Mirekr134a

Z tym sufitem trochę przesadziłeś Miro , wcale nie przesadzam z sufitem tylko przypominam. Kiedyś już ktoś się skarżył właśnie kupując nadziewarkę. Miał masarnie w pomieszczeniach piwnicznych ok.2m. Hendi 7L Wymiary (mm): 300x340x830 mm, życze powodzenia otwórz ją na blacie roboczym w tym pomieszczeniu.

To jeszcze przypomnę wam jeden aspekt a mianowicie wysokość przy całkowitym wysunieciu tłoka. Żeby nie okazało się że postawiona na stole czy blacie roboczym w niskim pomieszczeniu nie daje się wysunąć bo śruba uderza w sufit.

Jeżeli nie musisz bardzo się szczypać z kasą to kupuj pierwszą sprawdzona. Ja mam taką https://emaks.pl/nadziewarka-do-kielbas-5-litrow-pionowa/3546 ale widze ze podrożała. To praktycznie to samo. Dobre sprawdzone średniaki.

Chyba jedyne przyzwoite radio muzyczne za komuny. Z czołówką Redioo Laksembuuuurg

Na złomie dokupić 1- 1,5 rury 200-250 , 600 x 600 metalową skrzynkę na palenisko i zagra.

Na kilo mięsa 8g pieprzu szatańska kiełbacha

Tłuczek + trochę żelatyny i wychodzi ładny batonik.

Grzegorz przed posypaniem żelatyną jeszcze spróbuj ,, potarmosić ,, mięśnie trochę tłuczkiem - jeszcze fajniej się skleja. Ja tak robię przed ułożeniem do mandoliny. Bardzo ładna szyneczka.

Dobrze się domyślasz. Dlatego prosiłem żebyś ją całkowicie rozmroził i bez otwierania sprawdził czy osiągnie właściwą temperaturę. Przy uszkodzonym odtajaniu ( grzałce ) w No Frost lód stopniowo zarasta parownik powodując zatrzymanie wymiany ciepła w parowniku a co za tym idzie zatrzymanie schładzania wewnątrz urządzenia chłodniczego - przestaje dobrze mrozić. Podobny efekt daje uszkodzony wentylator bo powoduje blokowanie cyrkulacji powietrza wewnątrz komory a zamknięty w obudowie parownik prawie nie ma kontaktu z powietrzem wewnątrz komory. Po kontroli temperatury wyłącz i sprawdź jak zdjąć obudowę z parownika. Miernikiem sprawdź grzałkę ( na wyłączonej lodówce ) chyba że jest możliwość ręcznego wyzwolenia odtajania wtedy sprawdź czy przy odtajaniu do grzałki dochodzi napięcie. Druga sprawa to zobacz czy przy załączonej zamrażarce pracuje wentylator. To na razie masz co robić.

Jeżeli kompresor chodzi to termostat daje pozwolenie na prace. Sprawdź rurki wychodzące ze sprężarki. Jedna jest krótka i ślepa do napełniania agregatu , druga cienka powinna być gorąca to tłoczenie , trzecia grubsza to ssanie powinna być wyraźnie zimna. Jeżeli z tyły obudowy masz metalową kratkę to skraplacz zewnętrzny przynajmniej 1/3 od góry powinna być wyraźnie gorąca.

Jeżeli chcesz zrobić z niej chłodnie dasz radę pod warunkiem że sprawny- szczelny jest agregat , jednak trwałość agregatu przy takiej pracy będzie dużo niższa. Punkt pracy zamrażarki jest zupełnie inny niż chłodziarki. Inna jest temperatura parowania czynnika i rodzaj sprężarki . Dodatkowo towar wsadzany do niej musi być zapakowany w folię lub szczelne naczynia bo będzie w niej mocno wysychał.

Wszyscy piszecie tylko o jednej sprawie czyli utrzymaniu temperatury wewnątrz komory , tą metodą jest to do zrobienia. Kolega marzy o chłodni - dojrzewalni czyli szafy która również pilnuje wilgotności. Jak wyobrażacie sobie utrzymanie odpowiedniej wilgotności powietrza gdy ono przechodzi przez parownik , który ma ok. - 30 ºC ? Polecam wykres zależności wilgotności powietrza od temperatury.

