-
Postów
7 577 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez sverige2
-
Bo zaraz musieli pokrywę odkręcać i do środka zaglądać ? Karton ładny był, oryginalny fabryczny, to i powinien spokojnie z garnuszkiem dalej jechać, a to takie to ciekawski towarzystwo .
-
Majer tez bazuje między innymi na 3M, oni samo jako tacy nie produkują ścierniw, tylko na bazie gotowych materiału produkują taśmy bezszwowe i inne fajne rzeczy . Przeglądałem ich ofertę i jest miodna. Tak, to prawda, Witek ma rację w tej materii, "odszczekuję" to co napisałem wcześniej. Majer ma zdecydowanie lepszą i tańszą ofertę : https://www.sklep.ma.../307-3m-trizact
-
Tak Bilu i taką taśmę 6000 też mam, ale zupełnie wystarczająca jest 3000, do naostrzenia na tzw. "lustro", czyli tak jak brzytwa do golenia, bo ostrzenie na tzw. "Brzytwę' jest o stopień niższe niż na "Błyszcząco" . Dzisiaj przerobiłem właśnie na nowej ostrzałce ten mały nożyk ząbkowany z zestawu, zeszlifowałem mu ząbki, i wyostrzyłem go na ten "Błysk" zgodnie z zalecaną instrukcją właśnie, no i nożyk goli aż miło .
-
Ale na wyposażeniu razem z ostrzałką takie taśmy są, oraz nie ma problemu z ich ew. dokupieniem w internecie, tylko cena nieco inna . A w linku który pokazuje Bilu w 3M, mają gradację taśm aż do 2000. po 5 złociszy za sztukę. https://enigma24.eu/...-Work-Sharp/144
-
Ja nie neguję Boże Broń 'Majera" jako firmy, tylko że powiedział mi iż problemu nie ma, i wykona każdą taśmę tylko granulacja 400 to max. i nic poza tym, a ja potrzebuję 1000, 2000 i 3000. do podstawowego "ostrzenia na błyszcząco" . Tu jest cała instrukcja do "Work Sharpa" po Polsku. https://kolba.pl/en/product/file/1349
-
Ty to masz niucha Bilu, zawsze jakieś "perełki" wykukasz. Szkoda tylko że gradacja kończy się na 2000, ale i tak są lepsi niż "MAJER" przecież 3M, mówi samo za siebie .
-
Bilu, ja kupiłem razem z ostrzałką dwa komplety oryginalnych pasków na zapas. Przy delikatnym, i z odpowiednim wyczuciem obchodzeniu się z maszynką, te oryginalne pasy wystarczają ponoć na bardzo długo, tak piszą "nożownicy" na Szwedzkich forach. Z tego co Waldemar kiedyś informował, to firma "Majer" ma tanie paski które robi pod zamówienie klienta. Tyle że tam trzeba nabywać hurtem, ok. 40 - 50 sztuk, no i obecnie robią dosyć niską gradację, bo max 400. Taką otrzymałem od nich odpowiedź .
-
No właśnie Twonk, że ja też właśnie nabyłem "Work Sharpa Ken Onion" z przystawką. Szlifierkę na mokro (wersja garażowa) też mam od wielu lat, a ten TORMEK T-1 to takie niezbyt wielkie prawdziwe cacuszko, średnica tarczy tylko 150 mm. więc mniejsza niż w modelu T-4, który ma 200 mm. waga też tylko ok. 5 kg. więc gdyby nie "strach" przed "Domowym Żandarmem", bo ja z natury "bojaźliwy jestem", to hmmm, już by stała na blacie w kuchni, a tak trzeba dyplomatycznie zagadywać, nieco odczekać aby gorączka nieco spadła, i ton się obniżył o jakieś dwie oktawy, i voila, bo czas szybko płynie jak wiemy .
