Thermowind Thw1503/Thw1504/Thw1921E

[ksawi]

Gonzo super to rozrysowałeś! Rada posłuży innym. Gdyby nie to że już 1504 jedzie do mnie to pewnie zmieniłbym zdanie:) Ja jeszcze wziąłem pod uwagę że dym wychodzi z boku i wiadomo leci ku górze i byłby inny stopień uwędzenia. I poszedłem za większością, bo tych 1504 sprzedaje się więcej.

Cóż, zawsze można te większe-grubsze wędzonki dać niżej bo potrzebują więcej ciepła:) Oj to chyba rozprawa o wyższości świąt...

[EAnna]

 

 

Ja bym się jednak zastanowił nad

Gonzo,

@ksawi reklamuje wyrób.

Nawet zna strukturę sprzedaży...

[ksawi]

Gonzo, @ksawi reklamuje wyrób. Nawet zna strukturę sprzedaży...

 

 

Ooo to na tym forum też są złośliwcy i szukający dziury w całym...

 

EAnno, nie potrzeba dużo wysiłku żeby zobaczyć co się lepiej sprzedaje np. tutaj: www.allegro.pl

 

Mam nadzieje że miałaś słabszy dzień i nie jesteś taka na co dzień

[reafick]

Dziekuje wszystkim za opinie i zdecydowalem sie na THW 1504.

[ksawi]

Ja jestem po pierwszych dwóch wędzeniach na THW1504. Sam proces wędzenia jak i suszenia super. Przy tradycyjnej wędzarni miałem właśnie problem z osuszaniem i czasami (rzadko ale jednak) wędzonki było kwaskowo-gorzkawe. Przy wędzarni tego typu ten problem nie istnieje. Osuszanie przeprowadza się bez dymu. Wędziłem przy ok.1-2st.c. Utrzymanie 55-60 stopni nie stanowi żadnego problemu z ustawionym termoregulatorem w pozycji ok. 60% mocy. Zrębki zaczynają "pracować" po ok. 3 min. od uruchomienia grzałki i dym jest w sam raz. Należy ruszyć rusztem co jakiś czas. Na "sucho" wypróbowałem różną granulację zrębek. Najlepiej sprawdzają się te 10mm. Ja wędzę olchą. Jedyny minus jaki zauważyłem to pojemność i opcja rozlokowania wędzonek, szczególnie przy grubszych szynkach. U mnie jedna dotykała innej i tam się nie uwędziło. Także sugeruje w połowie wędzenia przewieszenie wędzonek. Na półki nie układam tylko wieszam. I to wieszam trzy poziomy. Grubsze wędzonki na dole, tak aby przepływ dymu (temperatury, powietrza) był w miarę swobodny. Mieszczę w niej bez dużego ścisku ok. 9kg wędzonek. Głównie szynki takie 1,6kg.

[oliho]

hej ! mam pytanie do użytkowników THW . Wędziliście już w niej kiełbasy ?

Mam problem z twardym jelitem po uwędzeniu i parzeniu kiełbas.

ostatnio robiłem "chłopską" i w smaku fajna ,ale cholernie przeszkadza ten twardy flak.

kiełbasę robiłem wg. przepisu , składu nie zmieniałem.

Po zmieleniu mięsa dość długo całość mieszałem z przyprawami , a następnie nadziewanie i kiełbasy w temperaturze pokojowej czekały jakieś 2 godzinki.

Wędzarnie rozgrzałem do ok.55 st i wstawiłem kiełbaski ( bez dymu) do osuszania , trwało to ok. 45 minut.

po tym czasie czas na zadymę , więc puściłem dymek i temperatura w granicach 50-55 st , czas wędzenia ok. 3 godzin.

po wyjęciu z wędzarni parzenie : w temp. ok. 75 st przez jakieś 30 minut.

 

Co robię źle ,że ten flak jest taki twardy ?

Dziś na próbę wziąłem w sklepie gotową kiełbasę do wędzenia, wszystkie czynności przed , w trakcie i po wędzeniu wykonałem tak samo i znów ZONK : skóra twarda...

 

Inne wędzonki wychodzą super , problem mam z tą cholerną kiełbasą.

[paweljack]

kiełbasę robiłem wg. przepisu 

Chyba nie do końca, bo przepis mówi o ciepłym dymie, nie gorącym i osuszaniu 2 godziny na powietrzu.

 

ok. 45 minut.

