Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Przychodzi Jaś do szkoły cały brudny i pani wysyła go do domu żeby się umył.

Następnego dnia wszyscy przyszli do szkoły brudni.

 

Jaś jest w kościele z babcią. Ksiądz mówi:

- Za duszę Jana, za duszę Piotra...

Jaś na to babci:

- Lepiej chodźmy, bo nas też zadusi.

Jak nazwiemy człowieka, który ciągle gada i gada, chociaż nikt go nie słucha? - pyta się pani na lekcji

- Takiego człowieka nazwiemy nauczycielem - odpowiada Jaś.

Jasio wraca spóźniony do domu. Rodzice czekają na usprawiedliwienie więc Jasiu mówi:

- Przepraszam, że tak późno ale na dworcu pkp zabrakło prądu i czekałem 5 godzin aż schody ponownie się uruchomią.

- Jasiu za karę mówienia na "ty" do nauczyciela napiszesz wypracowanie na 10 stron "Dlaczego nie mówić do nauczyciela na TY".

Przychodzi Jaś z wypracowaniem na drugi dzień i mówi do nauczyciela:

- Teraz jesteś zadowolony?

Jasiu pyta ojca:

- Jak mam się ubrać do teatru?

- Szybko.

Mama pyta się Jasia:

- Jasiu dlaczego płaczesz?

- Śniło mi się, że szkoła się paliła.

- Nie płacz Jasiu, to tylko sen.

- Właśnie dlatego płacze.

Lekcja biologii:

- Proszę mi wymienić pięć rzeczy, które zawierają mleko - mówi nauczycielka.

- Masło, ser, twaróg i... dwie krowy - odpowiada Jaś.

Mama pyta Jasia:

- Jasiu jak widzisz w nowych okularach?

- Dobrze tato.

Pani na lekcji pyta Jasia:

- Jasiu czy wiesz gdzie leży Zanzibar?

- Proszę pani, jestem za mały żeby wiedzieć, gdzie leżą wszystkie bary.

Jasio mówi do babci:

- Babciu umiesz wyciągnąć prawą nogę?

- Tak.

- Babciu a umiesz wyciągnąć lewą nogę?

- Tak.

- Babciu, a umiesz wyciągnąć obie nogi?

- Tak, Jasiu dlaczego pytasz?

- No, to jak umiesz babciu to wyciągnij.

- Jasiu ale po co?

- No, bo słyszałem że jak babcia wyciągnie nogi to będziemy mieli samochód.

Pani każe Jasiowi napisać wypracowanie na temat katastrofy. Jasio przychodzi do domu pyta się taty:

- Tato, pomożesz mi napisać wypracowanie na temat katastrofy?

- Tak, pisz. W domu nie ma ani grama wódki.

Przybiega Jasio na stacje benzynową i krzyczy:

- Poproszę 10 litrów benzyny, ale szybko!

- A co? Pali się?

- Tak moja szkoła, ale tak jakby przygasa....

W życiu trzeba być twardym jak chleb z biedronki.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/133/#findComment-244475
Udostępnij na innych stronach

- Jasiu za karę mówienia na "ty" do nauczyciela napiszesz wypracowanie na 10 stron "Dlaczego nie mówić do nauczyciela na TY".

Przychodzi Jaś z wypracowaniem na drugi dzień i mówi do nauczyciela:

- Teraz jesteś zadowolony?

Ja znam inną wersję :

Jasiu za karę miał napisać 100 razy - Nie będę mówił do nauczyciela na TY

Jasiu napisał 200 razy .

Dlaczego Jasiu napisałeś dwieście razy , a nie sto ?

Bo cię lubię chłopie - odpowiada Jaś. :wink:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/133/#findComment-244477
Udostępnij na innych stronach

Ciebie może coś boli?

