sverige2

Tak Electro, ten szyberek na dachu widać nawet na fotce .

Nie widzę żadnego minusu w tym górnym otworze. Sam od zawsze mam na obydwu wędzarniach centralny kominek na dachu, i uważam że sprawdza się znakomicie. Nie jestem natomiast fanem bocznych otworów. W przypadku wietrznej aury, to rozwiązanie znacznie mniej funkcjonalne. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie aby sobie zrobić dodatkowo otwory boczne z zaślepkami, i korzystać z tych które akurat będą bardziej odpowiednie. Nadmienię że tak popularny i chwalony "Borniak" też posiada górny wylot dymu, w postaci kominka z szyberkiem.

To "coś" z daszkiem, to "zabawka" dla tych którym się nudzi, i szukają sobie jakiegoś kłopotliwego zajęcia, bo do wędzenia w normalnym pojęciu, to "coś" się po prostu nie nadaje, no ale "Kto bogatemu zabroni" ???

W "JULA" masz za nieco powyżej czterech stówek. W tego typu wędzarniach od lat wędzi Paweł, ma trzy sztuki, oraz nasza koleżanka ze Szwecji, Electra, i są z wędzonek zadowoleni . https://www.jula.pl/catalog/wypoczynek/wedkarstwo/akcesoria-wedkarskie/wedzarnie-iwedzarki/wedzarnia-769004/ Wędzarnie Pawła w akcji !!!

Nooo, toć to fabryka na pełnych obrotach, a raczej na pełnym dymie .

Powiedział bym więcej. To jest arcytrudny przypadek, przypadek w który nawet sam "wynalazca" tego czegoś, nie jest w stanie udzielić prawidłowej odpowiedzi .

!!!

Hej Bilu, a jak tam sprawa nożyków, czy już testowałeś ?

Ja zawsze daję pieprz Electro, a czasami nawet pieprz czarny, bo lubię podobnie jak Ty aby majonez był wyrazisty w smaku .

Jako że również miałem w domciu wszystko co trzeba, włącznie z musztardą "Dijon", to ukręciłem na próbę, i niestety mój smak jest widocznie nieco zdegenerowany, bo majonez wyszedł zbyt kwaśny, ale nie ma kłopotu bo dodałem drugą miarkę 5 ml. cukru pudru i wyszedł taki jak lubię. Pomimo że jest niby taki "ostrawy", to brak w nim było pieprzu jak dla mnie. Dodałem więc 5 ml pieprzu białego drobno mielonego, i to było to . Cukier puder to normalka w majonezie, a 1 łyżeczka octu, to przecież właśnie 15 ml. więc wszystko się zgadza Electro .

Trafiłem zupełnym przypadkiem myszkując w internecie, na majonez Electry . https://www.magazynkuchenny.com/latwy-domowy-majonez/

Nóżki najlepiej z pręta powiedzmy fi 8 - 10 mm. przyspawać bezpośrednio do blachy grubości 2-3 mm. jak pisze EAnna czy Waldemar, (deflektora), aby nie był na stałe zabetonowany w komorze. Jest znacznie wygodniej zdejmować go w momencie gdy chcemy robić porządek w komorze wędzarni. Tak mam od samego początku i jestem bardzo zadowolony z takiego rozwiązania . Na Alledrogo są nawet do kupienia takie gotowe deflektory dla tych którzy nie mają ochoty robić ich samemu . https://archiwum.allegro.pl/oferta/deflektor-dymu-do-wedzarni-i8964146059.html

Nooo Witku, to chyba jednak nie jest plastikowa podróbka ? Ja co prawda tak wyrafinowanej próby nie przeprowadzałem, ale cięcie kartki papieru w powietrzu tak, i tną zaj...ście . Zarówno te z kompletu ze stojakiem, jak i te z kompletu w pudełku . To na pewno nie są wywalone w błoto pieniądze .

!!!

!!!

Ja zawsze parzę, pakuję próżniowo w zgrabne paczuszki i zamrażam. Po rozmrożeniu smakuje tak samo wspaniale jak świeżo zrobiona .

!!!

