Kredyt we frankach - co począć?

[pebek]

Czaicie, że w ciągu kilku dni z ładnie spłacanego kredytu w wysokości 180 tys zł zrobiło mi się ponad 300? Jakaś masakra. 

[paweljack]

Chyba 1, 2, 3.

[jumbo]

...TADAM...

[osid]

Mnie osobiście już 4 lata temu jak rozglądałem się za kredytem odradzano franki, jeśli już miałem brać w obcej walucie to polecano dolara albo euro,  

franka nie wziąłem i dzisiaj nie żałuję.

[Anuś]

Czaicie, że w ciągu kilku dni z ładnie spłacanego kredytu w wysokości 180 tys zł zrobiło mi się ponad 300? Jakaś masakra. 

Kiedyś usłyszałam takie zdanie wypowiedziane przez ekonomistę '' Należy brać kredyt w takiej walucie w jakiej zarabiamy''

Edytowane 22 Stycznia 2015 przez Anuś

[Kruszynka]

@pebek, wpadł,rzucił temat i znikł Ciekawy gość

[osid]

 

 

Należy brać kredyt w takiej walucie w jakiej zarabiamy

tak też zrobiłem  i dziś nie żałuję

[Zbyszek z lasu]

poszedł przewalutować

[pis67]

Pamiętam kilka lat temu jak znajomy mi wyłuszczał, jak to dobrze wyjdzie na kredycie we frankach, dziś jest zły..... 

[roger]

A mnie szlak trafia jak słyszę populistyczne pomysły dotyczące pomocy państwa dla takich kredytobiorców etc ...

A w imię czego mamy wszyscy płacić za ryzyko kursowe które ludzie brali na siebie podpisując takie a nie inne umowy ?

Wszystko było pięknie ładnie bo dużo niższe oprocentowanie, waluta stabilna etc a teraz kuku no trudno niestety taki mamy klimat i trzeba było taką ewentualność przewidzieć.

 

Wysłane z GT-9500I za pomocą Tapatalk 4

[BazylWidzew]

Nie brać kredytów jakichkolwiek i nie ma problemu

[ralf325]

A mnie szlak trafia jak słyszę populistyczne pomysły dotyczące pomocy państwa dla takich kredytobiorców etc ...

A w imię czego mamy wszyscy płacić za ryzyko kursowe które ludzie brali na siebie podpisując takie a nie inne umowy ?

Wszystko było pięknie ładnie bo dużo niższe oprocentowanie, waluta stabilna etc a teraz kuku no trudno niestety taki mamy klimat i trzeba było taką ewentualność przewidzieć.

 

Wysłane z GT-9500I za pomocą Tapatalk 4

Dokładnie Robert ma racje mogli myslec , a teraz płacz czemu mnie nikt nie pomoże w spłacie? Chyba ze jest ktos taki na forum tylko sie ukrywa

[login]

Dopłaćmy wszystkim!!! Tym co mają kredyt we frankach, kredyt w euro, kredyt w złotówkach, tym co mają pożyczki w parabankach, tym co spłacają sprzęt RTV AGD w ratkach, tym co mają kredyt na samochód i tym co w ogóle nie mają kredytów, zwróćmy kasę za Ambergold i inne piramidy.  

Tak i wtedy będzie sprawiedliwie. 

 

PS.o Mam  kredyt w euro liczyłem i liczę się z ryzykiem. Pożyczając 200 tys zł musiałbym spłacić o 30 tys. więcej gdybym go wziął w złotówkach w ówczesnych czasach.  Nawet gdyby kurs mocno wzrósł w górę to i tak będę do przodu niż w złotówkach lub wyjdę tyle co wziąłbym kredyt w polskiej walucie i wstyd byłoby mi ręce po cudze pieniądze wyciągać.  

[Maad]

Nie ma co się martwić. Pieniążków starczy dla wszystkich. Właśnie EBC ogłosił, że będzie "drukował" 60 miliardów euro miesięcznie. Można się bez obaw zadłużać, brać kredyty, wydawać na szaloną konsumpcję.

