BazylWidzew

Schabowy

Dzisiaj na obiad

ciąg dalszy kiełbasy, zdjecia nie wchodziły kl. III napełnianie jelit, częśc zrobiłem kabanosów osadzanie 4 h temp. pokojowa wędzenie 3 h temp. 40 - 60*C i dopiekanie 70 - 100*C wypadek powiesiłem kij z kiełbasą do parzenia i poszedłem zakryc wędzarnie wracam, a tam kiełbasy na trawie. Zebrałem wku..... co się dało przy okazji przez godzinę podwędziłem kiełbasę świąteczną z sarny kabanosy 1380 g po wędzeniu zostało 1195 g znaczy 87% kiełbasa pieczona 5384 g po wedzeniu 4792 g, 89% kiełbasa parzona 2918 g po awarii nawet jej nie ważyłem deczko zostawiłem na białą 463 g po parzeniu 420 g, 91% i przekrój na górze pieczona i parzona, na dole biała i z sarny w pieczonej w środku jakaś galaretka pierwszy raz coś takiego mam a to pętko w trakcie nabijania tak się pokręciło

KIEŁBASA Z DZIKA Wczoraj wędziłem kiełbasę z dzika SUROWIEC 1. Dzik kl. I - 2545 g 2. Dzik kl. II - 2268 g 3. Dzik kl. III - 1678 g 4. Wieprzowina kl. I - 286 g 5. Wieprzowina kl. II - 1538 g 6. Wieprzowina kl. III - 1297 g Miałem zamrożone mięso z dzika (dokładnie nie wiem jakie, ale na pewno była tam łopatka). Dokupiłem łopatke i boczek wieprzowy, miałem też kawałek słoniny w zamrażarce. PRZYPRAWY 1. Peklosól - 13,3 g/kg 2. Sól - 5,7 g/kg 3. Pieprz - 2 g/kg 4. Czosnek - 5 g/kg 5. Jałowiec - 1 g/kg (mielony w młynku) 6. Gałka muszkatołowa - 0,052 g/kg (dałem 0,5 g na wszystko) WYKONANIE peklowanie 48 h dzik kl. I, II, III wieprzowina kl. I, II, III rozdrabnianie kl. I sitko 13 mm kl. II sitko 8 mm kl. III sitko 2,5 mm

To ile ta butla ma pojęmności że ona z nalewakiem jest

Grzesiek jak zobaczyłem 6 zdjęcie normalnie szok Własna wódka klubowa Czy jest możliwośc spróbowania tego smakołyka w Gąsiorowie

Zastanawia mnie tylko po co ona miesza to mleko po dodaniu podpuszczki. Zbędna i całkowicie niepotrzebna robota

Dziadek Maciek zdrówka i 100 lat

Wosiu chlebki super

Chwała Bohaterom [*][*][*]

Wojtek super

To wcześniej jak soliłeś, z ręki ?

Pysznie wygląda

Chlebek piękny, ale przekroju nie widzę

Dzisiaj na śniadanie Wosia opieńki z jajkiem

70% słoniny, 30% sarny, szkoda że pokroiłeś bo ja mam zamiar ją jeszcze raz wędzic

Zgadłeś, ale pifko swoje ostatnio butelke wypiłem i jest super

Dzisiaj na obiad Zupa na kościach z dzika, super smak, jeszcze mam na jutro i na pojutrze. Indyjska miska wróciła do łask

No basen mi nie grozi, za to mam jezioro pod nosem, myślę że lepsze od basenu

Reszte zjedlim jak Wosiu był

Wosiu dzisiaj do Łodzi pojechał, ale mi parówki zostały Wosiowe parówki to jest to

Po 30 dniach coś mało pleśni na nim, ja bym go jeszcze do foli nie pakował

Zbóju zdrówka i 100 lat

Jak sam sobie nie zrobisz to niestety nie wiadomo co się kupuje

Nie wiem czy to jest możliwe Wosiowe są tak dobre że na Zawiszy jak sie znalazły to na śniadanie chyba 7 opierdzieliłem