
Julian
Użytkownicy-
Postów
74 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Julian
-
Jak widać z pozoru prosty etap przygotowania mięsa jest tematem do dyskusji, tak postaram się niebawem zatopić doświadczalnie kilka kawałków mięsa. Roztwór wykonam z kranówki, z wody gotowanej i z destylowanej. Za kilka dni podzielę się wynikami. I okazja będzie żeby trochę podymić :grin: .
-
Pokemonku właśnie wróciłem z kuchni :grin: nie dałem rady :devil:
-
Ja Dziadku, skoro pytasz to się odważę. Jak Kolega wyżej napisał, w miejscu styku z innym kawałkiem mięsa jest różowe, a w wolnej solance nie. Uznałem to za normalność, podejrzewałem że może być to wpływ czosnku pomieważ do tej pory peklowałem w "przyprawowym rosole". Pozdrawiam.
-
Madlinko ... jak tu w postanowieniach wytrwać, nie podjadać jak tu takie pyszności i ślinka cieknie.
-
Witaj, i czytaj, jak już przyczytasz to jeszcze raz i jeszcze raz i za każdym razem inne wnioski wyciągniesz. A jak "Ludzi" poznasz to będziesz słuchał i słuchał i słuchał i wnioski wyciągał - wiem o czym mówię bo w Pażęcach do 5-tej rano AndrzejaK, Halusię i Altid słuchałemi do dziś wiedzę trawię. Pozdrawiam P.S. Czy był w tę noc ktoś jecze? przepraszam jeśli nie pamiętam :blush:
-
Witam, co prawda nie o odkurzaczu a o prezentacji jakiej ostatnio byłem świadkiem. Mama zaprosiła mnie na pokaz pościeli wełnianej, garnków i indukcji u niej w domu. Z obawy, że coś kupi musiałem się stawić i "pilnować". Pościel posiadam (zadowolony), garnki prezen ślubny (7lat -zadowolony). Kobiety oczarowane produktami i gdyby nie moja "trzeźwa" obecność to sprzedaż by się odbyła. Ceny 2-3krotnie większe od tych na allegro i w sklepach internetowych (sprawdzane na bierząco podczas pokazu :grin: ), i ten bajer o końcu niesamowitej promocji i ostatnich sztukach. Pozdrawiam.
-
Witam Braci i Siostry, Kol. AGN przytoczył porównanie naszych wymogów w porównaniu z Pewnym państwem. O ile dobrze rozumiem opis w jakim to Państwie Kol. mieszka to tam nie wymaga się badania mięsa - dopuszcza się wymrażanie - nie spotkałem jeszcze weterynarza który zaufał by tej metodzie. Więc my tu świadomie ograniczamy ilość sypanej chemi a oni świadomie nie badają. Ot można by tak długo porównywać. Pozdrawiam serdecznie.
-
No witam, i jak się nie odzywałem tak głos zabiorę. Podstawowa kwestia jest taka : co ma powstać. Jeśli ma powstać droga i "profesjonalna" produkcja która będzie dla wybranych, po to aby zasobniejsi mogli się pochwalić "cacuszkiem" to jestem na "tak" ale osobiście nie pozwolę sobie bo są inne wydatki i pozostanie mi czytanie. Jeśli zaś ma być to produkcja (nawet kosztem jakości) dla "Kowalskiego" to jestem "3xTAK", bo skuszę się ja i wielu innych którzy na chwilę obecną nawet o tym nie pomyślą. Na codzień spotykam się z ludźmi zarabiającymi ok 1500zł - 2000zł i często są to jedyne pieniądze w rodzinie które muszą wystarczyć na miesiąc życia i opłaty. Kol sverige2 pisząc że poznałeś te czasy tym bardziej powinieneś rozumieć tę uboższą część forumowiczów których podejżewam jest większość. I odwołując się do STATUTU FUNDACJI rozdział II: wnioskuję aby wiedza zawarta na płytach była dostępna finansowo dla szerszego grona a, jeśli komuś zaleźy to niech dostanie ładniejszą okładkę po wsparciu prosiaczka. Pozdrawiam
-
Tusiaczku witam i nieśmiało zapytam, jak już proponowałem przy stole może by jednak tą chłodziarkę jedną przesunąć do delegatury w Białogardze :grin: .
-
Witam, może wielu zdziwi się, lub nie uwierzy, Bagno napisał że, powinniśmy domagać się ustawy. Jakiś czas temu wykonywałem usługę na dużym wysypisku śmieci. Informacje jakie tam otrzymałem od ludzi mnie zdziwiły. Segregacja - nie opłaca się nikomu - firma właściciel wysypiska ponosiła by koszty - odeszli od tego, dotacja państwa na segregację nie opłaca się - koszty. Wysypisko za każdą tonę mieci odprowadza opłaty do urzędów marszałkowskich (niesegregowane droższe) - im więcej ton śmieci tym większy zysk w budrzecie. Więc taka ustawa nie przejdzie moi mili, tak jak "bezpieczeństwo" w biznesie fotoradarowym. Pozdrawiam
-
Witam, dzisiaj w lidl-u zakupiłem licznik energii el z możliwością zaprogramowania 1 i 2 taryfy i zaprogramowania ceny za kWh (wtykany do gniazdka). Na chwilę obecną laptop 12,5W w uśpieniu i 35W w czasie przeglądania forum, za kilka dni będę znał pobór poszczególnych urządzeń w mieszkaniu. Może znajdę prądożernego winowajcę który od 2m-cy skutecznie zwiększa zużycie o 20kWh/mc. Dodam że, tak jak Kolega też pracuję w firmie gdzie "prąd darmo dają" i płacę 350-400 co 2 miesiące.
