Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli dwa ostatnie posty odnosiły się także do mnie to sobie odpuście te złośliwości....folii Alu o której było nie znam i chyba jasno się wyraziłem że jeżeli nie samo Alu to się nie nadaje. Dodatkowo żaden ze SPECJALISTÓW nie odpowiedział na proste pytanie. Czy można stosować folie Alu w temp 30-90C bez uszczerbku na zdrowiu. W mleku na pewno nie można że względu na kwaśne środowisko. A kończąc post : znam ludzi którym kibelki się zjaraly więc temat ich obicia od wewnątrz na pewną wysokość nie jest sprawą którą można olać.....

(...) Poza tym taka siatka dławi przepływ i  zaraz się zamuli od dymu i wcale przepływu nie będzie. Ludzie pomyślcie trochę.

 

No to zostawiam jak jest :) 

 

Pozdro

MAro

Sprawa jest prosta. W moim projekcie jest blacha zwykła czarna. Prasowaną wełnę z folią mozna dać pod blache. Mozna też bez blachy zastosować, ale pod jednym warunkiem. Opalanie odpowiednim drewnem i w odpowiednich warunkach. Maly blad i po zakonczeniu wędzenia, nie używaniu wedzarni będzie się na folii alu wykraplać para wodna. Niestety wytworzy się słaby kwas lub zasada. Aluminium będzie reagować. Jako że jest cienkim, szybko zakonczy żywotność jako całość poszycia. Edytowane przez Andyandy
No to blacha czarna albo kwasiak. I teraz tak. Chciałem wedzic częściej ale mam walnietych sąsiadów którym stara wedzarnia nie przeszkadzała przez 3 lata a nowa po 4 wedzeniach już przeszkadza. Więc będę wedzil pewnie raz na miesiąc. Czy czarna nie będzie rdzewiec?
Czarna zwykła blacha 10 lat wytrzyma, a sąsiedzi nie! Spytaj co im przeszkadza, jak powiedzą, że dym leci na nich, to podziedz dlaczego oddychają Twoim powietrzem. To jest zwykła zazdrość, obecnie taki obyczaj. Pomiedzy wędzeniami słuchaj głośno " metaliki " a podczas wędzenia zachowaj ciszę. Zobaczysz co wybiorą, do 22 masz prawo słuchać głośno, bo brak wędzonki na słuch pada. Ucz się od rządu.
Hehe ale dobrze napisałeś :) ubawilem się :) Oni jeszcze nie znają mnie od tej mrocznej strony... I nie wiedzą że ja wedzenia nie odpuszczę bo jestem uzależniony:)
Na mądrych, mądre rozwiazanie, a dla głupich, głupie - szybciej zrozumieją. Ja mam sąsiada, który ma psa ujadajacego cały dzień i do późnej nocy. Nagrałem z "neta" dzikie zwierzęta całą game zeby sie nie powtarzać i wieczorem robię koncert (75 wat) na starej Tesli. Kończę jak idę spać. Nie muszę dodawac, ze głośniki są w dobrej wierze i kierunku zwrócone. Pies szczeka, a ja mam dżunglę. Psy wyją w całej okolicy i było super. Teraz psa chowa na noc do domu. Jak to mówią czym się strułeś, tym się lecz.
Dokładnie. A mendy by mogły mieć wedzenie za darmo. Bo gabaryt mi na to pozwala. Ale nie to nie. Będzie wojna :) a kuzyn mi wytnie na laserze kształty jakie mu zadam. Bo muszę pomierzyc mocowania budy do stropu etc. Żeby mi potem ładnie to wycial. Edytowane przez Perszing37

Ta folie odpuściłem po informacji, że jest to folia PE napylana aluminium, sadziłem, że jest to folia aluminiowa. Tez już się dowiedziałem, że jest blacha do kupienia w Centrostalu niedaleczko ode mnie. Musze sie dogadać z kumplem, bo sam tego nie przywiozę. Mi będzie trzeba dwa arkusze. Z jednego wyjdą dwa kawałki 1x1, czyli na dwie ścianki.

Strop zalany  :)  Osadziłem 4 rurki na deflektor. Będzie osadzony na 4 nogach z gwintowanego pręta M10. W deflektorze będą otwory na owe śruby. Będzie możliwość obniżania i podnoszenia, oraz wyjmowania całkowitego. co ułatwi czyszczenie.

Zalane również 6 śrub nierdzewnych do przymocowania ścian komory.

