Belizariusz

Patrz... Na to nie wpadłem Dzięki.

Dlatego, że widziałem takie jej zastosowanie na tym Forum. Nic innego sensownego nie znalazłem w necie, a nie mam możliwości wykonania czegoś takiego, jak zrobił @lobo. Masz rację @TOSHIBA. Ta ogromna skrzynka to przerost formy nad treścią. Weź jednak pod uwagę, że muszę w niej zmieścić kable, REX-a z przypadłościami, dwa gniazdka na obudowie, bezpiecznik, wyjście termopary i sznura zasilającego oraz dwa wyłączniki. No i musi być trochę wolnej przestrzeni, bo radiator oddaje ciepło. Czy możesz mi coś innego, co nadawało by się do moich celów zaproponować ?

Czy w przypadku montażu regulatora temperatury opartego na REX-ie w hermetycznej skrzynce IP 65 takiej, jak w poniższym linku, powinno się wykonać otwory w obudowe w celu lepszego chłodzenia radiatora ? Jeżeli tak, to czy mogą być one od strony podstawy radiatora ? Będzie ona skierowana w stronę dna skrzynki, przy zastosowaniu podkładek pomiędzy skrzynką IP 65 a ścianą komory wędzarniczej, co pozwoliłoby na cyrkulacje powietrza. W obudowie skonstruowanej przez @lobo takie otworki są o ile dobrze rozumiem z boku radiatora. https://allegro.pl/oferta/skrzynka-hermetyczna-ip65-puszka-s-box-30x22x12-6771029063

Ja chciałbym dymiący zrębkami z dymogeneratora statek kosmiczny. Wędzarnie elektryczną buduje głównie po to, aby wędzić wtedy, kiedy najdzie mnie ochota, bez konieczności rozpalania paleniska i częstej kontroli temperatury. Wędzarnia ma stać na dolnym tarasie, jak taki trochę większy grill elektryczny. Ponieważ to sprzęt korzystający z elektryczności, musi być porządnie zaprojektowana i wykonana oraz mieć efektywny system regulacji i kontroli temperatury. Tu nie da się pogrzebać w palenisku pogrzebaczem i ująć albo dodać drewienko oraz zasłonić nawiew. Może i podczas konstruowania regulatora na bazie REX-a jest dużo elektronicznej papierologi, czytania i zadawania pytań, lecz w przyszłości - mam nadzieję - wędzarnia mi się "odwdzięczy", pozwalając godzinami leżeć palnikiem do góry ze szklaneczką w dłoni i kontemplować unoszący się z niej dymek. Jeśli zaś będę chciał wędzić większe ilości wędlin, albo znudzi mi się bierne wędzenie, mogę zawsze wrócić do mojego wozu drabiniastego, czyli tradycyjnej wędzarki z desek w której wędzenie opiera się na obserwowaniu termometru, regulowaniu paleniska i wylotu dymu z wędzarki oraz intuicji zdobytej podczas kilkunastu lat wędzenia w ten sposób. Poza tym budowa wędzarki elektrycznej to jednak coś nowego i ciekawego, mimo że zaawansowaniem technicznym znacznie odbiega ona od statków kosmicznych, czy nawet samochodów. Zwłaszcza dla kogoś, kto nie miał do tej pory o tym większego pojęcia , tak jak ja.

Po głębszej lekturze Forum postanowiłem zmienić grzałkę, którą kupiłem inspirując się tym urządzeniem ; http://dymbox.pl/pl/produkty/13-deflektor-grzalka-2-kw.html Zakupiona grzałka jest przeznaczona do termoobiegu. Na filmikach w necie widać, że bez wentylatora rozgrzewa się do czerwoności, co nie gwarantuje jej długiego żywota. Zrobię więc zwrot a kupię grzałkę o tej samej mocy ( 2000W), ale przeznaczoną do piekarnika. Na przykład tę : https://allegro.pl/oferta/grzalka-gorna-piekarnika-candy-2000w-41020728-oryg-10049480460 Nawiew do komory wędzarniczej planuje zrobić od dołu, wprost na dolną blachę deflektora i być może w dolnej blasze zrobię otwory dla lepszej cyrkulacji powietrza wokół grzałki. W przypadku gdyby to nie pomogło i grzałka za mocno się rozpalała, będzie możliwość założenia wentylatorka na rurę dolotową. Co się zaś tyczy myku, który proponuje @wróbel75, to nie jestem w stanie się wypowiedzieć ze względu na swoje zapóźnienie w temacie elektroniki przemysłowej oraz elektryczności. P. S. Oczywiście kolega elektryk jest dużo bardziej gramotny.