-
Taki oto opis informacyjny daje firma TORMEK do tej swojej najnowszej ostrzałki "TORMEK T-1" : "Teraz naostrzysz wszystkie swoje noże kuchenne samodzielnie, w domu we własnej kuchni" . 1. Precyzyjna regulacja kąta szlifowania dzięki opatentowanemu sterowaniu. 2. Drobnoziarnista ściernica diamentowa zapewniająca profesjonalne rezultaty. 3. Kompozytowa tarcza krawędziowa ze zintegrowanym środkiem do polerowania, zapewniająca ostrość brzytwy. 4. Minimalna ścieranie materiału – nie ścierasz więcej stali niż to konieczne. 5. Cichy - tylko 45 dB. 6. Stojak malowany proszkowo w całości odlany z cynku, z oryginalnym dębowym uchwytem. 7. 8 lat pełnej gwarancji - 5 lat + 3 lata ekstra gwarancji przy rejestracji. Ostrzałką do noży kuchennych Tormek T-1 szybko i łatwo szlifujesz całą fazę ostrzenia noża pod dokładnie tym samym kątem, który ustawisz za pomocą opatentowanej prowadnicy. Na tarczy kompozytowej wykańczasz ostrze i powstałą surową krawędź, jednocześnie polerując krawędź tak aby uzyskać ostrość brzytwy. Niska prędkość drobnoziarnistej ściernicy diamentowej oznacza też, że zdzierasz minimalną ilością stali. Ponadto utrzymujesz niską temperaturę, aby nóż nie tracił twardnienia, dzięki czemu noże są dłużej ostre. Nawet domowi kucharze zasługują na profesjonalną ostrość Tormek od wielu lat opracowuje szlifierki dla profesjonalnych kuchni i szefów kuchni. Popularna szlifierka "Tormek T-2 Pro Kitchen", jest używana przez szwedzki Narodowy Zespół Kulinarny oraz kilka restauracji Michelin. Dzięki temu doświadczeniu Tormek opracował pierwszą prawdziwą ostrzałkę do noży również dla domowego kucharza. Ostrzałka kuchenna Tormek T-1 ma elegancki, subtelny industrialny design, który nadaje jej miejsce w kuchni. Bo niezależnie od tego, czy gotujesz w restauracji, czy w domu we własnej kuchni, najważniejszym narzędziem szefa kuchni nie jest nóż, ale prawdziwa ostrzałka do noży.
-
Ale co mam trzymać Witku ? Czy kieszeń, czy może głowę, czy jedno i drugie równocześnie ???
-
Nooo, i "Work Sharp Ken Onion edition" wstępnie przetestowana, i powiem tak. Jest to bezdyskusyjnie na pewno bardzo fajna, mobilna i użyteczna maszynka, nie ma co deliberować. Z przystawkami ma dosyć szeroki zakres zastosowania. Nie mniej osobiście najbardziej zainteresowany jestem ostrzeniem rożnego rodzaju noży, głównie . Dla tego też dopadła mnie taka dziwna choroba, że bardzo, bardzo, spodobała mi się ta ostatnia maszynka Tormeka dedykowana głównie do tego celu właśnie, czyli T-1 . Nie chcę mieć wodnej T-4 bo jedną wodną już mam , co prawda nie TORMEK, ale daje radę, więc drugiej na mokro chwilowo nie potrzebuję . Tak więc jeżeli objawy chorobowe nie przestaną ustępować, to chyba nie będzie wyjścia, i TORMEK T-1 wyląduje w końcu na kuchennym blacie, tak aby zawsze był pod tzw. "ręka", bo to bardzo superaśna, ostrząca na sucho, nie wymagająca "wody święconej" maszynka, posiadająca nieomal "wieczne" koło diamentowe dedykowane do ostrzenia najwyższej klasy noży kuchennych posiadające wieloletnią gwarancję, a koło do polerowania jest syntetyczne i nieomal "wieczne", nie wymaga smarowania żadną pastą polerską. Prowadnica do ustawiania kąta noży wykonana nadzwyczaj solidnie, co bardzo ułatwia pracę, wyposażona jest też w magnes zbierający na bieżąco opiłki stali z koła diamentowego. Jest więc czyściutko, bez błota i bajzlu w kuchni . Rezultaty zaś samego ostrzenia są bardziej niż zadowalające, golenie bez pianki i żelu . Jest więc o czym myśleć, i "ból głowy" na najbliższy okres zagwarantowany . https://www.tormek.com/sweden/sv/maskinmodeller/tormek-t-1-kitchen-knife-sharpener/
-
Witku, ale przecież po to właśnie jest tyle tych modeli aby każdy mógł wybrać sobie to co mu najbardziej odpowiada pod kątem jego potrzeb. majsterkowicz wybierze T-4 a przeciętny "Kowalski" czy gospodyni domowa lubiąca mieć noże którymi będzie mogła swego małżonka golić (również z pieniędzy ), wybierze zdecydowanie T-1, i po to właśnie ten wybór jest . Ja np. wybrałem "Work Sharp Ken Onion" z przystawką, i też się cieszę że jeszcze jeden gadżet więcej .
