Kącik komputerowy-Pogotowie ratunkowe

[Andyandy]

RaV22, Avast jest dziurawy i zamula komputer. Nie współpracuje z innymi programami. Spróbuj zainstalować COMODO http://personalfirewall.comodo.com/free-download.html i pozostałe programy o których pisałem w innych postach. Nie będziesz mieć problemów.

Ps. Po polsku jest w dobrych programach

[mortadel]

1. Od lat używam bezpłatnego antywira AVIRA. Jedynym mankiem tego programu jest pojawiająca się reklama typu "kup mnie-kup mnie". Najtrudniejsze słowo obcojęzyczne w nim to system scan, Avira jest bardzo dobry na jakieś wirusy, które przepuściły inne programy. Odinstalować wszystkie antywirusy i inne blokady. Zainstalować avira i zrobić kompletny skan systemu. Jak zacznie brzęczeć,jak wściekły, oznacza, że odnalazł jakieś wirusy. Pokazuje przy tym, gdzie one się znajdują oraz podczas skana wsadza je do kwarantanny. Po zakończeniu skana, pyta, co z nimi zrobić. Ja zwykle usuwam i jestem zdrowy. Polecam wam ten program. Spróbujcie! Aktualizacja każdego dnia!

2. RaV22 pisze: system prawie legal. Co to takiego? Coś, jakby troszeczkę w ciąży, czy co? Legalność systemu nie ma, moim zdaniem, absolutnie żadnego związku z odpornością na wirusy. Największym problemem jest tu ten, co siedzi przed komputerem i jest nie ostrożny. Czasami trzeba umieć powiedzieć Anuluj a nie ciągle OK, OK, OK.

3. Foxit i Adobe SVG Viewer. SVG = umożliwia pokazywanie skalowanych grafik wektorowych w przeglądarkach, Foxit pokazuje PDF. Pytanie do przemyślenia: po co szukać jakichś środków zastępczych do PDF, gdy Adobe i tak daje darmową wersję swojego własnego readera? Nie czuję bluesa...Uważam, że nie ma co tu kombinować, jak łysy koń pod górkę, lecz brać, te oryginały, które i tak są za darmo. A one są bardzo dobre. Jak świeże jajko prosto z dziury!

W jakieś tam "przeciążanie systemu" u was nie wierzę, bo z tego, co wyczytuję, to macie potwornie silne maszyny.

[RaV22]

Andyandy - avg nie avast, zmieniłem jakiś czas temu, na laptopie mam G-Data i tam nie mam problemów Skanuję i sprawdzam programami z listy. Coś mi się zdaje że podmienię po prostu plik atapi.sys z niezainfekowanego kompa.

 

mortadel - prawie legalny, bo nie wiem czy jest legalny. Kupiłem jako OEM z kompem, z którego został już tylko dysk z systemem reszta dawno zmieniona, łącznie z obudową na której była naklejka z serialem. Jestem raczej świadomym użytkownikiem netu, jak do tej pory nie miałem problemów, to już 20 lat z komputerem. Nie klikam bez przeczytania komunikatu.

[abratek]

Kupiłem jako OEM z kompem, z którego został już tylko dysk z systemem reszta dawno zmieniona, łącznie z obudową na której była naklejka z serialem.

w takim układzie to tylko świadomość legalności....wg licencji jesteś pirat :grin:

[mortadel]

Nie chodzi tu wcale o to czy ktoś jest pirat, czy nie pirat. To jego sprawa. Na całym świecie OEM-y są zgodnie z becnym prawem sprzedawane legalnie (czy w Polsce jest inaczej?). Pytanie było o pomoc w rozwiązaniu problemu, a nie klasyfikację osobistą posiadacza komputera. Uważam, że pytanie o system dotyczyło nazwy systemu, jak XP, Vista, W7, a nie czy system jest legalny, czy nie leglany. Toż to jeden diabeł. Wirusy zagnieżdżają się w każdym.

[RaV22]

Czyli upgrade-ując kompa tracę licencję na soft?? Komp kupiony z systemem w legalnej dystrybucji, z pierwszej ręki (w sklepie).

