Gena wyroby domowe

[sverige2]

Tak Gen, masz rację, ale ten procent takich właśnie jak my, interesujących się kuchnią autentycznie i z pasją, też nie jest znowu taki duży w porównaniu do reszty obywateli, i dla tego warto dobrą kuchnie propagować i pozwalać ludziom poznawać nowe smaki i potrawy, do których i ten łosoś też przecież należy, bo tak jak piszesz, wiele osób już coś tam niby słyszało, ale nie tak zupełnie do końca wiedzą w czym rzecz .

[electra]

Dokladnie Gen ,ale to nie tylko gravad lax ,to samo dotyczy sie wielu innych potraw np gyros kebab .czasami jak sie cos kupi to wogole nie wiadomo co to jest bo danie tylko z nazwy.Albo jak to jest w wielu krajach potrawa robiona pod turystow 

[sverige2]

Jest jeszcze jedna bardzo ważna, i właściwie podstawowa spraw o której jeszcze nie pisaliśmy. Otóż aby przyrządzić "gravad lax", to ryba jeżeli przygotowujemy go z ryby świeżej, musi być obowiązkowo najpierw zamrożona i 24-48 godzin przeleżeć w zamrażarce. Dopiero po tym zabiegu należy łososia rozmrozić i postępować dalej jak w przepisie. Mrożenie łososia przeznaczonego na to danie jest absolutną koniecznością. Nie wiem czy Gen ten zabieg wykonywał, bo jeżeli nie, to właśnie to może być przyczyną szybkiego psucia się ryby. Mięso nie zostało po prostu przed przygotowaniem, wyjałowione. Poza tym również sama konsystencja i charakter mięsa jest po zabiegu mrożenia znacznie lepszy. Mięso się nie "rozłazi", jest bardzo delikatne, ale zarazem zwięzłe i dobrze się kroi na cieniutkie półpłaskie, ukośnie krojone plasterki, bo tak właśnie "gravad lax" powinien być krojony i podawany.

http://ichef.bbci.co.uk/food/ic/food_16x9_448/recipes/homemade_gravadlax_with_08463_16x9.jpg

[Gen]

 

 

musi być obowiązkowo najpierw zamrożona

 

To dopiero teraz mi mówisz?  Nie mroziłem   To teraz następny będzie z dzikiego, mrożonego i z koniakiem 

[sverige2]

Koniak to już tylko taki ponadobowiązkowy "gadżet", który lepiej spożywać przed konsumpcją jako samodzielny i osobny "napój" .

Poza tym Gen, Ty przyrządzałeś "grvad laxa" wg. przepisu który był swobodnie i dowolnie zmodyfikowaną interpretacją przepisu na ten "specjał" .

Edytowane 11 Kwietnia 2015 przez sverige2

[sverige2]

Poza tym do krojenia "gravad laxa" powinno się używać cieniutkiego noża do filetów, wtedy rybka się nie rozłazi i nie strzępi, a plasterki są równiutkie i wyglądają apetyczneie. http://allegro.pl/ikea-gynnsam-noz-do-filetow-27-cm-i5253670063.html

[eli55]

GEN pieknie wygladaja te Twoje serki - jajeczka, :clap:

[chudziak]

Solonego łososia robię od lat a pierwowzór z którego korzystam nie pochodzi bynajmniej z krajów skandynawskich.  Mnie ten przepis, bo uprzedniej degustacji "sprzedał" Rosjanin z Kraju Krasnojarskiego . Dopiero gdy trafiłam na nasze forum przeczytałam o gravad lax

Oryginalny przepis nie przewiduje wstępnego mrożenia,  płat łososia dokładnie myję  i usuwam ości , obficie solę ( czasem dodaję minimalnie vegety  ,  nie daję cukru) , układam w naczyniu i trzymam we względnym chłodzie ( choć oryginalnie trzymaja w temp. pokojowej)   , po ok 10 godz. zlewam wydzielony płyn, znowu solę, po kolejnych 8godz dokładnie zmywam sól  zimna bieżącą wodą , bardzo dokładnie osuszam ręcznikiem papierowym, posypuję koperkiem i do lodówki , po dobie można zacząć spożywać. Nie zdarzyło mi się kiedykolwiek by taki  łosoś sie zepsuł czy choć trochę wyglądał czy pachniał podejrzanie  i spokojnie "wytrzymuje" z 7-10dni . Może po prostu mam szczęście

Właśnie dziś wieczorem włożyłam  do  lodówki  świeżo zrobionego

[roger]

Olga z lekka "alpejskie" to sposoby z tym myciem soleniem etc ... robię podobnego łososia od lat i nigdy nie soliłem na kilka razy nie mówiąc o moczeniu czy zmywaniu

 

Wysłane z GT-9500I za pomocą Tapatalk 4

[chudziak]

roger, robiłam tego łososia zanim dotarły do mnie różne dodatkowe informacje w tej kwestii. Solę dwa razy bo tak robi to ten Rosjanin .