-
Witam, czy bojler z grzałką nie dogrzewa układu CO ? P.S. u mnie w zeszłym miesiącu jakoś przybyło 20 kWh w porównaniu z normalnym zużyciem i się zastanawiam gdzie to się podziało. Miro - nie wiem jaki masz licznik, przyczyn takiego naliczenia może być naprawdę wiele, Twoje zadanie domowe - codziennie o tej samej porze przez kilka dni spisywać stan licznika, w jednym przypadku pomogło mi to znaleźć przyczynę.
-
Karolu, ale jak tu mąkę odstawić? Pączki - mąka, Biszkopt - mąka, Pierniczki, babeczki i inne ciasteczka - mąka. Dwa dni temu stwierdziłem że trza by brzuszka zgubić (no tak ze 4kg ) i oto efekt: 39stC, łóżko i garść leków. Doktory mówią że to grypowate a ja i tak wiem swoje - to reakcja obronna organizmu na samą myśl o traceniu wagi i zmianie diety :grin: .
-
a może Kaktus? Pozdrawiam
-
Witam, 22-go grudnia zakupiłem takowy garnek firmowany przez "bifinett" z myślą o parzeniu. Wędzonki sparzone. Wodę zagrzałem, a po włożeniu wędzonek obniżyłem temp termostatu na 70st C - cały czas kontrola termometrem. Na dno garnka położyłem kratkę. Zakup - poreklamacyjny za 100zł uważam za udany. P.S. Kranika nie trzeba sznurkiem wiązać - u mnie można postawić dźwigienkę pionowo (do góry). Pozdrawiam.
-
Witam, rzeżniku szarpak do mojej diany 8 pasował mi od alfy8. A mnie Mikołaj przynósł SZYNKOWAR z Biowinu - po świętach pierwsze testy Pozdrawiam. P.S. siekierka ze zdjęcia nie lubi kamyków i asfaltu - przyjemnego rąbania.
-
- Z czego robi się świeże parówki ? - Ze starych parówek. :grin: P.S. Miro pomyślałem o twoim talerzyku jak to usłyszałem :wink:
-
Dziękuję, rano zaglądam na forum a tu "garnki w kropki" więc myk myk 200m do biedronki i ostatnia sztuka 13 l (1,16kg) w moim posiadaniu. Jutro rano pędzę po 11 l do kompletu aby mieć zestaw do podgrzewania "w płaszczu wodnym". Jeszcze raz wielkie dzięki :grin:
-
59. Julian - 2 szt proszę
-
Bez protekcji, poszło
-
Witam, do domku zdecydowanie inwertor . Posiadam trafo (ciężki, klejenie elektrod), migomat (gaz, drut, mało mobilny), a od roku inwerek BESTER (200A) (mały, lekki, spawam mniejszymi nastawami prądu porównując z trafkiem, no i można spawać wykożystując przedłużacz na zasilaniu). Transforatorem spawałem 90 - 120A i to samo spawam inwertkiem 60 - 85A a 120A to skracam jak za długie. Mój Kolega dedrę posiada z TIG-iem, dokupił osprzęt i śmiga tigiem super zabawa. [/b]
-
Po ostatnim "kręceniu" owej "giętej do pajdy na szybko" zdradzę swoją experymentalną recepturę. :grin: "Kręciłem" tak szybko, że na grila strach położyć :devil: . wpI 1kg wpII 2kg słonina 1kg :grin: przynajmniej rozsmarować się da ma chlebie :grin: Eksperyment nie udany, wnioski wyciągnięte.
-
Ja bym się nie przyznał ..... :grin: Najważniejsze wyciągać wnioski i w przyszłości tych samych błędów nie popełniać. Dodam że sam ciągle czytam, czytam i czytam a jak leżę na fotelu przy wędzarni to zawsze z laptokiem i Dziadkową Akademię studiuję. Dym więdzę w głowie utrwala :grin:
-
MRÓWKI - jak sie pozbyć uciążliwych i niechcianych lokatorów
Julian odpowiedział(a) na Andyandy temat w Kącik majsterkowicza
SOBOTA - okazało się że czerwone mrówki mają gniazdo przy samej piaskownicy mojej córci. :devil: Bros (czarna butelka ze spryskiwaczem oraz Aprox fioletowe granulki) nie dały efektu do niedzieli. NIEDZIELA - :devil: czarne worki foliowe, i kopanie dotąd aż nie było ich widać w wykopie - wykop 80cm x 100cm x 40cm gł. EFEKT brak czerwonych - przyleciała inwazja latających więc BROS wiadereczko 0,5kg proszek :grin: do rozpuszczania i podlewanie konewką. Latających brak a przy okazji zniknęła część czarnych ogrodowych z którymi nie walczę do chwili minięcia progu domu. WTOREK - w piaskownicy ok 15szt czerwonego towarzystwa które szukało gniazda :grin: :grin: :grin: nie znalazły P.S. Wysypałem towarzystwo z worków po drugiej stronie rzeki 800m od domu, a niech tam mam serce. Proszek do pieczenia u mnie nie pomagał na czarne w domu. -
Witam, wszystko pięknie na tych zdjęciach :clap: , tylko szkło na wiśnie chyba nie takie. :grin: nie ma gdzie "rurki" umocować. Pozdrawiam