Dzięki. Czasem bywam w stolicy, ale żeby specjalnie po słoninę to niezbyt mi się chce. Mógłbym ewentualnie wykorzystać rodzinę lub znajomych z Warszawy i poprosić, aby kupili i podrzucili kiedy będą się do mnie wybierać. Poza tym nie chce mi się wierzyć, że taka słonina jest w sprzedaży codziennie. Trzy lata temu napotkałem podobną, grubą na 4-5 cm słoninę w Starych Juchach. Kupiłem 2 kg, tam jescze nasoliłem i za tydzień przywiozłem do domu. Połowę uwędziłem, zaś druga połowa leżała sobie w soli i sukcesywnie była używana do wytapiania tłuszczu i uzyyskiwania skwarków za którymi przepadam. Po analizie linku sverige2 jednak nie skorzystam z tej oferty. Dostawa - 40 zł. Jakbym wziął 2 kg to cena prawie 20 zł/kg. Nie wiem co bardziej by się kalkulowało, zamówienie na Podlasiu, czy wyjazd samochodem do stolicy i zakup słoniny.

Dzięki za informacje. Słoniny o grubości 4-5 cm ze świecą szukać na rynku. Z pewnością skorzystam z ich oferty. Mam tylko obawy co do czasu jaki upływa od wysyłki do odebrania słoniny. Ile czasu czekasz zazwyczaj na dostawę od chwili złożenia zamówienia ?

Skoro ludzie przed wędzeniem gotują słoninę, to można ją też sparzyć metodą sous vide już po wędzeniu. Aby była mięciutka. Poza w tym każde mięso gotowane tą metodą nie oddaje swoich składników do wody. Wszystko zostaje w torebce.

Apropos twardości ( miękości słoniny ). W trakcie czytania tego wątku uświadomiłem sobie, że w lodówce mam słoninę, zapakowaną próżniowo, która dwa tygodnie temu została zaparzona metodą sous vide w temperaturze około 65 stopni C, przez 10 godzin. Niestety, nie mam dostępu do słoniny takiej, jak za dawnych czasów. Ta miała grubość ok. 3 cm, ale i tak była najgrubszą słoniną, jaką widziałem w sklepie w ubiegłym roku. Została najpierw zasypana solą niejodowaną. Po leżakowaniu w soli przez blisko dwa tygodnie, została umyta z soli, wysuszona papierowym ręcznikiem a następnie zapakowana próżniowo wraz z kawałkami czosnku , pieprzu, liścia laurowego i ziela angielskiego poczym sparzona metodą wskazaną wyżej. Przed chwilą otworzyłem torebkę ze słoniną. Pachnie przyprawami, jest mięciutka tak, że można ją smarować na chlebie. Przypomina mi słoninę, którą czasem jadałem podczas służby wojskowej. Słonina nie była wędzona. Myślę, że gdyby ją uwędzić przed parzeniem, byłaby jeszcze smaczniejsza. W latach ubiegłych wędziłem kilkakrotnie słoninę w tradycyjnej wędzarce przy okazji wędzenia innych wyrobów. Moim zdaniem im grubsza słonina, tym lepsza po uwędzeniu. Czytałem też gdzieś, nie wykluczam, że na naszym Forum, że do wędzenia nie nadaje się każda słonina, a jedynie ta, pochodząca z określonych części świnki. Niestety, nie mogę tej informacji nijak znaleźć. Z drugiej strony, gdy kupujemy słoninę do wędzenia, nie wiemy z której części tuszy wieprzowej pochodzi.