[mortadel]

nie potrafię tak szybko rozumować. To jedno twoje zdanie zawiera kilka "różności". Kupiony system jest systemem, który kupiłeś. To pewnik. Ja mówię tylko o systemie. Czy go wsadziłeś do jakiegoś komputera - nie ma absolutnie znaczenia. Możesz mieć w szufladzie 20 000 legalnie zakupionych systemów i nie jesteś z tego powodu od razu piratem. Kiedyś (dawno, dawno temu) robiono specjlane kodowanie CD z systemem przeznaczonej dla konkretnej konfiguracji hardware. Zmiana np. płyty twardej powodowała problemy z pracą systemu. Ale, te czasy już dawno minęły. Podejrzewam, że masz CD, które się normalnie na każdej "kupie drutu" instaluje. Czy tak jest?

Nie przejmuj się dyskiem systemowym. Nie przejmuj się piraterią. Dopiero wtedy jesteś piratem, gdy system powielasz i pobierasz za to gotówkę. Wystarczy jeden grosik i już jesteś piratem. Dla własnego żytku możesz ten system kopiować milon razy. Jeśli potrafisz. W najgorszym układzie konieczna jest ponowna aktywacja przez Microsoft. Odbywa się przez telefon przy pomocy jakiegoś przestarzałego magnetofonu z babskim głosem podającym numerki, które musisz wpisać podając 25 znakowy kod z twojej naklejki i po rybach!

A teraz wróćmy lepiej do twojego problemu, jeżeli jeszcze istnieje.

[Andyandy]

RaV22, pytałem o legalność ponieważ część programów darmowych i dobrych sprawdza legalność i działa tylko w zarejestrowanych programach. Co do AVG to powiem że któreś wydanie infekowało komputery i część programów szkodliwych było pod taką samą nazwą. Z mojej praktyki czy Avast , czy AVG to programy na jednakowym poziomie z tym że AVG nie zamula komputera. Co do programów operacyjnych ja pracuję obecnie na Viście 64. Odpowiednio skonfigurowany i dobrane oprogramowanie 64 nie sprawia żadnych problemów i nie obawiam się żadnych robali.

[miro]

Czyli upgrade-ując kompa tracę licencję na soft?? Komp kupiony z systemem w legalnej dystrybucji, z pierwszej ręki (w sklepie).

Nie nie tracisz legalności.

Sprzedaż w wersji OEM jest zgodna z naszym prawem.

Przy pierwszej rejestracji systemu generowany jest kod na podstawie paru elementów twojego komputera, może to być np dysk twardy, płyta główna czy np karta grafiki.

Jeżeli zmienisz na nowe parę elementów to przy ponownej instalacji systemu i jego rejestracji może się okazać że dostaniesz info z nielegalnością systemu.

Wtedy dzwoni się na infolinie Microsoftu i otrzymujesz nowe dane rejestracyjne.

[Andyandy]

miro, Starsze wersje tak miały teraz możesz zmienić procesor czy płytę główną pozostawiając system operacyjny. Otrzymasz komunikat o dokonanej zmianie w skutek naprawy i potwierdzi legalizację. Głównie brane były płyty główne do rejestracji. Obecnie masz wszystkie urządzenia rejestrowane i pojedyncza wymiana elementów będzie akceptowana. Jest jeden warunek musisz posiadać aktualizację Windowsa co oznacza że maszyna nie została zmieniona na którą zostało zakupione oprogramowanie.

[mortadel]

Andyandy = RaV22, pytałem o legalność ponieważ część programów darmowych i dobrych sprawdza legalność i działa tylko w zarejestrowanych programach.

Brednie i nudy na pudy dla grzecznych, zestresowanych dzieci. Gdzie one tę legalność spawdzają? Mają bibliotekę podręczną, czy coś w tym rodzaju? A może u Billa? Obudź się!

Nic tam nie jest rejestrowane.