Trzeba też dodać to o czym pisze producent na swojej stronie, ale też i sprzedający na Ebayu, a i ja również o tym wspominałem wcześniej, że główna część noży, czyli podstawa, to gotowy półprodukt, czyli klingi są produkcji Japońskiej, a w Chinach producent tylko "składa do kupy", robi finisz i wykończenie. Tak więc w rzeczy samej nie są to noże Chińskie, co do których są ew. zastrzeżenia utrzymania właściwego reżimu technologicznego, ale same noże, czyli serce główny element noży jest produkcji Japońskiej . https://www.ebay.com/itm/304362323026?_trkparms=amclksrc%3DITM%26aid%3D1110013%26algo%3DHOMESPLICE.SIMRXI%26ao%3D1%26asc%3D237864%26meid%3Da8144909d8304c48899cb813c89ffcce%26pid%3D101112%26rk%3D4%26rkt%3D11%26sd%3D333717843797%26itm%3D304362323026%26pmt%3D1%26noa%3D0%26pg%3D2563228%26algv%3DSIMRVIMLRV5WebV1_0&_trksid=p2563228.c101112.m1982&amdata=cksum%3A304362323026a8144909d8304c48899cb813c89ffcce%7Cenc%3AAQAGAAAB8IcbKNElmJbsBd5njw5yhvmHbuaLEw9yq5rzJidFqgBN8z%252FAiR3tQhCms9Ox3DGj5x5ZVQOh9iI%252BAXRy6EYKLvvGtefiuQXEQOQa%252Fv0KgaXGE3k3R%252BSD%252FB7Y5a7%252FhxRnIkaC3TbHQOtx4%252FuOPWD40G00T%252BsW6KHf096KpMjx5ujh200fkkj%252FfdgJ73z%252F%252FKgvi5ZgxiqWr%252BZfG6EQ%252FaVnrhni3rjLOowvEbVbfFJVC8%252FKS6D0DMmODCP9miFFl4pCtahJiSCZhbPDgHD3ra%252FFHKvR2xINw706e0a288459%252FZPCDzVh5%252BRSb3N2knXdDwH7OWDa4qRQ%252BBtYJ2Z4kYU1mNaBdxh6uUch%252BMC%252ByRqc0mUQutLnaKUalkrEY3i9kxqLu%252FbR3DPyTnQ5hUjMu6hphKov6Gj%252BqR1kkQe4mpkOjAIcoenXfm9ICF3ysbi2IjFxO2FXawyKkmsKSJMVAfwME%252BNvic5DiroX8kHy2DA2VvHA2qzhCLMsj6nfOf6ArXoCPANQScs15YvINxS5NBfjhyiRmIZk%252FZ737ZDJihYly0QVwhR5Ktn3bUizHBsHAWdn4v5d5FNAgmV7pfzSXhjALAiR5frm1QidMhJKNNNgXeLYR07ewa%252FON%252BxvVtj8WgEvg2lxXblxvZcivP%252FG11vHIE%253D%7Campid%3APL_CLK%7Cclp%3A2563228

Bardzo dobrze, wręcz doskonale Witku, pełen opis zestawu poparty opinią i komentarzem. Noże te używam już jakiś czas, i mam podobne wrażenia i odczucia jak Ty. Świetny zestaw dobrej jakości po baaarrrrdzo, baaarrrrdzo okazyjnej cenie, Gratuluję zakupu !!! Pozdrawiam

Taka ukryta opcja wegetariańska się we mnie odzywa. To już trzeba iść na całość i zastąpić mięsiwko, sojowym "erzacem" .

Tak jak Maciek napisał, tandeta, szkoda brać do ręki, wystarczy popatrzeć na tą "blaszkę", cieniajstwo i zwyczajna lipa, jest jednak sporo tego typu ostrzałek wykonanych porządnie, choćby ta, jest z czego wybierać. https://allegro.pl/oferta/profesjonalna-ostrzalka-nozy-oselka-ruixin-pro-ii-8855531668

Grzegorzu, mam dwa duże, 3 litrowe słoje suszonych, jeden słój to mieszane, podgrzybki, kozaki, koźlaki,zajączki, no jednym słowem mieszanka. Drugi słój, to same prawdziwki, Używam ich sporo do wszystkiego, zup, sosów, śledzi, i wszędzie gdzie tylko można , Mam też jeszcze dwie spore torby plastikowe zamrożonych świeżych, uwielbiam podsmażane na smalcu ze skwareczkami, następnie duszone z cebulą solą i pieprzem, a na końcu doprawione kwaśną śmietaną, klaska jednym słowem. Suszonych i mielonych kurek nigdy nie próbowałem, ale skoro twierdzisz że takie pyszne, to na pewno w tym roku spróbuję, jednak do nowego sezonu jeszcze trochę .

Grzegorzu, Szwedzi zbierają grzyby, jak najbardziej, jednak głównie kurki, które bardzo lubią z jajecznicą, lub z patelni smażone na maśle, oraz grzyby szlachetne, czyli prawdziwki, które nazywają się w Szwecji "Karl Johan", i właśnie suszy się je w suszarniach, należą one do najbardziej ekskluzywnych dodatków w kuchni Szwedzkiej. https://sv.wikipedia.org/wiki/Karljohanssvamp. Te drzwi w obiekcie to nie oryginalne drzwi przecież, tylko aktualna prowizorka, przebudowa dokonana przez nowych osiedleńców, głównie tzw. "Zabużaków", czy bardziej poprawnie Zabużan. Oni mieli niezbyt wielkie pojęcie o tym co zastali na swych nowych, otrzymanych od państwa terenach. Główne założenia tego obiektu w oryginale, to wędzarnia z możliwością suszenia, tak jak w Skandynawii czy Islandii oczywiście. Roger pisze o tym na wstępie, ja również to potwierdzam .

Wróbelku, to jest jedno i drugie tak jak na Bornholmie. Tam się suszy wszystko, owoce grzyby, ryby, i wszystko też się wędzi, na Bornholmie w takich samych wędzarniach głównie śledzia i węgorza, ale inne ryby też w zależności od sezonu. To jak najbardziej typowa na Bornholmie wędzarnia uniwersalna .To samo już na wstępie napisał Roger .

W jednym z opisów zwrócono uwagę na to że dół i ściany obiektu są stare, lecz góra, czyli dach oraz komin są nowo dobudowane, co zresztą widać bardzo wyraźnie po kolorze i rodzaju cegieł klinkierowych . Paleniska są dobudowane na zewnątrz, po obydwu stronach. W piecach chlebowych pali się i nagrzewa wewnątrz pieca, a nie w palenisku zewnętrznym. To jest z całą pewnością wędzarnia i suszarnia zarazem, tak jak przypuszcza Grzegorz. Duże otwory wejściowe są po to aby móc swobodnie wejść z tym co będziemy suszyć lub wędzić, ew. wjechać wózkiem, tak jest w wędzarniach na Bornholmie, które wyglądają nieomal identycznie, tyle że przeważnie są dobudowane do budnków mieszkalnych .