Postawiłem wędzarnię, już jakiś czas temu ale nie było okazji się pochwalić. Wędzarnia bezpośrednia, 4x4 cegły, 8 warstw, góra drewniana z deski podłogowej, chyba 22mm, strop betonowy. Na razie nie ma żadnego ocieplenia. Wędzę w niej dopiero czwarty czy piąty raz ale pierwszy jak jest chłodno. Mam drobny problem z temperaturą. Wędzarnia została porządnie wygrzana ale jak wędzę całkiem bez płomienia to temperatura spada do 40 stopni i nie potafię jej podnieść bez płomienia. Wystarczy, że jedno polano od czasu do czasu pali się płomieniem i już ładnie rośnie do około 50. Drewno bukowe, suche, dużo żaru. Nie zwróciłem na to wcześniej uwagi bo latem temperatura utzymywała się sama. Chodzi mi oczywiście o WWA i zastanawiam się czy i jak dajecie radę utrzymać temperaturę bez płomienia przez cały czas. Dodałem zdjęcia jak to wygląda z i bez płomienia. Nie mam jeszcze nic do zastawienia paleniska i być może tu jest problem.