
jarek79kk
Użytkownicy-
Postów
138 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez jarek79kk
-
Gregtom, podaj nr tel lub skontaktuj sie z kierowca kierowca jest juz w Dortmundzie (ma malo czasu do 16:30 ma rozladunek za Erfurtem, nie mozemy dlugo stac) powiedzal ze zatrzyma sie na stacji Shell na wylocie na Unna, gdzies po prawej stronie kolo jakiegos skretu tramwajow :-) niebieski VW Crafter OK65845
-
OK, kierowca wlasnie wjezdza z Holandii do Niemiec, jest teraz na A3 kolo Emmerich. wiec kieruje go na Dortmund ? tez mam malo czasu bo musze sie jeszcze dzis rozladowac w Erfurcie bo jak nie to kierowca kibluje przez weekend tam :-/
-
witam, na te kebabowe dlugie bez zebow takze bym sie pisal na 2-3 szt. logistycznie moge pomoc i nawet dzis (w dortmundzie?) odebrac wszystko i dostarczyc na jutro do polski. moge rowniez rozeslac to po kosztach kurierem k-ex po 12zl paczka auto bede mial w tych okolicach okolo 12:00, [ Dodano: Pią 26 Kwi, 2013 09:45 ] nawiasem mowiac mozna bylo zrobic niezly interes http://allegro.pl/noz-do-kebaba-kebabu-dlugi-i-ostry-i3137423606.html brawo Gregtom
-
Witam, ponizej moj "cammembert" jak widac po za oczekiwana plesnia jest cos jeszcze uwazacie ze nadaje sie to do zjedzienia? serek robiony mniej wiecej wg przepisu na camembert wg agrovisu , mleko z dodatkiem kultur rowniez z agrovisu, jedyny klopot to wilgotnosc 70% poczatkowo spoczywal na ruszcie z mikrofalowki, ale po kilku dniach zauwazylem ze ruszt pozostawia jakby rdzawe przebarwienia choc samej rdzy na nim nie widzialem, sciąłem wiec cala strone i czekalem nastepne 7 dni ponizej na zdjeciu serek 20 dniowy smak i zapach dosyc ostry http://img837.imageshack.us/img837/1493/dsc04546s.jpg Uploaded with ImageShack.us http://img844.imageshack.us/img844/8397/dsc04547g.jpg Uploaded with ImageShack.us http://img838.imageshack.us/img838/4195/dsc04548n.jpg Uploaded with ImageShack.us http://img542.imageshack.us/img542/197/dsc04550rw.jpg Uploaded with ImageShack.us
-
a wedziles cos w niej bo wyglada jak nieuzwyana w srodku chyba ze te wynalazki z grzalka z grila sa zawsze takie czyste w przeciwienstwie do pieknie okopconych tradycyjnie opalanych
-
Kiełbasa wiejska i inne wyroby EL GREGORA
jarek79kk odpowiedział(a) na EL GREGOR temat w Moje wyroby
mi to bardziej przypomina kabanosa niz kielbase :-) no i ten kolagen 20... zwal jak zwal faktycznie apetycznie wyglada EAnna, podgladajac produkcje Grzegorza to wydaje mi sie ze na pewno jest to wyrob surowy -
z ricotty polecam cacyki wlasnie skonsumowalem ... 5-6 lyzek ricotty sol - ile komu trzeba 1 ogorek kiszony ztarty na tarce - duze oczka kawalek ogorka zielonego - tarka duze oczka 1 duzy zabek czosnku - tarka male oczka jak dla mnie opcjonalnie pieprz mozna dodac ja akurat nie dodawalem bo czosnek mam szatanski...czytaj polski, nie chinski a wiec moc jest z nim
-
