adamafryka

Piotr - WIELKIE DZIEKI. Juz we wrzesniu sprobuje moja pierwsza kielbaske ... nie moge sie doczekac

bwie - juz wlasnie tam buszuje Dziekuje za pomoc. Na razie szynka wyglada przepieknie podczas parzenia - naprawde. Pozdrawiam serdecznie z murzynowa

Nastepna nauczka Dzieki Bogu poprzednie wyszly SUPER - ale teraz dostosuje sie do Waszych rad. Naprawde - BARDZO dziekuje. Wlasnie zaczynam parzyc, wiec ... nie wszystko stracone

Wedze dopiero 4 raz w zyciu i kazde 3 poprzednie - po parzeniu byly ciemniejsze od zewnatrz niz przed parzeniem - myslalem, ze tak ma byc ... Oczywiscie parze do temperatury w srodku 80-82 stopnie

A ponizej wynik dzisiejszego wedzenia. :) Chce sie Was spytac jako fachowcow - czy kolor jest odpowiedni, czy powinienem troszke dluzej wedzic? Wiem, ze po parzeniu wedlinki beda ciemniejsze, ale ... zawsze jest jakies ale

Witaj!!! No wlasnie mam jedna poledwice przecieta napol - mnie wiecej 0,5kg kazda - z zamiarem zjedzenia bez parzenia - nie moge sie doczekac. Juz prawie koncze ...Boczus i poledwiczki wyjete - czekam tylko na dobry kolor szyneczek. Moja corunia juz sie pyta kiedy bedzie jej ulubiona rybka [ Dodano: Sro 12 Cze, 2013 16:28 ] Mam nadzieje, ze za 2 tygodnie dojdzie do mnie peklosol z Polski - to zmierze sie z moja pierwsza kielbasa w zyciu. Szyneczki prawie gotowe - zaraz wysle fotki

Dziekuje za rade - na pewno tak zrobie z ta polowa co posmarowalem. Miod teraz odciekl ze schabiku, wiec zastosuje sie do Twojej rady Dziekuje Juz nie moge sie doczekac pierwszych probek .....

Bardzo dziekuje za podpowiedz ... juz 4,5godz wedzenia za mna - zdjecie ponizej...nie wiem czy dam im odpoczac czy zaraz bede jadl - boczek na 100% pokroje na popoludniowa jajecznice ... mniam [ Dodano: Sro 12 Cze, 2013 15:29 ]

Wielkie dzieki za podpowiedz - czyli cos w tym jest Juz 4,5godz wedzenia - powoli bede konczyl

Tak poprzekladalem juz - no boczus troche za dlugo polezal blizej paleniska. Generalnie staram sie przekladac co 30 min - ale boczus uciekl mojej uwadze. Mam pytannko do forumowiczow - gdzies uslyszalem / przeczytalem, ze po zaparzeniu szynki nie mozna jej od razu ciac na polowe, poniewaz wyschnie, ze trzeba poczekac az sie ostudzi - najlepiej do nastepnego dnia i wtedy probowac. Czy to jest prawda? Pozdrawiam serdecznie

Jezeli kiedykolwiek wroce do kraju to NA PEWNO zapisze sie na taki kurs wedzenia. Piotr69 - Twoje wyroby powalaja na kolana - wygladaja przesmacznie i pewnie jeszcze smaczniej smakuja. Pozdrawiam serdecznie

Wlasnie jestem w polowie wedzenia i wyglada to jak na zdjeciu ponizej. Jest kilka szynek, schaby i boczus. Na jutro mam jeszcze wiecej boczku i losos ... mniam ponizej fotka czego uzywam do wedzenia - jadłoszyn, orzesnik i ... ten pierwszy woreczek z lewej - pojawila sie nowosc na rynku - sa to scinki z debowych beczek, w ktorych przechowywane bylo wino - jest cholernie drogie, ale zapach dymu ... przepiekny [ Dodano: Sro 12 Cze, 2013 12:52 ] ups ... to o tym nie wiedzialem - DZIEKUJE za porade - juz uchylilem.Szczerze - to myslalem, ze wlasnie im wiecej dymu tym lepiej. Jeszcze raz - wielkie dzieki [ Dodano: Sro 12 Cze, 2013 12:55 ] temperatura w srodku - trzyma sie miedzy 40 a 50 stopni, poniewaz nie mam cienia na podworku i wedzarnia stoi na sloneczku. [ Dodano: Sro 12 Cze, 2013 13:00 ] jeden scham przed wedzeniem przekroilem na pol i jedna polowe posmarowalem miodem z pasieki mojego taty - nie wiem czy to cokolwiek da, ale kto nie probuje to nie wie. Moze nastepnym razem zamocze w miodzie na cala noc przed wedzeniem.

