Maciekzbrzegu robi

[karolszymczak]

Maćku to stawia mnie przed wyzwaniem aby jutro iść do lasu! Edytowane 20 Czerwca 2019 przez karolszymczak

[ziezielony]

eeeee, u nasz na wiejscowości z grzybami jak z yeti....niestety...

Monitoruję czasem tereny zalesione...i nic

Otwarcie może i skromne Maćku ale jednak dokonane... :clap:

[Maciekzbrzegu]

Coż począć Bracie. Sprawdzę okolicę, ale chyba też nic nie ma.

A że nie samym grzybem człowiek żyje to i ser wedzony był i jest

elementy kurze

słoninka marynowana

Wykopaliska salami z przed 1.5 roku

widać rozmazany tłuszcz. Ostre w smaku. Trzymałem tyle przez gapiostwo a nie ze chciałem sprawdzić czas.

A grzyby mam zapasik w zalewie solnej to sobie jutro zrobię.

Na masełku z cebulką i trochę smietany. Takie lubię ????.

Czasy trochę brak. Mam troszkę jeszcze do publikacji, ale to muszę przysiąść i ładnie napisać.

Ser słonina drób to forumowa klasyka. Salami opisane w u mnie.

Edytowane 16 Lipca 2019 przez Maciekzbrzegu

[Maciekzbrzegu]

Ziezielony kozaków, prawdziwków niet są tylko zajaczki na podwórku. ????

Edytowane 16 Lipca 2019 przez Maciekzbrzegu

[Maciekzbrzegu]

Jak mawia klasyk. Na śniadanie, mówię że można jeść.

Skład na 1 kg

boczek 0,3 kg

łopatka 0,63 kg

Wołowina 0,07 kg

Dodatki .Peklosól 17g/kg, pieprz 3 g/kg, czosnek 3 g/kg, papryka czerwona 2 g/kg, papryka ostra 0,5 g/kg.Kiełbasa pieczona typu autorskiego z ???? ☺️. Dobra ale to jeszcze nie to. Chyba mogłem ja jeszcze ciut podpiec, jak dla mnie brakuje klasy I ale nie było z czego wykroić. Chociaż może jestem zbyt ostry dla siebie bo konsumenci mówią że ????. Z drugiej strony nie dziwię się im, jak benchmarkiem dla nich jest marketowy wyrób.

Edytowane 1 Sierpnia 2019 przez Maciekzbrzegu

[EAnna]

 

 

łopatka 0,63 kg

A jakie klasy mięsa ukryłeś pod tym hasłem?

W zasadzie z tej autorskiej receptury zdradziłeś wyłącznie rodzaj i dawkowanie przypraw.

[Marek z Bielska]

Chyba mogłem ja jeszcze ciut podpiec, jak dla mnie brakuje klasy I ale nie było z czego wykroić. 

Kiełbaska pięknie wizualnie wygląda (aż za....za długo na dymie),przy zastosowaniu surowca z mięsa łopatki wp.dopiekamy kiełbasę do temp.74-75'C wewnątrz batonu w przeciwnym razie wyjdzie taka osurowiała co z czasem czyni ją gorzką.Po prostu jak mawiali mi starzy masarze kiełbasa lubi "odżyć jak siano-niby suche a...." często popełniany błąd przez wandzorzy to pieczenie do 70'C (nie pełna denaturacja białek,brak uzyskania pełnego smaku z braku pałera energetycznego).Zrobisz następną pochwal się będziesz zadowolony.

p.s.kiełbasę taką pieczemy max 2-2,5godz na gotowo,Twoja musiała być grubo ponad 3 godziny (Ty wiesz  ile a ja widzę ).A tu wykasowałem bo źle zrozumiałem ot pomyłka przepraszam

3-maj sie i wędź

Edytowane 1 Sierpnia 2019 przez Marek z Bielska

[Maxell]

 

 

zauważyłeś brak klasy

Bez przesady. Chyba klasyfikacji?

[Marek z Bielska]

źle przeczytałem ot chochlik

[Maciekzbrzegu]

 

 

A jakie klasy mięsa ukryłeś pod tym hasłem?