 

To takie samo ogólnikowe sformułowanie, jak następne:

Odpowiednio skonfigurowany i dobrane oprogramowanie 64 nie sprawia żadnych problemów

Co to znaczy "odpowiednio skonfigurowany?

Dla mnie i dla ciebie są przecież przeróżne "odpowiednia". Przestań mięszać.

[Andyandy]

mortadel, To proste elementy których nie mam zamiaru używać mam wyłączone. Oprogramowanie również posiadam bez zbędnego śmietnika i legalne. Co do programów, łączą się przez internet i potwierdzają legalność przed zainstalowaniem. Dotyczy to oczywiście wsparcia. Nie jakieś tam WPA bo chyba o tym myślisz. Bila nie mieszaj są oddziały "Polska Microsoft" I na tych serwerach jest kontrola legalności..

[mortadel]

Okay, niech ci będzie. A, jeśli nie mam internetu, to nie mogę tych cudownych, odpowiednio skonfigurowanych programów zainstalować? (powiesz, to po co ci antiwir - i będziesz miał rację) Okay. Może tak jest u ciebie. Ten kto w to wierzy, jest święty. Początkujący na pewno w to uwierzą i będą trząchli gaciami. A Polski Microsoft to nie Bill? WPA nie ma z tym przecież nic wspólnego, jeżeli obaj mówimy o tym samym. Czego plączesz zeznania? A RaV-a i tak to nic nie interesuje, bo nie ma też problemów i poszedł spać.

[abratek]

No i jak zwykle z jednego żartobliwego zdania rozpętała się dyskusja

 

przyjmijcie Panowie do wiadomości ze jest zależność działania niektórych programów od legalności systemu - to raz...

a dwa,obecne licencje Microsoftu nakazują aby na komputerze naklejona była dostarczana licencja w postaci naklejki...

a więc jeśli kolega wymienił obudowę to nie ma tej naklejki - proste?...

nie ma naklejki nie ma licencji....

[Andyandy]

abratek, Może co do komputerów w Germanii są inne prawa i inna wiedza( ja to czytam jak brak wiedzy ), ale prawda jest taka że część oprogramowania wymaga łącza internetowego i nie zainstaluje się na komputerze jak go nie będzie. Oczywiście dotyczy to wspomagania więc jest wymagane łącze do normalnej pracy. Co raz więcej programów wymaga stałych dostępów do internetu i jest warunkiem zainstalowania i dalszej pracy.

[RaV22]

Widzę że rozpętałem małe zamieszanie. :devil: Programy polecone przez Andyandy niewiele pomogły. Znalazły ale nie wyleczyły. Pokopałem trochę po necie, przewaliłem ze 30 stron i znalazłem lekarstwo. Kasperski wypuścił programik leczący atapi.sys z rootkita. Na razie jest ok, komunikaty nie wyskakują, mam nadzieję że problem został usunięty definitywnie.

Co do antyvira - poczekam aż skończy się licencja na avg i przesiądę się na G-Data.

[Maxell]

Zamula system.

Pracowałem kilka lat na Nortonie Internet Security (rózne wersje) ze wspomagaczami. Troche muliło, ale było dobrze. Teraz, za namową Abratka, przesiadłaem się na NOD-a. Super.

[andrzej k]

Teraz, za namową Abratka, przesiadłaem się na NOD-a. Super.

 

Mam też NOD- 32 od paru lat . :lol:

 

Pozdrawiam

[Andyandy]