Co do tego sitka, to nie zamuli się od dymu w jedno wędzenie, a żaden problem wyczyścić. A jak się zamuli to koszt 22 zł chyba nie doprowadzi do ruiny mojego budżetu.

Czarna zwykła blacha wytrzyma dłużej. Wystarczy ja pomalować i będzie na baaardzo długo, zwłaszcza jak jeszcze zostanie ładnie okopcona. Aczkolwiek biorąc pod uwagę cenę farby i blachy czarnej, koszt blachy nierdzewnej 0,5 mm grubości wcale nie jest znowu taki odrzucający.

Edytowane przez witek1965
Generalnie większość robi jeszcze inaczej. 4 szpilki wpuszczane na stałe w strop. Dla mnie było to bez sensu. Można zrobić tylko 4 pręty gwintowane, dwie blachy i nakrętek odpowiednia ilość. I mamy totalnie regulowany i wyciągany podwójny deflektor. I dostęp w pełni do komory po jego wyciągnięciu. Z blachą na dno także wtedy łatwiej.post-67697-0-52482500-1500063506_thumb.jpg

Ja nie planuje grzałki, więc jedna blacha 520x520 (taki mam arkusz. Nie wyjdzie 550x550, co najwyżej 550x520. Rurki zatopiłem, żeby stał w nich stabilnie, reszta jak u Ciebie. napisałem zapytanie do gościa z alledrogo, czy ma blachę 1000x2500 (ma 1250x2500) i czy wysle mi w 4 kawąłkach pociętych na wymiar. Koszt arkusza 2500x1250 ok 200 zł.

Farba z ataestem do kontaktu z żywnoącia 99 zeta za litr, + czarna blacha+jej czyszczenie przed malowaniem. Nie opłaci sie skóra za wyprawę.

Edytowane przez Bee Gees

Dwie blachy w deflektorze i 2 cm prześwit pomiędzy nimi dają to, że górna blacha się tak bardzo nie nagrzewa, dolna przejmuje i odbija część ciepła. Dzięki temu nie spala się to co ewentualnie kapnie z wyrobów :) A deflektor nie odfrunie, nie potrzeba go betonować :) Jego wyjęcie znacznie ułatwia uprzątnięcie wnętrza komory wędzarniczej :) 

Zrobiłem taki u siebie https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11739-projekt-w%C4%99dzarni-z-grillem-qba-69/page-3?do=findComment&comment=441598

 

 

A deflektor nie odfrunie, nie potrzeba go betonować Jego wyjęcie znacznie ułatwia uprzątnięcie wnętrza komory wędzarniczej
no właśnie zawsze się zastanawiałem po co betonować te śruby ?

Muskie - to ryba 🙃

 

to sobie odpuście te złośliwości.

Perszing nie było do Ciebie. Tylko wcześniej już podpowiadałem , że to nie jest czyste alu.

 

Witek -

 

Co do tego sitka, to nie zamuli się od dymu w jedno wędzenie, a żaden problem wyczyścić

Jak chcesz sobie komplikować życie to możesz nawet sam wyplatać sita ze struny do gitary :devil: .

 

Czarna zwykła blacha wytrzyma dłużej. Wystarczy ja pomalować i będzie na baaardzo długo,

Co Ty chłopie chcesz malować :facepalm: . Czarną blachę do wędzarni :cry: . Pomaluje Ci ją dym.

 

Farba z ataestem do kontaktu z żywnoącia 99 zeta za litr,

 

No i podgrzej tą farbę porządnie przy dopiekaniu to zobaczysz jak atest się jara :facepalm:

Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie ;)

 

 

no właśnie zawsze się zastanawiałem po co betonować te śruby
 Ludzie lubią sobie życie utrudniać :) Zamiast połączyć ze zbrojeniem płyty stropowej paleniska i zabetonować kotwy do przymocowania komory wędzarniczej, to betonują szpilki deflektora ;) Niektórzy stosują szybry na linkach czy łańcuszkach, opierających się na deflektorze, może stąd takie przyzwyczajenia :) Jednak do odcięcia dopływu dymu wystarczy położenie na otwór dymowy kawałka blachy czy deski :) 

 

Ludzie lubią sobie życie utrudniać :)

Qba można i siłowniki hydrauliczne do opuszczania klapy przeciwdymnej zastosować - wolny kraj - kto biednemu zabroni bogato żyć :laugh:;)

Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie ;)

