Skocz do zawartości

sękacz

Użytkownicy
  • Postów

    207
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sękacz

  1. Kurp wiadomość poszła zadzwoń wcześniej, żebym był w domu i żeby sękacz był hihi. Teraz mam urlop do 8 lutego. Jasiust z jakich 2 rodzajów ciast? tzn 2 sękacze z różnych ciast czy 1 sękacz z 2 rodzajów ciast. Wiesz coś więcej napisz. My też robiliśmy jeden z innego przepisu drugi z innego. Ten z drugiego nam bardziej smakował. Teraz jak będziemy robić to zamieszczę fotorelację z produkcji. Maszyna podobna do tej tylko mniejsza 50 cm ta jest 80 cm.
  2. I ja też choć jeden malutki kawałek ile jajek na taki jeden sękacz ? bo wiem że ilość spora .. chyba dwucyfrowa Na ten konkretny poszło 50 szt jajek. Ten jest lepszy niż poprzedni jest bardziej pulchny i to bez grama proszku do pieczenia. W planach jest wykonanie sękacza z 60 szt jaj. Piękny wyrób i niedaleko aby podjechać na konsumpcję Kurpiu zapraszam na degustacje. Ten dzisiejszy można już puszczać w obieg :-)
  3. Ćwiczeń ciąg dalszy większy brat mniejszego 50 cm i 2,3kg wagi. Jeszcze musimy opracować słoje żeby ładnie wychodziły.
  4. nie no mam dobre. Sery wychodzą podpuszczkowe. Nie wiem czy przyczyną może to być że jest schłodzone w baniaku??
  5. Kurpiu zapraszam. Tylko daj się nauczyć chyba, że chcesz być królikiem doświadczalnym hihi. Żart tak źle nie jest, jest jadalny. Trochę zdobędziemy doświadczenia i śmiało możesz przyjeżdżać. Przy okazji pogadamy o ricotcie bo za cholerę mi nie wychodzi a i ewentualnie o korbaczach Pozdr
  6. Witam powiadają ludzie, że nie samym serem i wędlinami człowiek żyje. Zaczynam razem z żoną naukę w wielkiej sztuce kręcenia sękaczy.Można powiedzieć, że wracam do korzeni cukierniczych ponieważ moja babcia i dziadek mieli cukiernie, ale to daaawno temu. Właśnie oni specjalizowali się w kręceniu sękaczy.Często jako dziecko byłem obecny w zakładzie i podjadałem surowe ciasto. Oto pierwszy gotowy już sękacz nie za duży bo się dopiero uczymy. Niedługo dodam zdjęcia z procesu produkcji
  7. Witam wczoraj dla wprawy uwędziłem parę malutkich serków. Pogoda tylko mało przyjemna wiało,padało, ale się udało . W ramach usprawnienia mini produkcji myślałem myślałem no i wymyśliłem podstawkę pod małe sitka. Dosyć funkcjonalne nie trzeba myć 6 miseczek tylko jedną tackę,albo oprzeć na zlewie. Wykonane ze sklejki, ale już szukam jakiegoś plastiku. Jeszcze tylko muszę coś wykombinować podobnego na sitka o średnicy 160
  8. Oj zaniedbałem swój kącik, ale produkcja trwa dalej. Coraz większa liczba degustatorów mi się zbiera oraz coraz inne smaki tj nowości. Obecnie króluje ser z orzechami oraz z orzechami i miodem na słodko . Ostatnio przerobiłem 40 litrów mleka. Wyszło ponad 6 kg ala korycińskiego. Oto dokumentacja fotograficzna
  9. Witam w ramach rozmachu kilka sztuk wędzonych czyli 20 z 38 litrów mleka oraz korycińskie z 20 litrów mleka z bazylio czosnkiem i suszonymi pomidorami, ziołami prowansalskimi, żurawiną i z orzechami włoskimi W tle zdjęcia widać słoiczki z domowym keczupem .
  10. Je co mu dadzą ale dobrze że mu dają własne wyroby, a nie syf ze sklepu. Witam nie zawsze chce jeść co mu dadzą ma swoje wymagania. Czasem można usłyszeć beee hihi. Faktycznie wędliny je, sery aż się rwie zawsze trzeba mieć w zapasie, jogurty, zsiadłe mleko itp też nie wybrzydza. Wczoraj przy okazji produkcji ala oscypków zrobiłem sobie jogurt, z zamiarem eksperymentu na serek jogurtowy z ziołami. Tu się grzeje mleczko na serki 37 litrów. 3 litry zostawiłem na jogurt. Zagotowałem mleko, ostudziłem do temp 38-40stopni dodałem jogurt. Wlałem do termosu i zostawiłem na kilka godz do wieczora. Gotowy jogurt . Z około 3 litrów mleka i jogurtu(kubek) wyszło ok 2,5 kg jogurtu. Wykonałem 3 serki tj z ziołami prowansalskimi, czosnkiem bazylio i suszonymi pomidorami oraz z pieprzem ziołowym i kminkiem. Zawinąłem w gazę i powiesiłem do obcieknięcia. Dziś rano wykonałem jeszcze czysty serek bez dodatków. tu przygotowany jogurt z pomidorami suszonymi tu z ziołami prowansalskimi tutaj gotowe serki już obciekają a tu już dzisiejszy śmietankowy z 1 kg jogurtu zobaczę ile wyjdzie gotowego serka