Syn pyta ojca: - Tato, co to jest POLITYKA? Ojciec odpowiada: - Zobacz, ja przynoszę pieniądze do domu, więc jestem KAPITALISTĄ, Twoja mama rządzi tymi pieniędzmi, więc jest RZĄDEM, dziadek uważa, żeby wszystko było na swoim miejscu, więc jest ZWIĄZKIEM ZAWODOWYM, nasz pokojówka jest KLASĄ ROBOTNICZĄ, a wszyscy mamy jeden cel, aby się Tobie lepiej wiodło! Ty jesteś LUDEM, a Twój młodszy brat, który leży jeszcze w pieluchach jest PRZYSZŁOŚCIĄ!!! Zrozumiałeś synku??? Chłopiec zastanawia się i mówi, że musi się z tym wszystkim jeszcze przespać. W nocy budzi chłopca płacz młodszego brata, który narobił w pieluchy i drze się wniebogłosy. A, że chłopiec nie wiedział co ma zrobić, poszedł do pokoju rodziców. W pokoju była tylko mama, ale spała tak mocno, że nie mógł jej dobudzić, więc poszedł do pokoju pokojówki, gdzie akurat zabawiał się z nią ojciec, a dziadek podglądał ich przez okno. Wszyscy byli tak sobą zajęci, że nie zauważyli, że chłopiec jest w pokoju. Malec postanowił więc, że pójdzie spać i o wszystkim zapomni. Rano ojciec pyta go: - Synku, możesz mi powiedzieć własnymi słowami co to jest POLITYKA?? - TAK!!! - odpowiada syn. - KAPITALIZM wykorzystuje KLASĘ ROBOTNICZĄ, ZWIĄZKI ZAWODOWE się temu przyglądają, podczas gdy RZĄD śpi, LUD jest całkowicie ignorowany, a PRZYSZŁOŚĆ leży w gównie!!! TO JEST POLITYKA!!!
-
Witam, Biotit, przygladam sie zdjeciom twojej prasy masz tam oznaczenia x6 x9 ze wzoru ktory podawales we wczesniejszych postach ciezko mi cokolwiek sensownego wyliczyc :-) niestety mozesz podac wymiary ? jakie obciazenie zakladasz na dana pozycje i jak przeklada sie na nacisk w kg? jesli to nie tajemnica "producenta" oczywiscie :-)
-
wszystkie problemy wynikaja stad ze kazdy chce zaplacic jak najmniej (ja tez) a oczekuje wynikow pracy jak na profesjonalnym sprzecie sily odsysania mocnego zgrzewu szybkosci pracy pracy bez przerwy to jest zwykle tanie domowe urzadzenie i producent zapewne nie przewidzial ze w polsce ludzie robia jednego wieczoru po 40 kg wedlin i za 2 dni to samo
-
dla jakiej listwy? zewnetrzna warstwa to kawalek gumy, nic jej nie bedzie, woda tego nie zalewam a przecieram tylko zimna szmata [ Dodano: Wto 26 Mar, 2013 19:23 ] EAnna, tu sie z toba zgadzam ze worki sa watpliwej jakosci, wypowiadam sie o tych z paka bo te ktore byly oryginalnie dolaczone sa jak najbardziej OK
-
nie musisz oszukiwac, wystarczy ze odczekasz az ostygnie - nie trwa to wiecznie choc przyznaje ze jest irytujace :-/ ja przecieram scierka zamoczona w zimnej wodzie, oczywiscie wykrecona, troche to schladza a dodatkowo guma jest wilgotna :-) (bez skojarzen prosze) i kiedy kladziemy na niej worek to ladnie przylega - polecam sprobowac
-
http://img833.imageshack.us/img833/3682/dsc04519d.jpg Uploaded with ImageShack.us http://img59.imageshack.us/img59/6700/dsc04521ho.jpg Uploaded with ImageShack.us no i zrobilem najwiekszym problemem bylo zawiniecie w rolade, ser byl zbyt kruchy, ale kiedy noc spedzil w lodowce ladnie "zwiazal" smakuje rewelacyjnie choc moze nie do konca tak wyglada niestety moglo by byc wiecej zurawiny, jednak dodalem cala ktora akurat mialem w smaku - kozi oczyiwscie - nie jest suchy, a wlasciwie dosc mokry, lecz nie tak smietankowy jak ten sklepowy z 5 ltr mleka koziego wyszlo mi 1,16 kg - gotowego wyrobu w tym ok 120g zurawiny
-