Jeżeli jest problem w grzałce do odszraniania zostaw wyłączoną i otwartą zamrażarkę na 1-2 doby. Po tym czasie na pewno nie będzie lodu na parowniku. Jak załączysz powinna przez kilka dni normalnie mrozić jeżeli nie będziesz otwierał drzwi. Wrzuć ,, obcy ,, termometr do środka i będziesz wiedział kto mataczy. Kolejna rzecz to sprawdź wentylator jeżeli piszesz że to bezszronowa to ma wentylator na parowniku za osłoną, jak on nie działa też nie będzie mrozić. [Dodano: 12 kwi 2019 - 22:49] Ze zdjęcia wynika że jest to szafa jednokomorowa , skoro pracuje kompresor to termostat go załącza i nie ma w niej elektrozaworu. Sprawdź i pisz.

Z przerobieniem na chłodnie będzie problem z dwóch powodów. Jeżeli nie mrozi to brak lub niewystarczająca ilość czynnika chłodniczego- gdzieś dziura. Drugi to sprężarka przystosowana do pracy na głębokim minusie na ssaniu.

Zgrzewanie to jedna bajka a dobre odsysanie ze zgrzewaniem to zupełnie inna .

Spróbuj przy zgrzewaniu z ,,wkładką ,, delikatnie dodatkowo dociskać dłonią.

Tylko zapomniałeś mu dodać, że żeby zgrzać z próżnią gładki worek w zgrzewarce listwowej musi włożyć pasek folii moletowanej w miejscu zgrzewu. Bo inaczej nie wyciągnie z woreczka powietrza. Chyba że chce użyć gładkich worków jako zgrzanego pojemnika z czymś nap. ogórki kiszone. Bez moletu zgrzewarka listwowa nie usunie powietrza z samych woreczków gładkich.

Tak jak pisałem mam 1015 PC chyba 5 lat. Parę setek zgrzała bez problemów i dalej odpukać w niemalowane charuje dalej.

Mam ich 1015 i nie narzekam wcale ale niestety chyba już ich nie ma.

Nigdzie nie napisałem, że na bylejakiej ma ostrzyć. Są japońskie kamienie i trochę tańsze zamienniki... Piszesz o ostrzałce porcelanowej, a każesz ostrzyć na fajansie. Kubki to z porcelany raczej nie są... Mam tego typu zamiennik ok. 6 x 20 cm w gumowej podstawie , dwuwarstwowy jeden 400 drugi 1500 nasącza się wodą później polewa i głaszcze ..........głaszcze.

Raczej płynie z Chin, to przeważnie 8-10 tygodni Hendi , Royal Catering wygląda identycznie.

Golonka się nie rozwarstwiała , mięso mniej ścięgniste pewnie by tak zrobiło , ale w edycie dopisałem : .Tu popełniłem błąd bo nie uplastyczniłem tłuczkiem a jeszcze lepiej by było gdybym przepuścił kawałki mięsa przez maszynkę bez sitka a jedynie z dużym lejkiem Tu twoją metodę Henio muszę poprzeć , ostatnio kawałki z szynki po peklowaniu potraktowałem w misce drewnianą kulką ( taką do ucierania ). Mięsko pięknie związało.

Beata Spróbuj nie odsysać powietrza a je stopniowo wypychać. Ja przerzucam woreczek przez krawędź blatu, woreczek zapinam w pakowarce z jednej strony( jednym klipsem) i ręką wyciskam powietrze z woreczka. Jak woda dochodzi do listwy drugą ręką zapinam drugi klips i nie zwalniając ucisku włączam zgrzewanie. Najlepiej jak woreczek przewieszony przez blat na czymś stoi.

Zrobiłem sobie witrynę do swoich wyrobów ze sterownikiem cyfrowym i trzymam 2-5 C. Faktycznie w tabeli Dziadka jest 4-8C.

Jak dla mnie 7-9 C to stanowczo za ciepło. W pobliżu 0 i poniżej to za zimno. [Dodano: 28 gru 2018 - 12:08] Z przyprawami czasami solanka robiła mi się śluzowata i dlatego przestałem tak robić. Teraz zawsze na wywarze i 2-4 C i od wielu lat zawsze spokój.