Perszingowe wyroby z mleka

[Aksamit97]

Rozumiem. Na przyszłość się zastosuję. Po prostu w natłoku pracy wyleciało z głowy. Chciałem tylko po prostu podkreślić, że nie zabrałem tego ze sobą. Również to by było na tyle z mojej strony.

[KarKan]

Ile tych pieluch brakuje? Jak coś mówić podeślę pampersa 5 !

[Perszing37]

A masz problemy Karol? Kurde nie wiedziałem.... To nie pij tyle piwa bo za dużo ich zużyjesz...

[KarKan]

A masz problemy Karol? Kurde nie wiedziałem.... To nie pij tyle piwa bo za dużo ich zużyjesz...

Chyba przesadziles?

[Perszing37]

 

A masz problemy Karol? Kurde nie wiedziałem.... To nie pij tyle piwa bo za dużo ich zużyjesz...

Chyba przesadziles?

 

Z czym ? Na żart odpowiadam żartem.

[KarKan]

[Perszing37]

Trza coś napisać bo nic się nie dzieje.

GOUDA HOLENDERSKA - z Utrechtu

W dniu 04.12.2015 odbyło się koleżeńskie spotkanie u mnie: Arkawroc, Akmis oraz Mła. Zaowocowało to  5 kg GOUDĄ HOLENDERSKĄ (z Utrechtu) w typie marmurkowym. Robiona z ok. 40 litrów mleka z Wielkopolski (dzięki naszemu koledze Wielosia).

Dodatkowo wyszła całkiem spora ilość Ricotty (1 kg - przerobiona na sernik). Arek i Ja wzięliśmy jeszcze po 10 litrów mleka na własne potrzeby. Ja zakwasiłem  bakteriami do Mozarelli, następnie na drugi dzień zebrałem sporą ilość śmietany , która około południa już była pięknie ukwaszona (połowa wszamana do mizerii i ziemniaków). Z reszty swojego mleka zrobiłem 3 wielkie oscypiorki (w formie od kolegi Akmisa).

Powstał na bazie naszego spotkania pliczek pdf z przepisem na tą Goudę - a ja od siebie dorzuciłem na Oscypiory oraz Ricottę.

 

GOUDA z Utrechtu (Artur, Kamil, Tomasz) oraz OSCYPIORKI (Tomasz) WB.pdf

Edytowane 8 Grudnia 2015 przez Perszing37

[pis67]

Obejrzałem pliczek pdf , pochwalam ten sposób prezentacji- krótko, merytorycznie i na temat.   

[EAnna]

 

 

Załączone pliki

Piękne opracowanie.

Wielkie brawa 

[Perszing37]

A dziękuję. Cała przyjemność po naszej stronie

[arkawroc]

Warto było się spotkać w tak zacnym gronie znawców tematu

[michal278]

Koledzy jesteście wspaniali. Ślinka mi aż pociekła.

[Perszing37]

Hehe a wiecie że ten kaliber sera dalej sie soli od soboty wieczorem? Dzisiaj chyba koniec...

[Aksamit97]

Również miło mi było spotkać się w tak fajnym gronie.

Wyszedł nam porządny ser, który teraz musi podojrzewać.

[Perszing37]

Ano musi musi. Gdzie byłeś jak Cię nie było "Zaginiony w akcji"

Na razie skończyłem solenie ale już skórka twarda się robi. Poleży w garażu do końca tygodnia a potem siup do domciu.

Jak oczkowanie się skończy to idzie do wosku - taka zmiana planów.

[Aksamit97]

W domu jestem chory, muszę wyleczyć się do jutra, bo próbne matury mam.

[Perszing37]

No Panie Panie - matura to nie przelewki. Nerwy jak cholera a wartość merytoryczna  = żadna heeheh Ale każdy musi to przejść. Na szczęście cała edukacja już za mną. Zdrowiej i zdawaj

[KarKan]

Tomek Kamil może Was zainteresuje

http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?action=showDetail&id=50010

[Aksamit97]

Dzięki, chyba sobie kupię.

[arkawroc]

Fajna sprawa, ale ja chyba wyczerpałem limit prezentów dla siebie na ten rok bo i lodówka i zgrzewarka , nadziewarka i kolejna maszynka do mięsa. Ale jest wyjście z sytuacji podszepnę innym co chcę . He he he

[KarKan]

Ja się właśnie zastanawiam nad tą deską. Jak sie to odbywa. Serwujesz na stole i każdy sobie nożykiem odcina i bierze na swój talerz kawałek sera czy jak?

No i fajnie by było wiedzieć którym nożem który ser kroić.

[Perszing37]

Moja mi wystarczy. Tylko muszę dokupić nożyki które będą magnesować. Bo te co kupiłem niestety nie magnesują - podobno niektóre gatunki kwasiaka tak mają.

Dajesz po kawałku sera na dechę i każdy sobie odkrawa co tam potrzebuje. Nożyki w zestawach są opisane. Jest do serów miękkich pleśniowych, do parmezanu, do żółtych twardych i miękkich itp.

[zzzt]

w Twoim poradniku na oscypiory jest mowa o zakwaszeniu mleka bakteriami mozareli i zbieraniu smietany, w przepisie Tiera robimy z mleka prosto od krowy.

Jaki ma to wpływ na "oscypka" ? Konieczne jest zebranie smietany ? Jak to zrobić jak przywoże mleko w 5l butlach ...

 

ps

Robiłem wg Tiera ale z mleka sklepowego pasteryzowanego w niskiej temp. i smakowały jak z Zakopanego

[Perszing37]

Była już o tym batalia w moim wątku którą bardzo ładnie podsumowała EANNA. Cofnij się kilka stron i poczytaj. Nie mam ochoty tego powielać. Nie ma jednego prawdziwego przepisu na Oscypiorki. Każdy robi jak lubi i jak mleko mu pozwala. Jedno jest niezmienne - masz osiągnąć takie pH aby skrzep w 55-65 stopni zaczął się lepić - bo mozarella, oscypek etc. to są sery parzone. Podczas parzenia są bardzo elastyczne i można je formować i ugniatać.

Rób jak Ci wygodniej. Ja nie miałem czasu robić od razu a że mleko miało już 24h to musiałem zaszczepić bo było ryzyko popsucia.

A poza tym stosowałem różne metody i z zakwaszaniem najczęściej osiągałem dobre pH i nigdy nie miałem problemów z formowaniem.

Ale powtórzę raz jeszcze bo nie mam ochoty znowu dyskutować co jest lepsze : renifer czy jeleń - każdy robi jak mu wygodniej. WYNIK : dobry oscypior/ek który ładnie skrzypi w zębach.

Zapomniałem jeszcze napisać, że jeżeli zostawisz mleko po udoju na 12-24 h w zimnym to na bank jak jest tłuste to wytworzy Ci się przynajmniej 0,5-1 cm wierzchniej warstwy słodkiej śmietany. Którą powinno się zebrać. Można trochę zostawić. A co to daje : daje to że ser mniej tłusty i możesz otrzymać pyszną kwaśną śmietanę d placków ziemniaczanych etc. Jak się ukwasi of course

[tier]

Mleko ciepłe od krowy jest równie dobrze plastyczne bez zakwaszania i już po kilku minutach w temp ok 60C skrzep jest na tyle miękki że można formować oscypka. Jeżeli zakwasisz mleko to zmienisz już smak sera i będzie kwaskawy posmak, a przy okazji bardziej plastyczny i tutaj trzeba uważać bo przy wędzeniu jak przez chwilę dasz więcej ciepła ser może wtopić się w siatkę.