wczoraj wieczorem zrobilem probe smakowa kumpiaka, tego starszego czyli mniejszego, powiem szczerze ze ...pierwsze kilka plasterkow masakrycznie slone :-) odkroilem wiec wiekszy kawalek aby sprobowac bardzoej se srodka, i slonosc spadla nieco, ale w smaku jest dosc dziwny nie smakuje na zepsutego, rowniez nie smierdzi, jadlem wiele szynek tego typu, wiadomo ze byly one powiedzmy ju zbardzo dojrzale bo mialy okolo 8-10-12 miesiecy, i byly rewelacyjne nie wiem jak ocenic moj smak, mdly...moze nie do konca ale jakis dziwny, choc nie zepsuty mam nadzieje ze z biegiem miesiecy kumpiak dojrzeje jak nalezy i zasmakuje odpowiednio zas ten wiekszy okaz, nieco mlodszy, po wykrojeniu plesni ktora opisalem poprzednio i nasmarowaniu smalcem trzyma sie jak na razie odbrze jest co prawda miesiac tylko mlodszy a zapach ma nieco inny jak go probowalem podczas wykrawania plesni to byl dobry i calkiem inny niz ten opisny wyzej
-
pewnie ze tak, najwyzej na czesci bedzie
-
jesli jest tak jak mowisz to wydaje sie ze to sa sprzety oddane do naprawy reklamacyjnej, ktos w niemczech zapewne dostal nowa zgrzewarke a te poreperowali i na ebay... kupowalem kiedys takie sprzety z niemieckich serwisow, odkurzacze, telewizory, generalnie cale agd/rtv...zrezygnowalem w pore zanim mnie ktos z moich kupujacych na tamten swiat nie wyslal :-) takze przekonania nie mam czy to sprzedaje firma czy tez osoba prywatna to nie ma reguly i gwarancji na jakosc
-
wytlumaczenie co do niskiej ceny ma troche dziwne - choc z drugiej strony same pozytywne bewertungen :-) chyba warto sprobowac dla tych ktorzy chca kupic, nie wiadomo jak z kosztami przesylki i czy wogole wysle na nasza zielona wyspe
-
powiem jeszcze raz, ze co kierowca to opinia ale powiem tez ze w swojej nie za dlugiej ale tez i nie krotkiej karierze majac firme transportowa oraz rowniez trudniac sie wypozyczaniem aut, jestem szczegolnie przekonany do vw jedni pisza ze przejechali 50 inni 70 a jeszcze inni 100 tys km w rok ...moje auta mialy zawsze blisko miliona jak je sprzedawalem i zawsze chodzily !!! teraz z najwiekszym przebiegiem mam LT35 (silnik jak w t4 podobny w sharan) i ma okolo 1,3 mln, stare auto inna wyrzymalosc, ale z nowszych mam np craftera ma 4,5 roku i ma 975 tys km i chodzi bez zastrzezen - podstsawa to odpowiednie serwisowanie, bywaly passaty po 1,2 mln i chodzily, kupcy sie zachwycali :-))) ford przy 270 tys musial przejsc kapitalke vw auto nie do zdarcia
-
perezfx, ja z wilgotnoscia? moj pierwszy mini kumpiak tez ma juz okolo 3 m-ce skora bardzo mu twardnieje nie wiem czy to nie problem, w srodku czuc ze miekki bo da sie go ugniatac polecam ci prasowanie kumpiaka ja prasowalem juz i bede jeszcze raz prasowal za okolo 2-3 miesiace, mysle ze na wiosne jesli oczywisxcie plesn mi sie znowu nie pokaze obsmarowalem go sztukatura i wisi sobie w spokoju, uwazacie ze powinienem sprawdzac czy pod sztukatura nie plesnieje czy pod nia juz nie moze splesniec a tylko z wierzchu? Darino, ty jako specjalista w tej produkcji powiedz jak robiles degustacje to sztukature zdrapywales? zmywales? kroiles razem z nia?