-
Witku, każdy ma swoją rację, to jasne, ale uważam że fachowcy którzy od lat projektują i produkują TORMEKI, to ludzie z pasją, ludzie którzy w tej materii są fachowi i wiarygodni, wiedzą i potrafią wiele, a już raczej na pewno są bardziej doświadczeni od nas, więc z całkowitym spokojem polegam na ich opinii. Jednak osobiście np. ostatnio dosyć długo porównywałem i rozważałem co bardziej i lepiej mi odpowiada,Tormek T-4 cy może kompletny zestaw "Work Sharp Ken Onion" z przystawką do polerowania noży typu "Damascus", i z racji tego że już "wyrosłem" z wieku kiedy majsterkowanie garażowe było mym ulubionym zajęciem, wybrałem zestaw Work Sharp Ken Onin edition, bo cena kompletnego Ken Oniona jest dokładnie ta sama co TORMEK-a T-4. a taką zwyczajną szlifierkę na mokro już jedną mam przecież .
-
Dwie całkowicie różne maszyny Witku. Tormek T-4 to maszyna wielofunkcyjna półprzemysłowa do postawienia w garażu. Typowo zawodowe narzędzie szlifierskie dla hobbystów. Natomiast T-1 to maszyna pozwalająca na precyzyjne ostrzenie noży typu "Damascus" nawet laikowi, z takim samym skutkiem końcowym jak na półprzemysłowym T-4, więc z tym szaleństwem bym się nie zgodził. Nie każdy chce mieć stół warsztatowy na blacie kuchennym Witku. Po to właśnie został opracowany ten model T-1. Dla normalnego "Kowalskiego" chcącego ostrzyć noże klasy "Damascus" z doskonałym rezultatem. Tak mówi producent, co dokumentuje niniejszy filmik, bo nie każdy chce od razu móc ostrzyć siekiery, wiertła czy dłuta .
-
Tak wygląda przebieg procesu ostrzenia noża kuchennego ze stali tzw. "Damasceńskiej", na ostrzałce diamentowej "TORMEK T-1". Ostrzałka tak kosztuje 3.450 koron szwedzkich wraz przesyłką kurierską do domu w cenie zakupu. Do tego dochodzi pełna gwarancja 5 lat, plus ew. 3 lata po zarejestrowaniu się u producenta w ciągu 90 dni od daty zakupu, czyli 8 (osiem lat) gwarancji na tarczę diamentową oraz całą maszynę. https://youtu.be/JtfwQJ6y6F0
-
Zakup wędzarni(allegro,olx,inne)
sverige2 odpowiedział(a) na krzysiekk temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Jeżeli dokupisz do tego DG od Borniaka , to masz pewność że będzie działać jak trzeba. Z Dymboxem hmmm, poczytaj sobie na forum o tym sprzęcie, to sam sobie wyrobisz zdanie jaką podjąć decyzję.- 762 odpowiedzi
-
- biowin
- wędzarka balkonowa
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wymagająca jesteś Electro . Jednak tak czy inaczej, przepisów na Grecki chlebek z mąką kukurydzianą są setki, a który Tobie akurat przypadł do gustu, Bóg Jeden raczy wiedzieć ? To jest bardzo proste pieczywo, więc nic innego tylko samemu pod swój gust coś wykombinować .
