grim_reefer

Nie wiem czy to pytanie w temacie, ale czy masz jakikolwiek dopływ powietrza w tej wędzarni?

Same smakowitości i pyszności ale ja poproszę przekrój i przepis pasztetu Przepis nie jest nasz i pochodzi stąd: http://zmyslowoprzezswiat.blogspot.com/2017/04/wielkanocny-pasztet-z-biaej-fasoli-z.html?m=1 A zdjęcie przekroju, to będę musiał zrobić następnym razem, bo chyba już nic w lodówce nie zostało ???? [Dodano: 15 paź 2019 - 14:02] Nie, ale może kiedyś spróbuję. Osobiście najbardziej z wędzonego indyka smakuje właśnie ta lekko wyszuszona, wędzona "skórka". Mógłbym ją zjeść cała, a środek zostawić ????

Robienia zapasów ciąg dalszy ???? Kiełbasa robiona z głównie z łopatki, pieczona w piekarniku: Oraz wędzone w niedziele filety z indyka (czerwony sznurek) i szynki kulki. A że nie samym mięsem żyje człowiek, to żona zrobiła pieczony pasztet z białej fasoli.

Kolejna osoba zadowolona z cyrkulatora Klarstein Quickstick Czy ten cyrkulator po zadanym czasie wyłącza się czy daje tylko sygnał dżwiękowy ?Sam się nie wyłącza. Daje sygnał dźwiękowy, który powtarza się aż do przytrzymania guzika set

Kolejna osoba zadowolona z cyrkulatora Klarstein Quickstick ????

Ponawiam pytanie. Mogę polecić cyrkulator Klarstein Quickstick - dzisiaj już pisałem o tym w jednym wątku. Wstawiłem też cytat Tusiaczka - to przez niego zdecydowałem się na kupno akurat tego modelu /topic/4695-obróbka-termiczna-mięsa-sous-vide-gotowanie-w-próżni/?p=641567

Warto zainwestować w cyrkulator. Nie żałuję ani złotówki na niego wydanej. Grzeję w pojemniku lodówki turystycznej z dorobioną pokrywą ze styropianu. Straty energii są minimalne, ponieważ układ jest dobrze izolowany. Mieszanie wody wiatraczkiem cyrkulatora jest bardzo istotne. Często wkładam kilka opakowań mięsa a nie muszę się martwić o rozkład temperatury. Też używam curkulatora i jako "garnek" stosuję lodówkę turystyczną. Oprócz mniejszych strat energii zmniejszone jest także parowanie wody - ma to znaczenie przy długich czasach gotowania. /topic/12265-urządzenie-do-gotowania-próżniowego-sous-vide/?p=628395 Kiedyś Tusiaczek pisał, że najlepszy cyrkulator jaki miał do tej pory to Klarstein Quickstick. Ten cyrkulator da się kupić w naprawdę dobrych pieniądzach - o ile jest się cierpliwym. Często wystawione są powystawowe egzemplarze, gdzie cena licytacji zaczyna się od 1 zł. Sam taki kupiłem w licytacji poniżej 100 zł. Tak na szybko znalazłem dwa do licytacji, gdzie aktualna cena jest poniżej 100 zł. https://allegro.pl/oferta/klarstein-quickstick-wolnowar-gotowanie-prozniowe-8520509680 https://allegro.pl/oferta/klarstein-urzadz-pompa-do-gotowania-prozniowego-8497115456

Dzięki za miłe słowa. Też mi się podoba to zdjęcie - piękne karkóweczki w ciemnej czeluści wędzarni Zrobiła je żona, żeby móc wysłać kilku osobom i narobić smaka - w domyśle: takie cudeńka czekają, aż do nas przyjedziecie

A oto wynik wczorajszego wędzenia 10kg karkówki ???? Pogoda na wędzenie była idealna: 22 stopnie i lekki wiaterek. Mówię o tym, bo ostatnio miałem zbyt dobrą pogodę: ponad 30 stopni i zero wiatru. Wędzonki najpierw nie chciały wogóle się osuszać i musiałem przynieść i skierować na wlot powietrza wiatrak - żeby był jakikolwiek ruch powietrza. Później okazało się, że mam zbyt suchy dym i strasznie długo trwało zanim złapały kolor. Jednak im jest zimniej tym łatwiej mi się wędzi ????

Gdyby ktoś był zainteresowany to do licytacji jest cyrkulator Klarstein Quickstick. W tym momencie cena 1 zł i dwa dni do końca https://allegro.pl/oferta/garnek-sous-vide-wolnowar-do-gotowania-prozniowego-8441506516?utm_source=facebook&utm_medium=app_share&utm_campaign=AndroidShowitemShare U tego sprzedawcy często się pojawiają ciekawe rzeczy powystawowe z ceną początkową 1 zł.