-
DZIADEK MACIEK, t4 california to specyficzne auto ze wzgledu na dach, zapewne wisz o czy mowie uzytkowalem t4 multivan generation do czasu az zona nie zaparkowala mi go na drzewie, czego dzis po prawie 4 latach naal nie moge jej wybaczyc, wiem pwoiecie ze to tylko auto, ale to bylo cos wiecej... do auta bylem bardzo przywiazany jest nieslychanie wdzieczne i praktycznie bezawaryjne dzis chcac kupic np t4 czy t5, to zdecydowanie polecilbym t4 sprawdz ceny na zachiodnich rynkach, t4 jak jest dobre i bezwypadkowe to sie ceni, kto ma ten sie nie wyzbywa nawet ze wzgledu na wiek bo to auta nie do zdarcia w ktorych praktycznie nic sie nie psulo w przeciwienstwie do t5 ktore sa juz bardzo taniei kto chce cieszyc oko nowa stylistyka - prosze bardzo... t4..mialem kilka w roznych wersjach a najbardzoej "wypasiony" to wlasnie multivan generation ze 150konnym silnikiem diesla i praktycznie wszystkim co bylo dodawane do tej wersji w 2002r z wyposazenia (ostatnie wypusty), zrobilem nim prawie milion kilometrow w wiekszosci zarobkowo, auto byla na prawde eksploatowane na maxa, praktycznie nie gaslo i nigdy nie zwiodlo, w pozniejszym okresie dorobilem sie takch wynalazkow jak opel vivaro - nie polecam, sprinter (tez dobry do ciezkiej pracy) a multivana uzytkowalem tylko prywatnie, i niejednokrotnie jak bylem gdziekolwiek to znalazl sie ktos kto chcial zajrzec do wnetrza lub wprost pytal czy nie jest na sprzedaz potem w szeroko pojetym kryzysie przez 2 lata jwozilem rodzine pozyczonym od mamy oplem corsa az w koncu z przyplywem lepszych zarobkow pad wybor na...SUV'a....marzenie Q7 - ale ta cena, wielka chec po multivanie jedak na VW - touareg - ale wcaz jeszcze za drogi , i skonczylo sie na mercedesie ML, auto dosc toporne jak na 2002 r jesli chodzi o wykonczenie wnetrza, pewna stylistyka mercedesa jest wyczowalna, aczkolwiek uwazam ze auto warte zastanowienia uwazam ze jesli szukasz auta rodzinnego to zdecydowanie cos z pod znaku VW, sharan lub wlasnie t4 to moim zdaniem strzal w 10tke jestem tak uparty na vw multivana ze praktycznie nikt nie jest w stanie wybic mi go nigdy z glowy auto jak na tak odlegly juz czas projektowania ma tak doskonale dopasowane wszystko co tylko mozliwe i jest tak funkcjonalne ze jak dla mnie nie ma innego lepszego z perspektywy czasu zaluje wyboru ML nad multivanem [ Dodano: Nie 27 Sty, 2013 13:40 ] arkadiuszcz, rozumiem ze co uzytkownik to opinia, ale zwyczajnie nie miales sharana tylko kondona i do wersji ktora miales zwyczajnie zazwyczaj nie ma innego wyposazenia po za tym co opisales, kupujac zapewne kierowales sie cena a nie tym co chcesz miec (nie odbieraj mnie zle) prawda jest taka ze za darmo nie ma nic, chcesz miec wygodne auto z wyposazeniem itd...kup w pelnej wersji do ktorej sa montowane innej jakosci podzespoly zawieszenia itd...wtedy bedziesz mial oczekiwany komfort jezdzilem nie jednym sharanem i faktycznie sa kondony (przepraszam tak sie w moim rejonie okresla taakie auta) ktorymi nie da sie jechac ale sa takie z ktorych nie chce sie wysiadac... to tak jak z kielbasa, z kawalka byle jakiego miesa zrobisz to sie najesz (dojedziesz do celu) ale zrobisz z odpowiednej klasy wieprzowinki do nie dosc ze sie najesz ale i popelnisz grzech obrzarstwa (czyli dojedziesz na pelnym gazie) ;-) pozdrawiam ps..nie jezdzilem tylko vw w swoim zyciu
