Chleby, chlebki, bułki i inne pieczywo.

[eli55]

Brawo Pawel  , , bardzo ladne wypieki :clap:

[boggi]

Jak to był trening, to aż strach pomyśleć jaki będzie właściwy wypiek. 

Tzn ja już wiem lepiej nie będzie, bo się po prostu nie da - jest idealnie  

[paweljack]

Nowy zakwas pracuje.

 

Super za kilka dni chleb na zakwasie

I właśnie jest, to on. Pierwszy.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Z zaczynu zrobionego metodą 3 - fazową http://emotikona.pl/emotikony/pic/0dirol.gif

 

 

 

 

 

 

 

Wszystko stąd:

 

http://www.chleb.info.pl/zakwas-porady-praktyczne/mamy-zakwas-i-co-dalej

 

http://www.chleb.info.pl/moje-chleby-receptury/pieczywo-na-zakwasie/pieczywo-mieszane/chleb-codzienny

[ANNAM]

PAweljack, bardzo ladny chlebus

 Dalej masz jednak niekontrolowane pekniecia, nadetnij chleb z gory, bo po wstawienu do piekarnika, on dalej rosnie , albo w czasie ,kiedy rosnie przed piekarnikiem, przykryj go wilgotna sciereczka, to ochroni skorke od spodu( tam gdzie peka) przed wysuszeniem i jesli juz bedzie szukal ujscia w piecu, zrobi to na gorze.

[sverige2]

Osobiście uważam takie piękne, chrupiące, niekontrolowane pęknięcia za wspaniały i pożądany efekt. Taka skórka to jest to co najpyszniejsze w chlebie domowego wypieku, super chlebek Pawle . Widać że zakwas się udał .

Obecnie w Szwecji staje się coraz bardziej popularne i po latach powracające do łask, pieczywo ręcznie robione na zakwasie z takiej niedużej wspaniałej piekarni z rodzinnymi tradycjami sięgającymi 1902 roku., oto ich  wypieki http://www.sodervidingebagaren.se/category/brod/matbrod/  dodam od siebie że te ich wypieki są po prostu przepyszne, prawdziwe "wiejskie" chleby, i aby osiągnąć ten efekt i smak, trzeba posiadać tradycyjnie, wymurowany szamotem i cegłą wewnątrz, piec chlebowy, niestety. Koledzy posiadający własne piece chlebowe chyba wiedzą o czym mowa. Osiągnięcie takiego efektu smakowo wizualnego w normalnym kuchennym piekarniku jest po prostu niemożliwe. Można tylko mieć choćby namiastkę, tak jak to zrobił Paweł, brawo Pawle.

Edytowane 12 Stycznia 2015 przez sverige2

[paweljack]

 Dalej masz jednak niekontrolowane pekniecia,

To inny chleb, więc tamte peknięcia się nie liczą  Ten rodzaj jest pierwszy raz i pierwsze pękniecie.

A poważnie, to on leżąc w koszyczku popekał na górze juz podczas wyrastania, więc taki wkładałem do pieca. Tyle, że do góry nogami. 

 

 

PAweljack, bardzo ladny chlebus

 

 

super chlebek Pawle . Widać że zakwas się udał .

Dziękuję Wam, no mi też się podoba i sam się cieszę, że mi taki wyszedł, zobaczymy następne.

[nestor]

Pęknięcia świadczą,że odbywa się fermentacją ciasta.Gdy kiedyś kupowałem chleb,to właśnie wybierałem popękany.Wolałem taki niż ten gładki.

[ANNAM]

 

 

A poważnie, to on leżąc w koszyczku popekał na górze juz podczas wyrastania, więc taki wkładałem do pieca. Tyle, że do góry nogami. 

 

 PAweljack, bo musiala wytworzys sie juz sucha skorka na ciescie. Przykryj wigotna sciereczka w czasie rosniecia w koszyku, wtedy w piecu bedziesz mial piekne pekniecie od gory, a dol da Tobie sliczna w closci skorke.

[paweljack]

Wyjaśnijcie mi proszę co to jest chleb pełnoziarnisty, bo definicje w necie są różne. No i może macie przepis? 

[waro58]

Najprościej mówiąc jest to chleb wykonany ze znaczącym udziałem mąki pełnoziarnistej, czyli mąki z pełnego przemiału. Pełny przemiał oznacza, ze warstwa okrywowa nie zostaje usunięta z ziarna przed mieleniem. Z przepisem gorzej.