  11. Serwatka była po produkcji sera do wędzenia ala oscypka tylko stała na kuchence z 4godz.Ser nie był kwaśny.
  12. Gotowe produkty z szynkowara i uwędzona kiełbaska najważniejszy degustator
  13. Ćwiartka z kurczaczka uwędzona wczoraj . Dziś nadziewaliśmy jelita mięsem wczoraj przygotowanym. Przy okazji zrobiliśmy jedna porcję mięsa w szynkowarze oraz 2 szt w osłonkach białkowych. Już się odparzają. Reszta mięsa na białą czyli czerwoną bo z dodatkiem peklosoli nadziana została w jelita. 2 części poszły do zamrażalnika, 1 najdłuższa będzie dziś wędzona. Oto fotorelacja z dzisiejszych działań: mięsko wyjęte z lodówki i przemieszane ładowanie mięsa do szynkowara i i osłonek zakończone już gotowe kiełbaski do odparzania Najmłodszy pomocnik już się doczekać nie może idzie po mału pierwsza kiełbasa już nadziana to ta będzie wędzona i kolejne 2 szt
  14. Chudziak zgadza się tylko ja klasyfikowałem tak tylko według siebie, ale faktycznie może wprowadzić w błąd. Więc jeszcze raz w celu wyjaśnienia: I gr moja to kl. III - mięso ścięgniste, ścięgna i błony dopuszczalna ilość tłuszczu do 25% do mielenia na cienkim sitku II gr moja to kl II b - wszystkie drobne kawałki mięsa z zawartością tłuszczu do 45%,mięsko z odrobina tłuszczyku zmielone na sitku bodajże 10 dużych oczkach i grupa III to kl. I. - mięso bardzo chude, bez tłuszczu, ścięgien, tkanki łącznej ( błon) pokrojone w kostkę dużą. Następnym razem będę się starał precyzyjniej określać. Pacan Wojciech dobrze zrozumiałeś najpierw mielę a później dodaje peklosól. Robiłem również i drugim sposobem tak jak piszesz, ale osobiście nie widziałem różnicy. Sól równomiernie się mi rozprowadza, więc robię w ten sposób.
  15. Witam dziś kolejne wędzenie tym razem ćwiartki z kurczaka i oczywiście serki. Kurczak leżał sobie w solance od wczoraj. Dziś został odparzony i koło godz 17 powędruje do wędzarni. W między czasie powstanie kiełbaska. Mięsko z łopatki już zmielone. Przegryza się z peklosolą i przyprawami. Powstanie kiełbaska biała z dodatkiem peklosoli czyli czerwona do odparzania i gruba w osłonce białkowej na kanapki. Grubą kiełbaskę jak się uda to jeszcze dziś podwędzę dla smaku. Mięso z łopatki podzieliłem na 3 grupy: I gr do mielenia na cienkim sitku poszły kawałki tłuste itd, II gr mięsko z odrobina tłuszczyku zmielone na sitku bodajże 10 dużych oczkach i grupa III pokrojone w kostkę dużą. Doprawiona 20 gr peklosoli na kg, 2 gr/kg pieprzem i dodatkowo na oko pieprz ziołowy, majeranek i czosnek. Zapraszam na fotorelację z wędzenia i nadziewania jelit jutro .
  16. Oto taki serek wyszedł. Nie wiem na pewno nie podobny do serka typu włoskiego(capri z OSM Sierpca) gumowaty i piszczy w zębach. Wrzuciłem go do solanki zje się. Dalej będę próbował zrobić ser typu włoskiego ale już będę pisał o tym w moim kąciku kuchennym.
  17. Niestety obawiam się że coś mi nie wyszło.Zostawiłem 4litry serwatki mleka ok1,5 litra podgrzewałem to,ale zanim dodałem octu zaczął mi się tworzyć ser.Dodałem jeszcze octu,ale to nie wyszła chyba ricota.Przypomina bardziej mozarelle jest gumiasta.Włożyłem w sitko i przycisnąłem deską i butelką wody.Zobaczymy co jutro z tego wyjdzie.Nie wiem czemu,ale mi ricota z samej serwatki nie wychodzi. Jak dodam mleka to wychodzi własnie taki gumiasty serek.