-
nad cyckami musisz jeszcze popracowac
-
Bagno, wilgotnosc to czesto duzy problem przy wielu amatorskich/domowych produkcjach ci ktorzy chca wysoka maja zawsze za niska a ci ktorzy maja za wysoka - to narzekaja a zazdroszcza im tej wilgotnosci ci pierwsi :-) niestety w przepisie http://wedlinydomowe.pl/inne-wyroby-miesne/wedliny-dojrzewajace/848-szynka-surowa-z-koscia-suszona-na-powietrzu-typu-san-daniele-parma podana jest poczatkowo w fazach ktore wlasnie u mnie nastepuja ok 70% i tak mniej wiecej mam a dla plesni chyba im wieksza wilgotosc tym lepiej bo im bardziej sucho tym gorzej sie rozwija chyba ze sie myle? w zamysle mam zrobienie wykonanie komory do dojrzewania w ktorej bedzie wilgotnosc na poziomie 80-90%, pomyslow kilka mam, tylko czasu na robote malo Darino, mysle ze kroil na male kawalki nie bede, koniecznie chce miec produkt w takiej postaci, a z dzisiejszej proby smakowej stwierdzam stanowczo ze wedliny dorzewajace ktore np podwedze i pozostawie do dojrzewania 2-4 tyg (male kawalki szynki) nie maja jednak takiego smaku jak chocby to co zjadlem dzis a wiadomo ze jest to w bardzo poczatkowej fazie dopiero smak delikatny, lekko za slony ale mysle ze to tak z samego wierzchu gdzie najbardziej sol zadzialala, konsystencja zbita ale bardzo powiedzialbym aksamitna, bardzo delikatna, da sie kroic wrecz w przezroczyste plasterki, to mi sie podoba, takiej konsystencji produkty dojrzewajace w postaci malych kawalkow szynek nie beda mialy chyba nigdy tak wiec umylem szynke woda, wywiesilem na caly dzien na dwor do obsychania i teraz do garazu, rano zrobie sztukature ze smalcu i odmowie modlitwe za udany wyrob :-) na dworze -7 wilgotnosc 75% w piwnicy +14 wilgotnosc 43%, na regale nakrytym mokrym przesciradlem wilgotnosc 56%, ciagle wiec kiepsko
-
tak mi na mysl przyszlo ze 2 polki nizej przez 3 tyg dojrzewal ser z nebieska plesnia i moze wlasnie ta olesn przeskoczyla na szynke
-
Witam ponownie pierwszego kumpiaka "nastawilem" koncem pazdziernika 2012 byl dosc maly i mial 6,5kg teraz ma 5kg i wizualnie chyba ma sie dobrze, proby smakowej jeszczenie robilem bo uwazam ze znacznie za wczesnie jest, jedynym chyba tu problemem jest wilgotnosc bo standardowo jest 40-45% wiec ratuje sytuacje owijajac wilgotna pielucha tetrowa (co kilka dni) oraz zakrywam calosc regalu gdzie wisi, mokrym przesciradlem, wtedy uzyskuje 60-80%, bez owijania pielucha, skora robi sie twarda jak kamien, wiec owijam, skora mieknie, po 1 dniu odwijam i czekam az nie do konca stwarnieje i znowu owijam... uwazam ze jako tako ten proces jest dobry http://img94.imageshack.us/img94/2008/dsc04471x.jpg Uploaded with ImageShack.us http://img694.imageshack.us/img694/7598/dsc04472r.jpg Uploaded with ImageShack.us mam jednak wiekszy problem, szczesliwie 1 grudnia pozyskalem cala noge o wadze 12,5kg i rowniez postanowilem zabawic sie w kumpiaka, ze wszystkim wzorowalem sie na opisie Darino :-) najpierw 3 dni peklosol na calym nacieciu potem do 3 stycznia solenie (sol morska groboziarnista) i potem 3 dni prasowanie (nie robilem tego z tym pierwszym mniejszym kawalkiem) po wiciagnieciu z soli nie zauwazylem aby byla ona mocno wilgotna a ubytek masy byl na poziomie 1kg (solenie trwalo 32 dni) mieso bylo (tak juz dostalem) nierowno dociete i w jednym miescu bylo lekkie zaglebienie, teraz