 

Unia broni, Unia radzi, Unia nigdy was nie zdradzi

[Gość vtec]

 

 

Nie ma co się martwić. Pieniążków starczy dla wszystkich.

@Maad, jesteś pewien, że dobrze przeanalizowałeś wpływ dodruku EUR na sytuację "frankowiczów"?

[Maad]

vtec, nie tracę czasu na analizy, tylko kupuję złoto

[bwie]

 

 

tylko kupuję złoto

Marek, gdzieś mam komunijny łańcuszek ... oczekuję propozycji

[paweljack]

tylko kupuję złoto

Zły czas bo poszło ostatnio mocno w górę. 

[Maad]

ostatnią monetę bulionową kupiłem, jak cena była ok. 4000 za uncję

żałuję, że wtedy nie miałem kasy na więcej

[andrzej k]

 

 

Zły czas bo poszło ostatnio mocno w górę.

 

 

 Wojna przy granicy  , złoto w górę .

 

 

 Pozdrawiam

[Maad]

 

 

Marek, gdzieś mam komunijny łańcuszek ... oczekuję propozycji

 

Schowaj go głęboko, a jak obecny system walutowy padnie, to wymienisz go na jakąś blondynkę, narobisz kiełbas i wędzonek, posprzedajesz i zabezpieczysz byt swój i rodziny.

[yogi]

A mnie szlak trafia jak słyszę populistyczne pomysły dotyczące pomocy państwa dla takich kredytobiorców etc ...

A w imię czego mamy wszyscy płacić za ryzyko kursowe które ludzie brali na siebie podpisując takie a nie inne umowy ?

Wszystko było pięknie ładnie bo dużo niższe oprocentowanie, waluta stabilna etc a teraz kuku no trudno niestety taki mamy klimat i trzeba było taką ewentualność przewidzieć.

Wysłane z GT-9500I za pomocą Tapatalk 4

Panstwo pomaga nie zeby uratowac dupy tych kilku dluznikow, tylko dlatego ze jak oni splajtuja i przestana placic kredyty to wtedy banki znajda sie w trudnej sytuacji, a co za tym idzie moze dojsc do ogolnego kryzysu. Czyli jest to pomoc dla bankow, takie jest moje zdanie. Edytowane 22 Stycznia 2015 przez yogi

[boggi]

Tez mam kredyt na szczęście w złotówkach, znajoma z roboty zachwalała Franka i teraz cienki piszczy.

Póki co to grzecznie spłacamy i mamy nadzieję ,że takie warunki  pozostaną jak najdłużej.

[Kruszynka]

Piękna dyskusja.A autor tematu zalogował się na naszej stronie tylko po to by ten temat wrzucić.Frankofob jakiś czy co ?

A co do meritum sprawy to ja jestem mocno zaprzyjażniony z moim przyjacielem debetem i dobrze mi z tym.

[miro]

Panstwo pomaga nie zeby uratowac dupy tych kilku dluznikow, tylko dlatego ze jak oni splajtuja i przestana placic kredyty to wtedy banki znajda sie w trudnej sytuacji, a co za tym idzie moze dojsc do ogolnego kryzysu. Czyli jest to pomoc dla bankow, takie jest moje zdanie.

 

Banki nigdy będą miały problemów ....bo są sprytne.

 

W 2009 wziąłem 150 000 zł kredytu i do tej pory grzecznie oddałem około 60 000 zł.

W grudniu mam info z banku, że wysokość zadłużenia wynosi 130 000 zł, czyli  spłaciłem niby tylko 20 000 zł.

 

Zgadza się bo w pierwszej kolejności spłacam odsetki + troszeczkę z faktycznej kwoty 150 000 zł.

 

Czyli około 40 000 zł bank "zarobił" przez 5 lat ..... a to Ci kicha w zarobkach. 

 

Wszystkim którzy wtedy brali we franku, bo to nie do końca ich wina.

Tak wtedy nakręcali ludzi i sam byłem bliski tej wersji.

No ale niestety było napisane czarno na białym, że fajnie może być, ale ryzyko jest !

I teraz to ryzyko wyszło, a banki mają się fajnie ....