dyzio

, bo w żołądku ich macki odrastają!!!

Dzięki za info.

Pisałem wcześniej, że jadłem we Władysławowie salceson biały czosnlowy. Tak się nazywał. Dlatego pytałem.

Czy to znaczy, że w salcesonie czosnkowym jest więcej na kg?

Czasem cały świat oznacza mniej niż jeden człowiek. Serdeczne wyrazy wspolczucia Tobie,rodzinie oraz wszystkim bliskim. [*][*][*]

Dzięki za podpowiedzi. Latem jadłem we Władysławowie salceson biały czosnkowy, Dodajecie czosnku?

Dzięki. Będzie przydatne. Trochę wstyd się przyznać, ale mam małą awersję do wieprzowych ryjów. Czym proponujesz zastąpić?

Wielkie gratulacje !!!!!!! Sukces!!!!!!!

A jak je przygotowujesz. Jak parzysz to już wiem. Piękne!

Bardzo proszę. /topic/7037-kie%C5%82basa-krucha-halusi/

ZeneC, nie żebym sie czepiał. To wynika z mojego poczucia humoru. Twoje może być całkiem inne. To cytowane przeze mnie zdanie skojarzyło mi sie od razu z pewnym listem matki do syna. A było mniejwiecej tak Przeprowadziliśmy się z ojcem bliżej jego pracy, bo pisali w gazecie, że wiekszość wypadków samochodowych w czasie powrotu do domów ma miejsce ok.2km od miejsca zamieszkania. W paczcę wyśle Ci twoją ulubioną kurtkę. Wujek jednak mówił, że ma ciężkie guziki i może być drogo. Oderwałam je więc i wsadziłam do kieszeni. To tak żebyś wiedział. Chciałam Ci do listu jeszcze wsunąć 200 złotych, ale już go zakleiłam. To tak na rozluźnienie gęstej atmosfery i pośladków.

Ja zadam pytanie w jakim celu go dodałeś?

Nie odpłynie, spokojnie, jest dobrze zakotwiczona. Z 2 stron płyty ułożona kostka, z 1 strony ściana garażu i z 1 strony fundament 1 m, pod murek/ściankę wiaty. A wymiar całej płyty, to około 1 m x 2m. Na tym podmurówka z klinkieru (9 warstw) pod wędzarnię i grill. Wędzarnia stoi na tym drewniana, a grill będzie murowany. No i dobrze. Nie masz problemu nad którym dywagujemy. Powodzenia.

Todek, tylko się cieszyć. Gdybyś jeszcze napisał, że stoi już 3 lata, było by to jakąś wskazówką dla nas. To że dałeś izolację z folii się chwali. Woda zawarta w mieszaninie kruszywa, wypełniacza i cmentu, nie odpłynęła do gruntu. Nastąpiło scalenie się betonu. Na temat podsypki porozmawiamy za pare wiosen. To co mnie niepokoi, to jednowarstwowe zbrojenie. To tak odnośnie zasad wykonania płyty. Nie wiem jaką masz wędzrnię. Jakie są jej gabaryty. Nie napisałeś. A trzeba było. Bądź pewien. że na pewno nie popłynie do sąsiada.

O tym właśnie rozmawiamy. Widziałem drogi z takich płyt. Po paru zimach przypomina tarkę do prania. Każda układa się w inną stronę. Kładziesz pod wagę a za jakiś czas pytają kto tak zrobił. Gdybyś jeszcze szkic zbrojenia takiej płyty przedstawić mógł, było by bosko. Jako czynny w zawodzie architekt-projektant musiałeś choć liznąć tematu, że grunt wypycha w górę wszystko co w nim zanurzone jeśli nie jest odpowiednio zakotwiczone..To skutek niczego innego jak oddziaływania niskiej /mróz/ i wyższej temperatury na grunt. Określenie, że płyta popłynie, nie oznacza, że na kolejna wiosnę będzie ona u sąsiada. To określenie mówi nam, że płyta nie będzie leżała w tym miejscu, w którym ją osadziliśmy. I jeszcze jedno.Nie rozumiem dlaczego piszesz do nas A wezcie i przestancie. Toczymy dyskusję. Masz prawo się do niej włączyć, nikt Ci tego nie odmawia. Ale nie masz prawa niczego nam narzucać. Przekonaj nas argumentami.

Todek, czytałeś cały wątek? Właśnie wokół tego zagadnienia rozgorzała ta cała dyskusja. Niektórym jej uczetnikom nerwy odmawiały posłuszeństwa i zaczęły się posługiwać niewybrednymi epitetami. Poczytaj i oceń.

THX !

Tomku1, Napisałeś tak: Zrozumiałem z Twojego postu, że Wojciech wykonał projekt płyty. Chcałem na niego, na projekt oczywiście, a nie na Wojciecha, rzucić okiem. Teraz dopiero zauważyłem, że dziękujesz mu za OFERTĘ PROJEKTU. Mniemam, że projektu nie masz, podobnie jak ja jeszcze nie mam tego, co Wojciech obiecał mi drogą pocztową przesłać. Było to 19.08 i do tej pory przesyłka nie dotarła do mnie choć potwierdził otrzymanie mojego adresu na PW. Nie ukrywam, jest to dla mnie wielkie rozczarowanie i powód do ubolewania, ale postaram się z pomocą mojego psychoterapełty ten problem jaknajrychlej rozwiązać. Próbowałem klikać jak mi napisałeś, ale nic z tego nie wychodzi. Może więc link. Będzie łatwiej.

A moja osobista polonistka proponuje To Ewa 5 białek? To co jej wyrównujesz? Czekam z niecierpliwością na spotkanie z Twoją osobistą polonistką, która mnie to wytłumaczy. Uzurpuje sobie możliwość bycia nie tylko biernym słuchaczem.

Gonzo, odbiję piłeczkę. Niedawno przyłapałeś mnie na błędzie ortograficznym. Wytłumaczyłem się trzydziestoma latami na obczyźnie. A napisz mi, jak u Ciebie z interpunkcją? Kompletnie nie rozumiem Twojego zdania.

Czyli 16 dni peklowania, to troche za dużo?

Idzie mi o projekt Wojciecha odnośnie płyty.

Wiem. Ty masz receptury POBIEDZISKIE!!!