Maxell, Instalując programy nie koniecznie antywirusowe musimy brać pod uwagę właściwości sprzętu. Nie zawsze program będący w jednym komputerze będzie podobnie pracować na drugim. Programy mają określone priorytety w udziale procesora i pamięci RAM jak też wielkość przydzielonego pliku wymiany. Przy wymagających programach często jest tak że "mocy" brakuje na inne programy i samą pracę użytkową komputera. Mówimy wtedy że muli. Programy należy dobierać indywidualnie do każdej maszyny. "Nie wszystko złoto, co się świeci" i tak należy traktować świat oprogramowania. Gdyby informatycy budowali domy to składały by się na każdym wietrze, jak domki z kart. Mam 4 Gb RAM DDR2 i czasami mi też brakuje pamięci, a system buja się na własnym nie dzielonym dysku z wielkością pliku wymiany 45 Gb. Często jest tak że komputer jest składany pod "pieniądze" nazwy części bo są na topie itd. Nie brane są parametry płyty głównej, kart Video, pamięci i samych dysków. Złożenie to nie wszystko należy jeszcze skonfigurować do użytych podzespołów BIOS żeby wszystko współpracowało bez "zgrzytów" a to już jest ciemna magia, dla zjadaczy chleba i kiełbasy. :wink:

[pawelgdynia]

.....To jest przeglądarka do pdf zgadza się?

Polecam FOXIT READER. Ma te same funkcje a zawiera o wiele mniej miejsca i szybciej się uruchamia. Trzeba tylko dociągnąć do niej spolszczenie.......

Wprowadziłem kolegę w błąd moją wypowiedzią, której zresztą wcale miało nie być

Najpierw rzuciło mi się w oczy Adobe..napisałem posta, a potem dopiero SVG . Nie kasując treści zamknąłem stronę (bez wysyłania) ale widzę,że jakoś poszło.

Przepraszam za wprowadzenie w błąd.

 

....Pytanie do przemyślenia: po co szukać jakichś środków zastępczych do PDF, gdy Adobe i tak daje darmową wersję swojego własnego readera? Nie czuję bluesa...Uważam, że nie ma co tu kombinować, jak łysy koń pod górkę, lecz brać, te oryginały, które i tak są za darmo. A one są bardzo dobre. Jak świeże jajko prosto z dziury!

W jakieś tam "przeciążanie systemu" u was nie wierzę, bo z tego, co wyczytuję, to macie potwornie silne maszyny.

Jeśli nie masz jak to określiłeś potwornej maszyny to spróbuj foxita... u mnie jest kolosalna różnica w szybkości otwierania pdf.

 

Pozdrawiam

[Andyandy]

pawelgdynia, Foxit Reader jest alternatywą i bardzo dobrym szybkim programem do czytania formatu PDF. Mam go już od pierwszej wersji. Polecam również jako przeglądarkę do fotek podstawowej obróbki, XnView lub FastStone Image Viewer. Do plików Video Allplayer i rewelacyjny GOMplayer. Z biurowych pakietów - OpenOffice org.3.2

[Maad]

Starsze wersje tak miały teraz możesz zmienić procesor czy płytę główną pozostawiając system operacyjny. Otrzymasz komunikat o dokonanej zmianie w skutek naprawy i potwierdzi legalizację. Głównie brane były płyty główne do rejestracji. Obecnie masz wszystkie urządzenia rejestrowane i pojedyncza wymiana elementów będzie akceptowana

Nie prawda! Mając system OEM zgodnie z warunkami licencji nie można wymienić jednego podzespołu - płyty głównej. Płyta główna wg. Microsoftu decyduje o tym, czy zmodernizowany/naprawiony komputer jest jeszcze tym samym komputerem, na którym dokonano pierwszej aktywacji systemu.

Inne elementy - procek, pamięć, dyski, karty itp. możesz dowolnie wymieniać, co najwyżej będzie trzeba ponownie aktywować system.

Tu nie chodzi o to, czy technicznie da się aktywować system po wymianie płyty głównej, bo wiadomo że to da się zrobić, ale czy taka aktywacja nie narusza warunków licencji.

Zupełnie inną sprawą jest to, czy warunki licencji wersji OEM są logiczne, sprawiedliwe lub uczciwe.

[arkadiusz]

Nic nie pomaga.Cały czas siedzi ten Adobe .

[mortadel]

Jeżeli ci przeszkadza, to spróbuj tego:

http://support.adobe.com/devsup/devsup.nsf/docs/50519.htm

Nie gwarantuję sukcesu!

[arkadiusz]

Udało się ,ale trochę inaczej przez Renovo.Dziękuję wszystkim za pomoc.