-
Do wyboru, do koloru Electro . https://www.google.com/search?client=firefox-b-d&q=Grecki+chleb+wiejski
-
Jest TORMEK T4 na promocji gdyby kogoś interesowało za 3.095 skr. Aktualnie najtańszy Tormek T4 na rynku : https://www.linaa.se/shop/tormek-t-4-vaatslipmaskin-2430p.html?gclid=EAIaIQobChMIz7aWoYiF9wIViqmyCh3Q4w2XEAQYASABEgJ9avD_BwE&CookieConsentChanged=1
-
Przekonasz się Electro że Lidlowe puree jest naprawdę bardzo smaczne a do pieczenia chleba niezastąpione. Powiem Ci tak, wczoraj do kotlecików rybnych i surówki z kiszonej kapusty, zrobiłem puree z ziemniaków King Edward, masła Irlandzkiego niesolonego, oraz mleka, i jako smakosz oraz koneser muszę przyznać obiektywnie, że to gotowe puree z Lidla, smakowo, oraz swą kremową konsystencją smakuje mi o wiele bardziej, i uważam go za lepsze. Posiada ono już w sobie dodatek mleka i tłuszczu, ale ja dodaję do niego i tak masełko Irlandzkie, mleko 3%, plus nieco wody. Czasami dodaję też posiekany koper. Co tam dużo gadać, "Niebo w gębie" . Ps. Nudziarzu, najmocniej Cię przepraszam, jeżeli uważasz ten post za zbędny, możesz go śmiało usunąć. Pozdrawiam
-
Bardzo smakuje mi to niemieckie z Lidla, zrobiłem się leniwy na stare lata Mariuszu, a wyznaję swe credo życiowe którego do dni ostatnich nie zmienię, że "Można wszystko" (no prawie ), byle z umiarem. Mam siostrę rodzoną tzw. "Oszołomionego ekologa" i to mi w zupełności wystarcza, a czasami troszkę 'trucizny", no hmmm, inaczej trzeba by było przestać oddychać i umierać zdrowo . Ps. Puree ziemniaczane z masełkiem i mleczkiem, ale to do tzw. bezpośredniej konsumpcji obiadowej i nie tylko, uwielbiam po prostu puree ziemniaczane, i robię je bardzo często (jest tuczące, tak, tak, wiem o tym ). W Szwecji od lat używam głownie sypkiej odmiany ziemniaka "King Edward", a w Polsce moim faworytem jest bardzo podobna "Irga", a kiedyś, kiedyś, zapomniana już dziś wspaniała odmiana "Alma", bardzo biała, bardzo sypka i bardzo smaczna .
-
To doskonały sposób Nudziarzu, stosuję tą metodę od baaaarrrdzo dawna, z doskonałym skutkiem. Dodaję puree ziemniaczane do wszystkich absolutnie wypieków typu chlebowego .
-
Zupełnie inny smak jest Electro z ugotowanym i startym na tarce ziemniakiem, a inny (uważam że lepszy) z puree ziemniaczanym, o wygodzie nie wspominając, to dwa całkowicie różne smaki chleba, choć być może to tylko sugestia, jednak jak zwykle, co kto lubi ?
-
Electro, po wypróbowaniu wyrobów różnych producentów Pure ziemniaczanego, stwierdziłem że najlepsze jest to najtańsze niemieckie za 15 koron, z Lidla, bo nie posiada wielu tych zbędnych w chlebie dodatków. Pure Feliksa jest np. dwa razy droższe, a zupełnie nie odpowiada mi smakowo po dodaniu go do wypiekanego chleba. Warto wypróbować, niezależnie od rodzaju wypiekanego chlebka .
-
Absolutnie racja na 1000% leży po Twej stronie Waldku, to są tylko noże, na dodatek w wersji wykonywanej taśmowo, po prostu niezłe narzędzia użytkowe w naszym kochanym hobby !!! https://evideo.vianto.pl/video_files/203/2/efcab9bdbdbd20fd55cbb6cfbe41d513.mp4