Do świąt powstaną wędzarnie na plota. Sztuką wędzarnia i przyjemnością jest samemu kontrolować proces, a obsługa wędzarni też posiada jakiś "czar" Nabiera się doświadczenia i tylko od nas zależy co zrobimy. To człowiek jest najlepszym komputerem i pod każdym wzgledem nic nie zastąpi. Dobra wędzonka, to umiejętność podjęcia decyzji i wiedza. Edytowane przez Andyandy

Jak myślicie że automat sam uwędzi to jesteście w wielkim błędzie. Czasy się zmieniają. Kiedyś nawet termometrow się nie używało. Ja preferuję naturalnie ale na lenia też się przydaje. Zaprosmy tu fanów pomników to będziecie mieć zupełnie inny pogląd na wedzarnie :) tolerancja Panowie:)

[Dodano: 15 lip 2017 - 12:14]

A zgadzam się z tym że wedzenie naturalne jest magiczne. Panowanie nad sprzętem, dymem, ogniem. Od ponad 4 lat mnie to dalej fascynuje. Jutro spróbuję lecieć z kindziukami poraz 4 ale najniżej temperaturowo jak się da ale bez dymogeneratora. Zobaczymy jak się uda.

Edytowane przez Perszing37

 

 

No i podgrzej tą farbę porządnie przy dopiekaniu to zobaczysz jak atest się jara :facepalm:
  chyba nie nagrzewasz do 150 st. ?

Druga sprawa, to widzę, że czytasz bardzo wybiórczo. Może więc przeczytaj to zdanie.

 

 

 

Aczkolwiek biorąc pod uwagę cenę farby i blachy czarnej, koszt blachy nierdzewnej 0,5 mm grubości wcale nie jest znowu taki odrzucający.

oraz

 

napisałem zapytanie do gościa z alledrogo, czy ma blachę 1000x2500 (ma 1250x2500) i czy wysle mi w 4 kawąłkach pociętych na wymiar. Koszt arkusza 2500x1250 ok 200 zł. Farba z ataestem do kontaktu z żywnoącia 99 zeta za litr, + czarna blacha+jej czyszczenie przed malowaniem. Nie opłaci sie skóra za wyprawę.

 

Jeżeli to pytanie do mnie

 

Jakie masz wymiary komory?
to w podstawie jest 116x116, wysokość ok135-140 cm. Staram się robić dokładnie z projektem Andyandy'ego.

Drzwiczki niestety są trochę mniejsze, ale takich nie znalazłem od reki, a samemu nie chciało mi się rzeźbić. teraz trochę żałuję.

 

  chyba nie nagrzewasz do 150 st. ?

Druga sprawa, to widzę, że czytasz bardzo wybiórczo. Może więc przeczytaj to zdanie.

Kolego , nie czytam wybiórczo, a ze zrozumieniem  ;) .Wędzarni nie rozpędzam do 150 , ale mam termometry na wysokości kijów. W momencie jak rozpalasz i palisz płomieniem , a czasami jak chce się szybko żaru narobić (oczywiście przed wędzeniem) to temperatura może bujnąć i do 120. Na dole pod samym deflektorem i na ściankach bocznych jest więcej  (ile ? nie wiem - bo nie mierzyłem). Poza tym jesteś chyba pierwszy, który chce pomalować czarną blachę. Podajesz mi porównanie cen : czarna blacha + farba + robota / kontra nierdzewka. Tu masz rację - nie opłaca się , lepiej nierdzewka, tylko kto robi takie porównania ? :facepalm:  Nikt  nie maluje czarnej blachy - napisałem Ci, że dym ją pomaluje. Jak "mądrze" palisz i nie śpieszysz się , to możesz żadnej blachy nie dać i nic się nie zapali. żadna blacha nie zastąpi zdrowego rozsądku. To jak z zimówkami - mimo, że je masz , to nie jedziesz po śliskim, tak jak na letnich -  latem po suchym asfalcie. A co do tej farby z atestem ;)  - zadzwoń do technologa firmy produkującej i spytaj się czy można ją do wędzarni zastosować :laugh:

[Dodano: 15 lip 2017 - 21:46]

Olku.P może tam taka tradycja, że im więcej sadzy tym lepiej :facepalm::laugh:

Edytowane przez binio1111

Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie ;)

 

 

To jak z zimówkami - mimo, że je masz , to nie jedziesz po śliskim, tak jak na letnich - latem po suchym asfalcie.
  Bardzo dobre porównanie.

