minikron

To moja wędzarnicza porażka. Pomijając szczegóły taka jak kolegi malajakat Bardzo odradzam. Da się, ale trzeba mocno się starać. Moja stara wędzarnia, brzydka i z bezpośrednim paleniskiem to w porównaniu do tego jak mercedes do malucha. A miała być taka hamerykańska... Pozdrawiam

Jeśli nie zgłosisz a dopatrzą się braku klona, może być nieprzyjemnie, czyli dochodzenie kto to zrobił, czy są świadkowie itd. Nielegalna wycinka drzew nie jest ścigana "na wniosek", tylko z urzędu.

Następny powiela mój błąd. Usuńcie tą wędzarnię Wojtka Minora z głównej...

https://www.youtube.com/watch?v=YDUBj9Apa6Q

<--- kurka, jakie ładne

Nie musi i nie powinna... Art 7 p 2 2) przetwarzaniu danych – rozumie się przez to jakiekolwiek operacje wykonywane na danych osobowych, takie jak zbieranie, utrwalanie, przechowywanie, opracowywanie, zmienianie, udostępnianie i usuwanie, a zwłaszcza te, które wykonuje się w systemach informatycznych, Jeśli ich nie zbierają, nie przechowują itp, to nie jest to przetwarzanie, a na przetwarzanie potrzebują zgody. Adres na pocztówce z wakacji też nie jest przetwarzaniem, więc Poczta Polska nie musi Cię prosić o zgodę. Koniec, bo dyskusja bez sensu.

Powiedz która to firma kurierska pyta o numer PESEL, albo przestań pisać bzdury. Chyba z wszystkimi firmami kurierskimi w Polsce już współpracowałem. choćby chwilowo, rocznie wysyłam kilka ton paczek i NIGDY nie poproszono mnie o numer PESEL.... Firma kurierska nie musi Cię pytać o zgodę na przetwarzanie danych osobowych, bo ich nie gromadzi i nie przetwarza. W którymś poście wyżej podałem Ci adres ustawy, poczytaj zamim zaczniesz dyskusję.

Jeśli wprowadzisz dane do jakiejś bazy danych, to już gromadzisz i przetwarzasz. Stad prosty wniosek, że firmy kurierskie nie posiadają baz danych adresów. Jeśli twierdzisz inaczej, zgłoś.

Idźmy dalej a dojdziemy do wniosku, że wysyłając pocztówkę z wakacji łamiemy prawo. Nie wolno bez zgody gromadzić i przetwarzać danych osobowych. Wypełnienie adresu to ani gromadzenie ani przetwarzanie. 2. Ustawę stosuje się do przetwarzania danych osobowych: 1) w kartotekach, skorowidzach, księgach, wykazach i w innych zbiorach ewidencyjnych, 2) w systemach informatycznych, także w przypadku przetwarzania danych poza zbiorem danych.

..........

Widać mało pojętny jestem. Dokopałaś mi. O co chodzi zrozumiałem dopiero po obejrzeniu filmu z klasyfikacją kol. Bagno. Z tego co czytam na forum, nie byłem jedyny. Zresztą to był tylko przykład. Nieważne...

Święta racja. Wiem po sobie. Czytałem, ale nic mi to nie mówiło. Co to ta klasyfikacja? Wykrawanie czego? Przecież wystarczy na paski pociąć i do maszynki się zmieści... A jak zmielone, to w czym przeszkadza? Tak myśli całkiem początkujący. Nie rozumie o czym Dziadek pisze, albo wydaje mu się, że rozumie i robi jak mu się wydaje. Tego nie zmienicie. Równie dobrze mógłbym napisać super poradnik pszczelarski i ciekawe kto potrafiłby po przeczytaniu poprowadzić rodziny. Tak jest w każdej dziedzinie. Rady Dziadka i innych fachowców dopiero zaczynam doceniać. Moja propozycja? Dział "Głupie pytania" w którym posty byłyby automatycznie wygaszane, w którym początkujący nie wstydziłby sie zapytać, w którym pisaliby odpowiedzi czy w ogóle czytali tylko chętni do pisania po raz 20ty odpowiedź na te samo pytanie. Nie chcesz? Nudzi Cię to? Nie Twój poziom? Nie czytaj, nie pisz! Ktoś zawsze sie znajdzie, a reszta forum będzie wolna od pytań nowych, którzy nawet nie wiedzą o co i gdzie chcą zapytać. I tam można sobie fachowe dyskusje prowadzić bez denerwowania sie że ktoś znów głupio pyta o coś, co 100 razy juz było. A i nowy nie dostałby zgłuchy, bo pyta o głupoty i to nie w tym temacie co trzeba.

