odyn06

To co piszesz jest bardzo ciekawe. Oznaczało by, że cała moja wiedza o stali i wykonanych z niej nożach jest do bani. Układ żelazo węgiel pisany na nowo, przemiany eutektyczne, zależności stopowe, następstwa obróbki kowalskiej i walcowania też o kant d.... potłuc? Wyjaśnij kolego moje wątpliwości, bo cały z niecierpliwości płonę

I tu jest pies pogrzebany , nie ma gdzie uciekać wilgoć z komory - podczas osuszania ( kwaśne skropliny ) , komin za wysoki do komory wędzarniczej - zbyt duży ciąg ( cug) , przez to wysoka temperatura Zamuruj tą dziurkę a wybij otwór z tyłu komory . Tutaj masz moją komorę . Deflektor 001.jpg Kanał 004.jpg Kanał 003.jpg Kanał 006.jpg Ja też mam pomnik ale taki który działa ędzarnia finał 003.jpg Ja mam identyczny i też jestem z niego dumny!

Co jakiś czas przez nasze forum przemknie, a potem zniknie, mgławica Andromedy w postaci nawiedzonego wynalazcy, albo zwolennika biegu na przełaj. Ci pierwsi szukają poklasku i dochodu z własnych "cudownych" wynalazków, a ci drudzy negują wytworzone przez lata procedury wędzarnicze. Jedni i drudzy mogą być niebezpieczni. Chore wizje i "uproszczone" wędzenie może być niebezpieczne, bo przedmiotem ich działania jest żywność, a z tym żartów nie ma.

Zaczynasz kolego rozumieć. To dobrze. Nie słuchaj Antkakobitycórki, tylko postępuj jak mądry i odpowiedzialny wędzarnik-amator. Powodzenia

To nie zmienia faktu, że dawne nie widziałem tak sp......ych wędzonek.

@noxiss, W ślad za Mirem: ja nie chcę, abyś się ze mną zgadzał. Ja chciałbym tylko jednego. Abyś swoimi wyrobami nie zaszkodził innym. Rodzinie i klientom.

A gdzie ubój, rozbiór,marża ubojni, składowanie, transport, marża hurtowni, marża sklepu - tak wiem jak jest promocja to robi to Mikołaj i Elfy Do ceny finalnej proponuję dopisać obowiązującą cenę utylizacji, gdyby desperacka promocja nie wypaliła. Sieci z tego korzystają. Wystarczy pogadać z kim trzeba.

Reasumując: Co jakiś czas przez nasze forum, jak mgławica Andromedy, przeleci jakiś "rewolucjonista", co to chce tanio, szybko, na skróty i wbrew regułom wypracowanym empirycznie przez lata. Reguły wśród "anty-rewolucjonistów" pozostawać winny niezmienne: bezpiecznie, zdrowo, smacznie, zgodnie z recepturami, cierpliwie do celu, ucząc się od innych, a na końcu na własnych błędach. I nasze forum od tego jest.

Łaska uświęcająca nie jest nam dana i dlatego nie mogę na podstawie zdjęcia stwierdzić, jakie odświeżające świństwa zostały w ów schab wstrzyknięte, aby produkt zniżył się do poziomu promocyjnego. O wiele lepiej byłoby, gdybyś podał dane z pierwszej etykiety tego mięsa. PS. Normalnie nie zwróciłbym uwagi na Twój post, ale tu chodzi o zdrowie, a z tym żartów nie ma. Pozdrawiam

Wierz mi Baco lub nie, ale ostatnio miałem nieprzyjemność przebywać w szpitalu i sami lekarze zachodzą w głowę jak wielkie spustoszenie sieje w organiźmie człowieka obecna żywność. Mało który w "innowacyjnych entuzjastów" myśli o tym, że wędzonki to żywność, a w ich wersji to może być trucizna. Żeby tylko na trywialnym zatruciu się skończyło.

Kolego Z Twojego informacyjnego chaosu wyłania się obraz entuzjasty-wędzarnika, który " nie czyta, nie rozumie tabel, kupuje mięso z promocji, wali peklosól na oko, pekluje 2(!) dni, wędzi jak Bóg da" i chwali się, że ma zbyt. Cytując Kwaśniewskiego - nie idź tą drogą! W odróżnieniu od ironizujących kolegów radzę: czytaj, ucz się i nie stwarzaj sytuacji, kiedy "promocyjną" chabaniną z tesco potrujesz ludzi. PS: I nie chwal się, że wiedzą o dotychczasowych "osiągnięciach" wyniosłeś z tego forum.

