waldek55

No to tak na szybko policz ilość np cebuli , jak masz powiedzmy 2650 g mięsa . Nie napisałem , że się nie da , tylko , że łatwiej policzyć znając ile g/kg mięsa . Wysłane z mojego SM-A307FN przy użyciu Tapatalka

Bazyl , nie sądzisz chyba , że nie wiem jak liczyć procenty . Wysłane z mojego SM-A307FN przy użyciu Tapatalka

Nie byłoby kolejnej burzy , gdybyś podał skład przypraw w g/kg mięsa . Najczęściej po zakupie surowca i klasyfikacji zostaje ilość mięsa do której należy dodać konkretną ilość przypraw i to stanowi wsad . Odwrotnie można robić jak ma się masarnię i zakłada się finalną ilość produktu ( wsadu ) . Poza tym jest to forum wędliniarskie , a nie egzamin ósmoklasisty z matematyki . Z całym szacunkiem dla Ciebie , ale próbowałem policzyć skład procentowy dodatków do konkretnej ilości mięsa i jest duży kłopot . Pozdrawiam . Wysłane z mojego SM-A307FN przy użyciu Tapatalka

Musisz odizolować sondę od naczynia . Tak ją umieścić , żeby metalowe elementy nie miały kontaktu z garnkiem . Wysłane z mojego SM-A307FN przy użyciu Tapatalka

ZP44 , Zdzisiu życzę Ci dużo zdrowia i spełnienia marzeń . Wysłane z mojego SM-A307FN przy użyciu Tapatalka

elektra samych szczęśliwych dni i wiele , wiele zdrowia życzę . Wysłane z mojego SM-A307FN przy użyciu Tapatalka

Podstawa to przechowywanie przymkniętej , ale nie zatrzaśniętej . Wysłane z mojego SM-A307FN przy użyciu Tapatalka

ZP44 , Zdzisiu życzę Ci 100 lat w zdrowiu i szczęściu i samych udanych wyrobów , takich jak do tej pory . Wysłane z mojego SM-A307FN przy użyciu Tapatalka

Electro , wiele zdrowia życzę . Wysłane z mojego SM-A307FN przy użyciu Tapatalka

Musisz dobrać wielkość naczynia do wielkości mięsa . Gdy mięso nie będzie całe przykryte roztworem , podnieś poziom płynu np. butelką z wodą włożoną obok mięsa . 0,4 do 0,5 litra peklosolanki na 1 kg mięsa w zupełności wystarcza . Gdyby była taka konieczność , możesz docisnąć mięso talerzykiem obciążonym słoikiem wypełnionym wodą . Wysłane z mojego SM-A307FN przy użyciu Tapatalka

Ta naprężona powierzchnia powinna być na górze, czy też na spodzie foremki? Do foremki wkładamy napiętą skórką do góry , a do koszyka rozrostowego szwem do góry . Wysłane z mojego SM-A307FN przy użyciu Tapatalka