  18. Ja dziś będę robił serki ala korycińskie i do wędzenia zostawię litr mleka i spróbuję zrobić serek typu włoskiego tak jak EAnna radzi 4 litry serwatki i litr mleka zobaczę co z tego wyjdzie. Zastanawiam się tylko czy nie dodaje się tam jeszcze śmietanki. Nie jestem pewien, ale chyba widziałem w składzie jakiegoś serka typu włoskiego właśnie śmietankę. Ile trzeba dodać kwasku cytrynowego na 4l serwatki i 1litr mleka?.
  19. jak robisz te serki typu włoskiego tak mnie ciekawi
  20. Nie narzekaj wydajnośc masz dobrą Może w czwartek jest "popołudniu" bo w każdy inny dzień tygodnia jest po południu nie narzekam na wydajność tylko tak się pytałem taki mały chochlik pisarski
  21. Przedstawiam zdjęcie uwędzonych serków w czwartek popołudniu Tak się zastanawiam czy u mnie wszystko w porządku z wydajnością mleka. Proszę zerknijcie z 33 litrów mleka wyszło 2043gr sera ala korycińskiego ważony po moczeniu w solance i kilku godz obciekania i 1707gr sera wędzonego ważone po wędzeniu. Co myślicie na ten temat.
  22. Witam miałem pokazać produkcję serków do wędzenia z 33 litrów mleka, ale zapomniałem karty do aparatu z pracy. Wczoraj wieczorkiem ugniotłem sobie za to z 17 litrów mleka i mam fotorelację . mleczko już się podgrzewa. Za chwilę dodam podpuszczkę. tutaj podgrzewanie i rozdrabnianie skrzepu . wyciągnięty skrzep już po podgrzaniu. Gotowy do wyciskania serwatki. Niestety zdjęcia z wyciskania nie mam bo nie miał mi kto go zrobić . serki zażywają kąpieli w zimnej wodzie. wkładanie serków w siatki i obsuszanie przez całą noc a tu już w solance
  23. Szczerze to ja nie widzę różnicy dla mnie maja smak wędzonki i zapach. Co prawda ja próbowałem je jeszcze jak były prosto po wędzeniu, ale żadnych ujemnych doznań nie miałem tzn nie był gorzki ani spalenizna też nie było czuć(może był bardziej wędzonką czuć). Po prostu chyba w wędzarni ( beczka jedna 200 l a druga nie wiem mniejsza 80)mi się nie równo dym rozkłada i dlatego jedne ciemniejsze.Chociaż te zostały dłużej wędzone bo były za blade a ja musiałem wyjechać. Przeważnie staram się wędzić na jaśniejsze brązowy kolor i takie osobiście bardziej wolę. Ricotta to mi nie bardzo wychodzi. Nie wiem dlaczego, może dlatego, że zanim dostanę mleko to jest ono schładzane w baniaku. Riccote będę jeszcze próbował zrobić może się uda.Tylko takie coś mi wpada do głowy jako przyczyna. Kilka razy próbowałem i raz wyszła raz nie więc zaprzestałem. Z serwatki będę teraz próbował zrobić szampana tylko drożdże muszę kupić. W najbliższym czasie będę robił alaoscypki z 33 litrów mleka oczywiście będzie foto relacja. Mam chęć zrobić jakoś kiełbaskę może się uda namówić małżonkę to udka zrobię wędzone jeśli będzie miała ochotę. C o do informacji produkcyjnych korzystam z przepisów które są na forum.
  24. Zrobiłem wczoraj serki ala korycińskie z 15 litrów mleka. Serki z przyprawami tzn czosnek pomidory suszone i czosnek, czarnuszka, zioła prowansalskie i kminek . Oto fotoreportaż mleczko już podgrzanie i dodana podpuszczka. skrzep pokrojony w kostkę i opada na dno garnka cześć skrzepu wyciągnięte na sito dodane pierwsze zestaw przypraw czyli pomidory suszone, czosnek i bazylia tu już serki ociekaja i czekają na kąpiel w solance z samego rana powędrowały do solanki. W poniedziałek nastawiłem 2 nalewki z moreli i wiśni. obecnie leżakują sobie 6 tyg.
  25. Tak jeden na próbę zrobiłem z ziołami prowansalskimi, i poszedł po opinie czy dobry czy nie bardzo.Dziś wieczorkiem będę robił serki ala korycińskie więc jutro dam zdjęcia. Ze względu, że mam darmowy dostęp do owoców, które się nie sprzedały. Wczoraj postanowiłem nastawić 2 nalewki tzn jedna z wiśni z pestkami a druga z moreli i jeszcze winko z wiśni . Wieczorem dodam zdjęcia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.