Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość ArkoGdynia

No widzę że mamy jakiś "wspólne" kulinarne zainteresowanie  :tongue:

 

Co do Twojego kociołka.... to widzę że masz całkiem inny niż ja.... bo Twój jest jako "nad ogień" czyli garnek węgierski do zawieszenia ( pisałeś że masz też nóżki - ale są raczej takie do postawienia i stabilności niżeli do przyrządzania potraw) przygotować w nim możesz wszelkiego rodzaju gulasze, zupy i potrawy bezpośrednio nad ogniem.

 

Mój kociołek żeliwny to cosik takiego:

 http://bergnershop.pl/userdata/gfx/c4cfb62219d69b680ba5c1d1dbd605bd.jpg

 

Dokładnie KingHoff 7 litrowy emaliowany i  tutaj właśnie jest różnica pomiędzy naszymi "ustrojstwami".... mój stawia się w palenisku i zaciska "klamrą" podczas całego procesu "prażenia, duszenia" a u Ciebie można dokładać i gotować na ogniu. Po prostu mamy dwa różne sprzęty ale i tak przyrządzone potrawy na naturalnym ogniu smakują o niebo lepiej :)  :thumbsup:

 

Pod moim pali się delikatnie... tak aby płomień omiatał garnek od boków  bez wielkiego ognia  ( bo się może przypalić - nawet ze smalcem i kapustą  :thumbsup: ).

 

Smacznego Ci życzę i pamiętaj aby go dobrze "przygotować" to wtedy odpłaci Ci się wspaniałymi potrawami  :)

 

Z Dymnym i kociołkowym pozdrowieniem.... 

 

 

 

 

bez aromatu a tylko z Twojego opisu składu kociołka i przypraw wykręca kiszki , ależ to musi być zarąbiste
 

 

Oj Było, było Ulalko...... mało co by mi emalii z kociołka nie wyskrobali......  :facepalm:  :devil:

W piątek będzie "nowa wariacja"..... z marynowanym kurczakiem wieprzowiną i odrobiną wołowego "smaczka"  :thumbsup:

 

Z Dymnym pozdrowieniem.... 

Edytowane przez ArkoGdynia
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/16/#findComment-432119
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Nooom nieco inne są. Ale efekt może będzie podobny. Nóżki wydają się bardzo stabilne. Kociołek 4,5 litra (bo większego nie chciałem) - sam waży 6,5 kg a z pokrywką chyba 8-9 kg. Więc raczej stabilnie będzie sobie stał w ognisku. Pokrywka też dość mocno siedzi. Obaczymy co z tego wyjdzie. Ja go kupiłem bardziej z myślą o gulaszach , bigosach i na pewno zupach - rosołek powoli warzony przez pół dnia będzie na pełnym wypasie - tak sądzę :)

A w międzyczasie kolega mi dał przepisa na duszaki więc machnę je także. Raz wisząco a raz w ogniu. I zobaczę czy będzie różnica. Ja wszystko muszę przetestować - taka to moja natura.

 

Jedno jest do bani - we Wrocku cały czas pada i nie ma jak pobawić się w ogrodzie. Bo jeszcze mam jeden mały projekt. Robię nad to moje palenisko rożen obrotowy na kurczaka albo na 6 większych szaszłyków. Jak mi wyjdzie to się pochwalę. Nóżki już mam gotowe. Podzespoły też. A dzięki temu projektowi dorobiłem się wczoraj gumówki - bo muszę z blachy powycinać kształty. NIE MA NUDY jak się ma HOBBY :)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/16/#findComment-432123
Udostępnij na innych stronach

Gość ArkoGdynia

Tak, na pewno potrawy będą wyśmienite  :)

 

Jak skończysz rożen to trzymam Cię za słowo .....  :thumbsup:

 

A żeby być niezależnym od pogody to trzeba jeszcze sobie altankę machnąć to nie będziesz zważać na pogodę tak samo jak ja  ;)  :devil:

 

Z Dymnym pozdrowieniem.... 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/16/#findComment-432126
Udostępnij na innych stronach

heheheh mój ogródek jest za mały więc nie ma szans na takie coś. Ale nie ma źle - to nie działka tylko ogródek w szeregówce.