W 55 st. za długo

[zenza]

Ja robiłem THW już wielokrotnie kiełbasy rożne i nie miałem takiego efektu. Ja nie osuszam na czas, tylko organoleptycznie, kiedy dotykam kiełbasę zewnętrzną stroną dłoni i jest sucha taka szeleszcząca, to wtedy puszczam dym. Osuszam w 30-40 st.C przy uchylonych drzwiach a wędzę 3h w 50-55 st.C , ale w sumie po około 2h kolor kiełbaski jest już ładny a po trzech h to jest już wiśniowy kolor. Wędzę zrębkami olchy. Wszystko wychodzi ok skórka odłazi pięknie taka przeźroczysta i szeleszcząca. Zastanawiam się co jest nie tak u Ciebie. Ale obsawiam, że za długo i w za dużej temperaturze osuszasz.

Edytowane 17 Marca 2016 przez zenza

[oliho]

Ja robiłem THW już wielokrotnie kiełbasy rożne i nie miałem takiego efektu. Ja nie osuszam na czas, tylko organoleptycznie, kiedy dotykam kiełbasę zewnętrzną stroną dłoni i jest sucha taka szeleszcząca, to wtedy puszczam dym. Osuszam w 30-40 st.C przy uchylonych drzwiach a wędzę 3h w 50-55 st.C , ale w sumie po około 2h kolor kiełbaski jest już ładny a po trzech h to jest już wiśniowy kolor. Wędzę zrębkami olchy. Wszystko wychodzi ok skórka odłazi pięknie taka przeźroczysta i szeleszcząca. Zastanawiam się co jest nie tak u Ciebie. Ale obsawiam, że za długo i w za dużej temperaturze osuszasz.

dzięki za odpowiedź.

a jak długo osadzasz kiełbasy i czy robisz to w temperaturze pokojowej ?

Jak wędzisz to masz lekko uchyloną tą "szufladkę" od dymogeneratora czy cały czas zamknięta ?

[paweljack]

jest sucha taka szeleszcząca

to wtedy już jest twardy flak. 

[zenza]

oliho

Szufladę mam cały czas wsuniętą, wolniej zrębki się spalają a dym i tak dobrze daje. Co do osadzania to nie wiem, czy to dobrze robię ale po napełnieniu, bo czytałem, że w chłodnym miejscu do 12 stopni C, ja wieszam w kuchni przeważnie na noc w temperaturze 20 stopni a rano gdzieś koło10 rano wstawiam do wędzarski i obsuszam tak jak pisałem. Zapewne ktoś zaraz napisze, że to już nie kiełbasa, tylko pseudo-kiełbasa , bo nie osadzana tak jak w instrukcji obsługi kiełbasy:) Dla mnie ważne, że smakuje i wszystko jest ok.

 

 

 

 

 

 

paweljack

Napisano wczoraj, 14:33

jest sucha taka szeleszcząca

to wtedy już jest twardy flak. 

Niestety ale jesteś w błędzie :)

Edytowane 18 Marca 2016 przez zenza

[paweljack]

 

 

paweljack

Napisano wczoraj, 14:33

jest sucha taka szeleszcząca

to wtedy już jest twardy flak. 

Niestety ale jesteś w błędzie :)

To po co odrywasz skórę?    Zerknij do jakiejś receptury, będziesz wiedział co i jak. 

[zenza]

 

 

 

paweljack

Napisano wczoraj, 14:33

jest sucha taka szeleszcząca

to wtedy już jest twardy flak. 

Niestety ale jesteś w błędzie :)

To po co odrywasz skórę?    Zerknij do jakiejś receptury, będziesz wiedział co i jak. 

 

Ale o co Ci chodzi z tą skórą, bo już nie łapię? Skórka jest taka, że można ją zjeść, nie jest twarda ciągnąca się czy gumowata, ale gdybym chciał ją obrać to pięknie odchodzi zostawiając kolor na kiełbasie. Nie pisz tak tajemniczo tylko napisz o co chodzi z tą recepturą. Zresztą widzę, że jesteś z Warszawy, jak chcesz to zaproszę Cię kiedyś do Otwocka jak będę robił kiełbę i sam zobaczysz.

[elmaz]

Nabyłem parę dni temu Thermowind 1504. I zastanaiwa mnie jedna rzecz - złożyłem wg instrukcji (za bardzo tam nie ma pola do kreatywności ;-)), ale pozostały mi dwa kawałki kątownika z nierdzewki, tak ok. 30 cm każdy.