Co mam zrobić, aby ten film obejrzeć? Jest dla mnie programowo niedostępny.

Dziękuję Gen za pomoc. Przy pomocy kombinerek otworzyłem zacisk na sondzie, wyjąłem ostrożnie kabel z czujnikiem i osuszam dalej. Wskaźnik temperatury pokazuje już temperaturę otoczenia i nie piszczy! Rurka i końcówka posuszą się kilka dni, a potem klej i koszulka termokurczliwa. Jeszcze raz dziękuję. Pozdrawiam ze Szczecina

Pozdrawiając serdecznie proszę o pomoc właścicieli termometru z Ikea "Fantast 20047". W trakcie parzenia termometr przestał wskazywać temperaturę rzeczywistą (lewa strona) i w miejsce cyfr pokazały się litery "Hi". Wymieniłem baterię, a termometr dalej nie pokazuje temperatury i jeszcze do tego piszczy po chińsku. Czy ktoś miał taki przypadek? Jak temu zaradzić?

A ja wezmę wszystkie za darmo. W zamian będę reklamował umiejętności handlowe sprzedawcy.

Jak pekluję swoją metoda nie mam problemów. Jak pekluję na mokro to miewam problem. Prawdopodobnie z własnej winy. Ja nie jestem np w stanie codziennie przewracać mięsa w zalewie. Po prostu zapominam No nie były to doświadczenia wielkie. Z powodu rozczarowań próby były znacznie rzadsze. Teraz wędzę jedno a w do lodówki wkładam już następne. LENISTWO. to podstawowy powód, że robię to co robię. Nie mam czasu, pamięci i chęci codziennie zajmować się moim peklowaniem. Zawijam i zapominam. Po tygodniu (czasem dłużej) sobie przypominam , wędzę i parzę (na ogół) Żałosny facet jesteś. Leniwy, nieodpowiedzialny, chaotyczny, ale z dostępem do kompa. To jedyny pozytyw.

Wybacz kolego, ale dla mnie jesteś upierdliwym besserwiserem (wiedzącym lepiej) Wesołych Świąt.

Doceniając oryginalność kolegi nie chciałbym próbować jego wyrobów. Dlaczego? Dlatego, że nie mam pewności, czy jego wyroby są bezpieczne. Pisał o tym Miro, ale Kolega jakoś tego nie zauważył, choć Miro się na tym zna. Cechą podstawową tego forum jest przeświadczenie, że wykonywane przez nas wyroby są bezpieczne, ekologiczne, "przeciwchemiczne" i smaczne. Mięso jest tworzywem specyficznym. Od uboju aż do spożycia musi podlegać bezpiecznym procesom. Odstępstwa, próby obejścia albo odwrócenia procesów jego przetwarzania może mieć zgubne, oby nie tragiczne skutki. Dlatego też doceniając oryginalność Kolegi pozostanę przy recepturach sprawdzonych wieloletnią praktyką, wiedzą forumowych fachowców i kilkuletnim doświadczeniem własnym. Wesołych, bezpiecznych i smacznych Świąt!

U mnie empirycznie wyszło tak: Deflektor, to kwadratowy kawałek blachy aluminiowej o boku stanowiącym 1/3 szerokości komory wędzarniczej. Wsparty jest na czterech śrubach ( można kupić w Castoramie) o wysokości 30cm każda. Śruby wkręcone są w drewniane dno komory wędzarniczej, a wysokość deflektora regulowana jest położeniem nakrętek na śrubie. Deflektor jest 20 cm nad dnem komory wędzarniczej.

Z tego co pamiętam tamten był średni i przypominał kształtem szynkę Krokus. Jakie ty masz, bo kształt chyba nie jest najważniejszy? Dziękuję za info. Coraz bardziej mi się rozjaśnia!

Pewnej zacnej i wiekowej osobie chciałbym zrobić prezent. Chciałbym jej kupić szynkowar Adelmann'a, bo swój straciła w pożarze domu letniskowego. Menele podpalili.... Czy ktoś ma jeden na sprzedaż? Będę wdzięczny za info na priv"a. odyn06

Dałem ten tekst mojemu koledze psychiatrze do przeczytania. Wg jego opinii ten absztyfikant cierpi na jedną z neuroz i chyba zabrakło mu leków. Dlatego szaleje. Chory człowiek

Coś ty chłopie takie szybki Bill? Boczek się pali czy co? Poczekaj kilka godzin, fachowcy siądą do kompów i dostaniesz wyczerpującą odpowiedź.

Dotarł i wisi! Dziękuję Jacku odyn06

To ja!!!!!!