Boli, gdy nie mogę czytać tego do czego stronka powstała

jestem degustatorem profesjonalistą

Zgłoś się gdzieś na konkurs, nie marnuj talentu

może zapraszam do czepiania się mnie - lubię się kopać z pozycji konia

bym się czepnął,ale ogona nie widzę :wink:

Jak dorośniesz do andyandy , to możesz Mu podziękować

Już dorosłem-Andyandy dziękuję Ci za przekazywanie swojej wiedzy w innych tematach.

 

[ Dodano: Sob 20 Paź, 2012 09:21 ]

Piasek,

Twoich kilku wypowiedzi w dziale dowcipy.

zastanawiam się co piłeś, że widziałeś kilka wypowiedzi w tym dziale :grin:
Odpowiedż na PW
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/133/#findComment-244484
Udostępnij na innych stronach

jumbo
--------------
"Ludzie są głupi, nie źli.
Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.
Głupiec nie pomyśli.
Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,
dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego."

 

 

"- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć."
"Ostatnie życzenie"
Sapkowski

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/133/#findComment-244622
Udostępnij na innych stronach

Kumpel do kumpla:

 

Codziennie chodzę do sklepu i kupuję dwie flaszki wódki. Boję się, że jestem zakupoholikiem!

"W życiu piękne są tylko chwile.."

Dżem

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/133/#findComment-245165
Udostępnij na innych stronach

Na prośbę Karola :wink:

 

ZAPISY SĄDOWYCH PROTOKOLANTEK...

 

[...] goniłem oskarżonego, który uciekał. Wołałem za nim "stój, stój!", ale się nie zatrzymał. Dopiero jak krzyknąłem "stój ty skurwysynu!" to wtedy przystanął.

 

 

W bójce udziału nie brałem, ponieważ się spóźniłem.

 

 

- Jak stwierdzono, pozwany mieszkał w dniach 16-17 sierpnia br. w hotelu nie z kobietą, lecz z żoną.

 

 

- Podejrzany cieszy się w swym miejscu zamieszkania opinią dobrą, wszelkie zarobki przepija z kolegami.

 

 

- Podejrzany Z. cieszy się złą opinią w swym miejscu zamieszkania, a nie znęca się nad rodziną dlatego, że jest kawalerem.

 

 

- Zarzuty przeciwko mnie, jakobym był nałogowym alkoholikiem, nie są prawdziwe, ponieważ nie piję wódki, niestety, codziennie.

 

 

Pozwany stale stuka w ścianę mieszkania i posługując się alfabetem Morsa obraża powoda wulgarnymi słowami.

 

 

- Oskarżony, będąc w stanie pijanym, dobijał się w budynku urzędu do drzwi ustępu i to nie do ustępu dla ludzi, ale dla pracowników.

 

 

- Katarzyna W. nigdzie nie pracuje, uprawia wolny zawód na ulicach miasta, zwłaszcza w okolicach Dworca Głównego.

 

 

- Pozwana wykorzystała dla siebie trzy miejsca w grobowcu, co jej powinno całkowicie na dzień dzisiejszy wystarczyć.

 

 

- Oskarżyciel leżał na podłodze we wspólnym korytarzu.

Nic nie mówił, a tylko rękami dawał fałszywe znaki, że umiera.

 

 

Pozwana dopuszczała się zdrad małżeńskich w nocy, w dzień natomiast próżnowała.

 

 

- Wywiad środowiskowy stwierdził, że oskarżony jest alfonsem i omegą w tej grupie przestępczej.

 

 

- Powódka spełniała wszystkie małżeńskie zachcianki pozwanego, tzn. prała, gotowała, sprzątała itp.

 

 

- Wprawdzie widziałem jak obywatel Władysław K. bił kijem swoją żonę ale jej wołania o pomoc nie słyszałem, ponieważ słuch mam przytępiony.

 

 

- Jestem niewinny i dlatego proszę Wysoki Sąd o wymierzenie mi łagodnej kary.

 

 

Świadek zeznaje: otrzymywałem od obywatela K. anonimowe listy wulgarne, na które z grzeczności nie odpowiadałem.

