Skocz do zawartości

tomibass

Użytkownicy
  • Postów

    968
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tomibass

  1. Oooo widzę fajny projekt po sąsiedzku Powodzenia
  2. tomibass

    Przywitanie

    Witam wszystkich niewitanych
  3. Zdrowia dla solenizantów reszta się jakoś sama przypałęta
  4. tomibass

    Przywitanie

    Witam wszystkich niewitanych
  5. Przyłączam się do życzeń Przede wszystkim zdrowia
  6. Kwestia smaku. Każdy robi jak mu pasuje
  7. Się rozpisali Z całym szacunkiem dla @DZIADEK, ale z jego tabeli zrezygnowałem już jakiś czas temu Później korzystałem z kalkulatora i wersji "mniej słonej", który nawet obliczał proporcje do ilości podanych dni. @wwmarcus Polędwiczki były peklowane razem ze schabami na mokro wg sposobu @chudziak Czyli 85g peklosoli / 1 litr wody. Później 0,4/0,5 litra solanki / 1 kg mięsa. Całość pozostawiona na 10 dni. "Podpiekam" ją w wędzarni do temp 45*C w środku. Polędwiczka jest trochę bardziej słona, ale cieniutko pokrojona ... rewelka Pozdrawiam Wszystkich
  8. Takie moje okołoświąteczne poczynania😉 W czasie wędzenia tak fatalnej pogody jeszcze nie miałem, ale jak widać poniżej, to całkiem nieźle się wszystko udało zrobić 😊 Wesołych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego 2024 Roku 😊
  9. tomibass

