binio1111

Koledzy , dla zainteresowanych - nadziewarka SZRON 3l kosztuje teraz 469 zł http://www.szron.eu/298-nadziewarki-do-kielbas. No mam tylko dylemat czy 3l nie za mało, ale cena kusi (koszt jak 2 chińczyki a nie jak 3 w przypadku Royala). Do robienia będzie po max 15kg kiełby 1-2 razy w miesiącu. Grzegorz1970jak możesz podrzuć fotki swojego SZRONA

Proficook 1080 sprawdzony w boju. Na pewno nie jest to urządzenie "przemysłowe", ale do domowego zastosowania jest ok. Spakowałem ok 10 kg produktów bez problemu. Zgrzew ma ok 3-4 mm. Podciśnienie jakie wytwarza wystarczające. Dla przyszłych osób , które zastanawiają się nad takim urządzonkiem polecam ten model. Cena rozsądna w stosunku do jakości.

Grzegorz 1970 wychodzi na to , ze uszczelka jest taka sama jak w hendi i royal, przynajmniej z fotki tak wynika, no chyba , że inna średnica. Ps. Jeżeli korbki spadają, a nie ma pod ręką gwintownika, to można założyć korbkę i przewiercić na wylot i wsunąć, przetyczkę (zawleczkę ,śrubkę itp.). Po Nowym Roku przejadę się do Łodzi i sprawdzę osobiście Szrona (mam nie daleko).

Ok.oring to oring , uszczelka to uszczelka . Więc doprecyzowując, czy w Szronie to "coś" jest takie same jak w Hendi i Royal???

No to mam mętlik. Kol. Grzegorz1970 czy w twoim Szronie oring(uszczelka) tłoka jest taka sama jak w Hendi i Royalu? Napisałem oring i teraz jest niedomówienie.Chociaż jak oglądałem w Hendi to, tą "uszczelkę" tłoka nazwał bym właśnie oringiem(mówiąc technicznie) Co do wielkości 7l Szrona to pomyślałem sobie, że jeżeli to tylko 10 zł różnicy to lepiej brać większą 7l niż 5l i rzadziej ją napychać w czasie roboty. Nie brałem pod uwagę problemów "obsługowych" tylko względy ekonomiczne. Co do lakierowanych korpusów, to raczej chyba nie ma co się ich bać. Każdy teraz oszczędza (wytwórca) Poza tym po robocie myjemy i chowamy w suchym miejscu. - nikt chyba nie trzyma tego typu narzędzi pod chmurką. PS Korbka w Szronie jest chyba identyczna jak ta u kolegi Eugeniusz_2015 co kupił na EBAY

A jakieś oringi są zapasowe w zestawie? Czy porównywałeś Szrona z np. Royalem czy Hendi? Chodzi mi o sam cylinder i tłok czy jest to samo czy szron to zupełny chińczyk??? Jeżeli Szron jest ok, to zaczynam zbierać kaskę na niego. Szkoda mi dać 200 czy 300 wiecej za samą nazwę marki

Jeżeli wszystko jest robione w Chinach i wymiary są takie same w różnych "markach" to może warto by takiego SZRONA kupic? Bardzo dobra cena jak za 7l, co ciekawe 5l jest tylko 10 zł tańszy. Ktoś pisał na forum , że używa Szrona i jest ok http://www.szron.eu/4597-large_default/nadziewarka-szpryca-do-kielbasy-poj-7-l-pionowa-lakierowana-mgv-7p.jpghttp://www.szron.eu/nadziewarki-do-kielbas/2535-nadziewarka-szpryca-do-kielbasy-poj-7-l-pionowa-lakierowana-mgv-7p.html cena 569 zł jest chyba ok Może wypowie się ktoś kto używał Szrona Hendi 5l też lakierowana kosztuje na alleg...687 i ma lejki plastik. Może warto rozważyć kupno Szrona????

Dzięki zamówiona Proficook 1080

Pytanie odnośnie pakowarki próżniowej-- Nadal najbardziej popularna jest ta PROFICOOK ? czy może polecicie coś innego w dobrej cenie? Dużo przeglądałem forum i profi ma dużą rzeszę zwolenników. Tylko ten model 1080 ma mniejszą moc niż poprzedni 1015 ? Obecny ma chyba 120 W - wystarcza???

No, ja swojego sąsiada też musiałem "przekupić" wędzonką, bo ostatnio go mocno przykopciłem w czasie wędzenia . Co do Zgrzewarek próżniowych to możecie polecić konkretne modele? Rozrzut cenowy jest ogromny a wiadomo Polak chce "dobre i tanie"

Też trzymam w wędzarni. Komorę mam drewnianą "ciepłą" wiec nawet jak było -4 to w wędzarni miałem na + tak , że wszystko ok. Na sąsiada mam sposób zakładam kłódkę na skobel

O witam rogera. No jedna zgadza się. Dlatego zamówiłem termometr bagnetowy do zmywarek (można go topić w zupie i obracać razem z wędzonką) co ciekawe, ta "mało ruszana szynka dochodziła do temp 68 2godz 20min (trochę długo), a na starcie miała 1,8kg temp wody 81

