dyzio
-
Postów
3 376 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez dyzio
-
Prosty sposób. Komentaż zbędny. Miłego nakladania baranich oslonek. Miro, to że Ty takich nie masz, to nie znaczy, że takich nie ma. Są. W mojej lodówce.
-
Kiełbasy??? Jakieś dziwne czasy nastały. Wędkarze łowią w moro, grzybiarze w moro, myśliwi w moro. I teraz proponujesz wędliniarzy też w moro? Za dużo uszyli i nie wiedzą komu sprzedać? Myśliwych trochę rozumiem, ale widziałem już takich, którzy na moro nakładają odblaskową kamizelkę, co by ich kolega nie postrzelił. Wędkarzy pytałem, czy ryba ma zielone niepojęcie w co jest ubrany gościu, co ją właśnie z wody na brzeg wyciąga? No i teraz Ty z moro dla zadymiaczy. Bez pół litra tego nie rozbiorę.
-
Jestem podobnego zdania. Gwoździa w ściane można wbić kamieniem, ale mamy do tego młotek. Park maszynowy to podstawa. Wilk, mieszałka i nadziewarka to minimum. Oszczędzają czas i nerwy.
-
Gdzie ta keja, przy niej ten jacht, Gdzie ta koja wymarzona w snach, Gdzie te wszystkie sznurki od tych szmat, Gdzie ta brama na szeroki świat... Gdzie ta keja, przy niej ten jacht, Gdzie ta koja wymarzona w snach, W każdej chwili płynę w taki rejs, Tylko gdzie to jest, no gdzie to jest...
-
Pełny kabanosing. Do tego jeszcze Łomżing i czegosz chcieć więcej.
-
Gregtom, pojechałeś po bandzie.
-
Ja wymoszczam rękawem do pieczenia.
-
Tzw. smuga cienia?
-
.........
-
Niestety, nie liczyłem się z tym, że zobaczę co zobaczyłem. To pierwsze po primo. Drugie po primo to to, że wszystkie wyroby wędliniarskie, jakie miał do zaoferowania ten SAM spożywczy Sieć 34 z Władysławowa smakowały jakby były moczone w tej samej solance smakowej, mimo różności producentów. Po za salcesonem czosnkowym. Producenta Lisieckiej wyśledzę. NIe mylić ze śledziami. Hm. Co do tłumaczenia, to muszę się przyznać, że przekracza to moje możliwości czasowe. Za 12 lat idę na emeryturę, więc czasu bedzie troche wiecej.
-
W jakiej parafii?
-
Od poniedziałku już w pracy, znaczy się po urlopie. Będę ponownie od 29.08 do 31.08. I to na ślubie, a nie jak wcześniej myślałem, że pogrzeb jakiś się zdaży. Dzięki za pamięć.
-
Jak się ma jedno do drugiego? Taką wedlinę pod nazwą Kiełbasa Lisiecka kupiłem we Władysławowie w Sieci 34 za jedyne 37,oo PLN/kg. Osłonka sztuczna, ale brązowa. Reszta na fotce. A taki opis mam w recepturze wyrobu regionalnego. Proszę o rozwianie moich wątpliwości co do wyglądu przekroju. Z oceną osłonki nie miałem problemu.
-
Już sie zaczynałem martwić. Na germańskiej stronce znalazłem coś wyglądającego bardzo swojsko. Do produkcji właśnie bioetanolu.
-
Jakby powiedział to mój przyjaciel góral, to cosik rzadziuśkie te nalewki robicie Panocku. O celulozie na alkohol jako żywo nie słyszałem.
-
-
-
Człowiek mądry posiada przewagę nad innym nie tyle w wybieraniu rzeczy dobrych, co w unikaniu rzeczy złych. Tego życzę Aniu. Wszystkiego co naj. Przekrój pokaz teraz!!!!!
-
Wszystkim Annom, Hannom i Mirosławom, To co naj naj. Jubilatom takze.
-
Pamiętam znakomicie.
-
Teraz robisz nalewkę. Bo nalewasz i zbierasz nalew. NIe bedę się rozwodził o wyższości nalewki nad syropem zalanym wódką.
-
Nalewka to nalew spirtualji 70% na owoc i maceracja. Owoc w cukier to wódki smakowe, lekko sfermentowane, bo owoc z cukrem cyz miodem i tlenem powoduje tą reakcję chemiczną. Dla wielu forumowiczów nie do zrozumienia. Szkoda.
-
Proponuję odwrotną kolejność.
-
Och, jak tęsknię. Ale już. za chwileczkę. Wejherowskie targowisko i Piaśnica i już gotowa jajecznica. Z grzybami.
