-
Postów
968 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez tomibass
-
Własny projekt wędzarni elektrycznej
tomibass odpowiedział(a) na Rasier temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Wiem, że nie do mnie pytanie, ale wydaje mi się, że ściany lodówki są oryginalnie wypełnione styropianem Do budowy drewnianej użyłbym jednak wełny -
Dla mnie smakowo i jednocześnie optymalnie dla bezpieczeństwa mikrobiologicznego daję 18g/kg. Kiełbasy cienkie, kabanosy
-
Oooo fajnie Samodzielnie pozyskany to dopiero frajda
-
Od jakiegoś czasu obserwuję wzrostowy trend na budowę wędzarń, pieców do pizzy, chlebowych, murowanych grilli. Na facebooku jest co najmniej kilka grup obejmujących te tematy. Ludzie chcą zjeść jak ja to mówię "coś normalnego", coś na czym nie można się pośliznąć po dwóch dniach w lodówce. Z jednej strony to dobry trend ... ,ale ... No właśnie jest ale, bo wykorzystują to lokalni tzw. "janusze biznesu" i pchają na rynek powiedzmy swój wyrób. To już od kupującego i jego wiedzy zależy czy da się nabrać, czy też nie.
-
No niestety w czasach domorosłych jutuberów, influenserów, tiktokerów i innych wszelkiej maści cwelebrytów, którzy rąk pracą nie skalali, narażamy się na kradzież własności intelektualnej na wszelkie wręcz bezczelne sposoby. Takie czasy niestety, że co poniektórzy muszą błysnąć w sieci 50x/dobę nie ważne z czym, aby tylko błysnąć. i tu się można podpisać obiema ręcyma
-
-
Dziękuję Dziadku za wpis. Czyli mogę kręcić bez obaw o zdrowie konsumentów moich wyrobów??
-
Dokładnie tak jak piszesz. Nie srebrzy się jak chińczyk. Wygląda dokładnie tak jak pokazałeś tutaj /topic/14506-maszynka-alfa-22/?p=300901 Też bez napisu "alfa", ale ze znaczkiem OB i numerem. Nawet udało mi się odkręcić trzpień noża ze ślimaka. W chińczykach pewnie wszystko lane w całości. Jedno mnie zastanawia, dlaczego nie ma tulejki plastikowej?? Przeróbka?? Na pewno jest przetoczony trzpień korby, której nie mam.
-
Dziękuję Miro. Po moich oględzinach i konfrontacji szczegółów wydawało mi się, że to nasza rodzima produkcja, tylko bez napisu "alfa". Nawet na próbę nożem przy nóżce zeskrobałem trochę materiału, który się rozpuścił pod palnikiem (próba ognia ). Ocynk się chyba łuszczy, pali i ma bardziej srebrzystą barwę. Na maszynce kolor wpada trochę w łagodny "karmel", że tak to nazwę Pozdrawiam.
-
Wypróbowałem sprzęt na kawałku boczku. Mieli Ale czekam na potwierdzenie ekspertów czy to sprzęt z Blachowni. Rozszyfrowałem trochę tabliczkę silnika. 0,37 kW, trochę za mało. 80 obrotów/min, takie dobre tempo kręcenia ręką. Przycięła się jak za dużo nawrzucałem. Myślę, że na moje potrzeby będzie ok.
-
Witam forumowiczów. Dzisiaj na targu trafiłem takie cudo. Brak tulei plastikowej, za to otwór do smarowania?? Być może przeróbka. Mocowanie sita na godz. 11 Co do silnika nie jestem pewny. Wiem tylko tyle, że działa. Moc zatarta. Może ktoś z was zna taki silnik. Brak napisu alfa. Jest sygnatura OB po drugiej stronie gardzieli. Co sądzicie o tej maszynce?? Pozdrawiam.
-
Bazyl' u . Wyrazy współczucia dla rodziny (*)(*)(*)
-
Pisanki skradły słońcu kilka złotych promieni, teraz ich jasny blask niech Wasz dom rozpromieni. Niech nadchodzące święta wielkanocne przyniosą pogodę ducha, wiele szczęścia i radości…
-
Z racji tego, że dosyć sporo peklosoli zostaje mi po produkcji, to przechowuję ją w słoiku zamykanym klamrą na gumkę. https://www.google.pl/search?q=s%C5%82oik+z+gumk%C4%85&espv=2&biw=1366&bih=653&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwj704nt7rrKAhXEpnIKHRUrC6YQ_AUIBigB#imgrc=skeDNKZwW6_NrM%3A Jeszcze nie zdarzyło mi się aby pozbyła się swoich właściwości. Czasami stoi dosyć długo, kilka miesięcy.
-
Gitarrowo To zdrowo nowy rok zaczynacie Mi się jeść zachciało
-
Z racji tego, że mamy Nowy Rok 2016 życzę wszystkim forumowiczom i ich rodzinom tego co najlepsze. Aby to uczcić poszły dzisiaj na talerze noworoczne gołąbki. Nie są to gołąbki z mięsem mielonym tylko na mięsku duszonym. Z mielonego mięsa to mi średnio smakują więc żonę przycisnąłem, aby teściową podpatrzyła jak się robi gołąbki Sos pomidorowy też własnej roboty Duszenie mięs i parzenie kapusty. Łopatkę udusić w rondelku z pieprzem, zielem i liściem laurowym. Ostudzoną pokroić w kostkę. Kapustę wiadomo jak parzyć więc się rozpisywać nie będę. Parzymy w osolonej wodzie z octem Przygotowanie farszu. Pokrojone mięso, zeszkloną cebulę, jajka dodać do ryżu ugotowanego "al dente" i doprawić wg własnego uznania. Można śmiało dać smalec który zastygnie po duszeniu mięsa. Gotowe gołąbki Piec w piekarniku w temp. 170*C przez około 2 godz. Zalane do połowy wodą na start. Sos: Podsmażyć cebulę, dodać wodę wymieszaną z koncentratem, doprawić solą i pieprzem. Mąkę wymieszać ze śmietaną dodać do sosu i gotować aż zakipi. Potrzebne nam było (na 20 szt. gołąbków): 1kg łopatki 500g ryżu (może być ten w torebkach - wygodniej) 1 średnia kapusta 2 jajka 2 cebule 1 ziemniak pokrojony w plastry (do wyłożenia gara) dżem ze świni do smażenia pieprz i sól Na sos: 1 duża cebula 1 koncentrat pomidorowy 195g 350ml wody (1,5 szklanki) 300ml śmietany 18% 4 łyżki mąki dżem ze świni do smażenia pieprz i sól
-
Wszystkiego co najlepsze na Nowy 2016 Rok dla wszystkich forumowiczów i ich rodzin
-
Zaopatrzenie będzie konkretne Zastanawia mnie tylko ta wykałaczka, czy po niej alkohol nie będzie właził do pomarańczy.
-
Musi być ładnie powiązane Zaopatrzyłem się solidnie w szpagat