Eluniu,może być tak, że w serowniach korycińskich mleko zakwasza sie samo, np. od sit, które są tylko myte a nie dezynfekowane. W dojrzewalniach, lokalna flora bakteryjna i grzybowa utrzymuje się sama. Ja bym jednak nie dawała wiary parametrom podawanym do publicznej wiadomości przez korycińskich serowarów. Np. zaprawianie mleka w 40st.C. :???: Zakwaszanie mleka jest uzależnione od jakości mleka. Jeśli mleko jest nieschłodzone i nie zawiera silnych własnych bakterii, zakwaszanie jest potrzebne. Jak to stwierdzić?: Należałoby przed użyciem danej partii mleka przeprowadzić próbę reduktazową. Dobrze opisał ją w tym wątku Biotit /topic/7646-biotit-sery-i-inne-wyroby-z-mleka/ W okresie zimowym mleko najczęściej jest "mniej czyste". Kiedy kupuje się mleko od tego samego dostawcy, można po jakimś czasie wysnuć własne wnioski i próby nie będą konieczne. Uważam, że ser typu korycińskiego jest doskonałym wyrobem, kiedy jest wytwarzany na podstawie własnych doświadczeń. Tych doświadczeń korycińscy producenci nigdy nie ujawnią