 

Przyznam się bez bicia nie ważyłam. Mięso też trochę było "zmasakrowane" bardziej na gulasz, chociaż na tacce ładnie wyglądało.
Klasyfikacja nie była ortodoksyjny.
Oceniam że z tych 0,63 to tak 10 deko to I 45 deko to II i 8 deko III.
Sitka wołowina III 2,5 mm , boczek 6 mm, II 8 mm I 13 mm, maszynka alfa 10. Drewno mix buk wiśnia. Wedzenie na kolor.
Boczek i II to raczej chude tak 30/70 Pieczenie do 67 stopni w środku. Termometr marketowy to możliwe przekłamanie.Co jej brakuje jest soczysta nie twarda jako kiełbasa. Ale czuć że z łopatki. Myślę że jest nie do pieczona, a może suszenie polepszy jej smak. Piszę o takim zastosowaniu na kanapkę, bo na ciepło oki. Aby nie było jest smaczna dobra ale mogła by być lepsza.
Zimową porą trochę dojrzewajacych zrobiłem. Raczej mniej niż więcej
Jak na warunki bez komorowe,lodówka, gaza, piwnica to uważam że karczek wyszedł przyzwoicie.



Karczek klasyka. 35 g/kg peklosoli, otoczony w mieszance pieprzu i suszonego czosnku.

Kolega mnie odwiedził to trzeba było gościa przyjąć godnie.


Ps
Jak odpowiadałem na wpis EAnny to pojawiły się nowe wpisy. Dzięki Marku i inni też. Ja domniemywałem co nie "teges" a Ty to wiesz. Opis wady w punkt. Dopiekę w piekarniku, a też przyda się przy następnym wyrobię. Jakbym popełnia z łopatki.
Zdjęcia są telefony. A zresztą ja chyba nie umiem robić zdjęć.

Edytowane 1 Sierpnia 2019 przez EAnna

[EAnna]

 

Ps

Jak odpowiadałem na wpis EAnny to pojawiły się nowe wpisy. 

 

Dlatego dobrze jest zawsze zacytować fragment, którego nasza odpowiedź dotyczy.

Nigdy nie wiadomo, co się w międzyczasie zdarzy  .

Wkleiłam tytułem uzupełnienia swoje pytanie  bo przyznam, że czytając Twój post nie od razu się zorientowałam a'propos czego piszesz 

[Maciekzbrzegu]

Dzieki. Masz rację. Jak czytam swój wpis to aż wstyd co wprawia edytor w telefonie a właściwie ja przez? lenistwo? Bo ten polski to troche taki "mobil edytor polski". Dobrze że nie czyta tego moja polonistka ze szkoły. Edytowane 1 Sierpnia 2019 przez Maciekzbrzegu

[Maciekzbrzegu]

 

 

przy zastosowaniu surowca z mięsa łopatki wp.dopiekamy kiełbasę do temp.74-75'C wewnątrz batonu

 

Po dopieczeniu w piekarniku z miseczką wody wyszła super . Dzięki Marku za radę   

[arkadiusz]

Boczek i II to raczej chude tak 30/70

 

Chyba jakiś chochlik się wkradł  .30/70 to ja bym powiedział raczej tłuste  i nie wydaje mi się żeby obecnie była taka klasyfikacja co ujmuje mięso 30/70 jako II wp. choć teraz wszystko jest możliwe.Dawno, dawno temu podawało się na pierwszej pozycji tłuszcz , ale od dawna tego się nie stosuje i jako pierwszą pozycję podaje się ilość mięsa chudego

Edytowane 2 Sierpnia 2019 przez arkadiusz

[Maciekzbrzegu]

Masz rację . Nawet nie chochlik . Co chyba mam za dużo na głowie (tz w głowie bo na ta mizernie  ) i niekiedy mi się "zajączkuje"   

[ziezielony]

Maćku, mnie tamoj się podoba taka radosna twórczość....

Uwagi, wiadomo cenne, torujące kierunek ku doskonałości..

Fajniniunia ta kiełbka, karkówek kapitalny zaś...