Bardzo ładne wyroby ???????? Ja używałem cyrkulatora z Lidla i podobnie jak EAnna i swój zajechałem (przegrzewał się - wymienili na gwarancji). W miedzyczasie kupiłem powystawowy Klarstein Quickstick i jeśli nie będę musiał to nie wrócę do poprzedniego. Tusiaczek pisał o nim tutaj /topic/8751-tusiaczkowy-sprzęcior/?p=614692 Zwykle cena to około 200-300 zł, ale jak jesteś cierpliwy to da się kupić poniżej 100 zł. Ja za swój dałem coś koło 70 zł (powystawowy). Stałem przed podobna decyzją i zdecydowałem się kupić cyrkulator i lodówkę turystyczną, która teraz leży w piwnicy przykryta jak nie jest potrzebna - wyciąłem otwór w pokrywie ???? Głównymi argumentami były: - zajmuje mniej miejsca w kuchni - dla mnie jest bardziej uniwersalny - filety z kaczki sous vide na obiad rozpływają się w ustach ????

Dzięki, staram się ????

A co Tato na to nowe wędzenie? Jest rewelacyjne Miło mi że tak uważasz ???? A co Tato myśli o tej kiełbasie - w sumie to nie wiem. Nie było go w kraju jak wędziłem. Zostawiłem Mamie część i miała mu dać spróbować jak wróci, ale po drodze byli u niej goście (jakieś 10-12 osób) i zjedli ???? Mamie za to chyba smakuje, ale chyba jej się wydaje, że to jest nie uwędzone lub nawet jest surowe - bo nie jest okopcone, przypieczone i słabiej czuć dymem niż "cygańską" ???? Jeszcze raz spróbuję go przekonać do wędzarni elektrycznej lub do zbudowania z wystarczająco dużym paleniskiem (bo to co ma jest malutkie - wędzarnia jakich dużo na wiadomym portalu aukcyjnym). Na 100% będę jeszcze robił kiełbasy bo mi bardziej smakuje moja - i nie brudzi rąk ????

Udało mi się wygospodarować czas na urlopie żeby pojechać dwa razy coś uwędzić ???? Na pierwszy rzut poszła kiełbasa wzorowana na kilku przepisach (głównie chłopskiej Szczepana) i własnych preferencjach. Zrobiona jest z karkówki oraz tłuszczu i skrawków z łopatki. Przyprawy to pieprz, kolendra i mielony czosnek. Kiełbasa była podpiekana w wędzarni. Jak na pierwszą wędzoną kiełbasę wyszło nieźle - do tej pory kiełbasy robił tato i wędził w tej samej wędzarni, ale w wersji nie elektrycznej (z malutkim paleniskiem i rurą). Wychodzą mu ala wczesny Zbój ???? Tydzień później poszło "w dym" kilka karkówek przeciętych wzdłuż (żeby plasterki były mniejsze) i szynek. Jak zwykle miały być na ciemno ???? Wiązanie idzie mi coraz lepiej ???? W tle słoiczki z ketchupem z cukini, który się studzi. Teściowa dała nam 10kg cukini i stwierdziliśmy, że trzeba uzupełnić zapas w piwnicy. Blokowcy też robią zapasy w piwniczkach ????

Wreszcie sparzyłem coś z ostatniego wędzenia (reszta leży w zamrażarce). Poniżej mała karkóweczka parzona przez 11h w 60°C. Do rozgrzanej wody wkładałem ją prosto z zamrażarki. Testowałem już gotowanie zamarzniętej i rozmrażanej w lodówce i ta zamarznieta wychodzi lepsza. Co ciekawe jak rozmrażałem i patrzyłem sous vide to wędzonki robiły się jaśniejsze. Jak gotuję zamarznięte (wydłużając czas przynajmniej o 50%) wychodzą ciemniejsze. Dodatkowo odpada czas na rozmrażanie. Wieczorem wrzucam wędzonkę do gorącej wody, a rano ją studzę w zimnej wodzie i dalej w lodówce.

Dziś rano byłem w Lidlu i aktualnie jest w sprzedaży też w sklepach stacjonalnarnych - przynajmniej u mnie stało kilka pudełek

Dzięki za pochwalne słowa ???? [Dodano: 24 maj 2019 - 13:19] Odkąd przeczytałem przepis na wiedziałem że muszę spróbować je zrobić (link poniżej) /topic/8692-tusiaczkowe-wyroby/?p=617189 2 maja będąc w sklepie zauważyłem bardzo ładny kawałek polędwicy cygańskiej (ligawy?). Kupiłem, dodałem soli peklującej i zapakowałem próżniowo. Tak przygotowane mięso trafiło do lodówki w piwnicy - tam zaglądam tylko ja więc jest w miarę stabilne 4-5 stopni. Przedwczoraj (22 maj) stwierdziłem, że wreszcie przyszedł czas je dokończyć. Wyglądało tak: Wieczorem ustawiłem 55 stopni i po ogrzaniu wody włożyłem mięso. Tak wyglądało po 35h: Niezbyt zachęcająco... Zgodnie z przepisem pomalowałem glazurą i posypałem przyprawami. Zrobiłem kilka odstępstw: Nie przepadam za kolorowym pieprzem więc dałem czarny. Ilość pieprzu zmniejszyłem o 20%. Nie mam musztardy w proszku więc dodałem normalną do glazury. Cukrku dałem 20% z tego co w przepisie. Przed pieczeniem wygląda tak: A tak wygląda 80 minut później: Nie mogłem się powstrzymać i od razu poszło na kanapkę posmarowaną musztardą. Klasycznie przeciąłem kanapkę na pół. Efekt mnie powalił. Nawet nie wiem kiedy zniknęła kanapka. Jest pyszne (chociaż trochę za ostre - trzeba zmniejszyć ilość pieprzu)! Żonie tak bardzo smakowało, że zjadła szybciej niż ja, a to się nie zdarza ???? Nie jadłem tego w Nowym Jorku, ale jadłem u Schwartz'a w Montrealu. Gdybym nałożył na kanapkę więcej warstw tego Pastrami to smakiem przebiło by tamto. Jutro spróbuję na zimno... Tusiaczku wielkie dzięki za przepis. Na 100% to powtórzę w większej ilości i może z mięsa które się bardziej nadaje do tego - trzeba polować na mostek...

