
gens
Użytkownicy-
Postów
124 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez gens
-
Paweł, 31 lat, niekarany, żonaty (to już wystarczająca kara, nie uważacie?) na codzień Kraków, wędzę w domu rodzinnym w Wolbromiu, co jakiś czas... foto z pierwszą w życiu własnoręczną kiełbaską, a jak! http://imageshack.us/a/img201/3276/p1080380g.jpg
-
i spróbój podłączać pod gniazdo usb z tyłu kompa, tych co są na płycie głównej bezpośrednio. złącza w obudowie kompa są podłączane przez składającego kompa (a że kiedyś w tym robiłem to wiem że w pośpiechu mozna to sknocić i żle podłączyć te kable. żadko ale sie zdarza)
-
el G sery tradycyjnie-dobroci z lidla, pilosy typu włoskiego. no jeśli chodzi o wyroby z mleka-ja raczej odpadam, z wielu powodów edit w piecu chlebowym powstało też między innymi to http://imageshack.us/a/img849/2853/p1080411o.jpg (piszę między innymi, ponieważ powstał też pieczony kurczak, 2 pizze produkcji żonki...jedynie zdjęcia nie powstały w tym całym zamieszaniu)
-
sobotnie dreptanie http://imageshack.us/a/img59/8798/p1080400u.jpg http://imageshack.us/a/img826/1491/p1080392v.jpg i bonus pierwsza w życiu kiełbasa..jak zauważyła EAnna-skład jak żywiecka. Najwidoczniej miała rację-bratowa po skosztowaniu powiedziała zdanie które mnie rozbawiło, mianowicie "smakuje jak żywiecka" rano po nadzianiu http://imageshack.us/a/img521/2281/p1080359l.jpg jeszce ciepła po wędzeniu wieczorkiem http://imageshack.us/a/img210/4549/p1080377x.jpg następnego dnia rano http://imageshack.us/a/img690/3589/p1080379m.jpg przekrój http://imageshack.us/a/img855/9274/p1080387my.jpg
-
trochę nietypowo. na długi weekend planuję zrobić kiełbaskę PIERWSZĄ W ŻYCIU, rodzice w domu rodzinnym (tam gdzie wędzarnia) zajmują się zakupami i momentami mają moje apele i pomysły...w poważaniu miała być kiełbasa chłopska lecz zaopatrzenie inaczej zadecydowało prosiłbym o zerknięcie na poniższy mój plan i jakieś wnioski czy coś źle nie rozumuje dziś zrobili zakupy na w/w kiełbasę (tylko nie patrzcie na to pok kątem że ma sie nijak do przepisów gotowych) zakupili: 4 kilo łopatka wieprzowa (mówią że ładne mięso, nie tłuste) 1,7kg podgarla wieprzowego 1,2 kg wołowiny jak to mówią-to sie lubi co się ma. po analizach przepisów planuje, na 1kg 16g soli zmieszanej z peklosolą 50/50 2g pieprz 2-3g czosnek 1g majeranek mięso pokrojone na kawałki wielkości połowy mydła (musiałem jakoś obrazowo rodzicom wytłumaczyć) siedzi w chłodzie z peklosolą, od 2 godzin, jutro wieczorkiem bym je zmielił-w tej kolejności - wołowina 2x mielona, najpierw na 4 potem na 2,7 (tu daję zimną wodę w ilości max do 10% całości czyli max 0,7l) + przyprawy (tu po zmieleniu przerwa techniczna na wyrobienie "kleju" - podgarle na sitku 4 - II wieprzowa na sitku 8 - I wieprzową na sitku 10 po zmieleniu całość mieszam i na noc w misce do lodówki rano jeszcze raz mieszam i wyrabiam, namaczam jelita w chłodnej wodzie 2 godz, napełniam jelita, 2 godzinki osadzania w garażu, w miedzyczasie nagrzewam wędzarkę, potem osuszam kiełbasę, wędzę powiedzmy 3 godzinki w 55 stopniach, połowe kiełbasy parze w garnku w wodzie 75C, polowę podpiekam w wędzarni 80C przez pół godzinki (taki test-która smaczniejsza) jest tu logika? jakieś błędy się rzucają w oczy?