Drżę od adrenaliny oczekując września...chyba se coś ...peklnę :D

Edytowane 5 Sierpnia 2019 przez ziezielony

[Maciekzbrzegu]

Szału nie ma, ale sos już tak ☺️

[Maciekzbrzegu]

Trochę wpadka  Zarzuty taka sobie wiórowata   nie  jest " twarda" ale tez mięso trochę taka "plajta" a lubię jak czuć pod zębem  Trochę jej brakuje do ideału,  ale idzie zjeść

 

Skład  powiedzmy inspiracja tyrolską ale trochę się  wymknęło z pod reżymu receptury     (maszynka Alfa 10)

- I  łopatka  840 g sitko 10 mm

- II łopatka  200 g sitko 10 mm

- II karczek 300 g sitko  10 mm

- boczek     400 g sitko 10 mm

- wołowina   500 g sitko 3 mm

- III łopatka  270 g sitko 3 mm

 

Dodatki do całości

peklosól 40 g peklowanie 48 h.po zmieleniu dodałem  100  g mąki ziemniaczanej , 200 mln wody  5 g pieprzu , 2 ząbki czosnku i 2 g ostrej papryki 2 kulki ziela angielskiego zmiażdżone .Wyrobiłem i do słoików i  gotowania.

 

Gotowanie trochę takie . Mianowicie do garnka mały palnik i tak z dwie godziny jak już zaczęło "bulkać" to jeszcze pół godziny . Po tym wyjecie z wody i chłodzenie tak w temp +8 stopni   i do lodówki 

Moje podejrzenie to skład i zła obróbka termiczna (teraz  to włożeniu słoików do wody to palnik na maksa tak aby szybko dojść do temp 100 stopni ) i na pewno więcej przyprawa   . Pierwsze koty za płoty  tak że konstruktywna krytyka mile widziana .

Edytowane 21 Sierpnia 2019 przez Maciekzbrzegu

[arkadiusz]

Ponieważ skład masz bardzo ścięgnisty i chudy,to jakbyś do tego dodał 15-20% wody i 4 % mąki co by rozluźniło wsad to można by było uzyskać niezłą a'la tyrolską.

Po drugie po co tak długo pasteryzujesz tak małe słoiki.?

Edytowane 21 Sierpnia 2019 przez arkadiusz

[Maciekzbrzegu]

Dzięki za  podpowiedź . W opisie zrobiłem błąd dałem 200 ml wody (już poprawiłem) i  100 g mąki  ziemniaczanej  na całość  . Na pewno będę  eksperymentował dalej   Być może taki skład to nie moje smaki. Ale jeszcze z kilka razy popróbuje .

A z tym pasteryzowaniem to ... tak wychodzi jak sie robi kilka rzeczy na raz . To błąd 

Edytowane 21 Sierpnia 2019 przez Maciekzbrzegu

[arkadiusz]

Ja bym zmienił skład na mniej ścięgnisty,ale ja nie lubię twardych ,ścisłych mielonek.l więcej tłuszczu.

Edytowane 21 Sierpnia 2019 przez arkadiusz

[Maciekzbrzegu]

Kiełbasę "se" zrobiłem. Teraz dopiekam w piekarniku.

Co i jak

 

Ocena konsumentów "dobra nie zapada w pamięci".

Moje wrażenie dobra, braku tłuszczu nie przeskoczysz ale miala być chuda. Pierwsze wrażenie za słona po dwóch dniach jest Oki. Przekrój po dopiekaniu. Dopiekaniu jak pisze Marek z Bielska i Ziezielony. Dzięki za rady.

 

Ps

Póki ci brak czasu reczne notatki. Jak kogoś interesuje to napisze w Wordzie

Edytowane 13 Września 2019 przez Maciekzbrzegu

[EAnna]

 

 

nie przeskoczysz ale miala być chuda.

Zobacz w "Mistrzówce" Ligawy, jak Jacek obchodził niestandardowo ten problem.

Dziadek też pisał o sposobie ukrycia tłuszczu.  

[Maciekzbrzegu]

Ukrycie to nie problem. ???? Ale robię dla siebie i sam tak, że jak ukryję to i tak będę wiedział. ???? . Teraz raczej im mniej tłuszczu cukru tym lepiej. Ale aby nie było od czasu do czasu delektuje sie golonką, boczusiem, karkowką, marynowana sloninką a i tez snikersem.???? Edytowane 13 Września 2019 przez Maciekzbrzegu

[Maciekzbrzegu]

Sezon zadymiaczowy 2020r. Rozpoczety.

Mam nadzieje ze wyjdę. ????

Edytowane 20 Stycznia 2020 przez Maciekzbrzegu