Moczenie  w tym wypadku oczywiście uważam za zagrożenie ale jeśli nie zmywasz nadmiaru soli to po prostu dawkowanie musi być zdecydowanie  bardziej  precyzyjne niż  u mnie. Nie wiem czy szybkie opłukanie powierzchni płata  i bardzo dokładne "wysuszenie" ręcznikami potęguje zagrożenie bakteriologiczne  ale ponieważ generalnie ze spożywaniem  surowych wyrobów trzeba uważać więc  nie zamierzam forsować swego przepisu choć tak jak pisałam nigdy przez te wszystkie lata nie zdarzyły mi się żadne "wpadki" z tym wyrobem .

[sverige2]

A tak wygląda moje dzisiejsze śniadanko z "Gravad Lax i Hovmästarås" w roli głównej .

 

 

A tak wygląda z "dokładką" .

 

 

[paweljack]

A tak wygląda z "dokładką" .

Serca nie masz. 

[pis67]

 

 

A tak wygląda moje dzisiejsze śniadanko z "Gravad Lax i Hovmästarås" w roli głównej

 

Tak się przyjrzałem i stwierdzam, że nie dla mnie takie frykasy.... , a po takim śniadanku paliwa wystarczyło by na godzinę...  To tak dla wyrównania biegunów ..... 

[kwlj]

A tak wygląda moje dzisiejsze śniadanko z "Gravad Lax i Hovmästarås" w roli głównej .

 

 

A tak wygląda z "dokładką" .

 

Oj chętnie zjadłbym takie śniadanko !!!! Pozazdrościć   

[BazylWidzew]

 

 

Tak się przyjrzałem i stwierdzam, że nie dla mnie takie frykasy.... , a po takim śniadanku paliwa wystarczyło by na godzinę...

 

Oj Pisu to Ty słabosilny jesteś jak tylko na godzinkę

[sverige2]

Kwlj, recepturę masz podaną, jeśli chcesz to powtórzę, trzy dni i masz gotowe. W twoich stronach nie tak trudno chyba o dobrą rybkę ?  Pawle i Bazylu, fajnie że wam się podoba, Pisu, przecież zawsze możesz wziąć dokładkę i "paliwa" starczy na dłużej Przecież np. Szynki Westfalskiej, też nie zjadasz na kilogramy ? Ważne żeby smakowało.

[kwlj]

Kwlj, recepturę masz podaną, jeśli chcesz to powtórzę, trzy dni i masz gotowe. W twoich stronach nie tak trudno chyba o dobrą rybkę ?  

 

Nie musisz powtarzać wystarczy się troszkę cofnąć :-) I chyba się skuszę, no to fakt że u nas o rybkę troszkę łatwiej. 

[Gen]

przyrządzałeś "grvad laxa" wg. przepisu który był swobodnie i dowolnie zmodyfikowaną interpretacją przepisu

Według Twojego również

 

do krojenia "gravad laxa" powinno się używać cieniutkiego noża do filetów

 

sverige2, sklep Ikei nam pod nosem, a wiesz gdzie wyląduje ten "cieniutki nożyk", jak mi się nie uda kolejny łosoś?

Na pewno nie w Twoich plecach już mam ciarki w krzyżu

[sverige2]

http://www.smakizycia.pl/strefa/kuchnia-62/gravlax-dla-krola-4079/

 

http://www.smakizycia.pl/upload/86d64a5734ad83ae2a1548d74ce98c4c_normal.jpg

[Gość ArkoGdynia]

Smaczmoci...

[sverige2]

Gen, no i co się dzieje z Twoim Gravlaxem ???

[Gen]

Brak czasu, nadmiar produktów w lodówce, czekam aż trafię na "dzikiego" i aż wyrośnie świeży koperek na działce :)

[Gen]

Przedwczoraj zadymiłem serki na śniadanko.

Jeszcze sporo muszę dopracować.

[KURP]

Robiłeś oscypki z czosnkiem niedźwiedzim? I jak One w smaku?

[Maad]

 

 

Jeszcze sporo muszę dopracować.

 

powtórkę zrób w pierwszy weekend września .... i zabierz próbki na "Gąsiorowo sekond edyszyn"