 

W instrukcji słowa nie ma na ten temat - ktoś wie do czego to ma być??

 

Wędził będę dopiero za parę dni - ale na razie zapuściłem  na próbę "na sucho". Wszystko działa ładnie pięknie tylko trochę mnie martwi - że przy +6 stopniach na zewnątrz i maksymalnym ustawieniu grzałki dostałem w środku max 80 stopni. Gdybym chciał coś dopiekać, to ciut przymało. Ale pewnie ze wsadem lepiej trzyma temperaturę.

 

Natomiast to co mnie najbardziej zmartwiło - to wielkość (czy raczej małość) komory. Zaglądałem tutaj na forum - i nikt na wielkość komory właściwie nie narzekał, a dla mnie to jakaś malizna. Może to tylko takie wrażenie, ale nie bardzo widzę jak tam  miałbym upchnąć  z 10 kg wsadu, nie mówiąc o 13 kg jakie są w opisie :-( Zwłaszcza że upychanie wsadu ciasno zdecydowanie nie służy dobremu wędzeniu.

 

Trochę żałuję, że nie kupiłem tej największej 1505 - tyle że różnica w cenie znacząca. Ale jakby ktoś się zastanawiał nad czymś większym, to niech weźmie na to poprawkę, że jest to sprzęt po prostu mały.

 

No nic pekluje się parę kilko wsadu, w przyszłym tygodniu dojdzie kiełbasa - pewnie wyjdzie tak z 7-8 kg w sumie i zobaczymy. Nie da się upchną, kiełbasa zostanie na białą.

 

A Wy jakie ilości w tym wędzicie? Nie macie właśnie odczucia, że ta wędzarnia jest zwyczajnie za mała?

[zenza]

elmaz, ja mam starszą wersję TH1303 nieocieplaną, wydaje mi się, że producent przesadził z tą ilością wsadu, który podaje.Raz robiłem 10kg kiełbasy, to musiałem już nieźle ją upchnąć, co do wędzonek, to tyle weszło na raz jak na zdjęciu.

 

Tu poglądowo przy innym wędzeniu, gdybym dał krótsze sznurki to na drugi poziom bym coś dołożył ale nie więcej niż 10 KG by się nie zmieściło.

 

Wymiary komory-    49x40x75 cm

Wymiary paleniska- 49x40x26 cm

Wymiary gabarytowe- 54x40x126 cm

Objętość komory wędzarniczej 147l

Nie kupowałem wersji elektrycznej, bo zdawałem sobie sprawę, że w niej jest zwykły regulator oporowy z bimetalem i grzałka 1800W, moja 2100W (a do tego cena kosmos). Do tego chciałem mieć dwu funkcyjną tzn. elektryczną i "w razie czego- brak prądu" wyjmuje grzałkę i mam palenisko, w którym mogę rozpalić tradycyjnie drewno aby mieć temperaturę, dym z generatora. Drugą sprawą jest to, że planowałem użyć do sterowania termoregulatora PID, który lepiej kontroluje temperaturę. Gwarancja już minęła także nie miałem oporów z nawierceniem paru dziurek. Spokojnie osiągam 100st. C przy 0 temp. mam w planach ocieplić ją jeszcze ale takie zimy jakie mamy skutecznie mnie od tego odwodziły. Wędzarkę ustaw w jakimś zacisznym miejscu aby nie była narażona na powiewy wiatru, bo to skutecznie chłodzi. No i jak się nie zmieści, to dwa wędzenia.

 

[jozef01]

Wędzareczka kupiona, pierwsze wędzenie już było.

Nabyłem model testowy "Thermowind" z termoregulatorem elektronicznym i wentylatorem, zbudowany na bazie 1504.

Klika filmików:

 

 

 

Dzięki wszystkim za pomoc w wyborze!

[elmaz]

Mam jeszcze jedno pytano do użytkowników thermowinda - bo widzę pewien problem z generatorem dymu.

 

Otóż - zapewne trudno wyliczyć dokladnie ile zrębków pójdzie na wędzenie. Kończymy wędzić, a zostaje trochę zrębków. W jaki sposób je usuwacie z dymogeneratora? Bo nie bardzo widzę inny sposób jak:

 

a) odkręcić dymogenerator i wyjąć resztę zrębków (niewygodne, a i boję się, że po wielu takich razach śruby się obrobią i będzie problem)

 

c) odwrócić wędzarnię razem z przymocowanym dymogeneratorem i wytrzepać resztkę zrębków (trochę niewygodne - a i z moją formą fizyczną trudno wykonalne)

 

d) czekać cierpliwie aż się wszystko wypali (wędzarnię mam na działce poza domem - trudne w praktyce do zastosowania).