Witam Was wszystkich baaardzo serdecznie. Dzisiaj WAZNY dzien - dzien wedzenia Zdaje sobie sprawe, ze wedzenie to koncowka calego procesu i chyba wazniejsze jest dobre zapeklowanie miesa, ale ... dzien wedzenia to u mnie swieto Oczywiscie do biura nie poszedlem - znajomi czekaja jutro na rezultaty Ponizej kilka fotek ... zaczynam dymic

Jest tyle przepieknych miejsc w naszym kraju, ze chyba zycia by braklo, aby to wszystko zobaczyc ... no ale niestety ludzie nie zdaja sobie sprawy z tego.

Witaj serdecznie!!! No ta poledwica zrobila OGROMNE wrazenie !!!! Jestem poczatkujacym i mam pytanie. Czy mozna suszyc taka poledwiczke w wilgotnym i cieplym miejscu? Mieszkam w RPA - w nocy temperatura spada do plus13 a w dzien dochodzi do plus30 Jest mozliwosc zrobienia czegos takiego w takim klimacie?

Dzisiaj chyba Was troszke zaskocze Moja kochana zona ze znajoma stwierdzily, ze sprobuja zrobic cos, aby rozpowszechnic polska kuchnie. W soboty sa organizowane tzw. " markety " - ludzie spotykaja sie od rana do poznego popoludnia, pija kawke, ciesza sie dobra pogoda i zawsze cos smakuja. Zona ze znajoma wystartowaly z polskimi ciastami i pierogami. Pierogi w 3ech wariacjach - z serem, kapusta i grzybki i oczywiscie z mieskiem. Wyobrazcie sobie jakie bylo nasze zdziwienie gdy wszystko rozeszlo sie " na pniu". Przed poludniem juz wszystko bylo kupione... Chyba pomysle o otworzeniu strony na FB z polskimi wyrobami i doloze do tego najukochansze wedzonki Pozdrawiam

Ponizej - jak obiecalem - przesylam dwie fotki wedlin, ktore sa tutaj dostepne - UWAGA- w sklepie, ktory cieszy sie tutaj dobra renoma. Mozecie mi uwierzyc, ze smaku to nia ma wogole a zapach taki, ze lepiej tego nie otwierac.

Witam serdecznie. Przede wszystkim dziekuje za dobre slowo - na poczatku przygody z wedzarnia to naprawde wazne... Odnosnie cytatu powyzej - raczej sie z tym nie zgadzam - to dzieki WAM - forumowiczom, dzieki Waszej pomocy, przepisom, poradom - to wszystko jakos zaczyna wychodzic. Wczoraj rozmawialem ze znajomymi, ktorzy mieszkaja tutaj ale przyjechali z Elblaga - spytalem sie o smak szyneczki - czy smakowalo ... prawie nic nie odpowiedzieli ... tylko, ze bardzo im to przypomnialo rodzinny dom i wyroby ich rodzicow ... - bardzo sie ciesze, ze mamy nasze polskie przysmaki na koncu swiata ... jeszcze raz to podkresle - to tylko i wylacznie dzieki WASZEJ pomocy. Wielki uklon w Wasza strone ...

Dzien dobry Panie Wojciechu. Przypuszczam, ze w tych czasach wszedzie owoce sa pryskane. Dlatego najpierw je umylem, wyszorowalem, wtedy sparzylem wrzatkiem, jeszcze raz wyszorowalem i dopiero wtedy je pocialem i zalalem nasza polska wyborowa - akurat jest tutaj dostepna - co mnie baaaardzo dziwi Pozdrawiam serdecznie

Osid - Bardzo dziekuje za porade - na pewno teraz sie do niej dostosuje. Naprawde nie moge wyjsc z podziwu jak smaczne moga byc wedliny. Pozdrawiam serdecznie

