Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Zrobiłem już dwukrotnie kiełbasę w osłonce białkowej fi-65 i za każdym razem pojawiają się te same problemy:

 

a) Mięso kurczy się po parzeniu a osłonka nie kurczy się równomiernie wraz z nim i przyjmuje postać luźnego flaka. W sklepowych kiełbasach suchych osłonka przykleja się do zawartości i marszczy się równomiernie na kiełbasie. Jak to zrobić?

 

b) Po parzeniu wewnątrz osłonki oprócz batona jest także sporo wody (z 700g mięsa jest ok. 100 g wody), którą muszę usunąć poprzez rozcięcie osłonki. Czy jest to może wina zbyt wodnistego (napompowanego) mięsa z marketu czy też są tego inne przyczyny?

 

W smaku natomiast moje wyroby są bardzo dobre. W skrócie opiszę proces ich przygotowania:

 

Zapeklowane przez namoczenie dobrej jakości mięso mielę w maszynce z sitkiem fi-8, dodaję przyprawy i krótko wyrabiam do uzyskania kleistości. Z braku wędzarni dodaję też ciut aromatu dymu wędzarniczego. Nabijam łyżką namoczone osłonki białkowe i parzę godzinę w temperaturze 75-80 st. C. Potem trochę suszę i przenoszę do lodówki. Nie dodaję słoniny czy podgardla, gdyż preferuję kiełbasy chude. Dla uproszczenia nie używam też mięsa wołowego - może to jest przyczyną braku kleistości do osłonki?

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12305-dwa-problemy-z-kie%C5%82bas%C4%85-such%C4%85/
Udostępnij na innych stronach

a) Mięso kurczy się po parzeniu a osłonka nie kurczy się równomiernie wraz z nim i przyjmuje postać luźnego flaka. W sklepowych kiełbasach suchych osłonka przykleja się do zawartości i marszczy się równomiernie na kiełbasie. Jak to zrobić?

 

Za słabo nabite .

 

 

 

b) Po parzeniu wewnątrz osłonki oprócz batona jest także sporo wody (z 700g mięsa jest ok. 100 g wody), którą muszę usunąć poprzez rozcięcie osłonki. Czy jest to może wina zbyt wodnistego (napompowanego) mięsa z marketu czy też są tego inne przyczyny?

 

Nic dziwnego

 

 

 

Zapeklowane przez namoczenie dobrej jakości mięso

 

Mięso na kiełbasę pekluje się na sucho

Edytowane przez arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12305-dwa-problemy-z-kie%C5%82bas%C4%85-such%C4%85/#findComment-457750
Udostępnij na innych stronach

 

 

Zapeklowane przez namoczenie dobrej jakości mięso

 

Akadiusz Ci napisał jak się pekluje mięso na kiełbasy. A Twój wyrób powinien mieć nazwę - Kiełbasa Mokra  ;)

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12305-dwa-problemy-z-kie%C5%82bas%C4%85-such%C4%85/#findComment-457771
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wam za rady. Najnowszy wyrób zrobiłem zgodnie z nimi - czyli zapeklowałem mięso na sucho i napełniałem osłonki przy pomocy maszynki z końcówką do kiełbas a nie ręcznie (wychodzi dużo ściślej i bez powietrza) - i rezultat jest obecnie dużo lepszy niż poprzednio, ale ciągle do ideału trochę jeszcze brakuje.

 

Przede wszystkim wsad nie kurczy się już tak bardzo jak poprzednio i osłonka nareszcie ściśle przylega marszcząc się trochę.

 

Drugi problem, czyli zbierająca się woda przy "dupkach" kiełbasy, wyraźnie się zmniejszył, ale niestety ciągle jednak występuje. Po uparzeniu muszę obciąć końcówki kiełbas aby wypuścić tą wodę, przez co wyrób nie wygląda już tak profesjonalnie, no i nie mam poza tym za co powiesić kiełbasek dla ich podsuszenia. A może powinienem ponakłuwać w tych miejscach osłonki dla wypuszczenia nadmiaru soków przy parzeniu? 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12305-dwa-problemy-z-kie%C5%82bas%C4%85-such%C4%85/#findComment-458759
Udostępnij na innych stronach

zbierająca się woda przy "dupkach" kiełbasy,

Prawdopodobnie przeparzasz kiełbasy.

Powinieneś parzyć z kontrolnie wbitym termometrem aż do uzyskania w środku max 68 st. C. Lepiej kiełbaski wyciągnąć przy 67st. C. Temperatura podniesie się jeszcze o 1-2 st.C.

Otwartym pozostaje pytanie o poprawność wskazań termometru, którym kontrolujesz temp. wody.

Jeszcze na jedno chcę Ci zwrócić uwagę. Otóż w trakcie parzenia należy wędliny przekładać w garnku, ponieważ rozkład temperatur jest nieraz spory. 

