat w Polska tradycja masarska
Jest jeszcze jeden problem, o którym nikt nie pisze. Pokolenie 20, 30 latków jest wychowane na żywności marketowej albo marki Duda itp, oni nie znają wędlin z tradycyjnych receptur. Dziadek napisał że nie powinniśmy odnosić się do receptur z lat 70-tych wtedy już stosowano dużo chemii. Niedługo to o czym tutaj dyskutujemy to będzie folklor i opowieści starych dziadków i babć. Przeniosą nas do muzeum. Dlatego jak najbardziej uważam że temat powinien być na czerwono i dużymi literami. Pogoń za zyskiem w branży spożywczej wszystkich nas zabije. -
Walczymy o przywrócenie receptur z lat 40, 50 i 60-tych
hudzina odpowiedział(a) na Maxell temat w Polska tradycja masarska
Masz całkowitą rację. Nie wyeliminujemy kupna towaru taniego i złej jakości ale można powalczyć o normę tradycyjnego wyrobu i pilnowanie by podróbka i fałszywka nie była nazywana tak jak oryginał. Z pewnością nie da się tego uzyskać w 100% wyrobów podobnie jak z podróbkami innych wyrobów - kłania się dyskusja o ACTA i prawie autorskim ale z wyrobami regionalnymi nie jest tak najgorzej. Śliwowica, oscypek to tylko przykłady ale od czegoś trzeba zacząć. Śląska czy krakowska to ma być to co w oryginalnej recepturze a nie wyrób coś tam podobny. [ Dodano: Pon 06 Lut, 2012 22:51 ] Nie znam zasad rejestracji wyrobu regionalnego ale może jako WB spróbować coś zarejestrować. Na przykład krakowską suchą parzoną? Jest wiele wyrobów, które mają różne warianty wykonania w różnych normach ale niektóre są identyczne lub przewidują pewną tolerancję składników. Może uda się uzyskać środki na rejestrację wyrobu. Tylko czy ktoś wie ile to kosztuje? -
Walczymy o przywrócenie receptur z lat 40, 50 i 60-tych
hudzina odpowiedział(a) na Maxell temat w Polska tradycja masarska
Myślę że warto zainteresować media elektroniczne - popularne portale, regionalne rozgłośnie radiowe i telewizyjne, regionalną prasę. Ludzie częściej czytają regionalne gazety niż prasę ogólnopolską. Każdy chce wiedzieć co się dzieje u sąsiada i w jego mieście a dopiero w drugiej kolejności zainteresuje się tym co dzieje się w kraju i na świecie. Redaktorzy z lokalnych mediów chętnie podejmą temat. Na starcie należy bardziej rozpropagować stronę WB w tych mediach. Gdy rozmawiam ze znajomymi o naszej stronie okazuje się że prawie nikt o niej nie słyszał i są bardzo zdziwieni że taka strona istnieje. Świadczy to o tym że mało ludzi szuka tematu wędzenia w sieci. Jeśli ktoś udziela się na innych forach niech w stopce poda link do naszej strony to też poprawi świadomość co jemy i co możemy jeść. -
Posmarowałem szynkę po parzeniu i wystudzeniu żelatyną a następnie obtoczyłem w pieprzu efekt poniżej. http://images45.fotosik.pl/1340/3dc6ef2810a528f4med.jpg
-
Przepisów w sieci jest mnóstwo. Myślę że dla czystości formy nalezy to zrobić z baranich wnętrzności tylko gdzie je kupić? Nadal ponawiam pytanie czy ktoś jadł w oryginale lub sam eksperymentował?
-
Czy ktoś próbował robić Haggis? Na Forum nie znalazłem żadnych informacji. Może ktoś jadł i podzieli się swoimi ważeniami smakowymi. Czytałem że Haggis robi się z podrobów owczych, czy można zastosować wieprzowe? Czym zastąpić mąkę owsianą - płatkami? Na Wikipedii znalazłem informację że spożywa się go tradycyjnie 25 stycznia - było wczoraj ale może do przyszłego roku uda mi się dopracować odpowiedni przepis?
-
Pis67 i Biotit zgadzam się z wami ale nadal uważam że Agus początkowo powinna zacząć od wędzenia krótkiego w cieplejszym dymie. Zaczynanie od wędzenia zimnego moim zdaniem jest trudne i łatwo popełnić wiele błędów. Smak to sprawa subiektywna. Najdroższe i najlepsze wędliny to te wędzone na zimno oraz dojrzewające. Zgadzam się z tym. Każdy z nas chciałby od razu robić to co jest najlepsze. Mój poprzedni post był źle sformułowany. Moje intencje były takie że jeśli Agus pyta o podstawy to lepiej będzie jeśli będzie wędzić krótko i na ciepło. Na koniec taka mała dygresja. Niestety nie wszystko to co uznawane jest za przysmak musi być tym przysmakiem dla każdego. Ja na przykład nie znoszę kawioru a podobno "jest to niebo w gębie".
-
Wędzenie na zimno było konieczne w czasach gdy nie było lodówek. Podstawowa zaleta tego typu wędzenia to możliwość przechowywania wędzonek przez dłuższy czas. Dzisiaj bardzo rzadko wędzimy zimnym dymem. Walory smakowe wędzonek wędzonych zimnym i ciepłym dymem to sprawa subiektywna. Moim zdaniem nie ma dużej różnicy. Myślę że wędząc amatorsko prościej jest stosować wędzenie ciepłe. Utrzymanie niskiej temperatury w wędzarni nie jest łatwe i dodatkowo to wędzenie jest bardzo czasochłonne. Jeśli jesteś początkującą zadymiarka proponuję byś wędziła krócej w ciepłym dymie a dopiero jak dobrze poznasz swoją wędzarnię wędź zimnym dymem. Powodzenia w wędzeniu.
-
OK. Koszu przed rokiem gdy zakładałeś ten temat nie byłeś pewny czy zioła będą się trzymać po parzeniu jak widzę na zdjęciu wszystko działa. Spróbuję z moją szynką. Może się uda. Aniu dokładnie o to mi chodziło, dzięki.
-
Odgrzeję ten stary temat. Czy ktoś ma dobry pomysł jak po parzeniu na kiełbasie, szynce, baleronie czy innej wędzonce zrobić skórkę z ziół lub pieprzu. Przeszukuję forum i nic nie znajduję. Może źle skonstruowałem zapytanie w wyszukiwarce? Właśnie peklują mi się szynki i jedną z nich chciałbym po wędzeniu pokryć pieprzem.
-
Obrót i Przetwórstwo Mięsne moim skromnym zdaniem Biały Kruk
hudzina odpowiedział(a) na hudzina temat w Książki i Filmy
Dziadku, Leśniaku - wasze opinie to najlepsza reklama tej książki.