 

 

- Dochodząc alimentów od ojca mego pozamałżeńskiego dziecka pragnę nadmienić, iż należy mi się także odszkodowanie za krzywdę utraty panieństwa, nie wiem tylko, w jakiej wysokości - i dlatego proszę, aby to ustalił Wysoki Sąd na podstawie własnych doświadczeń.

 

 

- Wyjechałem z żoną furmanką na pole, a tam oskarżona zaczęła rzucać w moją żonę kamieniami. Krzyknąłem wtedy: Niech pani przestanie rzucać, bo może pani trafić konia w oko!

 

 

- Potwierdziło się, iż oskarżony uderzył pokrzywdzoną patelnią w głowę, zaznacza się jednak, że pokrzywdzona nie była w tym mieszkaniu zameldowana.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/133/#findComment-245628
Udostępnij na innych stronach

Henio jak zwykle najlepszy :lol:

 

Nie wiem, czy prawda czy żart dlatego tutaj wklejam kawałek wywiadu:

"Biathlonistka Małgorzata Ruchała: "Na pewno po ślubie nie będę nosiła podwójnego nazwiska, bo mój narzeczony nazywa się Piotr Bosko" :grin:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/133/#findComment-245660
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy prawda czy żart dlatego tutaj wklejam kawałek wywiadu:

"Biathlonistka Małgorzata Ruchała: "Na pewno po ślubie nie będę nosiła podwójnego nazwiska, bo mój narzeczony nazywa się Piotr Bosko"

Nie wie z kim się r.....a ale naztwa się teraz Małgorzata Jasica-Ruchała

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/133/#findComment-245724
Udostępnij na innych stronach

Poszedł mały Jasio do cyrku i tak się złożyło, że musiał usiąść w pierwszym rzędzie. Rozpoczął się występ i na arenę wyszedł Klaun Szyderca. Podchodzi do Jasia i pyta:

– Jak masz na imię?

– Jasiu.

– A więc, Jasiu, czy ty jesteś głową krowy?

– Nie.

– A czy ty jesteś tułowiem krowy?

– Nie.

– A więc, Jasiu, ty jesteś dupa wołowa! HAHAHA!!! – zaśmiał się szyderczo Klaun Szyderca.

Smutny Jasio wrócił do domu, opowiedział wszystko tacie, na co ten mu mówi:

– Jasiu, jutro też pójdziesz do cyrku.

– Ale jak to? Do cyrku? A Klaun Szyderca? Znowu będzie się śmiał.

– Jasiu, nie możesz się tak poddać. Musisz jutro jeszcze raz iść do cyrku!

Smutny Jasio poszedł do cyrku i pech chciał, że znów musiał usiąść w pierwszym rzędzie. Po rozpoczęciu występu znów na arenę wyszedł Klaun Szyderca i widząc Jasia podszedł do niego i mówi:

– Widzę tutaj mojego przyjaciela Jasia! Proszę, powiedz mi, Jasiu, czy ty jesteś głową krowy?

– Nie.

– A czy ty jesteś tułowiem krowy?

– Nie.

– A więc, Jasiu, ty jesteś dupa wołowa! HAHAHA!!! – znów zaśmiał się szyderczo Klaun Szyderca.

Wszyscy ludzie w cyrku zaczęli się śmiać, a Jasio, któremu zrobiło się bardzo przykro, wrócił do domu i powiedział o wszystkim tacie. Tata powiedział mu:

– Jasiu, jutro jeszcze raz pójdziesz do cyrku!

– Ale tato, ja nie chcę! Tam jest Klaun Szyderca, on znowu się będzie śmiał!

– Nie martw się, Jasiu, tym razem pójdzie z tobą Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty.

No i tak się stało. Następnego dnia Jaś i Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty poszli do cyrku, usiedli w pierwszym rzędzie i czekali na występ Klauna Szydercy. Wychodzi więc Klaun Szyderca na arenę i zaczyna swój znany występ. Podchodzi do Jasia i pyta:

– Jasiu, czy ty jesteś głową krowy?

