Raulo Opublikowano 15 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 15 Listopada 2007 Witam ponownieWczoraj robiłem mój pierwszy w życiu salceson.Mięsko to:GłowiznaOzórSerceNerkiSkóry Wszystko gotowałem do miękkości, następnie napchałem w plastikowe osłonki i parzyłem przez 1 godz w 80 stopniach.Następnie wyjąłem salceson i zostawiłem go na noc w temp. pokojowej pod naciskiem.Niestety rano się okazało, że salceson od blatu stołu do połowy batona jet ok ale od połowy w górę brak galaretki (nazwijmy to masy wiążącej). Jaka może być tego przyczyna ?Może za dużo mięsa ? Cytuj A tym się zajmuję"Jeżeli dyskutujesz z idiotą, dobrze mieć pewność, że on nie robi tego samego." Ogden Nash Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1136-salceson/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek z Bielska Opublikowano 15 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 15 Listopada 2007 Raulo musiales miec za slaby wywar,ktory uzyskales byc mozegotujac mieso w duzej ilosci wody.zrob tęgszy rosol i bedzie ok.w polowie studzenia mozesz przeciez obrocic salceson w celurownomiernemu rozprowadzeniu farszu nadzienia. tęgo pozdrawiamMarek Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1136-salceson/#findComment-21650 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raulo Opublikowano 16 Listopada 2007 Autor Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 16 Listopada 2007 zrob tęgszy rosol i bedzie ok.Jak mam to rozumieć. Nie znam się jeszcze aż tak na gotowaniu w polowie studzenia mozesz przeciez obrocic salceson w celu rownomiernemu rozprowadzeniu farszu nadzienia.A tego to nie wiedziałem. Następnym razem tak właśnie zrobię. Cytuj A tym się zajmuję"Jeżeli dyskutujesz z idiotą, dobrze mieć pewność, że on nie robi tego samego." Ogden Nash Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1136-salceson/#findComment-21797 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 16 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 16 Listopada 2007 A może po nakłuwałeś osłonki i ta masa wiążąca uciekła z batonów .Salcesony w osłonkach poliamidowych nie studzę na leżąco tylko na wisząco z powodów wizualnych .Chłodząc na wisząco unikam zgromadzenia się ewentualnego tłuszczu jak i powietrza na całej długości batonu lecz tylko na jego końcówce.Pozdrawiam Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1136-salceson/#findComment-21806 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Małgoś Opublikowano 16 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 16 Listopada 2007 O..i to jest bardzo fajna rada. :lol: Cytuj "W życiu piękne są tylko chwile.." Dżem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1136-salceson/#findComment-21826 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 16 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 16 Listopada 2007 Witam DZIADKU . Cenna informacja . Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1136-salceson/#findComment-21943 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raulo Opublikowano 16 Listopada 2007 Autor Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 16 Listopada 2007 Nie nakłuwałem osłonek. Co do Twojego sposobu DZIADKU to myślałem, że salceson się ściska po to aby między innymi związał ale skoro może wisieć to super. Nie zmienia to jednak faktu, ze płynów było za mało i nie wiem dlaczego Cytuj A tym się zajmuję"Jeżeli dyskutujesz z idiotą, dobrze mieć pewność, że on nie robi tego samego." Ogden Nash Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1136-salceson/#findComment-21984 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomuś Opublikowano 17 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 17 Listopada 2007 Raulo a może masa była zbyt "sucha " troszkę więcej rosołku trzeba dolać, może twój salsesonik był za "bogaty" jak mawiała moja Babcia. Cytuj Tomuś Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1136-salceson/#findComment-22000 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raulo Opublikowano 17 Listopada 2007 Autor Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 17 Listopada 2007 może twój salsesonik był za "bogaty" jak mawiała moja Babcia.No właśnie to jest chyba przyczyna. Mam praktycznie samo mięsko a nie jak te skjlepowe sama galaretka Dziękuję wszystkim za rady ! Cytuj A tym się zajmuję"Jeżeli dyskutujesz z idiotą, dobrze mieć pewność, że on nie robi tego samego." Ogden Nash Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1136-salceson/#findComment-22061 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarkof Opublikowano 13 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 13 Kwietnia 2009 Witam!Mam pytanieCzy taki salcesonik można raz jeszcze przegotować z dodatkiem np. żelatyny ?Bo mnie się też tak zrobiło, jest miękki całkowicie.Salceson w żołądku, wyciek bardzo niewielki.Myślałem ze nacisk zbyt mały, ale galaretka też tężeje w miseczce.A były tam trzy golonki 2 nóżki i połowa głowy.Może ktoś doradzi co z tym zrobić ? Cytuj zniszczyłem chińczyka przy kabanosach, nadziewarkę znaczy się.pozdrawiamjarek.f Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1136-salceson/#findComment-65007 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 13 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 13 Kwietnia 2009 Czy taki salcesonik można raz jeszcze przegotować z dodatkiem np. żelatyny ?Można. Nie gotuj, tylko parz. Pamiętaj o uzupełnieniu przypraw i soli, o ile wymagać będzie tego sytuacja. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1136-salceson/#findComment-65035 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarkof Opublikowano 13 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 13 Kwietnia 2009 WitamDodałbym rosołu doprawionego, tylko nie wiem ile żelatyny mogę dodać.na kilogram farszu np. Cytuj zniszczyłem chińczyka przy kabanosach, nadziewarkę znaczy się.pozdrawiamjarek.f Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1136-salceson/#findComment-65038 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 13 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 13 Kwietnia 2009 tylko nie wiem ile żelatyny mogę dodać.Ja, nie wiem jak ci poradzić, gdyż nie widzę salcesonu. Dodaj dwukrotnie więcej niż jest w przepisie, na opakowaniu żelatyny. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1136-salceson/#findComment-65052 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarkof Opublikowano 13 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 13 Kwietnia 2009 Dzięki Bagnojuż dodałem razy 4bo wcześniej gdzieś doczytałem przy szynkowarowych,dodałem z rosołem i przyprawamiprzy mieszaniu pękł żołądeki nie wiem co z tego wyjdzieale się chłodziraz jeszcze dziękii pozdrawiam Cytuj zniszczyłem chińczyka przy kabanosach, nadziewarkę znaczy się.pozdrawiamjarek.f Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1136-salceson/#findComment-65064 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 13 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 13 Kwietnia 2009 Nie chcę się wtrącać ale prawdziwy salceson robimy z masą wiążącą ze skórek . Patrz receptury. Żelatyna dodawana jest w salcesonach innego typu . Pozdrawiam Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1136-salceson/#findComment-65080 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wnuczek Opublikowano 13 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 13 Kwietnia 2009 Dziadku jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Jarkof zbieraj skórki na emulsję. Tylko nie zapełnij nimi całej zamrażarki. :grin: Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1136-salceson/#findComment-65084 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarkof Opublikowano 13 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 13 Kwietnia 2009 I stało się, tego się obawiałem i myślałem że uda się uniknąć tych słów krytyki.ale czujne oko lub ucho wychwyciło błędy !!!Dziadku, robiłem po raz drugi, pierwszym razem wywaliłem wszystko a było to 5 lat temu i bez pomocy stronki.Tym razem robiłem ze stronką i myślałe że będzie łatwiej, ale emulsji nie miałem, a że robiłem na kilka etapów,rosół mi się zakwasił i wylałem,zostało samo mięskoi próbowałem i nie wyszło i dodałem żelatyny aby nie wywalićco do efektu to mogę powiedzieć jak nie stężeje, może jutro bo jeszcze jest miękkie.dzięki WNUCZEK za wsparcieale zabrakło zamrażarek do wypełnienia bo i kielbaska i wędzonki i nawet krupnioki czekają na wyjazd za granicę i paszteciki wędzone w kiełbaśnicach, też czekają tylko spieprzyłem z tym salcesonem, zachciało mi się żołądków.ale za to a la parmeńska wyszła rewelacyjnie.Dodam że ze stronką za każdym razem jest coraz lapsza smakowo,a wydawło mi się że 20 lat temu było super.Idziemy ku lepszemu i tak trzymajmy.dzięki i Pozdrawiam jarek.f Cytuj zniszczyłem chińczyka przy kabanosach, nadziewarkę znaczy się.pozdrawiamjarek.f Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1136-salceson/#findComment-65089 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Witam Mam pytanie Czy taki salcesonik można raz jeszcze przegotować z dodatkiem np. żelatyny ? Bo mnie się też tak zrobiło, jest miękki całkowicie. a że robiłem na kilka etapów, rosół mi się zakwasił i wylałem, zostało samo mięsko Gdybyś napisał od razu ten powód , wszystko było by praktyczne jasne . Łatwiejsze byłoby rozwiązanie Twojego problemu Tak jak wspomina DZIADEK , na początek warto , aż nie nabierzesz wprawy wykonywać swoje wyroby zgodnie z podanymi recepturami - są sprawdzone i muszą się udać . Następnie można modyfikować zgodnie ze swoimi smakami . Przestrzeganie zasad technologicznych jednak zawsze pozostaje - wędliny podrobowe należy wykonywać w jednym dniu . Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1136-salceson/#findComment-65094 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarkof Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 14 Kwietnia 2009 - wędliny podrobowe należy wykonywać w jednym dniu . Witam Tak ,tak ja to wszystko teoretycznie wiedziałem, tylko z praktyką poszło coś nie tak. Nie wyrobiłem się na czas bo o 4.00 do pracy i odłożyłem na dzień następny. No i wyszła kicha zamiast salcesonu. Pozdrawiam Cytuj zniszczyłem chińczyka przy kabanosach, nadziewarkę znaczy się.pozdrawiamjarek.f Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1136-salceson/#findComment-65114 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.