Nie sądziłem , że się spodoba . Składniki: gęsty zakwas żytni - 150g mąka żytnia typ 2000 - 500g mąka pszenna - 900g woda - 900 ml sól -30 g I tu uwaga , stosując mąkę pszenną chlebową typ 750 też wyjdzie , ale trzeba się napracować . Ja zastosowałem mąkę CAPUTO ORO typ 0 MANITOBA o sile W370 i 14% białka , a więc bardzo silną . Mąka ta może przyjąć dużo więcej wody i tworzy bardzo mocną siatkę glutenową , dzięki czemu chleby bardziej trzymają kształt . Na tyle , że można je spokojnie uformować i spokojnie włożyć do foremek , albo wyrastać w koszykach . Zakwas , mąkę żytnią i 500ml wody mieszam i zostawiam na 18÷20 godzin do fermentacji . U mnie stało w kuchni 6 h i tak urosło , ze do rana byłoby na podłodze więc wyniosłem do spiżarni gdzie jest około 8° . Po 18 h dodałem do zaczynu resztę wody , mąkę i sól , wymieszałem do połączenia składników i zostawiłem do autolizy na 1h. Potem naciąganie ciasta i składanie co 30÷40 min w sumie 6 razy , ok 3÷3,5 h . Ciasto pięknie urosło , stało się elastyczne . Przełożyć na blat , lekko podsypać mąką i uformować kulę , naprężając powierzchnię , odpocząć 15min , podzielić na 3 części , uformować 3 kule , mocno naprężając powierzchnię , odczekać 15min i formować kształt podłużnego bochenka w ten sam sposób . Włożyć do keksówek wyłożonych papierem , wyrastać ok 2h i do pieca . Temperatura 230° góra-dół mocno zaparowany , piec 1h . W celu uzyskania błyszczącej skórki spryskać pod koniec wodą . Ja miałem taką fantazję , opruszyłem mąką po wyrośnięciu naciąłem tak trochę dla żartu i piekłem jak wyżej . Trochę długie to wyszło , ale nie potrafię inaczej [emoji854]. Wysłane z mojego SM-A307FN przy użyciu Tapatalka [Dodano: 05 mar 2023 - 11:04] Zapomniałem o Marku . Oczywiście , że mrożę chleby , przecież tyle bym nie zjadł na raz . Z kminkiem jest jeszcze lepszy , ale nie daję bo CÓRCIA kminku nie jada [emoji22]. Kwaskowość oczywiście też czuć ( zakwas , żytnia mąka i długa fermentacja robią robotę ) Jak dla Ciebie za dużo roboty to Ci wyślę na PW wyjściową wersję przepisu z przewagą mąki żytniej , dużo łatwiejszy , choć i tak czasochłonny , ale bez roboty . To jest moja modyfikacja . Wysłane z mojego SM-A307FN przy użyciu Tapatalka

Bazyl , nie złość się , posty przeniesione są do nowego wątku " Chleb żytni na zakwasie " . Wszystko tam jest [emoji2] Wysłane z mojego SM-A307FN przy użyciu Tapatalka

ANNAM , a kogo pytasz ? [emoji848] Wysłane z mojego SM-A307FN przy użyciu Tapatalka

Piękny , taki jak lubię najbardziej [emoji106] Wysłane z mojego SM-A307FN przy użyciu Tapatalka

Dziękuję . Częściej piekę pszenne z ciasta fermentującego dobę lub dłużej . Łatwiejsze w wykonaniu , a smak zbliżony . Wysłane z mojego SM-A307FN przy użyciu Tapatalka

Te chlebki piekłem dzisiaj . Pszenno-żytnie na zakwasie żytnim , składam ciasto co 30 min. przez 3 godziny , później formuję bochenki i wkładam do keksówek , w których wyrastają ok. 2h . Zaczyn żytni 18 godzinny . Można oczywiście całe ciasto bez składania wlać tylko wymieszane do foremki , ale wtedy wyjdzie jak mówi ANNAM ciasto pieczone . Bazyl , sorry że zaśmiecam Twój wątek. Wysłane z mojego SM-A307FN przy użyciu Tapatalka

Andrzeju , problem jest nie w hydracji ciasta żytniego , lecz w małej ilości glutenu , który utrzymuje kształt uformowanego bochenka . Tak czytałem w jakimś opracowaniu . Moja praktyka to potwierdza . Każdy czysto żytni chleb rozpływa się na blasze . Dlatego piekę albo w foremce , albo z dodatkiem mąki pszennej i to tak 50/50 . Zaznaczam , że to są moje spostrzeżenia poparte wiedzą z książek . Jeżeli jest inaczej , chętnie dowiem się co i jak . Wysłane z mojego SM-A307FN przy użyciu Tapatalka

Paweł , jak przestygnie pokaż przekrój .

Tego typu sondy wariują w garnku używanym na płycie indukcyjnej . Musisz unikać kontaktu sondy z naczyniem .

Sprawdź instrukcję , ale według mnie to tylko sonda typu K . Tak jest napisane na tabliczce znamionowej ( input K )

Bardzo dziękuję za życzenia .

Mam takie noże , obydwa jak na moje potrzeby wystarczające . Podobnie jak Anna stwierdzam , że nóż szefa mający mniej obły trzonek mniej męczy nadgarstek , natomiast trybownik (przynajmniej ja go używam jak trybownika) jest zwinnym nożem , ale należy go mocno trzymać i męczy rękę . Trochę się martwię o ostrzenie czy podołam . Dbam o nie bo na to zasługują , ale wiem , że kiedyś trzeba będzie stanąć przed wyzwaniem

(*)(*)(*)

(*)(*)(*) Wysłane z mojego SM-A307FN przy użyciu Tapatalka