juz wiem ze lezac w skrzynce z sola caly czas cieciem w dol te zaglebienie nie bylo "penetrowane" przez sol, i okazalo sie po wyjeciu z soli ze w tym miescu pojwaila sie plesn wielkosc ziarna grochu - zielona, mechata wycialem to miejsce - wycinajac do okola, razem o 5cm wiecej miesa aby wyciac na pewno calosc plesni, przez co zaglebienie sie znacznie pwiekszylo, zasypalem sola jeszcze an 2 dni, potem oczyscilem i dalej prasowanie prasowanie: noga polozona na duzej plaskiej desce, na to polozony worek 25kg cementu i wiadro 15kg farby, miedzy noge a worek cementu dalem folie oczywiscie dla zachowana czystosci - ubytek wagi 0,5kg - bardzo ladny ksztalt przybrala nastepnie smarowanie naciecia miodem z pieprzem, calosc owiniete mokra pielucha i wisialo sobie spokojnie obok 2go mniejsego kumpiaka co 2 dni dogladalem tego wszystkiego lecz niezbyt uwaznie jak sie teraz okazuje i choc szczegolnie uwaznie spogladalem w zaglebienie gdzie wczesniej byla plesc to doipiero dzis zauwazylem ze znowu tam jest i to dosc duzo zalaczam fotki, znowu wycialem tym razem dosc wiecej aby w ogole sie dostac do tego miejsca co proponujecie dalej? zasypac miejsce gdzie byla plesn w calosci peklosola na kilka dni? zjadlem kawalek czystego miesa i w smaku jest ok, zapach tez ma normalny, ladnie sie kroi, jest pieknie zbite co zawdzieczac moge chyba prasowaniu dzis chcialem ja juz posmarowac smalcem waga 10,15kg http://img404.imageshack.us/img404/7692/dsc04464cm.jpg Uploaded with ImageShack.us http://img16.imageshack.us/img16/1879/dsc04465lk.jpg Uploaded with ImageShack.us http://img705.imageshack.us/img705/8201/dsc04467i.jpg Uploaded with ImageShack.us
-
takie torty to nie lada atrakcja (zarowno dla starszych jak i najmlodszych zjadaczy) ale rowniez i wyzwanie do tego kto go wykonuje moja mama choc wypieki ma wspaniale to takiego tortu jednak nie zrobi, brak jej moze pewnych zdolnosci plastycznych.. co do waszych problemow z poceniem sie tortu itp.. to raczej nic nie doradze sam czasem zamawiam takie torty wg potrzeby u pewnej pani ktora w moim miescie je wykonuje na zamowienie pocatkowo obawialem sie ze tort bedzie zbyt sztuczny "chemiczny" tlusty w smaku ale sie mylilem wszystko jest jadalne i pyszne a tort zachowuje swoj wyglad przez caly czas taki sam, nic sie nie poci itd itp... moze to kwestia jakiejsc techniki albo zwyczajnej wprawy, moze uzytych produktow... torty mialem rozne z masa mniej lub bardzoej wilgotna i zawsze bylo wszystko OK a oto ostatnie torty ktore zamawialem http://2.bp.blogspot.com/-EIdGIM8cg0E/TuNeDyk5GnI/AAAAAAAABPg/VmTyWMWmdEE/s1600/Formu%25C5%2582a.jpg http://3.bp.blogspot.com/-USpaG0ztBD0/TuNeHltanNI/AAAAAAAABPo/ntvSD9QdZxs/s1600/Prosiaczek+b.jpg i na przywitanie dzieci wracajacych z turnusu z nad morza http://4.bp.blogspot.com/-Fea37PCxRNM/UHlDUYbOtNI/AAAAAAAADOo/y1l1BLqAtYE/s1600/pla%25C5%25BCa.JPG caly tort byl pyszny ale dla dzieci najwazniejsze ze piasek byl jadalny !! a tu strona pani ktora je wykonuje, nie wiem czy wyrazila by zgode na publikacje ale skoro wykonuje to chyba zawodowo bo i odplatnie to chyba nie ma przeciwwskazan... http://tortowisko.blogspot.com/ wg mnie jest osoba niezwykle cierpliwa (szczegolnie przy podawaniu opisu jak mialby tort wygladac :-) ) i mila wiec moze mozna sie pokusic o zadanie jakiegos pytania technicznego