Skocz do zawartości

sverige2

Użytkownicy
  • Postów

    7 577
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez sverige2

  1. sverige2

    Sztuka ostrzenia noży

    Niewiele już dziś osób potrafi to robić Mariuszu, niech sobie kosa wisi na ścianie, będziesz wnuki uczył, warto zachować tradycję .
  2. sverige2

    Sztuka ostrzenia noży

    Kosy co prawda nie ma, ale osełka jest, jak wcześniej pisałem .
  3. sverige2

    Sztuka ostrzenia noży

    Kiedyś w latach 50 - 60 tych, "babka" do klepania kosy znajdowała się w każdym gospodarstwie, a każdy facet we wsi klepanie i ostrzenie kosy miał w jednym palcu . Taka osełka do ostrzenia kosy, leży do dziś wśród narzędzi, "babki" niestety nie posiadam .
  4. sverige2

    Sztuka ostrzenia noży

    Tak Waldku, kosę, szpadel, a nawet lemiesz do pługa, i w takim celu właśnie kupiłem sobie Work Sharp Ken Onion, to maszynka która "strzyże goli, bańki stawia", a TORMEK T-1 to sprzęt wybitnie specjalistyczny, stoi sobie w kuchni na blacie, służąc tylko i wyłącznie do ostrzenia naszych ukochanych nożyków .
  5. To pogratulować sprzętu, ale zamów sobie jeszcze u kol. "Jumbo" lejek z odpowietrzeniem do kabanosów .
  6. sverige2

    Sztuka ostrzenia noży

    To reklama ale jak najbardziej obiektywna i mówiąca "Jak jest" Grzegorzu. Musisz wiedzieć że 'Svensony" to w swej zdecydowanej większości ludzie którym można zaufać, a szwedzki sprzęt słynie przecież z jakości, i nie bez kozery . Firma Tormek jest wiodącą firmą na rynku światowym ze swym sprzętem w tej konkurencji. Urządzenie nieco większe, ale oparte na tej samej zasadzie i takiej samej tarczy diamentowej do ostrzenia noży w gastronomii, czyli TORMK T-2, jest używane w lokalach pięciogwiazdkowych na świecie. Uważam że jeżeli nie potrzebujemy sprzętu wielofunkcyjnego, który ostrzy wszystko, dłuta, siekiery, wiertła, ale i noże też to wtedy lepszy jest TORMEK T-4. Jeżeli zaś mamy na uwadze głównie nasze ulubione noże, włącznie z nożami najwyższej klasy, to właściwie TORMEK T-1, nie pozostawia żadnego miejsca dla konkurencji. Teraz kiedy mam zarówno Work Sharp Ken Onion, jak i TORMEK T-1. mogę to z całą odpowiedzialnością powiedzieć. Dlatego właśnie aby nie było możliwości psucia rynku podróbkami i "szajsem" ze wschodu, można go nabyć tylko i wyłącznie w Szwecji u producenta, lub w firmie ściśle współpracującej z TORMEK-iem. https://bagarenochkocken.se/?gclid=CjwKCAjwve2TBhByEiwAaktM1JgkXZg6NnAlYClnMXU4Nms23RlAq6VoVs0-SU9JPXglzq6EKBouZxoCpeQQAvD_BwE Zakupu można dokonać tylko przez internet.
  7. 11,5 kilogramowa "Gruba Berta", po to aby 5 kilogramów kiełbachy w miesiącu ukręcić, jak to planuje kol. Nudziarz, "Kiełbasy sporadycznie raz w mscu 5kg. Częściej wędzę boczuś i rybki". To ciągle uważam że to trochę przerost formy nad treścią, wg. mnie przynajmniej, tak bym to delikatnie ujął .
  8. Dzięki Bazylu za uznanie, a z tymi "Tematami własnymi" to już tak szczerze powiem, że hmmm, albo już lepiej nic nie powiem, no może tyle że z biegiem lat, człek staje się taki coraz bardziej leniwy, i coraz mniej chce się chcieć .
  9. Dzisiejszy chlebek sitkowy 55/45%, upieczony w okrągłej formie tym razem, dla odmiany .
  10. sverige2