Człowiek się cały czas uczy czytając Forum. Dotychczas nie byłem świadomy, że duże szynki parzę "po waszemu" a nie tradycyjnie. Gdyby rzeczywiście ten opublikowany przeze mnie przepis parzenia był znany, nie byłoby tych sceptycznych komentarzy. Przy okazji pragnę zauważyć, że opublikowałem mój wpis na Forum a nie w Dzienniku Ustaw. Istotą forum jest m. in. to, że użytkownicy dzielą się znanymi sobie przepisami. Dopóki ktoś tych receptur nie wykorzysta, pozostają one tylko propozycjami. One po prostu nie mają mocy obowiązującej. Wy preferujecie ? Chłopie, trochę skromności... BTW ; co to takiego "miszcz" ?

Ech... Prima aprilis jest w kwietniu. Teraz mamy styczeń, niedowiarki mające monopol na prawdę. Trudno komentować smak tego, czego się nie jadło. Przepis parzenia pochodzi z tego linku : https://www.swojskiejedzonko.com/2016/01/szyneczka-gotowana-wyjatkowo-krucha-i.html Parzę w ten sposób małe szynki od kilku lat. Nikogo nie zmuszam do naśladownictwa. Ja też byłem sceptyczny, dopóki nie spróbowałem tej metody. Reakcja Sz. Kolegów dobitnie pokazuje, że ten sposób parzenia jest nieznany i co najmniej podejrzany a ze względu na rozpowszechnianie na Forum nieprawdziwych informacji autor tego tematu zasługuje na bana .

Od kilku lat parzę małe szynki ( 1-1,5 kg ) w sposób opisany niżej. Są soczyste i pachnące. Przepis ten wykorzystywałem zarówno w przypadku szynek zapeklowanych i wędzonych, jak i tych jedynie zapeklowanych. Zapeklawoną szynkę, po zawiązaniu lub włożeniu w siatkę wędze w lekkim dymie. Każdy z nas ma swoje metody, więc nie opisuje technologii mojego wędzenia. Przygotowuje zalewę do parzenia szynki. Na 2 litry wody daje 2 łyżki majonezu, ziele angielskie, pieprz, kilka ząbków czosnku ( nie obierany tylko rozgnieciony), majeranek, listek laurowy, ewentualnie jakieś ulubione zioła oraz 1 łyżkę soli. Mięso wkładam do tak przygotowanej zalewy, tak by całkowicie było zakryte. Wstawiam na kuchenkę i od zagotowania (ma tylko pyrkać ) parzę przez 8 minut. Zostawiam w tej wodzie na min 6h. Następnie wstawiam szynkę jeszcze raz, cały czas w tej samej zalewie na kuchnię i znów parzę 8 minut. Zostawiam w zalewie do wystygnięcia. Studzę szynkę i do lodówki. Jeszcze raz zaznaczam, że ten sposób sprawdza się w przypadku małych szynekJedynym jego mankamentem jest to, że wywar po parzeniu nie nadaje się do dalszego wykorzystania ze względu na dodatek majonezu. Ale jak ktoś lubi biały barszcz z majonezem...

Czy chodzi o taką wełne ? https://allegro.pl/oferta/mata-z-welny-skalnej-jednostronnie-pokryta-folia-a-9679351714?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_DIO_pla_dom_budownictwo&ev_adgr=Hydraulika+i+akcesoria,+klimatyzacja+i+wentylacja,+kuchnia+oraz+pozosta%C5%82e&gclid=CjwKCAiAl4WABhAJEiwATUnEFxxBPTGX6rhQFWDRhcjGCi4_s2ywoijzGtyWya8DsBECrV1sXT6LFxoC3Z0QAvD_BwE Cena powala. Gdybym jej użył jej cena stanowiłaby 30 % ceny całej wędzarni. Znalazłem jeszcze taką. Tu jest o wiele taniej. https://allegro.pl/oferta/welna-do-kominkow-kominkowa-z-folia-aluminiowa-izo-7605210630?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_DIO_pla_dom_budownictwo-ogrzewanie-%C5%82azienka&ev_adgr=Ogrzewanie&gclid=CjwKCAiAl4WABhAJEiwATUnEF76DqGWhZtx65A6zVElE7T40hrELdaXaZkEto_nr3U1nQD3IpTt6iRoCwzkQAvD_BwE Pozostanę przy pustce powietrznej. Gdyby ona okazała się niewystarczająca będzie możliwość odkręcenia desek zewnętrznych i zastosowania jakiegoś docieplacza.