Zrobiłem sobie daszek drewniany nad wędzarnię i jak pada to spokojnie mogę wędzić. W ten weekend powinienem rożen skończyć więc na pewno się pochwalę. Acha - rożen będzie na automacie żeby można było raczyć się trunkami jak kurczaczek będzie dochodził.

Edytowane przez Perszing37
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/16/#findComment-432133
Udostępnij na innych stronach

Perszing, mam taki sam kociołek od ponad miesiąca. Można robić duszonki w żarze jak i również zupy/gulasze w kociołku zawieszonym nad ogniem.

Miałem również kociołek podobny do ArkoGdynia i mimo że pokrywa nie domyka sie szczelnie  to i tak duszonki są super :)

Poza tym pamiętam że na jakimś zlocie robiliśmy pieczonki w zwykłych brytfankach i też pokrywy nie były szczelne.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/16/#findComment-432204
Udostępnij na innych stronach

Super

A o tej działce to powiem Ci że jesteśmy w dokładnie takim samym położeniu... Ogródek w szeregowcach :) 6 m szeroka i 30 długa ;) więc "da się" :)

heheh nie do końca - u mnie ok. 6 m szeroka i 15 m długa - no w porywach 17 m. Malutko.

 

Sobol: dzięki za info. Będę testował w najbliższy weekend.

Edytowane przez Perszing37
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/16/#findComment-432236
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze chciałem dodać coś odnośnie oscypiorków. Ostatnio bawię się w różne modyfikacje - czyli dodatki. I powiem, że rewelacyjnie komponują się oscypiorki z :

- suszone pomidory + kolorowy pieprz,

- suszone pomidory + zielone oliwki,

- czarnuszka

Może to i profanacja ale za to jaka smaczna. Później dołączę fotkę jednego z nich bo wczoraj rozkroiłem i jest genialny.

Mam porównanie bo byłem ostatnio w Bukowinie Tatrzańskiej i moje sery nie odstają a nawet znajomi powiedzieli, że lepsze.

Pochwała najlepsza od ludzi, którym to smakuje :)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/16/#findComment-432274
Udostępnij na innych stronach

hehehe na oko. Ile mi się sypnie. Ale dodaje dopiero jak mam skrzep odsączony nieco. Ja zawsze przypraw daję na oko. Ale mi smakują sery np. z kminkiem, kminem rzymskim itp. Więc kombinuję jak tylko się da :)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/16/#findComment-432277
Udostępnij na innych stronach

Aby nie być gołosłownym - załączam zdjęcie tego oscypiorka z pieprzem kolorowym, suszonymi pomidorami oraz zielonymi oliwkami.

post-67697-0-08599700-1435249636_thumb.jpg

 

A wczoraj miałem ten problem - że 3 wstępne gorgonzolki i za mało miejsca w moim pudełku do dojrzewania. I tak oto sobie poradziłem.

post-67697-0-63863100-1435249712_thumb.jpgpost-67697-0-51669900-1435249713_thumb.jpgpost-67697-0-40331900-1435249714_thumb.jpgpost-67697-0-33505000-1435249715_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/16/#findComment-432592
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy sposób na Mozarellę. Pokazany niestety ostatni etap - czyli parzenie sera. Ale koleś fajnie to robi. Ja w tą niedzielę się pobawię - bo jeszcze nigdy nie robiłem tego typu sera.

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/16/#findComment-432740
Udostępnij na innych stronach

Perszing pamietaj tylko ze temeratura  w jakiej on operuje to Fahrenheit ,on jest w  US

Be you.

The world will adjust.

The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.( Eleanor Roosevelt) 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/16/#findComment-432839
Udostępnij na innych stronach

UWAGA  UWAGA - POLEGŁEM na mozarelli. Niestety nie miałem papierków do badania pH. A nie chciało mi się próby robić na małym kawałeczku. Niestety ser podczas parzenia się kruszył, kompletnie się nie rozciągał. Ale przytomnie tylko 1,5 litra na to poświęciłem a z reszty zrobiłem pierwszego cheddara z kminkiem.

 

Rozkroiłem także goudę z chilli - super. Kremowa konsystencja, nawet trochę małych dziurek. Smak delikatny z nutą chilli.

post-67697-0-48241200-1435558887_thumb.jpgpost-67697-0-38279000-1435558888_thumb.jpgpost-67697-0-91382100-1435558889_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/16/#findComment-433209
Udostępnij na innych stronach

załączam zdjęcie tego oscypiorka z pieprzem kolorowym, suszonymi pomidorami oraz zielonymi oliwkami.

