abratek Opublikowano 20 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij #26 Opublikowano 20 Listopada 2009 powinno się peklować na sucho (potem płukanie i gotowanie), podziel mięso od razu na docelowe kawałki - wtedy peklowanie 24godzinne na pewno będzie właściwe...ja bym też nieco zwiększył ilość peklosoli - potem i tak trzeba dosalać .. można też nieco wymoczyc Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1165-salceson-dziadka/page/2/#findComment-88903 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 20 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij #27 Opublikowano 20 Listopada 2009 Dzięki. Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1165-salceson-dziadka/page/2/#findComment-88904 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 20 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij #28 Opublikowano 20 Listopada 2009 nie ma sprawy sąsiedzie :wink: ,oczywiście chciałbym tu zaznaczyć że teoria swoje a praktyka swoje :lol: - ja na "Włoski" pekluję na mokro całe głowy , a zamiast wołowych golonki i jest cacy :grin: Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1165-salceson-dziadka/page/2/#findComment-88912 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojciechz Opublikowano 20 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij #29 Opublikowano 20 Listopada 2009 A właśnie dlaczego na salceson mówi się CWANIAK??? Pzdr.Wosiu Głęboka komuna, w sklepie mięsnym niewielki wybór. Facet patrzy na lodówkę - a tam tylko salceson. Podchodzi do lady i do ekspedientki mówi: - Pani da pół kilo tego cwaniaka. Ekspedientka - Dlaczego cwaniaka? Klient - Bo nie dał się wywieżć do ruskich. Ubek z kolejki - Obywatelu, macie coś do Rosjan? Klient - A co, nie należy im się? W takiej wersji słyszałem to w domu. Cytuj pozdrawiam Wojtek Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1165-salceson-dziadka/page/2/#findComment-88914 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość technik Opublikowano 21 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij #30 Opublikowano 21 Listopada 2009 TOMUŚ ! Widzę na Twoich fitkach salceson w żołądkach. Czy to znaczy że na Waszym terenie są w sprzedaży ? Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1165-salceson-dziadka/page/2/#findComment-88925 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 21 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij #31 Opublikowano 21 Listopada 2009 Zapeklowałem na mokro solanką jednodniową.Pół łebka ,chuda pachwina,ozorek i serce cielęce .Skórki też ,ale na sucho.Jutro do roboty.Zobaczyme co wyjdzie.Pozdrawiam. Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1165-salceson-dziadka/page/2/#findComment-88930 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 21 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij #32 Opublikowano 21 Listopada 2009 Wszystkim brakującym chrząstek z uszu w salcesonie mogę wspomnieć że przy ubojach gospodarczych zdarza sie że każą obciąć uszy przy czyszczeniu świniaka bo nie wieżrzą masarzom, że moga trafić do salcesonu- psy maja radochę . Pozdrawiam Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1165-salceson-dziadka/page/2/#findComment-88948 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henio Opublikowano 21 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij #33 Opublikowano 21 Listopada 2009 Jak dla mnie , jest to smakołyk. Ostatnio na targowisku Przymorze były wędzone.Kiedyś na imprezie w lesie był pieczony świniak i wszyscy chcieli coś od szynki a tylko ja poprosiłem o policzek z uchem i serwujący kucharz powiedział : No pan to wie co dobre :wink: Mam nadzieję , że i dla mnie wystarczy :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1165-salceson-dziadka/page/2/#findComment-88949 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 21 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij #34 Opublikowano 21 Listopada 2009 I tutaj ścierają się smaki jeden chce chrupać salceson inny nie, nie wybrzydzać jeść to co jest i tak z tego nie zbuduje się dobrej .... . Pozdrawiam Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1165-salceson-dziadka/page/2/#findComment-88962 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.