Kurna, właśnie szukałem tego filmiku, bo zniknął z głównej. Dzięki A białe to najjaśniejszy odcień szarości.

No niefajnie napisał, ale nie widziałem w tym temacie posta, w którym byłyby wytknięte błędy jakie popełnił. Więcej z tego pożytku będzie dla wszystkich (w tym dla mnie, jako początkującego), jeśli nie będziemy się skupiali na osobie i stylu pisania a na fachowych radach.

Ładny kolorek wędzonek Czy tylko ja wędzę kiełbasy dużo dłużej?

Nie znam poprawnej nazwy Chodzi o te takie prążkowane kawałki mięsa, jakby z ryby. To "wchodzi w skład" schabu?

Czy mi się wydaje, czy przy tych polędwicach kawałki karkówki zostały? Zawsze mam wątpliwości czy to zostawić czy odkrawać żeby było tak, żeby nawet DZIADEK nic nie mówił...

Jako, że kiełbasy bez jelita czy innej osłonki słabo wychodzą, to proponuję w całości do wędzarni

Hmmm.. Tego rolowanego jeszcze nie robiłem, smaka mam przez Ciebie

No jak żar sie skończył, to dokładałem Zawsze tak kombinuję, żeby starczyło ciepła do osuszenia, czasem nawet wyrzucałem część żaru przed włożeniem 1 (!) klocka na dym. Tym razem się nie udało. Chyba za dużo mięsa w objętości wędzarni i zbyt duża wilgotność. Już się dymi

W nawiązaniu do powyższej dyskusji: jakieś 2h temu włożyłem do wędzarni około 40kg wędzonek. Nigdy tak dużo na raz nie robiłem i trochę jestem zaskoczony tym, jak długo nie mogę ich osuszyć 2 godziny w wędzarni, żar już prawie wystygł a mięso mokre... Następnym razem przy tej ilości będę musiał postąpić wg wskazówek pisa i ogrzać w domu. Przy mniejszych ilościach spokojnie schło, więc i ilość mięsa trzeba wziąć pod uwagę.

andrzej1501, pis67 ma o tyle racje, że dopóki wędzonki nie ogrzeją się, to będzie się na nich skraplała woda, z wszystkim co się z tym wiążę. czy te ogrzanie będzie w wędzarni czy gdzie indziej to już inna sprawa. Ważna jest temperatura i przepływ powietrza. Zbyt wysoka może zaowocować np wyciekiem białka z polędwic. Pisząc, że jeśli do wędzarni włożymy zimne i mokre wędzonki wydłuży się tylko czas wędzenia nie masz racji, chyba, ze osuszanie też zaliczasz do wędzenia.

Nie mówmy w takim razie o tym gdzie/czym, tylko w jakiej temperaturze trzeba osuszać wędzonki. Osuszam przy otwartych drzwiach i temperaturze ok 30 st na poziomie kijów.

Robię dokładnie tak jak gens. Do wygrzanej wędzarni wkładam mokre i zimne mięso. Co za różnica, czy osuszy i ogrzeje je farlka, grzejnik, piec kaflowy czy żar z paleniska? Po pewnym czasie będą suche i ciepłe i wtedy puszczam dym.

Myślę, że oferta sprzętowo-cenowa byłaby mile widziana nie tylko na pw.