Ta blacha, to te zimówki. Ostrożnie i powoli starają się jeździć ludzie bez wyobraźni na oponach letnich, a i tak efekty są marne, jak tylko posypie odrobina śniegu i trzeba podjechać pod niewielka górkę. Na zimowych nie ma tego problemu. Ta blacha, czy to czarna, czy nierdzewna, nie pozwoli na zapalenie się konstrukcji drewnianych. I tak samo to sito, to też dmuchanie na zimne. Ma zatrzymać ewentualne, większe iskry. Koszt jest niewielki, a wyczyszczenie po wędzeniu nie stanowi problemu.

 

Nikt nie maluje czarnej blachy - napisałem Ci, że dym ją pomaluje.
  zanim dym to zrobi, to pokryję ją rdza, a to kłóci się z moim poczuciem estetyki i jakości wykonania,tak więc będzie blacha nierdzewna. Zresztą zapewne delikatne ślady rdzy to już na niej będą na składzie. Taki live. drzwiczki żeliwne pokryła rdza, mimo iż były pomalowane (brak słów na takie malowanie) przez producenta w kilka godzin po deszczu. Zamontowałem tylko na próbę, żeby sprawdzić pasowanie i nie zabrałem. No i zonk.

Swoją drogą, jeżeli wpadł ci w oko mój post, w którym wspominałem, że do niedawna wędziłem w szafce ubraniowej.Nie przeze mnie,przez producenta, piernik wie kiedy, bo w moim posiadaniu jest jakieś 15 lat, a pochodziła ze zlikwidowanego zakładu pracy. Zapewne popełniłem błąd, ale nie skrobałem jej z tej farby do żywej blachy. Temperatura nic jej nie zrobiła. Stąd pomysł ewentualnego pomalowania farbą, a w zasadzie naniesienie powłoki epoksydowej przeznaczonej do kontaktu z żywnością i wodą pitną. Od pomysłu do wykonania jednak jest daleka droga i chyba po to jest forum, żeby wymieniać poglądy.

Zresztą zastanawiałem się nawet nad wykorzystaniem blachy z tej szafki na wyłożenie ścianek w komorze, ale zrezygnowałem.

Jedyną słuszną konserwacją żeliwa jest smarowanie olejem , oliwą smalcem lub słoniną i wypalenie .(2-3razy)  Mój kociołek żeliwny tak robiłem, aż pokrył się węglem i nic go nie rusza. Co do sita - proszę bardzo, ale przydławisz przepływ - Twoja wola Panie. Co do poczucia  estetyki - wydaje mi się , że też mam jakieś (choć to subiektywne) i mi czarna blacha w niczym nie przeszkadza. Wyczyściłem z "fabrycznego" oleju benzyną ekstrakcyjną - zamontowałem w wędzarni i podymiłem - nie ma żadnej korozji :thumbsup: . W całej sztuce wędzenia to w sumie liczą się najbardziej inne aspekty niż rodzaj blachy w wędzarni ;) . Właściwe przygotowanie mięsa (peklownie itd.) i umiejętność opalania drewnem ( aby tego dokonać trzeba liznąć choć trochę wiedzę o procesach jakie zachodzą w czasie jego spalania) . Przeglądając to forum od jakiegoś czasu dochodzę do wniosku, że tu jak w każdej innej dziedzinie - Na stoku narciarskim ludzie wyciągają sprzęty i kombinezony za grubą kasę, a o jeździe pojęcia nie mają :facepalm:, lub wśród wędkarzy - sprzętu za parę tysi a w siatce 0 ryby , a obok siedzi dziadek i na wędkę pamiętającą czasy ZSRR wyciąga piękne sztuki. Tak to już jest, że myślimy, że jak kupimy czy zrobiły droższe to będzie lepsze. Niestety trzeba jeszcze mieć podstawy teoretyczne, (z czasem praktyczne) - tego się nie kupi. Wielu nowych kolegów strasznie kombinuje i myśli, że odkryją Świętego Graala wędzarnictwa. Tu nie ma co kombinować wszystko już jest odkryte i nie ma co budować drzwi do lasu - Trzeba po prostu zrozumieć, na czym polega sztuka poprawnego wędzenia i potem dorobić resztę. 

No ale się rozpisałem - bo mnie jakaś melancholia  wzięła ;):laugh:

Edytowane przez binio1111

Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie ;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.