 

e) zalać wodą, żeby zgasić - ale co dalej?

 

Ktoś ma jakiś patent?

[jozef01]

@elmaz

Tylko opcja "a" - odkręcić i wysypać.

Nie wiem czy czytałeś instrukcję obsługi, ale co ok. 3 wędzenia producent zaleca czyszczenie filtra, który znajduje się między komorą a generatorem. Więc i tak trzeba odkręcić.

 

W obecnie produkowanych wędzarniach "Thermowind" nie ma już śrubek, tylko ruchome blaszki na nitach, co bardzo ułatwia montaż i demontaż generatora dymu.

[elmaz]

@elmaz

Tylko opcja "a" - odkręcić i wysypać.

Nie wiem czy czytałeś instrukcję obsługi, ale co ok. 3 wędzenia producent zaleca czyszczenie filtra, który znajduje się między komorą a generatorem. Więc i tak trzeba odkręcić.

 

W obecnie produkowanych wędzarniach "Thermowind" nie ma już śrubek, tylko ruchome blaszki na nitach, co bardzo ułatwia montaż i demontaż generatora dymu.

 

 

------

No  nie wiem - kupiłem 3 dni temu - i są zwykłe śruby, a nie blaszki.

 

Jest różnica, czy odkręcę co 3 wędzenia, czy po każdym - bo śruby wyrobią się 3 x szybciej.

 

Ale OK - rozumiem, że ten typ tak ma....  Spróbuję może sam coś wykombinować wobec tego....

[oliho]

Wędzareczka kupiona, pierwsze wędzenie już było.

Nabyłem model testowy "Thermowind" z termoregulatorem elektronicznym i wentylatorem, zbudowany na bazie 1504.

 

 

Dzięki wszystkim za pomoc w wyborze!

Co to za egzemplarz tej wędzarki ? nie widziałem u nich na stronie takiej z elektronicznym termo + wentylator ... pokaż zdjęcia tego wentylatora ?

[jozef01]

Zerknij sobie, o jakie mocowanie wytwornicy mi chodzi:

pierwszy filmik, który zamieściłem kilka postów powyżej ok. 1 minuty.

Widać te blaszki

[elmaz]

Ja też pierwsze wędzenie mam za sobą. Rzeczywiscie jest spora bezwładność grzałki, co powoduje pewien skok temperatury - ale udało mi się ustawić ten skok przy osuszaniu w granicach 40-50 stopni, a przy wędzeniu w granicach 45-55 stopni, więc w zasadzie OK. 

 

Gorzej przy próbie zapiekania - bo skok grzałki był w granicach 75-95 stopni, więc zdecydowanie za duży. Faktycznie trzeba by się zastanowić nad lepszym termostatem.

 

Zrębki mi się raz na chwilę zapaliły, jak mocniej dmuchnął wiatr, ale zachowałem czujność i było ich mało, więc problemu nie było).

 

Generalnie - wędzenie jest łatwe, ale - przynajmniej póki się go dokładnie nie wyczuje - nie ma mowy o wędzeniu typu  naładuj i zapomnij, raczej trzeba to mieć na oku i  raz na 15-30 minut dokładniej sprawdzić co się dzieje.

[zenza]

Co do tej bezwładności grzałki, przez to zmuszony byłem do zastosowania regulatora PID zamiast jak na początku zwykłego regulatora temperatury typu on/off (tego po prawej) w moim Thw.

 

Edytowane 25 Marca 2016 przez zenza

[Gregtom]

Hejka..

Na stronie producenta jest oferta wedzarni THW 1502, ktora jest troszke wyzsza oraz szersza.

Wedzarka jest tansza o 320 pln, od modelu THW 1504.

Roznica jest (jak dobrze wyczytalem), brak izolacji.!

Czym wlasciwie sa izolowane wedzarnie Thermowinda i czy po domowemu mozna tanszy model "dozbroic".?

[elmaz]

Izolowane są korkiem.

Dozbroić - jak potrafisz i masz materiał - zawsze z zewnątrz można. Jak to będzie wyglądało, to osobna sprawa.

 

Czy warto mieć izolację - to zależy kiedy i gdzie wędzisz,  ale bez izolacji już w okolicach zera stopni wróżę kłopoty.