[ Dodano: Pią 24 Maj, 2013 12:38 ] Wiec miesko ladnie ulozylem. Oczywiscie przed ulozeniem bylo wyschniete. Temperatura w wedzarni bez rozpalania 40 stopni - poniewaz slonko na nia pada. [ Dodano: Pią 24 Maj, 2013 13:00 ] Na poczatku podwedzilem te dobroci rzadkim dymem - nawet na poczatku wygladalo smakowicie ... mniam [ Dodano: Pią 24 Maj, 2013 13:03 ] Wedzenie trwalo 3 godzinki. W miedzyczasie suszylem lososia za pomoca technicznych rozwiazan Przepis na peklowanie lososia znalazlem rowniez na tej stronie - bardzo dziekuje [ Dodano: Pią 24 Maj, 2013 13:07 ] A oto rezultat wedzenia mieska... Zapach byl NIESAMOWITY (wedzilem jadłoszynem) i unosil sie w calym domu ... Kolor wysmienity, a smak ... nie do opisania - ale spojrzcie na nastepne zdjecia [ Dodano: Pią 24 Maj, 2013 13:09 ] Powyzej wedzony boczus .... mniam [ Dodano: Pią 24 Maj, 2013 13:12 ] Boczek po przekrojeniu. Jeden kawalek boczku, jedna szynke oraz jedna czesc lososia zabralem nastepnego dnia do biura ... Odpowiedz byla nastepujaca : " Adam - biuro przenosimy do Ciebie do domu, zebys mogl caly czas wedzic a my probowac" Naprawde bardzo im smakowalo, a ze nie znaja takich "naszych" polskich smakow i zapachow - bylo to dla niech PRZESMACZNE [ Dodano: Pią 24 Maj, 2013 13:16 ] Powyzej uwedzony schab - wyglad znakomity, a smak nie do opisania. Nigdy takiego mieska nie kupimy w zadnym sklepie ... mniam [ Dodano: Pią 24 Maj, 2013 13:18 ] Powyzej uwedzona i wyparzona szyneczka ... rarytas [ Dodano: Pią 24 Maj, 2013 13:19 ] Bylo to moje trzecie wedzenie w zyciu, ale lososia wedzilem pierwszy raz. Efekt byl piorunujacy ... [ Dodano: Pią 24 Maj, 2013 13:21 ] http://images45.fotosik.pl/1830/995cc74030064a21.jpg Efekt znakomitego smaku lososia zobaczycie powyzej. To zdjecie bylo zrobione pol godziny po wyciagnieciu z wedzarni rybki - siedziala przy niej tylko moja piecioletnia corunia. [ Dodano: Pią 24 Maj, 2013 13:23 ] http://images36.fotosik.pl/488/eddb15d23f704d32.jpg Na koniec uwedzilem kurczaczki ... coz za wspanialy smak ... po prostu rewelacja ... [ Dodano: Pią 24 Maj, 2013 13:27 ] http://images33.fotosik.pl/673/f0ed47ccb453c7cb.jpg Tydzien przed wedzeniem - postanowilem, ze zrobie nalewke. Przepis oczywiscie z tej strony od forumowiczow W srodku bylu cutryny, pomarancze, mandarynki, limonki, imbir, cynamon, cukier i litr wodeczki ( spirytusu tutaj nie posiadamy )... Nadszedl czas na degustacje [ Dodano: Pią 24 Maj, 2013 13:31 ] http://images50.fotosik.pl/1963/4458656d18ce00a1.jpg Degustacja sie udala. Smakowalo nieziemsko - szczegolnie z kostka lodu i troszke lemoniady. Efekt tez byl piorunujacy ale bol glowy po TAKIM wedzeniu i TAKICH rezultatach moja kochana zona uznala za usprawiedliwiony Jeszcze raz na koniec tej fotorelacji chcialbym podziekowac WAM wszystkim za wspaniale hobby, porady, przepisy. Jestescie naprawde wspanialymi ludzmi. Do nastepnego P.S. teraz robie nalewke z cytryny i kawy :)