    Przywitanie

    Witam wszystkich nowych użytkowników
  10. Biorę jeden
  11. Już na FB widziałem, ale Świetny ten Mikołaj Wyroby jak zawsze liga
  12. Więc tak. Z dzisiejszego wieczora: Syrop z pigwowca do nalewki się wyciąga Marmolada: Wstawione owoce. Pół godziny od zagotowania. Dodanie cukru i przypraw. Barwa po upływie 1 godziny. Barwa po upływie 2 godziny. Barwa po upływie 3,5 godziny. Napełnione dobrocią słoiki Z 1,65kg owoców wyszło 4 sztuki po 400ml + trochę na teraz Cegła szamotowa tym razem się nie sprawdziła, bo miałem więcej owoców na tej patelni. Smażyłem na największym palniku ustawionym na najmniejszy płomień. Było w sam raz. Godzinę przed końcem dodałem jeszcze około 100g cukru. Jakieś wyjątkowo kwaśne owoce w tym roku
  13. Robiłem też na odwrót, ale ta wodno-cukrowa podchodzi nam bardziej Jeszcze na listę przyszłego jubileuszowego zlotu się nie zapisałem, ale jak jakimś cudem się tam znajdę to obiecuję, że przywiozę do degustacji co nie co W przyszłym roku zrobię ponownie na odwrót (najpierw owoce w alkohol) ... może coś przeoczyłem
  14. Moja ma z 5 lat, jeszcze zostało trochę
  15. Tak, to prawda. Robiąc najpierw syrop i później płucząc resztki owoców pigwowca jest dla mnie wygodniej i smak odpowiedni. Podobnym sposobem robi się nalewkę z kwiatów czarnego bzu. Baldachy zalewa się syropem i zapachy/smaki przenikają do tego syropu. Zwał jak zwał oba trunki są bardzo smaczne
  16. trzeba wYrzucić telefon
  17. może być Nasiona wYrzucam po maceracji. Nie są już potrzebne
  18. Modyfikowane szczególnie pod moją lepszą połówkę. Lubimy słodkie nalewki. Mam 3 litry z poprzedniego roku i jest za mało słodka Mało cukru w cukrze??
  19. Na razie nie ogarnę zdjęć wszystkiego na raz, postaram się wrzucić w miarę postępu działań. Poniżej recepturki z których korzystam. Pigwowcowa pestkówka - "Amaretto". Nasiona pigwowca należy przesuszyć przez około 7 dni w przewiewnym zacienionym miejscu. Gdybyśmy zalali je alkoholem bezpośrednio po obraniu z owoców, zamiast nalewki zrobiłaby się taka jakby galaretka, ponieważ pektyny z nasion mają takie sprytne właściwości Ja suszę po prostu na blaszce w zacienionym miejscu. Proporcje są bardzo proste: 1 szklanka nasion, 1 szklanka spirytusu, 1 szklanka cukru (może być też cukier trzcinowy), 1 szklanka wody, W pierwszej kolejności nasiona zalewam spiritusem na 2-3 tygodnie i odstawiam w zacienione miejsce w temp. pokojowej. Co 2-3 dni wstrząsam słoikiem, aby trochę miksturę przemieszać. Przez ten czas spirytus zareaguje z nasionami wyciągając z nich amigdalinę dającą charakterystyczny smak i zapach tej nalewki. Należy pamiętać, że w wyniku rozkładu amigdaliny powstaje też trujący cyjanowodór (nalewka teściowej, czy dla teściowej?? ) Sama amigdalina nie działa trująco, ale raczej ograniczam amaretto do 2-3 kieliszków Po maceracji nasion robię syrop z cukru i wody (zagotowanej i przestudzonej), mieszam miksturę, zlewam do "damy", zanoszę do piwnicy i staram się o niej zapomnieć na co najmniej 3 m-ce. Nalewka z owoców pigwowca. Owoce pigwowca myjemy i po przesuszeniu kroimy najmniej na ósemki, wtedy najłatwiej jest pozbyć się gniazd nasiennych. Ze skóry nie obieramy Proporcje: 2 kg obranych owoców, 1,5 kg cukru, 1l alkoholu 70% (0,5l wódki + 0,5l spirytusu. Będzie z tego trochę mniej niż litr, ale może być ). Możemy użyć samą wódkę, zależy to od tego jak mocną chcemy mieć nalewkę. Można dać też przyprawy ... goździki, wanilia, kto co lubi, ale z umiarem. Sam robię bez przypraw. Pokrojone owoce mieszam z cukrem i wrzucam do słoja na tydzień, aby wyciągnąć sok. Wstrząsamy dosyć często aby rozpuścić cały cukier. Po tym czasie zlewam sok, pozostałość z owoców przepłukuję alkoholem i odcedzam. Łączę powstałe mikstury, zlewam do "damy" i zapominam o nalewce co najmniej na rok im dłużej tym lepiej Marmolada z pigwowca. Owoce pigwowca myjemy i po przesuszeniu kroimy najmniej na ósemki, wtedy najłatwiej jest pozbyć się gniazd nasiennych. Ze skóry nie obieramy Proporcje: 1kg obranych owoców, 0,5l wody, 0,6kg cukru (w tym 30g cukru waniliowego) 3g cynamonu, 5 goździków, Owoce wrzucam na wysoką patelnię z grubym dnem, zalewam wodą i zaczynam grzać. Owoce puszczą sok po podgrzaniu więc ilość płynu powinna się zwiększyć. Jak zacznie wrzeć to zmniejszam gaz, aby cobie "popyrkało" tak z pół godziny. Od czasu do czasu mieszam. Jak owoce zmiękną, dodaję cukier i przyprawy. Po ponownym zagotowaniu przekładam na cegłę szamotową (3cm) i redukuję do odpowiedniej konsystencji. Potrwa to jakieś 3h, a na koniec marmolada zmieni kolor na czerwono-brunatny. Jeszcze na gorąco zalewam wyparzone słoiki i odwracam do góry nogami Marmolada jest gotowa od razu i bardzo dobra. -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Tak więc za jednym zamachem można zrobić kilka fajnych i zdrowych przysmaków z jednego owocu. Wszelkie sugestie mile widziane Pozdrawiam odwiedzających.
  20. Razem z fotkami będą przepisy z których korzystam
  21. Póki co mam 250g pestek i 4kg pokrojonych owoców Muszę pomyśleć jak to ogarnę W zeszłym roku smażyłem owoce z nalewki i wyszła mi słodko-kwaśna karmelowa bomba.
  22. Mam ze 3 litry z zeszłego roku, ale zobaczę jeszcze jak to będzie wyglądało po obraniu Wasze zdrowie
  23. Dostałem od siostry jakieś 5kg pigwowca. Pestki użyję do amaretto, z owoców chyba usmażę marmoladę Wyjdzie w trakcie.
  24. Poczytaj też o określaniu tzw. punktu rosy. Załączam tabelkę z przykładem. Źródło internet
  25. tomibass

    Witam

    Witam wszystkich niewitanych
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.