Na co Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty:

– Spierdalaj.

"Chwytaj dzień, bo przecież nikt się nie dowie, jaką nam przyszłość zgotują bogowie..."
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/133/#findComment-245744
Udostępnij na innych stronach

Zona mowi do meza:

musisz zwolnic naszegokierowce,jezdzi jak wariat, o malo mnie dzisiaj nie zabil.

Maz odpowiada:

Kochanie, dajmy jemu druga szanse

Be you.

The world will adjust.

The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.( Eleanor Roosevelt) 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/133/#findComment-245787
Udostępnij na innych stronach

(żeby nikogo nie urozazić - kolejność koloru włosów zupełnie przypadkowa)

 

Trzy żony pojechały do sanatorium. Po tygodniu zaniepokojeni męzowie brakiem telefonów wysyłają jednego na zwiady. Ów mąż odnalazł hotel w którym zatrzymały się Panie, ale jakoś tak mu nie zręcznie pytać... No ale nic- pomyślał - najpierw zapytam o kolezanki... Podchodzi do portieta i nieśmiało zaczyna

- Wie Pan co przyjechały tutaj takie trzy koleżanki ruda, blondynka i brunetka. Pan wie?

- Oj wiem wiem...

- Jak się bawi tu ta ruda

- Oj Panie, ruda to tu non stop kogoś przyprowadza, zmieniają się Ci faceci że ho ho!

Zaniepokoił się lekko, ale pyta dalej

- a blondynka?

- Oj Panie blondynka to samo. Jeden od rudej wychodzi i prosto do blondynki, jeden za drugim

Zrezygnowany pyta o żonę:

- A brunetka?

- Oj brunetka to co innego.Złego słowa nie powiem. Z mężem przyjechała :grin:

www.hurtbieniek.pl - wszystko do wyrobu wędlin, najlepsze jelita, duży wybór przypraw. Sklep stacjonarny - Aleksandrów Łódzki. Zapraszamy!!
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/133/#findComment-245792
Udostępnij na innych stronach

Lekarz wypisując chorego po operacji udziela mu rad:

- Nie palić, nie pic pod żadnym pozorem, co najmniej osiem godzin snu dziennie.

- A co z seksem?

- Tylko z żoną, wszelkie podniecenie mogłoby pana zabić!

-------------------------------------------------------------------------------------

- Barman opieprza kelnera:

- Kiedy wreszcie przestaniesz wyrzucać pijanych klientów na zewnątrz??

- Przecież nawalonych się wyrzuca z lokalu

- Ale nie w "WARSIE"!!!

-----------------------------------------------------------------------------------

--------------------------------------------------------------------------------------

Dorastająca córka pyta matkę:

- Mamusiu, co się dzieje z miodem z miodowego miesiąca?

- Wsiąka w męża i tak powstaje stary piernik.

-------------------------------------------------------------------------------------

Wieczór w parku chłopak czule szepcze dziewczynie do ucha:

- Kochana wypowiedz te słowa, które połączą nas na wieki ....

- Jestem w ciąży!!!

----------------------------------------------------------------------------------

Wchodzi młody junak do żeńskiego akademika:

- A ty do kogo młody człowieku - pyta portierka.

- A kogo by mi pani poleciła?

W życiu trzeba być twardym jak chleb z biedronki.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/133/#findComment-245831
Udostępnij na innych stronach

Złapał wędkarz, na środku jeziora, złotą rybką

- Puść mnie wędkarzu a spełnię twoje trzy życzenia - prosi złota rybka

- Chrzanię trzy.Spełnij tylko jedno.Abym, mógł przeżywać orgazm, razem z żoną - mówi wędkarz

- Tak się stanie - powiedziała rybka

Wędkarz, wypuścił złotą rybkę i zanim dopłyną do brzegu, przeżył orgazm trzy razy.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/133/#findComment-245941
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.