Odgrzeję kotleta. Jaki jest rozkład temperatury podczas parzenia? Chodzi mi o to , że na przykład jak nie będziemy obracać szynek (lub innych wędzonek) w czasie parzenia to czy temperatura "przechodzi" do środka ze wszystkich stron równo , czy na przykład od dołu do góry? Ostatnio prażyłem w garze jedną szynkę(ostatnią) , bo nie zmieściła się z pozostałymi i trochę o niej zapomniałem. Nie obracałem jej tak często jak jej poprzedniczki. Miała wbity termometr w sam środek mięcha (termometr ma czujnik kilka milimetrów od czubka). Już miałem wyciągać szynkę bo doszło 68. Wyciągnąłem termometr 2cm do góry i temp spadła mi na 66.poczekałem aż dojdzie 68. Wychodzi na to ,że temperatura przenika bardziej od dołu, bo jeżeli w środku było 68 to bliżej krawędzi powinno być więcej a tu było mniej. Co o tym sądzicie? Szynka po parzeniu miała 1,4kg. Wiem , że trzeba obracać szynki, tylko jak to robić z wbitym termometrem? Przecież nie będziemy jej kłuć za każdym razem .

Też mam dach uchylany. Podnosi się od przodu. A na marginesie robi się w międzyczasie palenisko (niestety na razie metalowe) 50x50 x55 głębokie z blachy 3mm. z wyjściem pionowym 200mm (pójdzie pod kibelek) Zobaczę jak będzie się wędziło. Do tej pory beczka była z kanałem . Tylko szpetna była- ale jak wędziła

No ale wiercone będzie ładniejsze

Jeżeli zrobię to z drewna (zostały mi deski felcowane) i wtedy dałbym między deski "prowadnice" z listewek 1cm żeby właśnie się nie skleiło. Wtedy nawet po całkowitym zamknięciu będzie przelot dla dymu. Tak to sobie wyobrażam. No chyba , że źle kombinuję

O kurcze o tym , że może coś spadać nie pomyślałem. Myślałem ,że osmoli się od dymu i tyle, myślałem raczej,że może się skleić i nie będzie można przesuwać.

Dodaje jeszcze raz obrazek bo poprzedni nie działa Może wypowie się jeszcze ktoś kto zastosował takie rozwiązanie.

OK. jasno i na temat. Przy DG komin mi nie przeszkadza (jak do tej pory) zobaczymy co będzie jak postawię na palenisku. Jak będzie nie tak to dla próby wykonam "przegrodę"

Więc inaczej. Abstrahując - Gdybyś był posiadaczem wędzarni i nie chciałbyś zrobić bocznych otworów i zaślepić komina , a chciałbyś w jakimś stopniu wyeliminować wady , które niesie ze sobą komin, to czy zdecydował byś się na zrobienie takiej "przegrody"??? Czy to byłby błąd w sztuce? Wędzarnia jest ciepła (deska 2cm na pióro, pustka 3cm i znowu deska 2cm- dach również) pojemność 507 litrów -sama skrzynia wewnątrz bez trójką dachu.

No tak. Czyli w dużych ten pomysł jest OK a w małych BE. Tylko że prawa fizyki są takie same i w dużej i w małej wędzarni. W dużej będzie większy wzrost ciśnienia- jak napisałeś. W małej zatem będzie proporcjonalnie mniejszy, ale też będzie. Przegrody jak napisałeś zakłócają cytat- " Zaburzenia spowodowane różnicą temperatur, wiatru i przeszkód fizycznych jest znaczne". No, to wszystko prawda Tylko w dużej jest wszystko duże (ciśnienie i elementy zakłócające) a w małej proporcjonalnie mniejsze, z naciskiem na PROPORCJONALNIE, a fizyka raczej ta sama . Nie mam zamiaru podważać twojej teorii. Chcę po prostu rozwiązać problem teoretycznie (ot taka akademicka dyskusja )

No to koledzy mamy dyskusję. Obaj jesteście dla mnie osobami, które posiadły tajemną wiedzę i mentorami a w tym przypadku macie odmienne zdania . Nie chcę niepotrzebnie "dziurawić " swojej wędzarni (w przyszłości będzie z paleniskiem bezpośrednim) i dla tego przyszedł mi do głowy taki pomysł . A teraz jestem w kropce

Koledzy wiem, że komin w wędzarni to samo zło. Ja wykonałem kibelek z dachem dwuspadowym i kominem. Kilka razy dymiłem dymogeneratorem. Problemy sprawia tylko przy dużym wietrze.(ale to chyba raczej nikomu nie idzie jak mocno wieje). Czytałem kiedyś na forum, że można zrobić pod skosami dachu płaski sufit (podwójny) z wywierconymi otworami (dwie płaskie powierzchnie), które przesuwane względem siebie zwiększają lub zmniejszają przelot dymu. Robił ktoś już tak? Co sądzicie o takim rozwiązaniu. Nie wiem czy dobrze opisałem o co mi chodzi, ale nie mogę znaleźć teraz tego wątku. Podobno znacznie ogranicza powstawanie cugu w kominie. Co Wy na to ??? (rysunek odręczny )

Szmulik nadal masz problem z DG, czy rozwiązałeś? Jak masz problem mogę coś podpowiedzieć, bo kolega roger pomógł mi usprawnić tą chyba nie do końca udaną konstrukcję

Do tej pory wędziłem w beczce 200l i starczało. Obecną zbudowałem pod dymogenerator i nie chciałem grzać prądem takiej wielkiej. Później przyszedł pomysł żeby kibelek postawić na palenisku i mieć 2w1. Wymuruję palenisko w przyszłym roku , teraz chciałem zrobić "awaryjne" metalowe.