Skocz do zawartości

bobok

Użytkownicy
  • Postów

    38
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Trzebinia

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia bobok

Poszukiwacz

Poszukiwacz (4/14)

  • Pierwsza rozmowa
  • Przyjazny Unikat
  • Pierwszy post
  • Współpracownik Unikat
  • Pierwszy tydzień za Tobą

Najnowsze odznaki

11

Reputacja

  1. Lidlomix od thermomiksa różni się paroma ale istotnymi szczegółami. Lidlomix jest dużo większy ale ma też większą misę 3l (thermomiks 2,2l), thermomiks ma dużo większą prędkość obrotową i inaczej skonstruowany nóż, a to wiąże się z dużo lepszą skutecznością rozdrabniania i miksowania. Thermomiks ma kilkukrotnie większą bazę przepisów również dietetycznych z rozbiciem na grupy np. z małą zawartością cukru, węglowodanów itp. i jakość wykonania jest dużo lepsza ale to moje subiektywne zdanie. Niestety cena thermomiksa jest jak za takie urządzenie bardzo wysoka.
  2. Thermomix to taki rodzaj robota do gotowania. Urządzenie pomaga w szybkim przygotowaniu potraw również dietetycznych. Potrawy przygotowywane w thermomiksie są tylko gotowane w wodzie lub na parze. Oczywiście można również przygotowywać ciasto czy mięso itp. ale później należy potrawy upiec w piekarniku czy na patelni. Do zalet thermomiksa na pewno można zaliczyć jakość wykonania, bardzo dużą bazę przepisów (również dietetycznych) i prostotę obsługi. Niestety wadą jest wysoka cena i wg. mnie abonament 250 zł. za rok. Na pewno thermomix bije na głowę lidlomixa jeśli chodzi o parametry, jakość wykonania i bazę przepisów ale lidlomiks za to jest o wiele tańszy. Co do Air fryer Ninja to w dużym uproszczeniu jest to mały piekarnik z termoobiegiem który posiada kilka gotowych funkcji które generalnie różnią się tylko tym że po kliknięciu w daną funkcję automatycznie ustawia się temperatura i czas pieczenia. Potrawy trzeba przygotować a w Air fryerze się je tylko zapieka bez tłuszczu gorącym powietrzem. Reasumując Air fryer i thermomixs to urządzenia o bardzo różnym przeznaczeniu i trudno je porównywać. Ale oba bardzo przydatne do przygotowania zdrowej żywności
  3. Proszę 1 szt.
  4. Dzięki za taką informację. Kupując peklosól prawdopodobnie mało kto zwraca uwagę na coś takiego. Zresztą większość nie zdaje sobie sprawy że można kupić peklosól z różną zawartością nitrytu. Dla mnie sól peklująca to sól peklująca i do tej pory myślałem że to jest standard i każda jest taka sama jeśli chodzi o zawartość nitrytu.
  5. Serdeczne dzięki.
  6. Nie powiem jej tego głośno😁. Jeśli mogę to dopytam jeszcze bo pierwszy raz chcę uwędzić fileta z indyka a naczytałem się trochę na forum i nie wiem co zrobić. Chodzi mi o to czy po zamarynowaniu pierwsze zaparzyć fileta do temperatury 72 stopnie wewnątrz i wędzić czy odwrotnie czyli peklowanie, wędzenie, parzenie.
  7. Nie chcę zakładać nowego tematu więc zapytam tutaj. Żona zarzuca mi że wędzonki po uwędzeniu i zaparzeniu są lekko twardawe lub ciągnące w stosunku do sklepowych, niestety tylko do takich może porównać. Sam zauważyłem że faktycznie tak jest. I tu pytanie co może być tego przyczyną. Pekluję tylko peklosolą ok. 14 dni później do wędzarni. Po wędzeniu parzenie najczęściej na drugi dzień. Wędzonki wkładam do wody o temperaturze 80 stopni i parzę utrzymując tą temperaturę wody do uzyskania odpowiedniej temperatury w środku parzonej wędzonki (np. szynka 68 stopni, polędwica 62 itp.) wszystko robię pod kontrolą termometrów. Po osiągnięciu odpowiedniej temperatury wewnątrz od razu ją wyciągam i wkładam mięso do zimnej wody na 10 minut, po wyjęciu z wody zostawiam do ostygnięcia w temperaturze pokojowej najczęściej na noc i później do lodówki. Mięso ma zawsze wewnątrz ładny kolor jak również odpowiednią słoność. Dodam że wędzę w małych kawałkach ok. 0,7 kg. Wędzonek które idą do mrożenia nie parzę przed mrożeniem tylko po rozmrożeniu, bo jak robiłem odwrotnie to było dużo wody w nich. Pekluje się trochę mięsa i może mógłbym coś poprawić chyba że mięso bez dodatków takich jak w masowej produkcji takie ma być.
  8. Jak w temacie. Wszystko było chyba już opisane ale chciałbym to usystematyzować i prosić znawców tematu o wskazanie kolejności postępowania i wskazanie sposobu przechowywania jak i błędów których nie należy popełniać. Wędzimy swoje kiełbasy, szynki itp. których nie jesteśmy w stanie zjeść od razu i trzeba je jakoś przechować i co dalej. Parzymy wędzonki, chłodzimy, pakujemy próżniowo, mrozimy a później rozmrażamy i jemy czy może odwrotnie tzn. nie parzymy albo nie pakujemy próżniowo itp.
  9. Dzięki za odpowiedź. Wszystko w temacie.
  10. A ja jeszcze dopytam choć oczywiście gdzieś to było na forum. Jaka jest maksymalna bezpieczna temperatura gdzie można obrabiać mięso w którym była użyta peklosól.
  11. Proces peklowania w peklosoli chyba nie zabija wszystkich bakterii, mycie tym bardziej nie. Oczywiście mogę się mylić.
  12. Czy aby na pewno. Pytanie bardziej dotyczy mycia mięsa które poddajemy obróbce termicznej i tutaj rozumiem że bardziej chodzi o pieczenie czy gotowanie czyli obróbkę w temperaturach powyżej 100 stopni. Samo wędzenie to proces raczej niskotemperaturowy. Zresztą parzenie wędzonek czy podpiekanie odbywa się również w temperaturach dużo poniżej przykładowych 100 stopni.
  13. Ja przerwię dyskusję o burzach i ich wpływie na mięso ale zapytam czy do zapeklowanego mięsa można dodać np. wywar z kości w celu uzyskania galaretki w kiełbasie a na następny dzień przyprawy. I jaki wpływ na ewentualne psucie mięsa na kiełbasy ma np. świeży czosnek czy świeże przyprawy w stosunku do suszonych. Proszę znawców tematu o podanie jaka jest prawidłowa kolejność bo rozbieżności są ogromne.
  14. Ja budowałem swoją dwa lata temu i zrobiłem to na 3,5 cegły jeśli chodzi o szerokość i siedem cegieł wysokości licząc od wylewki. Jeśli będziesz wędził dużo mięsa na raz to możesz poszerzyć o jedną cegłę. Wędzę tylko dla siebie i wg. mnie jest to zupełnie wystarczające. Oczywiście opinia subiektywna. Dach zrobiłem dwuspadowy ale to tylko dla wyglądu przy czym w środku jest zrobiony sufit na prosto. Z tyłu na całą szerokość zrobiłem uchylną klapę a po bokach po trzy otwory fi 80.
  15. Dzięki za odpowiedzi. Biorę się za robotę, potem część się zamrozi i będziemy próbować. Obawiałem się że po zamrożeniu salceson może być już niezdatny do jedzenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.