 

Wygląda apetycznie ten serek czy to jeszcze oscypek to odrębny temat - w górach się nim nie chwal bo może być "ciupaszką błogosławienie" ...

Pomyśl nad takim "dwa jednym" do smażenia oscypek z żurawiną lub borówką ;)

Edytowane przez roger

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/16/#findComment-433274
Udostępnij na innych stronach

W górach już zaczynają dodawać przyprawy do oscypków. Można kupić z żurawiną, z borówką itp. Dodatkowo w bacówce zostałem poinformowany, że turystów w ciula ładują opisując, że 100% owczy, 100% kozi itp. Nawet certyfikowane nie są 100% owcze tylko mają min 60% mleka owczego. Nie opłaca się robić 100% bo jedna owca daje tylko 250-350 ml mleka. I głównie z tego mleka robią bundz oraz oscypki certyfikowane.

Moje są 100% krowie i niech się któryś na mnie rzuci z ciupazką to oddam :)

Próbowałem różne w Bukowinie i w Zakopcu - moje takie same albo lepsze. Jedynie te z bacówki w której owieczki wypasałem razem z bacą smakowały wybornie. Ale tam mnie właśnie uświadomili uczciwie jak to z tym interesem właśnie jest. Jakbym miał więcej czasu to bym sobie powyciskał jakiś  serek bo fajnie to baca robił w miedzianym garku  wielkim nad ogniskiem. Może następnym razem się uda.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/16/#findComment-433280
Udostępnij na innych stronach

Te prawdziwe "podwójne stożki" owcze to z bacówki rozprowadzane są wśród swoich i to praktycznie tylko latem ... i też mają domieszkę krowiego mleka.

Zawsze mnie bawią takie pytania turystów zimą na Krupówkach "ale czy to owcze ? " " tak oczywiście u mnie tylko owcze tamci to maja z krowiego" - klient nasz Pan ...

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/16/#findComment-433281
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie w tej bacówce mieli te podwójne stożki certyfikowane. I w nich dokładnie 60% mleka owczego i 40% krowiego. Drogie były bo po 35 zł chyba.

Nie brałem bo wziąłem sobie bundz - który nota bene był genialny. Z solą świeżo mieloną himalajską i pomidorami (malinówki).

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/16/#findComment-433286
Udostępnij na innych stronach

Drogie były bo po 35 zł chyba

 

Jak były "uczciwe" to standardowa cena ... ;)

Moi "autochtoni" z Zębu biorą tylko z dwóch bacówek ale oni dokładnie wiedza dlaczego ...

Co roku przywożę ze 4 takie duże "skrzypiące"  i nawet jak podeschną to używam tartych jak parmezanu ;)

 

PS

A taki bunc czy żętyca na bacówce do świeżej bułeczki to smak tamtych rejonów ;)

Edytowane przez roger

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/16/#findComment-433288
Udostępnij na innych stronach

Uczciwe uczciwe. Sam wypasałem te 40 szt. owieczek i 3 kózki. Fajni ludzie. Na początku się zdziwiłem czemu mają drożej niż np. w Bukowinie czy w Zakopcu. Ale potem już to było dla mnie jasne. Przecie mleko krowie jest tańsze a krowy łatwiejsze w utrzymaniu - nie trzeba wypasać jak owieczki. Stąd niska cena dla turystów - i rodzajów oscypków tyle że głowa boli. Ale dobrze że wszyscy są szczęśliwi - turyści bo myślą że jedzą to co niby napisane a sprzedający - bo interes się kręci.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/16/#findComment-433289
Udostępnij na innych stronach

 dam jeszcze zabawne porównanie : gouda po wykonaniu (w trakcie solenia)  oraz gouda po próbowaniu (po wstępnym 2 chyba miesięcznym dojrzewaniu). Fajna jest ta przemiana jaka zachodzi podczas obróbki mleka. Zawsze mnie to fascynuje.

post-67697-0-42670500-1435586415_thumb.jpgpost-67697-0-35009500-1435586416_thumb.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/16/#findComment-433306
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.