    Sztuka ostrzenia noży

    Teraz ostrzenie to "sama radocha" można powiedzieć, szybko, łatwo i przyjemnie .
  11. To racja Maćku, farsz szybko znika, ale równie szybko się go uzupełnia, u mnie nie trwa to dłużej jak 30 sekund, max 1 minuta, a wygoda z takim kompaktowym sprzętem bardzo duża, o reszcie już Nestor wspominał . Jest tu sporo kolegów a między innymi i ja również, którzy swoje 3 litrowe "Hendowate" kupowali swego czasu za niewiele ponad 350 zł. na Ebayu
  12. Bo to prawdziwa "Gruba Berta" Nestorze, działo wagi ciężkiej, masz całkowitą rację, zgadzam się z Tobą w 100%-tach .
  13. To Bogu wielkie dzięki, bo każdy ma takie życie na jakie sobie zapracował .
  14. Właśnie to miałem na myśli, znam parę osób które kupiły sobie duży sprzęt bo była okazja, a teraz się wściekają na swą decyzję, bo kolos, niewygodny do mycia i przechowywania miejsce zabiera, a kiełbasy robią 10 - 20 kg w miesiącu, podobnie jak ja. 3 kg. pionowa to najbardziej optymalne i racjonalne rozwiązanie dla hobbysty .
  15. Nigdy nie zamieniłbym mojej 3 litrowej, ( mam2 szt.) niedużej, zgrabnej i poręcznej, na 5-cio litrową "Kolubrynę" nawet za dopłatą. Ponowne nabicie farszu trwa 30 sekund, góra 1 minutę, a sprzęcik niewielki, poręczny, łatwy do mycia w zlewozmywaku, i do przechowania w szfce. Chyba że masz zamiar uruchamiać "małą gastronomię", wtedy tak, 5-l. jak najbardziej .
  16. sverige2

    Sztuka ostrzenia noży

    Dla tego że u Majera jest hurt, to pasek kosztuje 2 zł za sztukę. Ta firma w której kupiłeś Bilu, zaopatruje się w paski właśnie u Majera, kupując je w hurcie zapewne jeszcze taniej niż po 2 zeta, a sprzedaje te paski dwa razy drożej w detalu, no ale na tym polega handel przecież, firma musi z czegoś żyć i płacić podatki .
  17. sverige2

    Sztuka ostrzenia noży

    Obydwie są super, ale TORMEK T-1, mając na uwadze ostrzenie noży kuchennych wszelkiej maści, to klasa sama w sobie. Prawdziwy "Bentley" w klasie ostrzałek do noży kuchennych. W tempie błyskawicy ostrzy noże do poziomu prawdziwej "brzytwy" . Przy tym robi to cichutko, czyściutko, z autentycznie spektakularnym rezultatem końcowym . Na pewno wart każdej wydanej złotówki .
  18. sverige2

    Miki dymi

    Nie wiem czy Szanowne Koleżeństwo pamięta, ale Szef już kiedyś, dawno, dawno, temu pisał, że ów pan "Praktyk", niejaki "Nomart", też jest cichym uczestnikiem naszego forum, tyle że tu musi posługiwać się innym nickiem ze względów oczywistych, więc może pan "Praktyk" sam się ujawni i wyjaśni nam niektóre wątpliwości ???
  19. sverige2

    Miki dymi

    Wygląda bardzo smakowicie !!!
  20. Zdecydowanie ta druga opcja. Jeżeli zrobisz to co zamierzasz porządnie, i zgodnie ze sztuką, to będziesz wiedział że masz prawdziwą wędzarnię która wędzi, i pozwala na to aby własne wędliny sprawiały frajdę Tobie i Twoim bliskim. Co do pierwszej opcji nie będę się wypowiadał, bo Szef byłby znowu nie usatysfakcjonowany mym wywodem w tej materii, więc nie będę się narażał i psuł Szefowi wieczoru .
  21. sverige2

    Znalezione w sieci

    Jak by powiedziały nasze dzieci, "szału nie ma", i miały by rację, bo w przekroju tzw. "kupy się nie trzyma" .
  22. Brawo Wirusie, "Tercet Egzotyczny" Dziewiątkowskiego jest nie do pobicia . Dawał nam wiele radości i szczyptę tej upragnionej "egzotyki" w trudnych, "Jedynie słusznych czasach", a i później także .
  23. Skoro pieśni o Mamie, to klasyka w wykonaniu też już niestety śp. Luciano Pavarotti . I jeszcze w wykonaniu "Cudownego Dziecka", Robertino Loreti .
  24. Fogga słucham bardzo często, mam nawet ustawioną w Internetowym Radio stację Niedźwiedzkiego i Mana gdzie śpiewa tylko i wyłącznie Fogg. Tam Mieczysław Fogg śpiewa wszystkie swoje utwory na okrągło, całą dobę . Nie mniej jednak śp. Bernard Ładysz i jego utwory to nieco inna półka i klasa sama w sobie .
  25. Jedna z najpiękniejszych pieśni Bernarda Ładysza .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.