-
zupa-krem z brokułów i brukselki z nutą szaleństwa-jogurt naturalny :P jedyny sposób by nie umrzeć z głodu i przyjąć jakieś pożywienie-po dzisiejszym dentyście nie czuje połowy twarzy i całkiem przypadkowo gryząc cokolwiek mógłbym sobie np...odgryśc język i tego nie poczuć i ma jeszcze jedną zaletę-ciepłaaaaa http://img109.imageshack.us/img109/8094/p1080355o.jpg
-
to co w linku to są same kieszonki z tofu. takie zamarynowane w słodkiej zalewie chyba z tempurą. w opakowaniu jest 12 takich kieszonek, powiedzmy 5x7cm (wymiary z pamięci, nie chce mi się spojrzeć do lodówki) i płaskie gdzieś na 3 mm. takie kieszonki wypełnia się ryżem i zjada z radością pozostałe "uturlane" to moja twórczośc własnoręczna...
-
Inari - smażone kieszonki tofu o dokładnie te. w środku ryż + posypane prażonym sezamem http://www.paleczkami.pl/product-pol-201-Inari-smazone-kieszonki-tofu-240g.html dla amatorów takiej kuchni polecam ten sklep internetowy-cenowo sensowniej to wychodzi niż np kupowanie w marketach... wczoraj było "turlanie" ze znajomymi-fajna opcja by sobie pośmiać się, poczytać ze znajomymi...od tego czytania głowa dziś bolała do południa, a woda nigdy tak nie smakowała jak dziś a ponieważ tak mi smakowało wczoraj że postanowiłem zrobić powtórkę, w pomniejszonym już gronie
-
takiecoś http://img41.imageshack.us/edit_preview.php?l=img41/7923/p1080351k.jpg&action=rotate ..nie samym chlebem.. http://imageshack.us/a/img31/3812/p1080348i.jpg
-
jeśli chodzi o konkrety to poszukaj forum np o nazwie beczki drewniane -zrób i Ty lub coś w tę mańke dla przypomnienia-na forum Wędliny Domowe raczej znajdziesz osoby co mięso peklują niż te co na grubościówce i heblarce szaleją w warsztacie
-
pytanie z serii: świeżak zapytuje wędzę te 4 godzinki w ciepłym dymie (zakładam 55C). zgodnie z przepisem powinienem kiełbasę parzyć w wodzie w temp 75 czy etap parzenia mogę zamienić na podpiekanie w wędzarni w wyższej, powiedzmy tej 75-80C temperaturze? będzie to miało jakiś ujemny wpływ na jej walory smakowo-wzrokowe?
-
oki mam ceny -mamuśka gdzieś miała spisane boczek 12 pln/kg szynka 15 pln/kg karczek 14 pln/kg poledwica 24 pln/kg z ubojni, okolice Wolbromia (małopolskie) mięsko nie szprycowane, świeżutkie-świnie dziś bite. pytanko ciut techniczne-chłopak z ubojni zaproponował żeby miesko poleżało w zimnej wodzie nockę, by się "wykrwawiło" i dopiero po tym pluskaniu do peklowania dobrze godo?
-
ehhh tak to jest jak się samemu nie pojedzie... wysłałem ojca do ubojni. kupił 2,2kg boczku, 5,15 kg szynki, 2,2 kg karczku i 1,8 kg poledwicy... za całość dał 180.. teraz mam zadanie logiczne-po ile poszczególne bajery były...
-
opieńki marynowane-u mnie ojciec zawsze odcinał nózki i do kosza. reszte do mycia i do marynowania. żadnego skrobania skórek żadnego zdrapywania centek
-
no to sitka kupione-kupiłem 2,7, 4, 8, 10, 13 i 2 nożyki. szarpak narazie zignorowałem i teraz pytanko: jaką kiełbaskę polecacie dla total total zieleniaka (rozumiecie taka co sie zawszę udaje) na pierwszy raz tak ze 3 kilo kiełbaski chciałbym zrobić max.