Witam Was bardzo serdecznie. Dzisiaj chcialbym Wam zdac fotorelacje z mojego trzeciego wedzenia w zyciu Jak wiecie - mieszkam w RPA i niestety nie maja tutaj wedlin, wiec jak to sie mowi - " potrzeba matka wynalazku ". Oczywiscie nic nie wynalazlem, ale znalazlem sposob, aby samemu robic wedlinki. Nie ukrywam, poniewaz bardzo sie ciesze, ze to wlasnie dzieki WAM, Waszym informacjom na stronie, przepisom i pomocy udalo mi sie zrobic. Znalazlem w koncu swoje hobby i pasje Jeszcze raz WIELKIE DZIEKI !!!! Teraz do fotorelacji. 11 maja zapeklowalem szynki, schab i boczek - wszystko wedlug przepisow z tej strony. Po 10 dniach - czyli 23 maja - nie poszedlem do pracy, tylko zaplanowalem caly dzien wedzenia Jak to wygladalo? ... prosze - popatrzcie i poczytajcie ... [ Dodano: Pią 24 Maj, 2013 10:20 ] Na poczatku wszystko ladnie poukladalem i na oddzielnym grillu rozpalilem wegielki. Pogoda sprzyjala i swiecilo sloneczko... [ Dodano: Pią 24 Maj, 2013 10:33 ] ohhh... znowu schody - nie mam zielonego pojecia jak dodac zdjecia

Dziekuje za pomoc. Dopiero sie ucze jak korzystac z tej strony, wiec kazda rada jest cenna. Pozdrawiam serdecznie adam

Witam serdecznie Wszystkich. Dzisiaj w biurze moj najlepszy kolega spytal mnie czy jest mozliwosc zrobienia wedzonych zeberek - kiedys takie jadl i marzy, aby jeszcze raz cos takiego posmakowac. Czy macie moze jakis nieskomplikowany przepis na zeberka wieprzowe? Probowalem znalezc tutaj na forum, ale niestety - bez rezultatu. Pomozecie ??? -> P O M O Z E M Y Pozdrawiam serdecznie [ Dodano: Wto 14 Maj, 2013 14:45 ] no i elegancko.czekam Adam z ciekawością na wynik kiełbasianego początku przygody z dymem pozdrawiam Witaj - to wlasnie od Ciebie dostalem ten przepis. Ruszam w czwartek / piatek , poniewaz zaczynam dymic we wtorek. Jeszcze raz OGROMNIE WIELKIE DZIEKUJE. Przesle fotki po wedzeniu i napisze relacje Pozdrawiam

Oczywiscie wszystko jest na TAK Dostalem przepis na latwa polska kielbase od forumowicza " GES " - strasznie sie ciesze i bede probowal. Wczoraj zaczalem peklowac 10 szyneczek i 6 kg boczku. Kilka dni przed koncem - zrobie miesko na kielbaske, oraz zebereczka i kurczaczki .... nie moge sie doczekac. Naprawde dziekuje za wsparcie i zycze udanego weekendu [ Dodano: Pią 10 Maj, 2013 11:31 ] Mamy tutaj dostepne scinki wisni, jabloni, orzecha i jakiegos jabloszynu. Generalnie mieszalem wszystko, ale teraz kazde wedzenie bede robil innym i tylko jednym drewnem, zeby poczuc smaki. Pozdrawiam z zimnego dzisiaj Durbanu. Milego weekendu [ Dodano: Pią 10 Maj, 2013 11:34 ] Adamie i ja jestem pod wielkim wrażeniem :clap: :thumbsup: Teraz idz za ciosem.. wierzę że zrobisz jeszcze niejedną wędliną czego Ci bardzo życzę. :wink: Dziekuje slicznie.Za kilkanascie dni nastepne wedzenie. Musze poczekac na dobre zapeklowanie ale rowniez na odpowiednia pogode - coby bylo niebo zachmurzone i silny wiatr. Zycze milego weekendu [ Dodano: Pią 10 Maj, 2013 11:57 ] Witam serdecznie. Nie mam tutaj duzego wyboru - ale tez nie jest az tak zle. Sa dostepne scinki drzewa od WEBER'a - wiśnie, jabłoń i jakiś jadłoszyn ( nie wiem co to dokładnie jest ). Wiem, ze mozna rowniez tutaj dostac buk i ostatnio w sklepie widzialem wiory z beczek w ktorych bylo wino z dębu - ale tutajszego dębu najprawdopodobniej. Zycze milego weekendu i wspanialej pogody