wróbel75, pomysł z folią wykorzystam. Mimo wszystko podczas wędzenia zawsze coś tam skapuje, zwłaszcza w większej temperaturze, nawet jak wyroby są dobrze ocieknięte. U mnie zawsze są. Jeżeli ta grzałka, którą zamierzam zamontować w mojej malutkiej wędzarni nie będzie dawała rady, to zmienię ja na tę, którą mi poleciłeś. Wędzarnię elektryczą robię głównie w tym celu, aby móc wędzić " na zimno" przy użyciu dymogeneratora. Poza tym w razie potrzeby będę miał możliwość wyjęcia deflektora i przez nawiew będę mógł wędzić tradycynie, co mam opanowane dość dobrze. Ale to w ostateczności, bo po to robię elektryka, aby go postawić na tarasie i nie bawić się w tradycyjne paleniska, bo przecież rozpalenie ognia w takim miejscu byłoby absurdem.

Raf78. Dzięki za sugestię. Jutro podjadę do Centrostalu i zorientuję się, czy mają i sprzedają mniejsze kawałki blachy nierdzewnej. Ostatecznie wędzarki elektrycznej nie robi się dla siebie co tydziień. Jakby jeszcze tam docieli blachy byłoby super. U mnie nawiew powietrza do komory wędzarniczej jest planowany centralnie w środku. Jak sądzicie, czy wobec braku wentylatora nie warto byłoby wywiercić kilku otworów w dolnej blasze deflektora, aby powietrze miało lepszą cyrkulację i tym samym bardziej chłodziło grzałkę ?

Do tej pory wędziłem w zwykłej skrzynce z boazerii zaopatrzonej w termometr, ale wędzarka stała u kolegi, który ma większą działkę. Wymagało to ciągłego monitorowania, no i nie przedawkowania mocniejszych trunków. Nie mogę narzekać. Wyroby były niezłe. Postanowiłem przenieść wędzenie do siebie a wędzarkę elektryczą postawić na dolnym tarasie. Nie trzeba będzie chodzić do niej co 5 minut. Mam nadzieję. Osobiście nigdy nie podpiekałem wyrobów. Szynki i inne balerony parzyłem. Kiełbasę wędziłem ok. 3 godziny i na pół godziny dawałem zug, tak ok. 70 stopni C. Chyba też dodam tę trzecią blachę. Mam pole manewru, bo zastosowane do łączenia szpilki pozostawiłem dłuższe. To moja pierwsza wędzarka elektryczna, więc jestem bardzo podekscytowany. Liczę się z tym, że będzie wymagała przeróbek. Problem jest z zakupem małych kawałków blachy nierdzewki. Sprzedają arkusze. Liczę się z tym, że czarną blachę kiedyś szlag trafi. Nic to. Zrobię nowy deflektor. Panowie, czy możecie powiedzieć mi jaką macie odległoś dolnej blachy deflektora od podstawy oraz odległość między blachami deflektora ? Na jaką wysokość wybić blachą komorę wędzarniczą ? Czy 30 cm wystarczy ? Projekt mojej wędzarki. Skrzynia wędzarnicza ma być nakładana na szkielet metalowy i mieć możliwość zdemontowania.

Twoja grzałka rzeczywiście robi wrażenie. Będzie grzała na większej powierzchni, niż ta moja. Ale pewnie i komorę wedzarniczą masz większą. Poza tym estetyczna robota. Ja blachy ciąłem szlifierką kątową i były to zwykła, czarna stal. Jeżeli ta moja grzałka się nie sprawdzi, zrobię nowy deflektor z inną grzałką. Nie mogę załączyć zdjęć, bo deflektor jest u kolegi, w zakładzie ślusarskim. Sugerowałem się tym : https://allegro.pl/oferta/deflektor-grzalka-2-kw-7946041738?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_DIO_pla_dom_ogr%C3%B3d&ev_adgr=Grillowanie,+markizy+os%C5%82ony+maty,+meble+ogrodowe,+agrow%C5%82%C3%B3kniny,+akcesoria+pszczelarskie+oraz+szamba+i+oczyszczalnie&gclid=Cj0KCQiA88X_BRDUARIsACVMYD-Y72ytyYT1uAWQou1p3D8t-Q-vChPkQ9Q8Q6CAy7b7CxKZ-c540vQaAuUkEALw_wcB Twój deflektor ma trzy blachy ?