Przekłuwać końcówek nie powinieneś. część płynu może się wchłonąć a pozostały stężeje w postaci galaretki.

Edytowane przez EAnna
lit.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12305-dwa-problemy-z-kie%C5%82bas%C4%85-such%C4%85/#findComment-458790
Udostępnij na innych stronach

 

 

Drugi problem, czyli zbierająca się woda przy "dupkach" kiełbasy, wyraźnie się zmniejszył, ale niestety ciągle jednak występuje
 

 

Dziadek kiedyś radził żeby drugi raz podwędzić ciepłym dymem to podcieki powinny zniknąć.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12305-dwa-problemy-z-kie%C5%82bas%C4%85-such%C4%85/#findComment-458808
Udostępnij na innych stronach

Z braku wędzarni dodaję też ciut aromatu dymu wędzarniczego

Dziadek kiedyś radził żeby drugi raz podwędzić ciepłym dymem to podcieki powinny zniknąć.

Pomysł dobry tylko kolega nie posiada wędzarni.

„Ciężka praca i brak rozrywek sprawiają, że będziesz cholernym nudziarzem, a twoja żona bogatą wdową.” Edward Evan Evans-Pritchard. Pamiętajcie o wypoczynku!
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12305-dwa-problemy-z-kie%C5%82bas%C4%85-such%C4%85/#findComment-458810
Udostępnij na innych stronach

Ale ma piekarnik i pewnie termoobieg zapachu dymu nie będzie ale przy uchylonych drzwiczkach i temperaturze 40-50st zrobi co ma zrobić ;)

 

Tapniete z GT-I9500

Edytowane przez roger

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12305-dwa-problemy-z-kie%C5%82bas%C4%85-such%C4%85/#findComment-458831
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie przeparzasz kiełbasy.

Powinieneś parzyć z kontrolnie wbitym termometrem aż do uzyskania w środku max 68 st. C. Lepiej kiełbaski wyciągnąć przy 67st. C. Temperatura podniesie się jeszcze o 1-2 st.C.

Otwartym pozostaje pytanie o poprawność wskazań termometru, którym kontrolujesz temp. wody.

Jeszcze na jedno chcę Ci zwrócić uwagę. Otóż w trakcie parzenia należy wędliny przekładać w garnku, ponieważ rozkład temperatur jest nieraz spory. 

Przekłuwać końcówek nie powinieneś. część płynu może się wchłonąć a pozostały stężeje w postaci galaretki.

 

Termometr mam raczej OK (szklany, laboratoryjny) i staram się utrzymywać temperaturę wody w granicach 75-80 stopni. Wewnątrz kiełbas nie mierzyłem, ale ustaliłem czas parzenia na 60 minut zgodnie z regułą "10 minut na każdy centymetr przekroju" (fi-65). Rozkład temperatur w naczyniu także nie powinien grać roli, gdyż parzyłem 5 kiełbasek (zajmowały cały garnek) i wszystkie miały tą samą wadę.

 

Gdzieś tam w necie spotkałem też teorię, że zbyt wysoka temperatura wyrabiania farszu (ponad 10 stopni C) zmniejsza zdolność wiązania wody, co może dawać w rezultacie podcieki. Ja co prawda mięso peklowałem w lodówce (4-6 stopni C), ale potem wyrabiałem je ręcznie i obsadzałem jeszcze przez 3 godziny w temperaturze pokojowej, więc na pewno było cieplejsze. Może to jest przyczyną.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12305-dwa-problemy-z-kie%C5%82bas%C4%85-such%C4%85/#findComment-459601
Udostępnij na innych stronach

Mięso kurczy się po parzeniu a osłonka nie kurczy się równomiernie wraz z nim i przyjmuje postać luźnego flaka.

To co napisałeś może świadczyć o tym, że z osłonki ubywa wsadu mięsnego, co bez nakłucia lub złego związania nie ma prawa się dziać.

Albo za mocno nakłuwasz osłonki, albo po prostu źle je wiążesz.

Stąd też woda, którą uważasz za podciek,  a to po prostu woda z parzenia, albo resztki soku jakie jeszcze pozostały w batonie.

 

Dla porównania zdjęcie wyrobu przed wędzeniem:

 

post-39755-0-17765000-1448913262_thumb.jpg

 

i po wędzeniu i parzeniu:

 

post-39755-0-07943300-1448913278_thumb.jpg

 

Praktycznie osłonka nie zmieniła kształtu i objętości.

 

 

Co innego podsuszanie. Tam osłonka przepuszcza wilgoć na zewnątrz, a właściwie to wilgoć jest "wyciągana" z wsadu przez gorący dym, ale wymaga to i czasu, i temperatury.

Edytowane przez miro

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12305-dwa-problemy-z-kie%C5%82bas%C4%85-such%C4%85/#findComment-459609
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.