-
Pytania dotyczące budowy wędzarni - ogólnie.
gens odpowiedział(a) na Maxell temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
słuszna budowa, słuszne rozmiary- 2 116 odpowiedzi
-
- Problem z budową wędzarni
- komora wędzarnicza
- (i 4 więcej)
-
********* Eliminacje MŚ 2014 ********* Polska - Anglia "Kiedy odbędzie się mecz Polska Anglia? Mecz Polska Anglia obędzie się 17 pazdziernika 2012 roku. O której odbędzie się mecz Polska Anglia? Mecz Polska Anglia ropocznie się o godzinie 17:00 czasu lokalnego. Gdzie odbędzie się mecz Polska Anglia? Miejscem rozegrania meczu Polska Anglia będzie Stadion Narodowy w mieście Warszawa." -------------------------------------------------------------- ********* Polska - Anglia ********* karolszymczak 1 - 2 Darhel 1 - 3 -stasek- 0 - 1 Piotrekpier2 2 - 0 greg04 1 - 1 jumbo 1 - 2 Grzegorz78 2 - 1 AdanJas 0 - 1 Gregtom 0 - 2 gens 0 - 2 (długo się wahałem czy nie wpisać 0-3)
-
a już sobie godzinke temu ćwiczyłęm przyśpiewki piłkarskie... (nic sie nie stało, Polacy nic sie nie stało...)
-
ale to chyba nie dziś moim zdaniem na dziś już pograne... dach nad stadionem fotomontaż
-
panocki-tak ogólnie w temacie kiełbas najpierw krótki zarys: produkował będę niewielkie ilości kiełbasy, dla siebie i rodziny, można powiedzieć od czasu do czasu myślę o kiełbasach w stylu swojska wiejska czosnkowa i inne takie w ten desen zamierzam reaktywować maszynkę elektryczną zelmer (wszystko tępe i najwyższa pora zrobić zakupy) i teraz proszę o rady: 1) jakie średnice mielenia byłyby mi potrzebne -rozumiecie zakupy tzw niezbędne minimum (czy wystarczy jak zakupie sitko co mieli na 4 i 8 mm? czy jakieś inne rozmiary mielenia) 2) widziałem na alegro nożyki jednostronne, zwykłe i takie dwustronne też. czy jest sens w inwestowanie w nożyki dwustronne? (wiecie kierując sie myśleniem-ostre z obu stron, na dłużej wystarczy) 3) szarpak-inwestować w to cudo? rozumiecie-nie chcę kasy wydawać niepotrzebnie na cos co mi będzie rdzewieć w szufladzie
-
samo czytanie owszem daje ciekawy przekrój..trzeba brać poprawkę jedynie że w starych tematach często są dziwne rzeczy, rozwiązania techniczne itp które niekoniecznie są pożądane w wędzarniach (choćby stosowane kiedyś nagminnie ruszty w paleniskach, małe paleniska itp) jako ciekawostki można poczytać-owszem
-
roland od wczoraj mam nieodparte wrażenie że pretendujesz do tytułu górnika roku... odkopanie tematu z kwietnia 2006...szacun
-
kuku poniżej fota polędwicy z sobotniego wędzenia, przekrój (fota takasobie bo z lampą-zrobione 5 min temu...i moje rozmyślania/pytanie czy -pod względem zdrowotnym, bakteriologicznym czy jak to jeszcze nazwać. próbowałem ją, jest bardzo smaczna, tak coś w deseń łososiowej ze sklepu. i pytanie-czy mogę ją bez obaw spożywać w tej formie? chodzi mi o to czy trzeba ją zaparzyć czy nie przejmować się niczym i pałaszować tak jak jest http://imageshack.us/a/img829/5915/p1080337l.jpg ps. wracając do tematu haków-oczywiście haki czysciuteńkie i dokładnie myte po wędzeniu i przed kolejnym następnym i dodam że chyba mi te haki są wygodniejsze niż sznurki
-
no ciekawie tylko brak mi w tym wszystkim automatyzacji-siakiś silniczek cobyś nie musiał bawić się w kręcioła. taki podrzucam temat do przemyślenia