Dzięki. Jak zobaczyłem w naturze wielkość ( czytaj maleńkość ) tej grzałki, to miałem wątpliwości, czy przez pomyłkę nie kupiłem grzałki od akwarium To ma być mała wędzarka. Około 280 l. Proszę o informację o co chodzi z tą jedną fazą. BTW ; Zadymiarz jest drogi. Ten sam kabel, tańszy o prawie 6 zł na metrze : https://allegro.pl/oferta/kabel-przewod-silikonowy-sihf-3x2-5mm2-na-metry-8157325097

Panowie. Serdeczne dzięki. Wpisywałem w wyszukiwarce Allegro na różne sposoby te frazy i wychodziły mi jedynie rurki z włókna szklanego a zero kabli. Dzięki Wam jestem w domu. Czy ten szklany oplot nadaje się na izolację styków łączeniowych i czy można go ścisnąć, by szczelnie przylegał do połączenia ?

Witam. No właśnie. Jestem w trakcie budowy wędzarni elektrycznej. Prawie wykonałem deflektor z grzałką 2000 W. Teraz pozostała mi izolacja styków grzałki z przewodem zasilającym. Usilnie poszukuję rurki silikonowej odpornej na temperatuę, którą mógłbym zaizolować osłony konektorów grzałki. Przydałby się też przewód trzyżyłowy wysokotemperaturowy. Czy ktoś wie, gdzie takie rzeczy można kupić ?

Ja się nie zabieram za zrobienie sterownika na REX-ie, to znaczy zabieram się z tym, że zrobi go dla mnie kolega elektryk. Pogrzebał w necie, obejrzał filmiki i twierdzi, że to bułka z masłem. Ano zobaczymy. Przyznam się, że w tych tematach jestem laikiem, ale obejrzawszy schematy, a zwłaszcza filmik, do którego link podałem wyżej, poczytawszy tematy z tym związane na Forum diabeł nie wydaje się taki straszny.

Znalazłem w necie film ( napisy angielskie ), gdzie łopatologicznie pokazano schemat połączenia REX C-100 z modułem SSR, źródłem ciepła i termoparą. Może komuś się przyda. Jeśli ten filmik już jest na Forum proszę Admina o usunięcie tego posta. Enjoy ! https://www.youtube.com/watch?app=desktop&v=TXoOTmgRQso&ab_channel=CNCEVOLUTION

Komplet, który kupiłem ma termoparę typu K, więc będzie OK. Od wymiany termopary odwiedli mnie już koledzy na Forum, tłumacząc, że w przypadku kupionego przeze mnie urządzenia zmiana typu termopary do niczego nie prowadzi. Dziękuje za pomoc Romii. https://pl.aliexpress.com/item/32820989506.html?spm=a2g17.search0104.3.1.67d913a7g0RRgm&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_3_10152_10151_10065_10344_10068_5722815_10342_10343_10340_5722915_10341_5722615_10696_10084_10083_10618_10304_10307_10820_10301_10821_5722715_10843_10059_306_100031_10103_10624_10623_10622_5722515_10621_10620,searchweb201603_6,ppcSwitch_5&algo_expid=32d25182-c3f0-49f3-920e-89305bcc5462-0&algo_pvid=32d25182-c3f0-49f3-920e-89305bcc5462&priceBeautifyAB=0

Dzięki. Wydaje się być najłatwiejsze w podłączeniu do termopary. To, że nazywa się " złącze termopara typ K" nie oznacza, że nadaje się tylko do tego typu termopary ?

[Dodano: 13 sty 2021 - 19:05] Dziękuje za informację. Powrócę do ostatniego mojego pytania ; czym wyprowadzić przewód termopary ze skrzynki hermetycznej ? Na zdjęciu regulatora Tommyle widoczny jest dławik (?), którym wychodzi kabel sondy. Na zdjęciu zaznaczony lewą strzałką.