paweljack

No super, pierwsze "szwedzkie oscypki".

Jakoś dziwnym trafem nie wkleiłes linku do Strony Głównej, który podaję pod zdjeciem. To że masz problemy z pisaniem to już wszyscy wiedzą, z czytaniem jak widać też. Chcesz coś udowadniać, to bądź rzetelny. A jeśli robisz to tylko po to, żeby się czepiać wystawiasz sam o sobie zdanie. W dobrym tonie będzie jeśli za wczasu się od*cenzura*isz. Jesteś zwykłym hejterem.

Nie pamiętam, czy ja się czepiałem czy było odwrotnie, natomiast parę razy wstawiłeś, więc tego... w ogóle mam wrażenie jakbyś co dwa tygodnie wstawiał. /topic/6756-moje-wyroby-bazylwidzew/?p=382007 /topic/6756-moje-wyroby-bazylwidzew/?p=360774 Zastanawiam się po co w ogóle to forum, niech może Maxell powstawia wszystkie przepisy na Stronie Głównej a my będziemy tylko spisywać i w zaciszu dowmowym robić kiełbasy, sery, masła, nalewki. Nikt się nie będzie chwalił, nikogo nie będzie bolalo, że inny robi więcej itd.

Tu jest odpowiedź, jeśli jeszcze nie czytałeś: /topic/11927-skutki-upału/?p=438296

Dziękuję Piotrze.

Nie bardzo rozumiem tego toku myślenia, tzn. że Ty możesz robić wg PW a ja nie? W której, podanej przeze mnie recepturze na podstawie PW jest napisane, że jest moja? Nie bądź żałosny.

Najlepiej zerknąć do przepisu: /topic/9248-paweljack-w-kuchni/?p=439219

Dziękuję Panowie.

Dziękuję Zbójaszku.

Jeszcze raz dziękuję za życzenia.

Dziękuję bardzo za życzenia, również te na PW, telefoniczne i na FB.

Uff. Dziękuję. Myślę, że tą puentą zakończymy temat kuminu w Gazpacho. Połowa robiących niech użyje a połowa nie.

No właśnie nie. Cuminum cyminum: https://pl.wikipedia.org/wiki/Kmin_rzymski

http://alesframa.com/20-comino

I słusznie, ja też nie. Ja dodaję kmin rzymski vel. kumin - comino. Ale opcjonalnie jak nie zapomnę.

Dziękuję. To wiele wyjaśnia, zresztą sprawdziłem wcześniej w słowniku. Może dla Hiszpanów kminek i kmin to jedno, przynajmniej w języku, natomiast to dwie różne przyprawy, zresztą na początku sam napisałeś, że kminek tu nie pasuje.

Podpowiedz jak po hiszpańsku jest kumin?

Może w wolnej chwili na PW Ci wyjaśnię. Widzę, że obojętne Ci czy kmin czy kminek. Kminku na pewno przepis nie podaje, ale kumin jednak jest. Jestem uratowany. Wiesz, taka informacja to dla mnie brzmiałaby mniej więcej tak: Mieszkam "fyfnaście" lat w Hiszpanii, zjadłem sporo gazpacho, przeczytałem parę książek kulinarnych i choć w tradycyjnych przepisach był kumin, to dzisiaj Hiszpanie zazwyczaj go nie stosują, podobnie jak cebuli itd. Z powodu jakiegoś tam, albo bez powodu. Choć dla mnie powód byłby ważny. A ocet z cherry stosują do gazpacho?

Eeee, no niech wszyscy się pośmieją z głupot, które wypisujesz.

Może lepiej przygotuj coś w swoim kąciku ciekawego z kuchni hiszpańskiej, zamiast tak łatwo wchodzić w buty tych, których niedawno krytykowałeś. Bardziej jakoś wierzę znawcom tematu, niż kartonikowi ze sklepu.

@roger widzę, że na moderatora idziesz. Tu jeszcze masz jeden tytuł do zmiany: /topic/8750-sprz%C4%99t/ Skoro ktoś lubi tytułować się "stary beton", to widocznie coś w tym jest.

Zmieniłem specjalnie dla Ciebie, żebyś wiedział jak się odnaleźć. Dokładnie, kup lepiej od użytkownika @roger DG z "elektronicznym zapłonem", bo chyba z braku sprzedaży biorą się ostatnie frustracje.

Dziękuję za życzenia, poradę dla kolegi napisz jeszcze raz. Też bardzo jestem ciekaw.

http://targsmaku.pl/gotowanie/sztuka-kulinarna,643/na-upaly-gazpacho,63588.html "Kumin z kolei to pozostałość silnych w Andaluzji wpływów mauretańskich." http://www.smakizycia.pl/kuchnia/przepisy/gazpacho-czerwone/ http://www.food.com/recipe/real-spanish-gazpacho-from-spain-242054 Nie chce mi się szukać dalej. To, że gdzieś ktoś, nie dodaje, to nie znaczy, że w oryginale kuminu nie było.