Wygląda świetnie ???? aż się zrobiłem głodny ???? Na 100% kiedyś spróbujemy zrobić ????

Wczoraj wędziłem. Zaczęliśmy koło południa - piękna pogoda, słoneczko, bez wiatru. Lepszej nie mogłem sobie wymarzyć. Osuszanie przebiegło bez problemów. Włączyłem generator dymu i się zaczęło... Jak zaczęło padać to przez 5h było 15 minut ulewa, kilka minut słońce - i tak w kółko. Padalo na tyle mocno że z jezdni zrobiła się rzeka... Dobrze że rodzice mieszkają na wysokiej górce ;-) Przez chwilę nawet padał grad. Na szczęście wędzarnie trzymam pod dachem i nie musiałem wychodzić na ten deszcz. Tym razem postanowiłem przetestować wędzenie używając pelletu polecanego przez kolegę Sverige2 /topic/15867-zrębki-wędzarnicze/?p=624369 Wyspałem jakieś 0.7kg i okazało się, to bardzo dużo. Po prawie 5h dymienia nie udało mi się go do końca wypalić, a przez to że tak długo wędziłem wędzonki wyszły ciemniejsze niż ostatnio. Plusem jest to, że o wiele rzadziej się zawieszają. Poniżej efekty wędzenia w burzy ????

Mam pytanie co do tego. W wielu tematach na forum pojawia się to stwierdzenie. Czy o czymś nie wiem i drobiu z szynkowara się nie pekluje? Pytam bo od początku peklowałem drób który szedł do szynkowara.

Czytam, czytam ????

Szynkowar: Mięso z uda kurczaka Od jakiegoś czasu zacząłem w szynkowarze przygotowywać mięso z ud kurczaka z tym samym zestawem przypraw. Bardzo nam odpowiada i smak i konsystencja wyrobu ???? Przygotowuje w małym szynkowarze (0.8kg). Mieści mi się w nim 0.6-0.7kg mięsa z ud. Z mięsa wycinam większe kawałki tłuszczu i grubsze ścięgna. Mniejsze kawałki tłuszczu zostawiam. Mięso tnę na kilku centymetrowe kawałki (różnej wielkości). Pekluję na sucho w worku przez około tydzień dawką 18g/kg w temperaturze 5 stopni. Po zakończonym peklowaniu miażdżę ziarna przypraw w moździeżu i razem z czosnkiem dodaję do mięsa. Oczywiście mięso wyjmuję z woreczka, a sam woreczek wyrzucam ???? Przyprawy: Pieprz czarny ziarna 4,5g/kg Kolendra cała 2g/kg Czosnek granulowany 1,5g/kg Gotowe, wymieszane mięso wkładam do szynkowaru i go zamykam. Z racji że parzę metodą sous vide, musiałem wymyślić jak to zrobić żeby mi woda nie dostawała się do środka. Wpadłem na pomysł, żeby włożyć cały szynkowar do woreczka strunowego, przy pomocy wody wypchnąć z niego tyle powietrza ile to możliwe i zamknąć. W ten sposób cały szynkowar jest pod wodą podczas parzenia. Parzę w temperaturze 62°C przez 6-6,5h. Mięso wychodzi miękkie, soczyste i przesiąknięte przyprawami. Konsystencją przypomina nam salceson z indyka - tylko bez galaretki ????

Przed chwilą czytałem ten artykuł. Najbardziej mi się podoba fragment:

Dzięki za życzenia???? ???? ???? ????

Dziś rano w RFM FM pojawiła się audycja na temat peklowania - wywiad z uczestnikiem Master Chef Junior. Szynkę pekluje się w ciągu jednego dnia (a przynajmniej można tak wywnioskować), mieszanką soli i peklosoli i metodą na jajko ???? https://www.rmf.fm/magazyn/amp,23124,mateusz-biernat-uczestnik-masterchefa-gosciem-programu-aleksandry-filipek-zdradzil-jak-sie-pekluje.html I już całą Polska wie jak się powinno peklować ????