[paweljack]

Najprościej mówiąc jest to chleb wykonany ze znaczącym udziałem mąki pełnoziarnistej, czyli mąki z pełnego przemiału. Pełny przemiał oznacza, ze warstwa okrywowa nie zostaje usunięta z ziarna przed mieleniem. Z przepisem gorzej.

czyli jeśli z pszennej 2000 to pełnoziarnisty i żytni z mąki 2000 też będzie pełnoziarnisty? 

Czytałem też, że razowy to nie to samo co pełnozirnisty. 

[waro58]

Tak. Nie wiem gdzie to czytałeś, mąka pełnoziarnista to mąka z pełnego przemiału. Dla mąk pszennych stosuje się mieszankę mąki pełnoziarnistej i chlebowej ( typ 650-750 ), gdyż pszenna pełnoziarnista jest trochę gorzkawa. Pełnoziarnistość wynika ze sposobu przemiału.

Edytowane 2 Lutego 2015 przez waro58

[grzybiarzbobromir]

a tutaj coś od siebie- resztka chleba który zrobiłem wczoraj na zakwasie(3 dniowym) , chleb docelowo 50% pszenna 50% żytnia mąka,  oraz uwędzona osobiście kiełbaska

[eli55]

paweljack ... piekny chlebus upiekles :clap:

[ANNAM]

Eli, to nie Paweljack,   to 

grzybiarzbobromir

[paweljack]

 

Eli, to nie Paweljack,   to 

grzybiarzbobromir

 

Ja takiego ładnego nie umiem.

[ANNAM]

Ja takiego ładnego nie umiem.

 

 Wszystko przed Toba     

Edytowane 5 Lutego 2015 przez ANNAM

[grzybiarzbobromir]

oj nie przesadzajcie   przyznam szczerze że po wyjęciu z pieca ledwo byłem w stanie go przekroić, taka twarda skóra, dopiero na drugi dzień jak ostygł to zmiękł 

 

Paweljack powiedz mi, czy chleb pieczesz w tej szklanej misie, w której wyrasta ciasto ( te charakterystyczne kręgi na chlebie ) czy wyciągasz go z tej misy?

Edytowane 5 Lutego 2015 przez grzybiarzbobromir

[beatag]

Po wyjęciu chleba z piekarnika spryskuję go wodą [spryskiwaczem] i skórka robi się  wtedy miękka , czasami smaruję gorący  wierzch swojskim smalcem.

[paweljack]

( te charakterystyczne kręgi na chlebie )

Są po koszyku do wyrastania.

[grzybiarzbobromir]

po wyrośnięciu w koszyku odwracasz go po prostu do góry nogami i wrzucasz do pieca(kręgami do góry), czy pieczesz w takiej pozycji w jakiej rósł (kręgami do dołu)

Czy zwiększa on swoją objętość ponad 2 razy? Bo w foremce (keksówce) na 4 dniowym zakwasie po 4h urósł mi 2x i zastanawiam się czy dłużej go potrzymać żeby aż wychodził z keksówki

[paweljack]

Jakby Ci się chciało zerknąć parę postów wyżej to napisałem, że do góry nogami.

Co do godzin, to robiłem wg informacji w linkach, które podałem pod zdjęciami. Chleb zacząłem w sobotę po poludniu a skończyłem w niedzielę, więc 4 godziny wydają się za krótko. 

Edytowane 6 Lutego 2015 przez paweljack

[terez]

Witam serdecznie.

Nie chcę zaczynać nowego tematu, bo w zasadzie moje pytanie łączy się z dyskusją prowadzoną w pierwszych stronach tematu. Otóż piekę chleby już dłuższy czas jednak, ciągle na zwykłej blaszce w piekarniku. Postanowiłem zacząć piec na płycie szamotowej. Czytałem, że niektórzy wykorzystują płytki szamotowe dedykowane kominkom itp. Takie właśnie dziś kupiłem: http://www.leroymerlin.pl/materialy-budowlane/materialy-budowlane-stan-surowy/cegly-pustaki-i-bloczki/plytka-szamotowa-knap,p10042,l345.html, tylko już po zakupie zacząłem się zastanawiać czy taka płytka będzie się nadawała do kontaktu z żywnością? Szamot szamotowi nie równy? Jakie macie zdanie na ten temat?

[Gość magdajack]

Wielu moich znajomych uzywa cegiel szamotowych z marketow budowlanych i piecze pizze i chleby. Wszyscy do tej pozy zyja:) polecam

[eli55]

Annam ja pisalam o chlebie Pawla , bo troche wyzej jest Jego chlebek