Pacan Wojciech, dziekuje, co do miejsca na wédzarnie to akurat to, po starym grillu jest ok. Akurat mam tam sąsiadów co palą w piecu czym popadnie, więc mój aromatyczny dym raczej nie będzie im przeszkadzał. Wędzić chcę dla nas iewentualnie rodziców, wiec nie muszę mieć wielkiej wędzarni. Będzie ona oddalona od mojego domu jakies 10m, dam radę dolecieć z "materiałem na wsad"
vtec, sverige2, spokój. Będe czytać wszystkie wypowiedzi. Dopiero raczkuję i wszystko musze dobrze rozważać, nie mogę czytać tylko wybranych wypowiedzi, bo albo okaże się, że zbuduję tandetę albo fabrykę.
Teraz już na przykłąd wiem, że nie mogę mieć długiego komina dla dymu, bo nie mam gdzie tego wybudować, ale nie zrobię też paleniska zaraz pod wędzarnią. Pomyslałam (wiem, wow, baba mysli), że może spokojnie być po stronie grilla, czyli jakąs tam drogę już ten dym będzie musiał przebyć.